Ralph_Fridge

Ostatni element + szczytówka daje taką samą długość jak pozostałe. Nie musisz jej zdejmować i masz wtedy 3-skład a z tym nie widzę najmniejszego problemu w transportowaniu. Swoją droga to zawsze po zakończonym łowieniu demontuję całkowicie zestawy. Lubię mieć zawsze świeże, nowo powiązane.

To jest po prostu złota rybka. Życzenie, buziak i do wody

Ster ma wklejony prosto tylko jest on taki gruby, takie same widziałem w E.Leclerc.

Sprzedam kulki zanętowe, haczykowe oraz liquidy firmy Gold Carp. Wszystko jest nowe i nie używane. Zestaw wygrany na zawodach. Liquid Gold Sea 200ml - 15zł (cena sklepowa 24zł) Liquid Tropical Meat 200ml - 15zł (cena sklepowa 24zł) Kulki przynętowe w dipie Gold Sea 150g - 10zł (cena sklepowa 14,90zł) Kulki przynętowe w dipie Wild Forest 150g - 10zł (cena sklepowa 14,90zł) Kulki zanętowe Gold Sea 1kg - 20zł (cena sklepowa 32zł) Kulki zanętowe Wild Forest 1kg - 20zł (cena sklepowa 32zł) Koszt wysyłki do ustalenia indywidualnie w zależności od tego co będzie sprzedane. Cały zestaw puszczę za 80zł + koszta wysyłki. Możliwość wystawienia na allegro. Uploaded with ImageShack.us

Jak w temacie, sprzedam czołówkę. Nigdy nie używana, nigdy nie otwierana. Oryginalnie zapakowana. Wszystko tak jak na zdjęciu. Cena: 10zł + 5zł wysyłka (możliwy odbiór osobisty).

A czy nie ma innych ryb na świecie oprócz "prosiaków"? Czy inne ryby w naszych wodach nie osiągają rekordowych rozmiarów? A co do komercyjnych łowisk : ... jako puenta chyba wystarczy. . Nie chodzi o to, że nie ma innych ryb a o to co napisałem, nie widzę niczego ciężkiego do przyswojenia. Na ten dowcip również znajdziesz odpowiedź w moim poście.

apsik35, mam takie pytanie. Jak często łowisz na komercji?

Z jednej strony piszecie (odniosę się do ogółu), żeby nie uznawać rekordów z komercji z drugiej zaś żeby nie zarybiać karpiem naszych 'naturalnych' zbiorników. Gdzie wtedy mamy złowić ten rekord? Druga sprawa to to, że każdy może pojechać na komercję i spróbować swoich sił, nie jednego już komercja nauczyła pokory, wrócił o kiju bo okazało się, że komercja to nie burdel jak to niektórzy nazywają. Tak samo zresztą z utuczeniem suma, życzę powodzenia.

Najlepiej nie zarzucaj, przynajmniej dłużej go będziesz miał

Każdy się nadaje. Pojawiają się tylko kolejne pytania. Na jakiej wodzie zamierzasz łowić te karpie, jakiej wielkości będa ryby, jak często planujesz zasiadki itd. Piszesz, że jesteś zapalonym spinningistą czyli pewnie dużo za karpiami jeździł nie będziesz. Kręcioł z wolnym biegiem, szpuli co prawda nie ma największej ale żyłki 0.28 powinno wejśc ok. 220m. Wywoził zestawów pewnie nie będziesz więc i plecionki na nim nie potrzebujesz. Osobiście nie miałem tego kołowrotka w rękach także apropo działania itp. nie mogę się wypowiedzieć. Bierz go nad wode i testuj. Ja bym się nawet nie zastanawiał. Chyba, że wolisz go sprzedać, dołożyc troche grosza i kupić coś konkretnego. Wtedy pisz. Pozdrawiam i Wesołych Świąt życzę!

Nie doszły do mnie załączniki, na PW masz drugi adres email.

A ja poproszę te dwa kawałki, które są tam użyte, najlepiej na jakiś bezpłatny serwer

freut, jeden z niewielu, którzy więcej łowią jak piszą.

Paczka odebrana, wszystko tak jak było dogadane. Jak nabardziej polecam transakcje z kolegą Mirek*. Dziękuję i pozdrawiam

Masz na poprzedniej stronie..

Komplet 5 sprzedany - czekam na paczkę.

Skąd wiesz na jaką skalę Kolega to produkuje?

Moim zdaniem bez sensu zabawa jak masz zrobić np. tysiąc sztuk.

Może żyjemy w zupełnie innych środowiskach ale.. się uśmiałem po tym zdaniu. rafaloo nigdzie nie napisałem, że ma go atakować bezmyślnie do tego nie znając swoich praw bo to osobna kwestia. Jednak przychodzą takie sytuacje kiedy trzeba się postawić, rozumiem, że wtedy niektórzy będą za prawnikami latali. Z mojej strony koniec tematu. Chętnie poczytam porady innych na temat 'jak dobrze i bezpiecznie zostać wygonionym z łowiska'.

Taka porada jest do kitu bo przez siłowe załatwianie tego typu problemów można stracić sprzęt lub wylądować w wodzie a co gorsze ucierpieć na zdrowiu a to chyba się nie za bardzo opłaca. Nigdzie nie napisałem, że ma go odrazu atakować. Po prostu w takich sytuacjach będzie się czuł zdecydowanie pewniej i np. nie odejdzie ze stanowiska, które ON zajął z podkulonym ogonem. Oczywiście w przypadku naruszenia naszej nietykalności odpowiadamy tym samym.. ze zdwojoną siłą.

Skoro jesteś młody to zamiast jeździć i szukać pomocy tam gdzie nie potrzeba a do tego płakać na forum to weź się za trenowanie. W każdym mieście są sekcje, które co roku a czasem nawet co pół zawiązują grupy początkujące. Ciężki trening nie raz i nie dwa pomoże Ci później w życiu (m. in. w takich sytuacjach).

Zawsze myślałem, że haczyk wybiera się pod przynętę jaką będziemy stosować a nie po tym co inni proponują..

Polecam pellet sumowy duży (4-5 cm) dodać do zanęty lub bezpośrednio w koszyk z dnem wcisnąć cały. Podchodzi też ładny koluch.