witam rano wróciłem z poręby z dwoma pięknymi sandaczami jeden 98 cm a drugi92cm wstawił bym fotkę ale z wrażenia wpadł mi telefon do wody i szlak go trafił brania były po godzinie drugiej w nocy siedziałem o strony grobli.
ja właśnie wróciłem Przeczyc byłem od strony tuliszowa,nic nie bierze jedni siedzieli przede mną i ktoś na przeciw mnie więcej nie było żywej duszy na całym zbiorniku, zero brań porażka totalna.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.