-
Liczba zawartości
380 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez ChaoTic
-
-
lrc twister to wklejanka kiepsko to widzę pod wahadłem czy silniej pracującym woblerem
jak już to jigger - ale do 21 g to troche za mocny kij (wg mnie) - chyba ze będziesz łapać pstrągi w mocno zakrzaczonych ciurkach.
polecam daiwe excelera 3-18 2.7 jest teraz fajna wyprzedaż na allegro starej serii za dobre pieniądze. sam kijek to rurka (zadnych wklejnych igieł) więc bardzo uniwersalny, Nie jest to typowa kleniowa klucha wiec i można popodrywać i gumy i mniejsze wahadła i 2jke obrotówke pod prąd pociągnie. Mocy na szczupakowe przyłowy też nie brakuje. Jedynie do czego bym się mógł przyczepić to dolnik poza łokieć (lecz to kwestia gustu).
-
zadzwon do serwisu jaxona - powinienes bez poroblemu za psie pieniadze nabyć - tel.: +48 61 8463116
-
swing tip tylko i wyłącznie grunt , szczytówki typu qiuver adoptowano też do spiningu - ale akurat wkręcane się do tego nie nadawały z uwagi na druciana przelotkę na końcu
2.6 to niezła długość pod finezyjne techniki gruntowe - obecnie produkuje się pickerki od 2.4m (np shimano speedmaster czy nexave)
-
to co Kolega opisał to tzw. basic rig - szybki i skuteczny choć uchodzi za mniej czuły niż paternoster (tarcie na łączniku koszyk-linka główna) z tego względu nadaje się bardziej w okresie intensywniejszych brań niż na "dłubanie" niechętnie pobierającej pokarm ryby.
Największym jego plusem jest nieplątliwość i sygnalizowanie wszystkich brań w ten sam sposób
zamiast krętlika+agr warto użyć jeszcze łącznika do wagglerów typu slider (zazwyczaj sam w sobie jest pozbawiony krętlika i wymaga takowego na koszyku) - mniej załamuje żyłkę i przez to mniej ją eksploatuje
co do tłumaczeń słowa "feeder" w kontekscie wędkarstwa najbardziej właściwym wydaje mi się: podkarmiacz (unika ornitologicznych konotacji)
-
rolka raczej odpada , głównie kiepskie lub spracowane/nieoliwione łożyska szumią
szumieć może główna przekładnia albo oporówka (choć tu raczej dźwięki były by cały czas a nie tylko pod obciążeniem)
z resztą zawsze demontaż i czyszczenei rolki + oliwka skutecznie to zweryfikuje
może jest suchy albo ktoś "smarował" oliwą - sugeruję rozkręcanko , czyszczenie ze starego (podstawa) smaru benzynką ekstrakcyjną i aplikacje od nowa smaru na zębatki i oliwki na reszte części ruchomych (gdzie nie ma obciążeń - zębatka wałka posuwu, ośka, oporówka)- oliwkę - tylko ostrożnie żeby nie napchać za dużo smaru i nie zapaćkać łożyska oporowego gęstym mazidłem.
-
nie brakuje - to screw in swing tip - systemik do samodzielnego przerobienia kija pod swinga/quivera - modny w latach 90, specjalizowało się w tym middy i uni tackle
caly bajer polega na przelotce szczytowej z gwintem w który wkręcało się gotowe quiver i swing tipy.
-
to tzw paternoster rig
uznawany za najczulszy (o ile łączymy bez krętlika przypon - pętla w pętle z linką)
warto dodać ze najlepiej spisuje się na stojącej
jedynym mankamentem - jest wskazywanie brań "do brzegu" gdzie ryba musi pokonać masę koszyka a objawia się wyprostem (luzowaniem) szczytówki
-
wielkość poławianych szczupaków jest też po części wypadkową wielkości i rodzaju stosowanej przynęty a przynęt do 18gr o wielkości typowo Szczupakowej nie ma zbyt wiele ..
generalnie nie udowodniono wpływu widoczności linki na ilość brań bo i ciężko o w pełni obiektywną metodę testową, bezpieczniej jednak używać ciemnych lub zamalowywać ostatnie metry linki fluo - czarnym/zielonym markerem ewentualnie "maskować" poprzez dowiązanie "przyponu" z fc (dostosowany mocą do pletki)
do seryjnego kija do 18gr nie polecam mocniejszych plecionek niż 6-10lb bo można mu kuku zrobić
aspius - jak najbardziej polecam - nie handluje podróbkami
-
Często chodzę na małe rzeki celem zabawy smużakami. Mam kij Mitchela 180cm 1-5g i zastanawiam się nad kołowrotkiem do niego. Mam możliwość kupienia tanio Ryobi Artcica 2000, będzie to dobry wybór do tak drobnego spinningu?
jak najbardziej, choć lekko ustępuje jakością układania żyłki zauberowi i jego klonom - jeśli możesz tanio wyrwać i waga Ci odpowiada - to czemu nie
-
przegrubiona o jakies 2 setki i dość sztywna reszta paramatrów ok
Kupowałem 2 sezony temu przez okrągły rok bo tania a ja wymieniam żylki co kilka wypadów (ok 30 "wodogodzin") bo warta robi linkom kuku bardzo szybko więc na temat trwałości się nie wypowiem.
-
unisses dobrze prawi
ale jest i sposób jak ma się tylko 1 szpulke
trzeba tylko wtedy zapełnić szpulke i 2x przewinąć wiertarka/wkrętarka (na osadzoną na głowicy duża szpulę po grubąsnej żyłce -np stare stilonki sa spoko) i na powrót na kołowrotek
-
jaka to i ile mocy ma ta linka - bo średnica w pletce to efekt fantazji producenta/importera
co do 2giego pytania to nie (wyjątek to linki (zazwyczaj amerykąńske i japońskie) opisywane jako odpowiadające żyłce o podanej grubości )
to co jest na zazwyczaj pudełku jako średnica to totalna fikcja ...plecionka nie posiada średnicy bo nie ma okrągłego przekroju
-
konstrukcja klonów zaubera jest na rynku europejskim od ładnych paru lat a w stanach pierwowzór (firmy penn) dużo dłużej ... praktyka ujawniła wszystkie jego bolączki jak i mocne strony - po prostu wiadomo czego można się spodziewać (jak choćby na wstępie podmienienie łożyska rolki na coś lepszej klasy (jak komuś szumy przeszkadzają) czy też unikanie wersji matchowych z uwagi na niemetalowy rotor)
o ultimie można tylko spekulować jak na razie
-
zapomniałem, że można jeszcze od biedy koszyk na troku z feeder gum wypuścić albo cały rig zbudować na feeder gum - np basic rig z koniecznie dużym krętlikiem żeby koszyk swobodnie się przesuwał.
ja w tym roku będę testował wspomniane przeze mnie wcześniej przypony koniczne
początkowa grubość ponad 0.50 która przechodzi symetrycznie na 0.23
lekko je skróce, żeby zaczynała się od ok 0.35 dzieki braku węzła mysle, że będzie dalej śmigać niż stosowane przeze mnie obecnie 0.20 + strzałówka 0.30
jak w morzu działa to i przy feederze musi
-
Woda stojąca zbiorniki zaporowe i jeziora.
Wędka karpiowa o CW 100-200g
Obciążenie dotyczy koszyka z zanętą gotowego do rzutu.
Problem polega na tym że żyłka pęka w trakcie rzutu gdzieś parę sekund po puszczeniu lub jeszcze przed w trakcie zamachu gdy użyję żyłki 35 to problem znika ale jest to za grubo jak na leszcze i za bardzo skraca rzuty.
Plecionki nie chcę raz to cena dwa uszkodziła mi kilka razy opuszek palca trzy podczas dalekich rzutów i wiatru lubi się plątać nie do rozplątania.
Więc czekam na rady jaką żyłkę macie sprawdzoną to przetestuje u siebie.
przez chwilę myślałem,że chcesz łowić z plaży ile lb ma ta karpiówka?
a teraz już na poważnie: przypon strzałowy z 0.30 dowiązany do klasycznej feederowej 0.20 i po problemie albo (co lepsze, bo bez węzłowe) kupić żyłkę koniczna np shimano 0.57-0.23 i można napierniczać ile pary w rękach i mocy w kiju
-
w plecionce jedynym pomierzalnym parametrem jest wytrzymałość (tu z opisami bywa różnie ale można sobie przynajmniej sprawdzić bez większego klopotu)
całe pierdu pierdu o średnicy (jak coś co nie jest w przekroju poprzecznym kołem może mieć średnice?) stwarza producentom ogromne pole do popisu...
oczywiście nie zmienia to faktu, że plecionka plecionce nie równa i tak różne 2 o tej samej wytrzymałości mogą być grubsze i cieńsze (widać zwłaszcza na węzłach)
przytoczę tutaj powtarzany przeze mnie dość często przykład shiro mistrala - pletka opisana dość rzetelnie w temacie mocy i mega sciema w średnicy, takie 0.10 ma faktycznie ok 6kg mocy na węźle (testowane na palomarze i trilene) tylko, że grubością odpowiada żyłce ~0.28-0.30 czyli 3x grubszej niż deklarowana (na szpule 150m 0.18 wchodzi jakieś 70metrów) mimo wszytko na poczatek zabawy z plecionką polecam ten produkt z uwagi na fakt, że jest dość okrągła i tania.
osobny temat to wiek i wrażliwość plecionek na warunki - zwłaszcza słońce - które takiej plettce leżącej na sklepowej połce potrafi dać ostro w kość (o rzetelności hurtowników u których zaopatrują sie sprzedawcy a którzy lubią kupować tanie staruszki na wyprzedażach za grosze nie wspomnę)
-
wszystkiego pogodzić się nie da chyba, że .... plećka +strzałówka z żyłkli/FC
ma to i plusy i minusy...
czucie brań wzrasta przez niską rozciągliwość, dzięki miękkości wzrasta zasięg rzutów przy odpowiednio cienkiej pletcce/nanofilowi,
za to koszty większe, łatwiej o brodę, wymaga mniej pałowatych kijków by nie robić okoniom dziur wielkości monety...
od siebie dodam, że na czepliwe łowiska (np z duża ilością zatopionych pniaków) jest dobrze do ciężarka samego dać cieńsza żyłkę (taką by jedynie wytrzymywała dynamiczny zarzut np 0.10)- by w razie klinowania ołowiu szybciej urywać i nie masakrować i nie przeciążać reszty zestawu.
-
Brak mi słów. Jeszcze kilkanaście lat temu szczupłe łowiło się na Algi 3, okonie na Meppsy 4 z opadu, a teraz by połapać należy czepić się paprocha czy innego plemnika. W sumie chodzi o to by sobie połowić, ale raczej nie w tą stronę powinno to wszystko iść. Już za kilkanaście lat plankton to będzie hit jakiegoś sezonu.
jednemu okonki na jedno-calówki do pełni wędkarskiego szczęscia wytarczą a u drugiego najmneijsze Okoniowe wabiki zaczynają się od 2jek i 2.5 calowych softów a zakres westchnień od 30cm. Jak to się mówi każdemu wg potrzeb
nie mam nic przeciw tym co trokują mikrusami ale szkoda tylko, że po paprochowym eldorado parę "no-kill'niętych" juniorów (które można by łatwo wielkością przynęty selekcjonować) brzuchami w górę pod powierzchnią pływa a inne które miały szczęście nie possać za głęboko - zamiast rosnąć są notorycznie kłute.
-
w trakcie finalizacji
najprawdopodobniej będę miał jeszcze 1 szpulkę głęboką na sprzedaż wkrótce będzie info
michał82
4001 to wersja matchowa prawda ? pasują jak najbardziej
-
myslę, że rejestrowany priorytet wyjdzie maks 7zł
-
tak jak pisałem podawane średnice plecionek są o kant tyłka roztrzasnąć
shiro niby 0.10 ma faktycznie 6kg deklarowanej mocy ale średnica na moje oko odpowiadająca żyłce 0.22-0.25 co nie zmienia faktu ze za tą kasą całkiem okrągłe pletki
-
mamy pracownie rodbuilderska na osiedlu wichrowe wzgórze 104 art-rod
bez problemu wymienią, przewiną i polakierują
-
hehe jak już go kupiłeś to trochę późno pytasz ... teraz Ty nam napisz czy było warto
na team-rapa masz "recenzję" i parę opinii
-
i zacznij od podania mocy plecionki .. średnica to ściema w pletkach (coś co nie ma okrągłego przekroju nie może mieć średnicy) i firmy/modelu linki
pletka 0.22 takiego np mistrala może odpowiadać średnicą żyłce 0.35 i grubiej
zestaw z koszyczkiem
w Grunt
Napisano
każde załamanie linki i każde tarcie o dużą powierzchnie stwarza opór , zwłaszcza jak podczas układania na dnie napcha się do rurki piasku i mułu (to, że podczas wyciągania się wypłucze - nie znaczy że tam go nie było)
czy to sprawa pomijalna czy nie odpowiem tak ... czasem zejście z grubością przyponu o 0.02 czy 0,04 mm robi różnice w braniach .... to czemu minimalnei wiekszy opór nie miałby mieć wpływu na sygnalizację.
inna sprawa to "lotność" zestawów z rurką i układanie się tego na dnie. osobiście stosuje 4 różne rigi (wszystkie bez rurek) zależnie od okazji i nie zauważyłem by plątały się szczególnie częściej niż zestawy kolegów z rurkami.