technops

Z checią, ale niestety to jest taki popiepszony kraj, gdzie człowiek mając urlop patrzy gdzie by sobie tutaj dorobić niestety ja mykam w Alpy na 3 tygodnie za nie długo i po "wolnym"

a ja głupi nad wode jeżdże szukać sandaczy, a one w lesie są

Bierze coś na jeziorze ? na Nysie Kłodzkiej duża woda ?

Nie wiem czy było, ale obejrzyjcie filmik.

Tak camping na campingu a siatek w wodzie nie widziałem jak przejeżdżałem dzisiaj.

Siemanko więc tak obecnie nie ma co na ujście jechać, przeszedłem się niżej niż staliśmy i jak ktoś pamięta gdzie stoi ostatnie duże drzewo... to poniżej jest wszystko pod wodą efekty mizerne jeden jaź na 10 wędek, ale wypiął mi się duży bolek w okolicach 70 cm

My się właśnie za chwile zbieramy nad ujście. Zobaczymy jak z dojazdem i jak z rybą w razie "W" auto przeniesiemy jedziemy w pięciu

Nie znam odpowiedzi na żadne pytanie ale opowiem Wam historie, która zdarzyła mi się za "łebka". Rok 96 może 95 nie ważne. Wakacje słońce grzeje co nie miara, pojechałem z ojcem nad ujście nysy kłodzkiej do jeziora otmuchowskiego. Pamiętam brały leszcze i płocie na bata. Poszedłem troche wyżej od stanowiska starego i zobaczyłem pełno świeczek nad brzegiem i jakby wypalona ziemia po ognisku. Myślę świeczki pewnie po nocce zostawili a ognisko bo komary cieły. No ale nic łowię sobie i łowię. Po jakimś czasie przyjeżdza miejscowy na rowerku i oznajmia mi, że ta czarna, wypalona ziemia to nie ślad po ognisku, tylko tydzień wcześniej piorun zabił faceta łowiącego na bata . . . także od tamtego czasu choćbym miał branie ryby życia to jak jest burza do wędki nie podejdę

Ze wszystkim się zgadzam z Tobą lecz tam pisze, że zawsze trzeba wypuścić ( reg tego łowiska ) więc to jest troche takie prawo ponad prawem bo typowy kowalski ja albo Ty gdybyśmy wiedzieli, że ryba raczej nie przeżyje i nie ma sensu wpuszczać spowrotem "trupa" do wody, to byśmy wyhaczyli zapewne mandat i na nic zdało by się tłumaczenie

Do trzynastek można podobno dojechać, skręcając przed mostem nad nysą jadąc w strone Kamieńca Ząbkowickiego, ale chyba też potrzebna terenówa

suhhar, jak chcesz kogoś pouczać to najpierw sam sprawdź o co chodzi. Obszar C&R zaczyna się od ujścia rzeki Biała Lądecka a kończy się przy jazie w Kłodzku. A ja pisałem o rejonie powyżej ujścia. Wogóle weź pomyśl za nim coś napiszesz bo Twoje ostatnie posty to są chmm "dziwne" najpierw dziwisz się jak ktoś mógł złowić karpia, skoro karpiarze nie mieli brań, później zarzucasz komuś, że dał Ci starą mapę a co On w google maps pracuje? wejdź na google maps zrób sobie nową. Teraz z kolei zarzucasz, że mam kolegów co nie znają rapru lol a czy ja napisałem, że to moi koledzy złowili? a może ploty wszędzie chodzą wśród wędkarzy? zastanów się sam.

RETROPER, a widziałeś tego suma ? bo u mnie w pracy z 60 kilo zrobiło się 30 więc ciekawe ile w tym prawdy

Szczygu, a łowisz koło tego mostku drewnianego na łuku Nysy ?

Tylko, że nie można założyć małego okonka na hak bo ma wymiar ochronny

suhhar, tylko jaka była pogoda na koniec kwietnia a jaka na majówce. Zresztą nie mam zamiaru udowadniać, że dwa karpie padły i to nie przez typowych karpiarzy

A znacie innego tak sprawiedliwego admina, który potrafi nawet sam sobie warna walnąć ? dajcie spokój to tylko warny cieszcie się z ostatniego dnia majówki, otwórzcie sobie piwo, idzcie na ryby, dajcie sobie luz

Znajomi karpie połowili w weekend na jedynce

Wolny bieg na żywca nie jest wogóle potrzebny ja do żywcówki kupiłem kołowrotek DRAGON Boat Master FD760i i uważam, że w tej cenie nie ma żadnej konkurencji chociaż to kręcioł niby morski Mam nawinięte ponad 400m 0,30mm więc da rade nie tylko na szczupaka, ale i sandacza z wywózki w czerwcu

to już było ze 3 razy na forum

I jak zwykle super zdjęcia i ryby ja w tamtym roku miałem klenia czterdziestke przypadkowo w poszukiwaniu kropka i nawet sobie nie wyobrażam jak taka 50-tka potrafi "piepsznąć w kija"

Jacek1981, jak dla mnie to reprezentujesz własnie głupie myślenie. Kontrole u Ciebie są rzadko to co nie płaćmy składek przecież szkoda pieniędzy itd. Większość tych środków jest marnowana i każdy się ze mną zgodzi, ale jednak ułamek jest wykorzystywany na przydatne rzeczy, o których nie będe pisał tutaj bo to nie jest topic o PZW. To nie opłacaj w przyszłym roku, raz zamandacisz i stracisz kase nie potrzebnie za którą mógłbyś spokojnie wędkować ( bez ciągłego obracania głowy do tyłu ) i coś z tej kasy zostałoby wykorzystane na plus. A, że na odcinku no kill biegają z czerwonym coś niechce mi sie wierzyć

Jak nie masz karty to wybierasz łowiska komercyjne nie podlegające pzw i tyle a na łowiskach pzw nie radze

Ty tak na serio czy głupa rżniesz ? auto też prowadzisz bez prawka ? tutaj masz taryfikator wykroczeń > http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/3035/cms/szablony/9802/pliki/taryfikator.pdf nie ma że boli nie masz uprawnień bulisz kase ;]

Albo masz za dużo żyłki na kołowrotku/ żyłka jest do wymiany / kołowrotek za "ciasno" nawija żyłkę lub nawija ją niewłaściwie coś z tego napewno

Regulaminu nie masz "Łowienie ryb metodą spinningową dozwolone jest na jedną wędkę, trzymaną w ręku, z linką zakończoną jedną sztuczną przynętą, uzbrojoną w nie więcej niż dwa haczyki" dwa haki czyli maksymalnie dwie kotwice