Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

w.bujalski

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    24
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez w.bujalski

  1. w.bujalski

    Rozmiar kołowrotka

    Tak, masz rację. To tylko 30g różnicy a żyłki wejdzie dużo więcej. Więc chyba postawie na rozmiar 60. Z kołowrotków Okumy będę mógł w tygodniu obejrzeć Tactica (to chyba następca Travertina) w takim rozmiarze i wtedy podejmę decyzję. Zobaczę, który kołowrotek będzie mi lepiej leżał na wędzisku. Wydaje mi się, że obydwa modele zbierają podobne recenzje. Pozdrawiam!
  2. Cześć. Planuje zakupić kołowrotek Dragon Maxima http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=17650&highlight=dragon+maxima ale nie mogę się zdecydować, który rozmiar będzie najbardziej odpowiedni. Czy wziąć w rozmiarze 50 czy 60? Kołowrotek będę używał do łowienia na grunt niedużych sumów i dużych węgorzy, czasami sandaczy na martwą rybkę. Będę chciał też zacząć łowić karpie na kulki. Dodatkowo będę tego sprzętu używał do metody żywcowej na szczupaka. Więc wychodzi, że potrzebuje coś bardzo uniwersalnego. Który rozmiar byście mi radzili. Nie wiem czy 50 będzie wystarczająco duża ale też nie chce się władować w 60 która może się okazać np za ciężka. Sprzęt kupuje w internecie dlatego ciężko mi jest podjąć decyzję. Napiszcie jaka jest wasza opinia. Pozdrawiam!
  3. w.bujalski

    Ile składów?

    Z autokarem problem jest taki, że wędki dwu-składowe w pokrowcu mają długość około 190cm i zdecydowanie przekraczają wymiary standardowego bagażu. W takiej sytuacji tylko od dobrej woli kierowcy zależy czy przyjmie taki bagaż. Nie ma możliwość zgłoszenia wcześniej takiej potrzeby transportowej, żeby zarezerwować miejsce. Ryzyko jest większe latem kiedy jest duże obłożenie kursów. Takie informacje otrzymałem od firm przewozowych, nie sprawdzałem tego w praktyce. Ale sytuacja kiedy kupuję bilety za kilkaset złotych i nie wiem czy będę mógł zabrać najważniejszy bagaż wydaje się mało komfortowa.
  4. Cześć. Powoli przymierzam się do zakupu sprzętu karpiowego. Prawdopodobnie zakupię kije o długości 3,6m i 3lbs. Zastanawiam się tylko nad ilością składów. Z chęcią zakupiłbym dwu-składową wędkę np. taką w promocji KYOCERAM DARK WATER 12 3LBS www.pacificpeche.com/carpe/dark-water-12-3lbs-4352.html ale będę miał problem z transportem gdyż wybierając się na ryby autokarem nie ma gwarancji, że kierowca wpuści pasażera z takim bagażem. Dlatego kombinuję w stronę trzech składów, np. KONGER WĘDKA CARBOMAXX TEAM CARP www.okonek.com.pl/konger-wdka-carbomaxx-team-carp-p-4773.html Czy początkujący wędkarz może odczuć różnice ilości składów? Zakupione wędzisko chciałbym też wykorzystywać do połowów na żywca lub martwa rybkę oraz do klasycznego łowienia gruntowego białej ryby. Wędek będę chciał używać z kołowrotkami Okuma Travertine http://tarpon.istore.pl/pl/okuma-travertine-baitfeeder-travertine-45-przelozenie-143-pojemnosc-szpuli-040-130.html Czy rozmiar 45 będzie wystarczający na początek? Pozdrawiam i proszę o opinie. Proszę opisuj linki Unises
  5. w.bujalski

    Wędka na żywca

    A czy stosując Feedera jako żywcówkę nie macie problemów ze stoperem? Feedery zazwyczaj mają bardzo małe przelotki i boję się o stoper podczas rzutu, bo w moim jeziorze grunt musze ustawiac aż w okolicach 8 metrów. Stoper zawsze wykonuję z nitki więc jest mniejszy niż gumowe ale strach jest. Dajcie znać czy nie macie z tym problemów. Przymierzam się do tego feederka http://allegro.pl/promocja-konger-arcus-feeder-360-120g-i2966035808.html który wydaje się, że ma trochę większe przelotki ale nie chciałbym bez sensu wydac pieniądze.
  6. w.bujalski

    Na nowej wodzie ...

    Udało mi się jeszcze dwa razy wyskoczyć nad jezioro. Pierwszy raz łowiłem z pomostu na głębokości około 10m. Brały tylko małe okonie, tak do 22cm. Próbowałem stosować boczny trok ale przy dnie z dużą ilością ostrych kamieni, ciężarek cały czas blokował się między nimi. Dlatego prowadziłem przynętę płytko, wychodziły do niej małe sztuki spod pomostu. Za drugim razem łowiłem z pływającej kładki łączącej dwa brzegi jeziora. Głębokość wody pod tym pomostem to ponad 40m. Złowiłem około 30 okoni w większość 20 centymetrowych. Za każdym razem gdy udało mi się poprowadzić przynętę głębiej brały trochę większe sztuki. Trafiła się tez ryba dnia, mój rekordowy okoń 40cm: Od przyszłego weekendu będę próbował wędkowania z małego pontonu (2,5m) na wiosłach. Możecie doradzić mi jakieś techniki i taktykę na takie głębokie łowisko? Dodam, że mam do dyspozycji echosondę.
  7. w.bujalski

    Pontony

    Jeżeli jesteś przygotowany transportowo i jesteś gotowy trochę podźwigać przy wodowaniu (najwygodniej w trzy osoby, ale dwóch mężczyzn też da powoli radę) to bierz 360cm, bez zastanawiania. Z własnego doświadczenia powiem, że ten rozmiar jest dobry dla dwóch wędkujących osób, trzeci pasażer (nie wędkujący) powoduje już lekki tłok. Za to zdecydowanie odradzam zakup wszelkich tekstyliów z Pro Marine (np. torby pod siedziska). Są skandalicznej jakości. Normalnie rozrywają się w rękach a co dopiero po włożeniu bagaży. Co gorsza, tej samej jakości jest też torba transportowa na silnik. Mi urwała się plastikowa część uchwytu podczas transportu i silnik spadł na ziemię przez co miałem dodatkowe wydatki przy naprawie, a jeszcze w opisie towaru na stronie jest napisane "Zabezpiecz silnik podczas transportu i przechowywania!", nie polecam! Natomiast pontony mają super, chyba najlepszy stosunek jakości do ceny!
  8. w.bujalski

    Pontony

    Nie wiem ale korzystam właśnie z tego modelu więc w razie pytań wal śmiało.
  9. w.bujalski

    Boczny trok

    Hej. Mam pytanie do sposobu wiązania artecha z tego obrazka: Czy element oznaczony jako krętlik to taki potrójny krętlik z metalowym przedłużeniem? Jeżeli tak to czy zamiast takiego trójnika można dać zwykły krętlik i zblokować go stoperami z dwóch stron?
  10. Cześć. Wybrałem się dzisiaj na spacer nad jedno z nielicznych łowisk komercyjnych w mojej okolicy. Okazało się, że jest to całkiem przyjemny staw Catch&Release. Problem w tym, że jedyną dozwoloną metodą jest spławik i wędka bez kołowrotka. Obecni na łowisku wędkarze stosowali długie, około 10 metrowe rozkładane wędziska i łowili co chwilę karpie w okolicach 1- 2kg Nigdy wcześniej nie łowiłem taką metodą. Czy do rozpoczęcia łowienia bez kołowrotka wystarczy mi np. takie wędzisko? MIKADO "FISH HUNTER POLE" 6m/413g tele Czy też żeby łowić bez kołowrotka musiałbym dokonać większych zakupów? Oczywiście podstawowy sprzęt wędkarski (podbierak, duża siatka, akcesoria) posiadam gdyż na co dzień łowie na spławik wędka z kołowrotkiem oraz spinnig. Proszę o pomoc i pozdrawiam!
  11. Cześć. Proszę o informację jak zamontować przetwornik echosondy w pontonie bez klasycznej pawęży? Do tej pory montowałem przetwornik na taką przyssawka: Była ona zamontowana do pawęży. Teraz będę korzystał z pontonu, który ma pawęż ponad poziomem wody: Nie chciałbym stosować klasycznego profesjonalnego uchwytu: Zastanawiam się czy moja przyssawka będzie się trzymała bezpośrednio do gumy pontonu? Czy ktoś próbował tak montować przetwornik?
  12. w.bujalski

    Pontony

    Fleku22: Nie korzystałem nigdy z silników spalinowych ale wydaje mi się, że musisz zwrócić tylko uwagę na wagę napędu. Nie wydaje mi się żeby silnik o 1 koń silniejszy był dużo dużo cięższy. Jeśli chodzi o siłę przenoszoną na pawęż to zawsze możesz "nie wciskać gazu do dechy". Nie wiem jak sprawa wygląda od strony prawnej. Czy legalne jest korzystanie z silniejszy silników niż wymienione na tabliczce znamionowej?
  13. w.bujalski

    Pontony

    Mój Forsage to 360cm długości i ponad 70kg wagi netto. Dlatego do wody w pojedynkę mógłbym go co najwyżej dotaszczyć. Ale kłopotliwy jest również rozmiar złożonego pontonu, dwie duże i ciężkie torby, które potrafią zająć całą przestrzeń bagażową w moim aucie. W przypadku jednodniowych wypadów taki ponton jest zbyt kłopotliwy. Co innego tydzień lub dwa. Komfort wędkowania jest wart odrobiny wysiłku. Już nie mogę się doczekać żeby sprawdzić jak daje radę dużo mniejszy Patriot.
  14. w.bujalski

    Pontony

    kocur, Puziu, Rafał - dziękuje za pomoc. Jestem już zdecydowany na rozmiar 270cm i ten konkretny model Patriot. Tak jak pisałem pływanie tylko na wiosłach i trolling/dorożka na tyle na ile starczy sił. Mam nadzieję, że brak kila nie będzie przy takim spokojnym pływaniu zauważalny. Dodatkowo zbiornik na którym łowie jest bardzo głęboki i otoczony ze wszystkich stron wysokimi wzniesieniami dlatego nie spodziewam się dużych fal i silnych wiatrów i w związku z tym problemów związanych z małym rozmiarem. Paziu: ja obecnie korzystam z Forsaga 360cm ale zapewne wiesz, że ten model jest nie do ruszenia przez jedną osobę i średnio nadaje się na szybkie wypady. Z jakości Forsaga jestem zadowolony dlatego nie miałem problemu z wyborem producenta. Reasumując: wybrany model chyba jest najlepszym kompromisem jeśli chodzi o stosunek wagi do jakości i komfortu.
  15. w.bujalski

    Pontony

    Proszę o pomoc i radę właścicieli lub osoby które korzystały z pontonów długości około 270cm. Poszukuję pontonu, który będę mógł sam zwodować (przy dobrym dostępie do brzegu), dlatego waga nie może przekraczać 40kg. Będę go wykorzystywał do spinningowania (1 osoba) na stojąco. Nie będę używał silnika, tylko wiosła (czasami łowienie na dorożkę/trolling ile starczy sił). Biorąc to pod uwagę wybrałem model PRO MARINE 270 PATRIOT. Ma on sztywną podłogę a waga to około 38kg. Wadą wydaje się brak kila. Proszę, napiszcie jak bardzo dokuczliwy jest brak kila, czy ma to duże znaczenie przy pływaniu na wiosłach. Dodatkowo czy rozmiar który wybrałem, 270cm długości, będzie wystarczający do wygodnego całodniowego łowienia? Jak sprawuje się taki mały rozmiar na wodzie? Będę wdzięczny za opinie!
  16. w.bujalski

    Na nowej wodzie ...

    Prawdopodobnie masz rację, gdyż przez cały dzień miałem tylko jedno branie. Spotkani wędkarze zapewniają, że gdy tylko zrobi się cieplej nie będzie problemów ze złapaniem dużego szczupaka lub sandacza. Dzisiaj próbowałem podejść drapieżnika na kilka sposobów, udało się na czerwonego robaka podanego w toni (35cm, 600g): Pozdrawiam -Wojtek.
  17. w.bujalski

    Na nowej wodzie ...

    Oczywiście, że ma okres ochronny. Chyba najlepiej będzie zamiast gruntu postawić standardowego żywca na małym gruncie tak jak wspomniałeś. Wtedy będzie to zestaw nastawiony na szczupłego i będzie mniejsza szansa niepokojenia sandaczy. Dzięki i pozdrawiam.
  18. w.bujalski

    Na nowej wodzie ...

    Dziękuję za pomoc. Wędkowałem w zeszłą sobotę. Poziom wody okazał się dużo wyższy niż zimą, przez co brzegi były totalnie niedostępne. Na szczęście udało mi się poznać bardzo miłego miejscowego wędkarza, który zabrał mnie na wędkowanie z łodzi. Dzień nie był najlepszy, brakowało brań (tylko dwa okonie) mimo zapewnień, że w jeziorze jest duża populacja drapieżników. Pływając upewniłem się, że brzegi schodzą wszędzie bardzo stromo. Więc wygląda na to, że będę musiał zorganizować sobie środek pływający, najprawdopodobniej mały ponton. Jutro wybieram się na zbiornik ponownie ale odpuszczam sobie spiningowanie z brzegu. Spróbuję podejść większego drapieżnika metodą gruntową a okonia na spławik na robaka. Wiem, że ten dział dotyczy spiningu ale może doradzicie mi na jakiej głębokość najlepiej umieścić martwą rybkę (szczupak, sandacz, być może węgorz)? czy 8-10 metrów to nie będzie za głęboko? Czy zestaw zrobić tylko z ciężarkiem czy lepiej dołączyć troszkę mięsa w woreczku PVA? Zdjęcia 12.05.2012:
  19. Witajcie! Czy jesteście w stanie udzielić kilku rad na temat wędkowania na nowej wodzie? Jestem wędkarzem z pewnym doświadczeniem (głównie spiningowanie w polskich jeziorach polodowcowych) ale po przeprowadzce w weekend chcę się wybrać na zupełnie nową dla mnie wodę. Do rzeczy. To jest link Google Maps do miejscówki: http://maps.google.pl/maps?q=lultzhausen&hl=pl&sll=52.025459,19.204102&sspn=8.089239,22.214355&t=h&hnear=Lultzhausen,+Wiltz,+Diekirch,+Luksemburg&z=14 Jest to zbiornik zaporowy Upper Sûre. Wędkować tu można od początku zbiornika na zachodzie do zaznaczonego miejsca w miejscowości Lultzhausen. W maju chcę spróbować wędkowania z brzegu. Będąc nad wodą zimą, przy niskim stanie, stwierdziłem, że brzegi wchodzą do wody bardzo stromo (~35-45 stopni) i głęboko, dno jest bardzo kamieniste i chyba brak jakiejkolwiek roślinności przybrzeżnej, woda bardzo czysta. Nie stwierdziłem również typowych ciekawych miejsc do obłowienia. Czasami jakiś pomost, filary wiaduktu i to wszystko, totalny brak punktu zaczepienia. Możecie zaproponować taktykę jaką powinienem zastosować w takich warunkach, jaka metoda, na jakie przynęty? Chciałbym zapolować głównie na szczupaki ale w zbiorniku występują też okonie, sandacze i pstrągi jeziorowe. W pudełku mam głównie trollingowe, głęboko schodzące woblery, gumy w różnych rozmiarach oraz blachy obrotowe i wahadłowe. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam -Wojtek. PS: załączam zdjęcia zbiornika/brzegu:
  20. Dzień dobry. Poszukuję informacji na temat Jeziora Białokosz. Chciałbym w tym roku wybrać się tam na ryby. Jestem ciekaw czy jest tam możliwość rozbicia namiotu nad wodą. Pan Shadow wspominał o możliwość rozbicia się u jakiegoś gospodarza. Znak ktoś z was kontakt to tego człowieka? Chciałbym się skontaktować z nim przed wyjazdem. Nad Jezioro chcę przyjechać z własną łódką. Czy zniesienie do wody łodzi z tego pola nie będzie problematyczne? Do tej pory łowiłem na Jeziorze Powidzkim ale moje wyniki nie były dobre. Czy wyprawa na jezioro Białokoskie to dobry pomysł dla wędkarza o średnich umiejętnościach? Łowię zazwyczaj metodą spiningową i chciałbym polować na szczupaki oraz okonie. I jeszcze jestem ciekaw jakie towarzystwo odwiedza to jezioro. Czy rozbijając się na tym polu u gospodarza nie narażę swojej rodziny na nocne odwiedziny jakiś pijanych małolatów? Proszę podzielcie się informacjami na temat tego jeziora, tak abym nie wybierał się tam zupełnie w ciemno.
  21. Jestem bardzo ciekaw waszych opinie na temat tego jeziora. Interesuje mnie konkretnie czy warto kupować zezwolenia przy obecnych cenach? Spędzam od lat wakacje na Powidzem ale moje wyniki wędkarskie były bardzo słabe (łowie z brzegu oraz łódki). Zawsze obwiniałem o to swoje niewielkie umiejętności wędkarskie ale ostatnio coraz częściej spotykam się z informacjami, że w jeziorze jest po prostu słabo z rybą. (kłusownicy, fatalne zarządzanie w ostatnich latach). W tym roku na prawdę waham się czy jechać nad Powidz czy spróbować znaleźć inne miejsce. Mieszkam w Łodzi więc gdzie bym się nie wybierał będę miał daleko. Zastanawiam się nad Mazurami albo jakimś jeziorem w województwie Kujawsko-Pomorskim. Proszę, napiszcie czy warto inwestować czas i pieniądza w Powidz? Będę też wdzięczny za polecenie jakiegoś innego równie ładnego Jeziora ale może z zwiększą ilością ryb, tak żeby nawet amator miał większe szans na złowienie ryb. Dzięki i pozdrawiam. -Wojtek
  22. Witam. Posiadam akumulator 120Ah firmy SHIMATSU. Do jego ładowania zakupiłem prostownik EST-516. Przy pierwszym ładowniu przez cały proces nadzorowąłem temperaturę i akumulator był zimny. Już pod sam koniec procesu kiedy prąd spadł do ledwie 1A usłyszałem cichutki szum z akumulatora, ledwo słyszalny (nie wiem czy ten dźwięk był wcześniej). Dla bezpieczeństwa przerwałem ładowanie, szmery były słyszalne jeszcze przez jakiś czas. Na drugi dzień gdy wznowiłem ładowanie minimalnym prądem natychmiast słuchać wspomniane dźwięki. Bardzo mnie ciekawi czy to jest normalny objaw? Informacje jakie znalazłem to, że szumienie bulgotanie to ewidentnie zły prąd ładowania, za duży ale przecież po to kupiłem specjalny prostownik żeby nie zagotować żelu i go nie zniszczyć. I rzeczywiście w moim przypadku prąd ten nie przekraczał 7A czyli zdecydowanie poniżej maksymalnego dopuszczalnego i prąd ten spadał wraz z naładowanie akumulatora. Jestem ciekaw opini osób, które korzystają, ładują duże akumulatory żelowe. Czy u was też akumulator szumi? Szczególnie w końcowej fazie ładowania (jest to dobrze słyszalne po przyłożeniu ucha). Będę wdzięczny za informacje bo nie chce zajechać akumulatora przy kolejnym ładowaniu. -Wojtek
  23. w.bujalski

    Pontony

    Witajcie drodzy Wędkarze. Chciałbym się przywitać gdyż piszę pierwszego posta na tym forum. Będę wdzięczny za waszą opinię na temat wyboru pontonu. Chcę kupić model o długości 360cm ponieważ zależy mi na komforcie podczas łowienia we dwie osoby. Z początku miało to być pływadło 320cm długości ale uznałem, że ani jednego ani drugie sam nie zwoduje (bez kółek lub wózka) dlatego postawiłem na 40 cm większy model. Co sądzicie o takim rozmiarze? Powinien być chyba optymalny? A może dodatkowe 40cm ma jakieś wady, które nie przyszły mi do głowy? Z modeli o tej długości oferowanych na rynku moja uwagę przykuł Pro Marine 360: PONTON PRO MARINE 360 SZTYWNA PODŁOGA+KIL GWAR 5L: http://allegro.pl/item1017629412_ponton_pro_marine_360_sztywna_podloga_kil_gwar_5l.html który ma dobre opinie na forum i wydaje się być solidnym produktem (grubość powłoki 0,9mm). Drugi model to E&T Marine, który jest ponad 500zł droższy ale po odjęciu wyposażenia dodatkowego, które posiada to różnica w cenie wynosi około 350zł E&T SPORT 360 PL SPECJAL EDITION: http://allegro.pl/item1012131223_nowosc_e_t_sport_360_pl_specjal_edition.html Grubość powłoki to (informacja niesprawdzona) 1,1mm. Różnice w grubości powłoki potwierdza chyba waga obydwóch modeli (odpowiednio 68 i 76kg). Jakościowo wydaje mi się, że lekką przewagę ma e&t, którego mogłem obejrzeć na żywo ale tez każdy grosz się liczy i może warto wziąć jednak tańszego Pro Marine, tym bardziej, że jestem zdecydowany na zakup silnika, akumulatora i pozostały potrzebnych rzeczy u producenta Pro Marine czyli odplyniesz.pl. Zauważyłem również, że model Pro Marine mam na dziobie uchwyt do przenoszenia, który wydaje się, że może być bardzo pomocny. Z kolei w E&T chyba lepiej wygląda olinowanie. Więcej różnic nie znalazłem ale i tak nie wiem zupełnie jaką decyzję podjąć. Może jesteście w stanie mi coś doradzić? Będę bardzo wdzięczny. Dzięki i Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.