sebczyn77

witam bylem na cegielince przez tydzień,szału nie bylo bierze leszczyk taki około kila ,krap sporawy,płoć ładna mialem parę takich 0,80dag,sporadycznie rozpiór się czapiał.sumiki ale bez wymiaru na rosówki i wątróbkę turkuci nie mialem więc nie wiem co by bylo ogólnie ryba się ruszyla

byłem na żabnicy,grunt na drgające szczytowki,ogólnie lipa,rozpiór bierze jak glupi na biale i pinke ,krąp slabo leszcz prawie nic tylko 1 sztuka okolo 1,3kg jeśli chodzi o drapierznika toteż nie ciekawie kolega zlapal 3 okonki i to wszystko

witam górala 28 mowił że na rzece ,krotko był około 5 h,na kanaly nie pływa woda niska.

kumpel był dziś 3 esoxy ponad 60cm i 1 boleń 75cm z pontonu wszystko na blaszke

no no góral28 to niezly maraton sobie zrobileś ,siedzialeś na kwadracie czy kanale

jeszcze tam nie bylem za esoxem i okoniem ale słyszalem że jest ryba,ponoć sporo zarybiają,mam ponton to nie ma chyba problemu z wodowaniem się.

byl ktoś może na jeziorze portowym w szczecinie,jak tam z esoxem i okoniem?

no i po wyprawie z małymi przygodami,kumpel się spóżnił rano,zaspalo się chlopakowi.pojechaliśmy na żabnicę i poraszka zawody byly no to uderzyliśmy nałubnicę z gruntu lipa pare krąpii i rozpiór.to zawinelem federki i na tyke,brały prawiie cały czas z małymi przerwami brał krąp,rozpiór, płoć i jeden jaż. pogoda pięknota zawineliśmy się około 13. waga 4552g.

jutro jedziemy z kumplem na żabnice albo łubnice,będziemy myśleć rano w czasie drogi ja standardowo federek kumpel tyka.po wyprawie dam znaki co się dzieje w wodzie. pogoda wypas.grzech by bylo nie skorzystać.

hej , byliśmy na żabnicy ,musze powiedzieć że miejsca na splawik i federka super porobione

witam,tylko to wody gryfina zezwolenie musisz mnieć w tym roku kosztuje 120 z brzegu.tego miejsca nie znam ale proponuje ci to co pisalem jest super nawet dla rodzinki i malego grila miejsca jest sporo.

witam jest jedno miejsce z brzegu wmoczylach .jedziesz dosamych moczył gdzie trzymają łódki i prze boiskiem skręcasz w prawo polną drogą miejsce nawet spore dla 3 osób w sam raz a auto masz pod samymi nogami

dziś byłem z kumplami na moczylach koło kolbaskowa,lipa same male krąpiki i leszczyki ale tylko pare sztuk sama drobnica zero rewelki.nie ma leszcza.

był ktoś może na dziewokliczu ,jak tam z drapierznikiem,chodzi mi od strony plaży

dziś bylem na zawodach gruntowych na żabnicy kolo gryfina,slabe a nawet zerowe brania ogólnie braly krąpiki i jazgarze od czasu do czasu trafiał się leszczyk ale male egzemplarze.gdzie niegdzie ktoś zlowił większego takie od 1,2 do 1,9kg ale to pojedyńcze sztuki.ogolnie cienizna,prąd mocno ciągnie mialem kosze 50g plus zanęta i malo bylo ale ponad 4kg zlowilem.ryby wszystkie wróciły do wody.

dziś bylem na zawodach na żabnicy ogólnie slabo same male egzemplarze okoni,esoxy slabiutko ,kumpeł wyciął 1 sztuke i wygrał

byliśmy z kumplem rok temu dużo ale pistolety największy to 2,40 i 68cm oczywiście esox nie wiem jak jestteraz bo nie bylem ale słyszalem że jest spory leszcz i lin