gazinho

normalnie, kolega mnie rozbroił... takiego karpia można w Real'u wciągnąć, najlepiej z samego rana. Nie trzeba dużo wystać, wystarczą 3-4 minuty. Jeśli jedziesz po mięso kolego to na komercję uderz, a jeśli jedziesz połowić ryby i poobcować z naturą relaksując się każdą minutą spędzoną nad wodą to nie przystoi redagować tekstów w ten sposób. Pozdrawiam!

odpowiedź masz kilka postów wyżej, na poprzedniej podstronie tematu. Spiesz się, bo niedługo Mietków będzie wspomnieniem...

02.05 byłem od około 14. do ok. 19.30 ze spinem. Początkowo "szukałem szczupaka", później łowiłem rówenież na BT "za okoniem". Zero kontaktu z rybą. Kilku spotkanych spinningistów również nie miało się czym pochwalić. Wieczorem na lewo od "kóz" ktoś wyciągnął szczupaczka na żywca, ale generalnie ryby "strajkują". Widać natomiast efekt zasiadek podczas długiego weekendu - sterty śmieci!... a było już całkiem znośnie. Bydło w niektórych miejscach "grzecznie" po sobie posprzątało, ale... "zapomniało" zabrać ślicznie popakowane w reklamówki puszki i butelki po wychlanych browarach, wódzie i innych napojach!!! - WSTYD SZMACIARZE!!!

spoko, lepiej pytać niż później mieć problemy. Ja dzisiaj byłem, ale z DS'ami. Widziałem kilku spinningistów, ale nie wiem czy mieli kontakt z rybami, w zasięgu mojego wzroku nic nie wyciągnęli.

yyyy, a niby dlaczego? co miałoby być powodem? Jest zakaz łowienia szczupaka, sandacza, bolenia (okresy), ale na paprochy można okonia "pogonić".

Witam, bywalców i znawców zbiornika Mściwojów proszę o info nt tego zbiornika, tj. występujące gatunki ryb (dominujące), najlepsze okresy i metody ich połowów, najlepsze miejscówki, etc. Wielkie dzięki!

Witam serdecznie, ja byłem w sobotę od 6 rano do ok. 19.30. Do godziny 15. kilka nie zaciętych, mikroskopijnych brań, dopiero po 15. trochę się ruszyło. Rezultat - 1 "locha" 34cm, trzy po 27-28cm, dwie po 22cm. Jak na cały dzień to wynik marny. Z relacji kolegi - w niedzielę było jeszcze gorzej...

Soory za pomylke,to nie o Ciebie chodzilo tylko o kolege gazinho, o jego wczesniejsza odpowiedz na moje pytanie. no proszę, czego ja się tutaj dowiaduję... Kolego Miro1956, moich postów na tym forum jest zaledwie 6 (słownie: sześć), z czego 5 w tym temacie, a Ty piszesz, że ja mam do wszystkich "ale".... zwróciłem Tobie uwage na conajmniej dziwną wypowiedź.... POZOSTAWIAM BEZ KOMENTARZA

Miałem w planach "odwiedziny" Słupa w weekend, ale niestety sie nie udało, siła wyższa... Jestem również ciekaw czy płoć już uderza. Proszę również o relacje z weekendu. Pzdr.

Miro1956 - piszesz, że dziwisz się, że ludzie jeżdżą wędkować na Słup. Pytanie dlaczego? Z Twojej wypowiedzi wynika, że w ogóle nie znasz tego zbiornika... Polecasz zbiornik Ryczeń i rzeki Barycz oraz Odrę w Szlichtyngowej... po czym piszesz, że w Szlichtyngowej łowiłeś tylko raz (kilka godzin i w dodatku bez brania!), a na końcu pytasz o sytuację na jeziorze Ryczeń... ja tu czegoś chyba nie rozumiem. Proszę o wyjaśnienie, ew. sprostowanie. A tak na marginesie, to ja polecam Słup!

Witam, ja wybieram się na Słup w sobotę lub niedzielę. Słyszałem, że lodu już nie ma, a więc maksymalne możliwości połowu, nie trzeba się "kisić" w kanale. Połamania kija!

Witam wszystkich kolegów "po kiju", jestem z Legnicy, szlifuję DS'a, bata, spinning i match'a, w zależności od pory roku, humoru i towarzystwa. Wchodząc w nowy sezon wędkarski życzę wszystkim samych taaaaaaaakich okazów!

Witam serdecznie, ja również byłem w niedzielę 13.03 na Słupie. Zgadza się, lód był na całym jeziorze oprócz "kanału". Trzeba dodać, że woda w zbiorniku jest baaaaardzo niska. Nie pamiętam tak niskiego stanu wody w tym akwenie. Jak co roku, trzeba odczekać kilka dni po zejściu lodu, żeby grube płocie zaczęły brać. Wczoraj była totalna bryndza, ale.... świetna pogoda trzymała dobry humor podczas rozpoczęcia sezonu. Pozdrawiam!