Gdyby formuła Naszych zmagań dotyczyła najmniejszej złowionej sztuki - to już dziś mógłbym ogłosić się zwycięzcą Całe 7 cm klenia na 3,5 cm woblerka Fotki potwora nie wstawiam z oczywistych względów.
PS. Widzę lekki, kleniowy ruch w toni ale bez większych efektów. Pozdrawiam i życzę wszystkim wytrwałości
Lista:
1. Radek M. - 0 cm, 0 cm, 0 cm
2. jaceen - 0 cm, 0 cm, 0 cm
3. dobekfooto - 0cm, 0cm, 0cm
4. Marienty - 0cm, 0cm, 0cm
5. bacyk - 0cm, 0cm, 0cm
6. mza - 0 cm, 0 cm, 0 cm
7. przemass71 - 0 cm, 0cm, 0 cm
8. michalvcf - 0cm, 0cm,0cm
9. haczykforum - 0 cm, 0 cm, 0 cm
10. GuCeK - 0 cm, 0 cm, 0 cm
Podłączam się do zabawy i do kapelusza wrzucam jeden z wabików ze swojej stajni
18.04.2014 Słup nauczył mnie dziś pokory. 8.00 - 17.00 - brak jakiegokolwiek brania. Koledzy po kiju na okolicznych miejscówkach to samo. DS, spławik, nawet spinningiści bocznym trokiem nie wydłubali ani jednego okonia ... jak w studnie.
Przesiedziałem dziś na Słupie cały dzień bez brania. Powiem więcej - bez jakiejkolwiek aktywności ryb. Żadnych spławów, zaobserwowanej drobnicy, ataków drapieżnika...
Cały jutrzejszy dzień spędzam na Słupie. Celem jest głównie Jaź ... Ubiegły rok pokazał możliwości tej wody pod względem tej ryby. Po powrocie zdam obszerną relacje.
Dziś na nowo odkryłem swoje ulubione łowisko. Spacer kompletnie niewydeptanymi ścieżkami przyniósł wiele radości. Miejsca choć piekielnie trudne, a czasami niedostępne, pozwoliły na pięć brań i dwie rybki.
Klenie polowały dziś głównie na to, co spadnie z drzewa. Przynęty prowadziłem więc blisko tafli wody, lekko nimi smużąc. Z dnia na dzień widać coraz większą aktywość matki natury. Wszystko budzi się do życia
Czasami czuje się jak Dżepetto Poniżej parka nowo stworzonych przynęt:
Pierwszy od góry posiada prace agresywną (a'la Hornet), drugi zaś to wytwór smużakopodobny - zarówno pracą jak i wyglądem.
Godzinny spacer z psem po jednej z nizinnych rzek Dolnego Śląska zaowocował pierwszym, spiningowym kleniem tego roku. Dla niektórych rozmiar ryby nie robi wrażenia - dla mnie to PB - całe 33 cm
Pikanterii tej sytuacji dodaje fakt, że rybka połakomiła się na woblerka z "własnej stajni"
Godzinny spacer z psem po jednej z nizinnych rzek Dolnego Śląska zaowocował pierwszym, spiningowym kleniem tego roku. Dla niektórych rozmiar ryby nie robi wrażenia - dla mnie to PB - całe 33 cm
Pikanterii tej sytuacji dodaje fakt, że rybka połakomiła się na woblerka z "własnej stajni"
Wielkiej filozofii nawijaniu linki nie ma Nawijam wstępnie (w zależności od potrzeby 30-50m) żyłki podkładowej. Łączę węzłem końcowy odcinek podkładu z początkiem nowej linki. Zwijam z lekkim oporem aby nie tworzyć luzów na szpuli, przepuszczając żyłkę przez wilgotną szmatkę. Ot... cała robota Ilekroć dokonywałem tej czynności zawsze robiłem to w ten sam sposób. W przypadku spro niestety efekt wygląda niezbyt ciekawie. Słabą jakość nawoju linki rekompensuje świetny hamulec i płynna praca. Jakoś będę musiał z tym żyć
Koledzy,
Poniżej zdjęcie, które przedstawia szpule po ujęciu podkładki. Nie jest to ideał...
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c85ad003dfd7cded
PS. Linke nawinąłem "bez luzów" z podkładem.
Podejrzewam, że z rozpędu dokonujemy marcowych wpisów w lutowym temacie
Tak więc Koleżanki i Koledzy zapełniajmy opisami wypraw miesiąc MARZEC
Dzisiejsza aura pozwoliła na rodzinny wyjazd z ogniskiem w tle. Po gorącym obiedzie spacer po bajorku z lekkim spinem - na zero. Świeże powietrze i złapanie bakcyla przez moją córkę - BEZCENNE
Może to się wydać śmieszne jednak ja pod klenie, jazie i okonie używam wklejki Mikado Flash Perch do 20 gram. Kij moim zdaniem świetny. Radzi sobie z obrotówkami od 00 do 1, wobki do 4 cm w lekkim nurcie, a smużaczki obsługuje wyśmienicie. Kilka chwil się zastanawiałem na tą opcją ... Obecnie nie żałuję. Kij z przeznaczenia dedykowany pod połów okoni, choć moim zdaniem nie jest na tyle finezyjny aby obsługiwać typowe paprochy. Natomiast na jesienny boczny trok i wspomniane klenio-jazie rewelka. Warto się nad tą propozycją poważnie zastanowić.
Z ciekawszych pozycji:
+ Wędzisko Mikado Almaz Feeder 3,9 m / cw 120 - lekki, mocny i szybki
+ Kołowrotek SPRO Passion 730 FD
+ Okulary polaryzacyjne w odcieniu brązowym (lekko rozjaśniające)
W trakcie sezonu zapewne wyskoczy kilka "nieplanowanych" wydatków ale wizyty w wędkarskim to wszak sama przyjemność
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.