Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

ruhh

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    165
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez ruhh

  1. w tym roku zaliczyłem dwa wypady z łodzi, jedna dniówka, druga nocka. z dniówki nałapaliśmy. w maju. Z nocki lipa....

    Sam z łodzi też połapiesz, jeśli tylko trafisz w dzień brań. Z tego co wiem to teraz nic się nie dzieje. ALe mogę się mylić..

    Ja aktualnie mało wędkuje bo szykkuje się na zasiadkę więc z mojej strony wspólne wędkowanie odpada, ale dzięki za porpozycje. Pozdrawiam

  2. masz przed lasem w miejscowosci OSSY drogę wzdłuż lasu i dojeżdzasz nad samą wodę. Jednakże o efektach bez wynoszenia zestawów możesz zapomnieć.

    Kozłowa góra z to ne jest zbiornik rzutowy, trzeba wejść do wody za rybką. (nie mowie o leszczykach i krąpiach)

  3. zależy od pory roku. Nikt Ci tam nie zdradzi dobrej miejscówki. Mogę powiedzieć tylko że cały wschodni brzeg od wiosny był obstawiony, wszędzie markery stały i każdy nęcił. Ja osobiście na kulki własnej roboty złapałem 3 karpie max 4 kg, + jeden odjazd przespany + mam świadków ktorzy widzieli jak z łodzi spod moich markerów komplety wyciągali

  4. wg mnie 3,30 to trochę za mało (chociaż dla mnie i 3,60 to fanaberia hehe)

    Jeśli chodzi o żyłki na takie karpiki to ważne abyś określił w jakich warunkach masz je zamiar łowić. Jeśli czyste dno to śmiało możesz zastosować 0,22 do 0,25. Ja na 0,25 nie miałem większych problemów z 6 kilogramowymi. Haki tylko z oczkiem do środka + węzeł bez węzła. Plecionka na przypon jeśli łowisz na mulistym dnie. Najlepiej z otulinką. Przed przypon zastanowiłbym sie nad leadcorem.

  5. można tam wodować sprzęt ? kąpać sie nie wolno, nie wiem jak ze sprzętem, trzeba było na policje dzwonić albo psr.

    Swoją droga jak efekty karpiowe wyglądają na prIV ? Pływałem pontonem od kuźnicy tego parkingu w lewo wzdłuż plaży aż do takich wysepek zalanych, drzew. Przyznać muszę że ciekawe miejsca karpiowe znalazłem, głębokie uskoki i wypłycenia

  6. Ja właśnie wróciłem z nocki nad zalewem wiślanym, ogólnie wpadło kiladziesiąt sztuk babki, okonia, jazgarzy oraz kilka płotek, sandaczyk oraz 8 węgorzy z czego prawie wszystko wróciło do wody. Pokusiłem się wziąć do domu po dwa okonie dość spore bo po 40cm oraz 2 węgorzyki też ładne bo ponad 80cm. Udało się uciec przed nadciągającą burzą. Cała noc parna oraz duszna to pewnie dziś cały dzień będzie do kitu. Fotek brak bo nie było chęci do robienia fotek po browarkach heh

    nie czasem ma węgorz ma teraz okres ochonny ?

  7. Przepraszam ,że zapytam to nęci ktoś niegotowaną kukurydzą ? Bo u mnie tylko wszyscy gotowaną , ryba nawet nie spojrzy na niegotowana za twarda. Ale całe życie człowiek się uczy.

    Pozdrawiam

    taka ryba zje ową kuku, lecz skutkować to będzie tylko jej niestrawnością a i nawet chorobą. Taka kukurydza nie trawi się zbyt dobrze. Więc efekt może być odwrotny

  8. Od początku maja prawie dziennie na łódce lub z brzegu zero kontaktu z wymiarową rybą.

    Dwa razy odpuściłem i pojechałem na dwory za każdym razem powrót z kompletem.

    Dziećki zostały bez ryby jest tylko niewiele szczupaka niewymiarowego który ostał się z jesiennego zarybienia pewnie za niedługo i on zostanie wyłowiony przez pseudo wędkarzy.

    powiedział co wiedział.

  9. głupio zapytać, może nie dobrałeś odpowiednio parametrów kołowrotka ?

    nęciłeś wczesniej ? czym jeśli mozna wiedziec i czy nad wodą stałą ?

    ja w od jutra rozpoczynam ostatni tydzień nęcenia. Ponoć od mojego markera około 40 metrów ciągneli już karpie.... więc mam smaka hehehe

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.