Krzysztof Hichu

Witam,pozdrawiam.Nie wiem czy Cię to zainteresuje poniewaz jesteś juz po pobycie nad jeziorem ale mimo to postanowię napisać kilka słów,opinię na jego termat.Weięcej gybyś okazaała zainteresowanie.Mimo iż mam nad jezioro trochę dalej /prawdopodobnie/ niż mój poprzednik/ to spędzam nad nim co roku 2 tygodnie.Jezioro jest atrakcyjne mimo iż wyeksploatowane przez działalność rybaków. Ostatnio jednak ,od 2010 r, zaprzestano połowów sieciowych co stanowi nadzieję na odrodzenie populacji ryb. Na jak długo nie wiadomo.Posiadam plan jeziora oraz kilka ciekawych artykółów na jego temat. Z ilością ludzi "stonki' to trochę przesada. Ućiążliwee to jest jedynie przy ładnej pogodzie a i to głównie w weekendy. W tygodniu naprawdę panuje niesamowity spokój, niewiele łódek i wędkarzy na pomostach, można się spokojnie relaksować.Jakbyś była zinteresowana rozwinięciem tematu to postaram się w miarę możliwości oraz wiadomości pomóc

Krzysztof "Hichu". Pozdrawiam wszystkich. Wędkuję odkąd pamiętam, przynajmniej od 40 lat. Obecnie jest to dla mnie zajęcie typowo urlopowe , raz z braku czasu poza okresem wakacyjnym a po drugie nie łowię w morzu lub zatoce, no chyba że rejsy na dorsze. Moja ulubiona metoda łowienia najczęściej wykorzystywana to pełny zestaw. Od roku jednak próbuję sił na spinning.Narazie moje największe ryby to boleń około 40 cm oraz dwa małe szczupaczki po około 35 - 40 cm.