Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Winko

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    599
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Winko

  1. Gratuluje wszystkim łowcom którzy już rozpoczęli sezon 2015r a zwłaszcza miro85 daje jak widzę nieźle z tymi łopatami popalić :mrgreen:

    Ja niestety ale od świąt zmuszony byłem pauzować ze względu na lód który na szczęście ustąpił w sobotę. W niedzielę zaliczyłem pierwszy wypad nad wodę który skończył się wypaleniem fajka na moście i do domu ponieważ pomimo braku lodu, rzeka była znacznie podniesiona i płynęło bardzo dużo kawałków kry w wodzie koloru kawy i to bez mleka nawet! Za to wczoraj rzeka nieco się wyklarowała i przybrała śliczną zieloną barwę - uwielbiam taką! Już w kilku pierwszych rzutach poczułem na wędzisku delikatne puknięcie, przyciąłem i już po chwili zameldował się na brzegu pan klenio który okazał się największym wczorajszego dnia :lol:

    14w91lc.jpg

    zwlpq8.jpg

    Może nawet jeszcze dzisiaj uda misie znowu wyrwać nad wodę bo przyznam szczerze że i tak czuję niedosyt. ten sezon w moim wydaniu zapewne nic wiele nie będzie się różnił od poprzednich czyli klenie z większymi przerwami czasowymi. Z tym że w obecnym sezonie będę go szukał również na rzekach sąsiedniego okręgu gdzie tych ryb również nie brakuje :wink:

  2. Dziś również na godzinkę wybrałem sie nad wodę. Już w pierwszym rzucie, tuż pod nogami przywalił mi piękny kleń ale nie było szans na zacięcie i tylko pokazał się na ułamek sekundy tuż pod powierzchnia wody (zdążyłem nawet dostrzec na nim duża szramę) i odpłynął sobie jakby nigdy nic. W kilku następnych kilku rzutach siadł ale twierdzę że juz dużo mniejszy kleń ot tak na otarcie łez. Dziś również kilerem okazał się wobek Janusza Ryczkowskiego.

    r2kbqf.jpg

  3. Wczoraj z samego rana jak tylko zobaczyłem prognozę na najbliższe dni tj. mróz to od razu stwierdziłem że jednak najlepszym sposobem na świateczne obżarstwo będzie spacer - po rzece rzecz jasna! Niestety ale święta to święta i tylko godzinka nad wodą. Mimo to udało się przechytrzyć dwa klenie - 35 oraz 38 cm. Obydwa skusiły się na woblera koliber Janusza Ryczkowskiego.

    2d8f1h.jpg

  4. Dziś do południa ganiałem wraz z trzema kumplami po Ropie za kleniami .Pogoda owszem nawet w miarę dopisała. Nie było aż tak zimno oraz nie padało nam na głowy tylko że klenie kompletnie nie miały ochoty dziś współpracować. Mi jedynie udało się przechytrzyć tylko dwie sztuki z czego ta większa miała zaledwie 37cm. Kumpel wyciągną podobnego oraz szczupaka 55cm na smuzaczka :mrgreen:

    somn49.jpg

    2ir11ll.jpg

    rlx7pd.jpg

    Generalnie dzionek na plus, kilka godzin nad wodą w świetnym towarzystwie :wink:

  5. Warcianin napisał:

    czy to na prawdę ma takie wielkie znaczenie podawać szczegóły sprzętu przy połowie, zamiast po prostu podać wymiar ryby?

    O ile znam @jaceena to z całą pewnością nie miał na celu czego kolwiek reklamować - tak jak sam to tłumaczył!!! Owszem ma to sens bo sam lubię choćby z ciekawości wiedzieć czym śmigają inni koledzy nad wodą.

    No chyba, że to przemycona reklama sprzętu, a jak reklama to wiadomo jaki ma cel.

    Jak chodzi o jakieś przemycanie to podam Ci lepszy przykład: zawsze podaję na jakie przynęty (wobki) miałem dobre efekty bo wiem że to co dobre należy pokazywać i głośno o tym mówić - nie chować tego w tajemnicy głęboko na dnie kieszeni np:

    161b7v7.jpg

    Jeden z kleni złowionych jeszcze latem na wobler na chrabąszcza firmy której napis widnieje na czapeczce - wobler na który łowię największe moje klenie, wobler firmy z którą współpracuję i wcale nie mam zamiaru tego ukrywać :twisted:

    Warto dodać, że takie bolenie można łowić na sprzęt każdej firmy

    Owszem takie bolenie można łowić na sprzęt każdej firmy ale nie każdy wędkarz potrafi takie łowić :mrgreen:

    Na tym kończę trolowanie tematu, pakuję się do auta i ruszam na rybki - a na Jacku nie dam psów wieszać :evil:

  6. Dziś w końcu coś czego w moim wydaniu jeszcze nie było - trzy godzinki na Ropie ale tym razem bez smużaków!!! W sumie udało mi się dziś złowić 11 kleni z czego trzy największe miały 40, 41 oraz 43 cm które skusiły sie na wobki Janusza Ryczkowskiego.

    Niestety ale zapomniałem dziś aparatu więc fotki z kamerki sportowej nie powalają jakością.

    29e0s2t.jpg

    106zcly.jpg

    2f0b0io.jpg

  7. Jak chodzi o wędzisko to w tej gramaturze jak najbardziej powinno mieć wystarczający zapas mocy aby wyholować kilku kilogramowego szczupaka. Ale może lepiej zastanów sie jeszcze nad tym? Weź również pod uwagę ciężar oraz rodzaj przynęt na jakie będziesz łowił? Czy Twoje przynęty na pewno wagowo będą zaczynać się o okolicy 10g? To również ważna sprawa.

    Jak chodzi o kołowrotek w tej cenie to mogę Ci jedynie polecić coś z tych na które sam łowię od lat - mianowicie Shimano np. model NEXAVE. Ilością łożysk nie ma się co sugerować - to już nie te czasy :wink:

  8. Niestety ale ten obecny sezon był nieco gorszy niż pozostałe. Co prawda kleni było sporo ale tych okazałych niestety nie za wiele. Jak zwykle królowały smużaki ale tym razem co raz częściej sięgałem również po klasyczne wobki. Film co prawda jest dłuższy od moich pozostałych ale mam nadzieje że również będzie się Wam podobał. Złowionych kleni było oczywiście dużo więcej ale starałem się pokazać tylko te najciekawsze chwile spędzone nad wodą m.in. we Wrocławiu jak i nad moimi górskimi wodami. Serdecznie zachęcam do oglądania :wink:

  9. He He He - to Ci sie udało pankowaty :mrgreen: Mam nadzieje że kwietniowy temat będzie podobny - szkoda tylko że bezemnie :evil:

    Niestety ale co dobre szybko się kończy. W sobotę wracam znów do Niemiec. Dlatego dzisiejszym po południem postanowiłem jeszcze raz przespacerować się nad wodą. Wiosna na całego! Klenie brały dziś jak oszalałe! Największe trzy jakie udało mi się przechytrzyć - 40;41 oraz 47cm.

    29f9qbt.jpg

    2qsw7c5.jpg

    15k6s8.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.