Ja osobiscie nie lubie plecionek,jaka by nie byla zawsze pije wode.A co do temperatury w styczniu zadko bywa powyrzej zera.Jesli urzyjesz dobrej zylki od 0,28 w gore to male straty bedziesz mial w przynetach.Kije trociowe bywaja przewaznie sztywne,zylka bedzie ci amortyzowala nagle odjazdy ryby(jesli wezmie oczywiscie )
Z doswiadczenia wiem ze na Parsete kij powinien miec 3m i na cw conajmiej 60g. powinien byc twardy(zalecana zylka nie plecionka).A co do firmy to zalezy od upodoban i kasy
Panowie to czty zabieramy ryby czy nie,nic nie zmieni.Dopuki beda ,,wedkarze,,w gumofilcach i beratach z antenkami.Dopuki klusownicy beda puszczani wolno za znikomom szkodliwosc czynu.Nierozumie czemu tu sie obrazacie nawzajem.
Pozdrawiam i ide smarzyc leszczyka:)
Ja ze swej strony moge polecic noz Opinel tanie dobre i ostre.Strczy poszukac na necie.Produkowane w kilku rozmiarach juz od ponad 100 lat.A do filetowania noz rapali
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5464124e6b7ae067.html
Tu masz koncowke sznura z cala petelka,to pomaranczowe to koszulka termokurczliwa.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c957ac905dd50e7f.html
A tu sama petelke.Ze wzgledu na remont zrobilem fotki sznura ktory akurat mam pod reka i petelka jest przezroczysta.Jaskrawe petelki stosuje sie aby bylo widac brania jesli lowisz na nimfe lub mokra muche.Petle stosujesz po to aby nie niszczyc sznura(ktory nie jest tani)dobry sznur moze posluzyc pare lat,a przypony szlak trafia dosyc szybko.
Sznur plywajacy jaki stosuje jest w kolorze blado niebieskim.Wczesniej stosowalem w kolorze bialym.Na rzeki niezbyt gleboke mozna stosowac sznur plyajacy(rzeki 2-2.5 m glebokie)Co do widocznosci bran to przy suchej musze widzi sie na skrzydelkach muchy(99% ma biale)a przy mokrej lub nimfie nalezy obserwowac petle laczaca sznur z przyponem(zwykle jest jaskrawaw ja stosuje pomaranczowa).Co dom szura plywajacego(kazdego sznura)lepiej zainwestowac wieksza kase i nie oszczedzac(mozna zaoszczedzic na kolowrotku,ktory jest tylko magazyne sznura)Bialy lub blado niebieski ponoc?jest mniej widoczny dla ryb na tle nieba:).Jeszce troche o lowieniu sznurem plywajacym muchami tonacymi.Jesli chcemy sprowadzic szybko muche do dna to mozna stosowac przypony tonace(o roznych klasach toniecia)Osobiscie polecam muchy prowadzace dobrane cierzarem do lowiska.Pozdrawiam
Co do przyponu konicznego to najlepiek kupic gotowy,docinamy go do dlugosci wedziska tak o 10-15 cm krudszy od kija.Jesli jedna przyneta nie skutkuje to zmieniamy na inna.Stu napisz gdzie wedkujesz.Przyponu nie impregnujesz.Co do koloru sznura to jest zruznicowany i zalezny czy masz sznur plywajacy czy tonacy.
Jesli lowisz na rzekach i chcesz zmienic muche sucha na mokra lub nimfe to urzywasz do zatopienia przyponu ciezkiej nimfy,a na skoczka jakiejs mniejszej(moze byc mokra mucha lub nimfa,mnie zdarza sie urzyc nieraz suchej muchy na skoczka).Jesli masz jeszcze jakies pytania to zapraszam.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.