bumtarara
-
Liczba zawartości
1 096 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Odpowiedzi dodane przez bumtarara
-
-
Na dzikich wodach jak najbardziej się sprawdza. Ale na co łowić i jakim zestawem to już zależy od specyfiki danego akwenu. Może połowisz na te same przynęty co na komercji, a może zupełnie na co innego, dowiesz się jak spróbujesz. Z własnego doświadczenia wiem, że na dzikich wodach warto spróbować nastawić się na inne ryby niż karpie, które u prywaciarzy występują najczęściej i najgęściej mnie udało się zaliczyć kilka innych gatunków na metodę. Próbuj a na pewno będziesz miał efekty.
-
Ciężko mi coś doradzić bo dawno nie łowiłem na rożnowie. Jak ja łowiłem to w dzień sandacze były daleko od brzegu i konieczna była wywózka. W nocy często podchodziły pod brzeg i wtedy zdarzało się, że z wyrzutu były bardzo dobre wyniki. Nawet na spinning można było w nocy próbować, ale tylko wtedy jak widać było żerujące drapieżniki. Co do pelletu to raczej bym odpuścił, na sandacza im prostszy i delikatniejszy zestaw tym lepiej.
-
Skoro coś udało Ci się złowić, to masz już z górki dzisiaj po pracy się może wybiorę, ale raczej krótki wypad. Sobota albo niedziela na pewno powalczę dłużej.
-
Piękny, już mu się garb robi powoli Parę lat i będzie okrągły jak talerz, oby tylko na czyimś talerzu nie skończył.
-
Widzę, że kolega z detektywistycznym zacięciem prościej będzie się zgadać na wspólne wędkowanie Co do okonia to teraz po tarle jest rozproszony i stoją praktycznie wszędzie. Ale ciężko wydłubać z jednego miejsca więcej niż 2,3 ryby.
-
Gdzie te czasy, gdy wątek otwierał ktoś, kto pierwszy był na rybach w danym miesiącu?
- 4
-
-
Najważniejsze, że złapali bakcyla
-
Sony Xperia z3 chodzi bez problemu.
-
Do tych czynników, które wymieniłeś wg mnie trzeba jeszcze dodać łowisko. Według mnie w różnych warunkach środowiskowych ryby inaczej reagują na poszczególne zmiany pogodowe. Gdy to wszystko wrzucimy do jednego worka zrobi nam się ładny miszmasz jedyna opcja to jak najczęściej bywać nad wodą i przede wszystkim obserwować i zapamiętywać.
- 1
-
A to nie są ubytki po tarle?
-
Morelowy, po prostu w maju mam dużo czasu, żeby się dobrać do rybek wczoraj wieczorem byłem i było bardzo słabo, kilka małych krąpi.
Macbull, wszystko zależy gdzie będziesz łowić. Ja w centrum używam gramatury od 20g do 50g.
Lukasz11, ja bym się bał rzucać 150g koszykiem z towarem na żyłce głównej 0,16 czy nawet 0,20, jak dla mnie trochę samobójstwo.
-
Dzisiaj od 5 do 12 wypad z feederami. Ładnie brały leszcze, złowiłem chyba z 15 sztuk. Dziś nie było większych sztuk, brały same średniaki 30-40cm. Na koniec złowiłem małą brzanę, a jej starsza koleżanka poszła z przyponem.
- 1
-
-
-
10 godzin temu, MarcinKRK napisał:
Być moze to ten Kleń. Dziś wyjety z Wisły:) 54 cm.
Tak z twarzy to nawet podobny dzis po poludniu robie powtorke, takze jak ktos tez planuje wedkarstwo to zapraszam
-
Ostatnio mam sporo wolnego czasu i walczę nad Krakowską Wisłą
-
Dzisiaj wyskoczyłem nad Wisłę z gruntówkami. Łowiłem od 12 do 17. Na początku skubała sama drobnica, ale po 2 godzinach w zanęte weszły większe rybki. Złowiłem 5 leszczy, z tego 2 sztuki ponad 50cm, 3 klenie w okolicach wymiaru i 2 małe karpiki. Szkoda mi klenia, który wypiął się przy samym podbieraku, dawno takiej kluski nie widziałem. Miał na pewno ponad 50cm. Jak to mówią, największe ryby zawsze zostają w wodzie
- 2
-
Kurde rozgryzłeś mnie, w reklamówce do zdjęcia go przywiozłem
- 1
-
-
Morelowy, szczupaka na Wiśle nie widziałem chyba z 5 lat
Ssylur, nie jest to łatwa woda do spinningu, trzeba poznać miejscówki i swoje wychodzić
-
-
Te koszyczki tak mają niestety, czasami ugrzęźnie przynęta. Wg mnie nie ma dużej różnicy czy łowimy na szczytówkę czy na bombkę z kijem równolegle do wody. Tak jak mówisz ryba zacina się sama. Dlatego też koszyk nie powinien luźno latać po żyłce, a być przymocowany ma sztywno.
-
metoda na lowisku niekomercyjnym
w Method feeder
Napisano
Pelletu nie zakładasz przez stoper, tylko ściągasz go z włosa, przeciągasz igłą włos przez pellet i dopiero wtedy montujesz stoper.