twardyrpg

gumy: 15 cm: Reno Killer biała z czarnym grzbietem, zielona, niebieska z brokatem woblery salmo: slider 7 boxer 7 sting 9 minnow 9 frisky 7 perch 8 exeutor 5

Jak w temacie, mam dylemat bo nie moge tego zdiagnozować gdzie to jest

Ja za małolata używałem tylko obortówek na samym początku. Z czego nauczyłem się "czuć" przynętę. Bardzo poźno przeszedłem na gumy, a dopiero po nich na woblery. Z czego tych dwóch cały czas się uczę i nowe rzeczy odkrywam. Dzisiaj byłem na łowach i efekt 35 cm przedszkolak szczupaczek na gume Dragon Phantom 7 cm i główką 7 g. Uzyłem także atraktora do gum Traper Szczupak. No ale jak na 30 minutowe łowy to zadowolony. Potem spadł maksymalny deszcz i moknąć mi się już nie chciało. Co do prowadzenia blach - obrotówek to zawsze po wyrzucie czekałem az osiądzie na dnie, później wędką do góry szarpałem z szybkim wciaganiem żyłki, by wyrwać z mułu lub piasku, a pozniej to na przemian wolno szybko stop szybko stop wolno. Zawsze działało.

Czy jak kupujecie gumy i główki jigowe to uzbrajacie je od razu w domu czy tez trzymacie osobno wszystko i zakładacie na łowisku a pozniej na koniec znów rozbrajacie? ciekawi mnie bo zauważyłem ze gumy relaxa w okolicach stykania się główki robią się białe jakby pleśń.

Mam już wybrane do mojej kolekcji którą komponuje. A wiec do kupienia mam: Boxer Executor Hornet 9 Frisky Minnow Sting

Feeder Konger Corral 330/80 x2 Jaxson Arrow RT 300 Jaxson Arrow RT 200 (nie wymagałem lepszego bo to mój pierwszy feeder, ale jestem zadowolony z zakupów) gumy dragon Mamba 7 cm Reno Killer 7,5 cm, 12 cm Fatty 12,5 cm Fantom 7,5 cm Lunatic 5 cm, 7,5cm, 12 cm Hitman Dancer Drop Shot firmy LunarCity 7 modeli 5 rybek w róznych kolorach i brokatach 2 "robale" Woblery Salmo Whitefish Hornet 4 z czerwoną główka

Czy jest tu ktoś kto miał wyniki na woblerach Salmo? Pytam bo mam chęć zakupić kilka fajnych modeli i zastanawiam się czy faktycznie są takie rezultaty jakie opisują.

Widziałem ja w swoim spinningu Konger Tiger Black 230/25 mam takie coś fabrycznie. Gdy pytałem się sklepikarza, gdy kupowałem do czego to służy, powiedział mi, że do zaczepiania gumki gdy chcemy szybko przejsc na inne miejsce łowienia. Nie zaczepiałem tam plecionki ale natchniony tym artykułem jak i filmikiem postanowilem przetestować. Robiłem tak tylko z woblerami Salmo Hornet 4 z czerwoną głowką reszta biąła. Zachowywał się idealnie aż sam byłem zdziwiony, że to tak fajnie pływa. Niestyty bez rezultatów. Ale będe dalej próbował.

Zostałem mile zaskoczony. Otóż, będąc ostatnio na rybach złowiłem z gruntu trzy niezłe leszcze. Brak wagi uniemożliwił mi ich pomiar, ale mogly mieć każdy okolo 0,5 kg. Niestety, brak przynęty zmusił mnei do połowu tylko na pęczak co nieco psuło mi harmonie z długotrwałym czekaniem na branie ( pęczak często spadał z haczyka szybciej niż zaneta wypadła z koszyka ). Napewno spróbuje nastepnym razem na duze czerwone i biale.

jest ktos w stanie polecic jakas wage do 50 zł , ktora przetrwa chociaz z 3 sezony ?

Na spining za duzo sie nie bawilem, kiedys czesciej i zdarzaly sie szczupaki. Teraz spróuje innego miejsca z brzegu i troche spining moze z łodzi. Opisze rezultaty po weekendzie, pozdrawiam

Szczerze mowiac, zaglądając tutaj na forum, spodziewałem sie jakiś nowych miejsc gdzie moge złowic cos dorodnego. Jezdze co jakis czas do pieczysk, wybieram pomost znajdujący sie na prawo od tego z parasolkami. Przynęta to zazwyczaj kukurydza, peczak, bialy robak i zazwyczaj sa to dosyc dorodne płocie i leszcze. W zeszlym tygodniu udalo mi sie zlowic leszcza 40 cm. Jednak nie zadawalają mnie plotki. Zna ktos dobre miejsca gdzie mozna złowic wieksze leszcze?