ravqq

Znajomy ma Dragon Viper RD 835i, porównując go do Passiona, którego posiadam wypada gorzej. Nie wiem czy trafił jakiś wadliwy egzemplarz, czy co ale hamulec w Dragonie nie puszcza linki równomiernie tylko tak jakby skokowo, w passionie działa jak należy. Minus to brak dodatkowej szpuli w komplecie.

a na pewno trzeszczy blank, a nie np. mocowania przelotek, kołowrotka, albo linka trąca o przelotki ?

@up kupiłem dwie takie wiróweczki OR i PR skuszony ceną i zachwalaniem przez sprzedawce. Miałem pewne obawy, bo zdarzyło mi się, że tańsze wirówki małych rozmiarów kręcą się słabo, lub w ogóle, ale tutaj byłem bardzo mile zaskoczony. Pracuje bardzo ładnie, i całkiem przyzwoicie da się nią rzucić, a co najważniejsze jest łowna, na majówce kilka kropków się na nią uwiesiło

dziś byłem zajrzeć na Widawe, spacerek od mostu w kierunku Odry bardziej w celu sprawdzenia stanu wody, i jako że to pierwszy raz nad Widawą, samej rzeczki. Z rybkami kontaktu nie miałem ale... Dobry znak, że stan wody wraca do normy zły, że cały śmietnik z lasu spływa do rzeki

wierząc testom na portalach internetowych Catana powinna być fajnym kijem, mam taką tyle, że 5-25 i na moje potrzeby wystarcza. Rozwarz jeszcze Mikado LEXUS SAPPHIRE Spin na allegro są jeszcze jakieś egzemplarze, pamiętam że kij ten miał świetne opinie, i bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Kongera nie znam

a czy jakiś odcinek Widawy dostępny z wykorzystaniem wrocławskiego MPK wart jest uwagi ? chodzi mi o w miarę dobry dojazd z okolic centrum.

filmu nie oglądałem, ale w miejscu gdzie mieszkam byczkiem właśnie się nazywa sumika karłowatego, i problem łatwo zaobserwował jak wlezie to małe dziadostwo komuś na przydomowy staw, ze znajomymi 2gi rok nie możemy się pozbyć go z naszej małej kałuży, skutecznie zmniejszył populacje płoci na swoją korzyść.

wg. mnie to lincz jak się człowiek grzecznie pyta gdzie może złapać jadalną rybkę a na 3 strony objętości tematu 2 są o tym, że jest niedokształconym kapitalistą, mięsiarzem i bóg wie czym jeszcze. Jasne masz prawo mieć swoje zdanie, ale nie masz prawa atakować kogoś i dodatkowo piętnować go w tym temacie mianem "dziwnych użytkowników" tylko dlatego, że jego zdanie jest inne niż Twoje. Jak zauważył kocur, jest temat od tego i tam zaproś kolege Robert 84 do dyskusji. I żeby nie było nieścisłości w żadnym wypadku słów o modzie na C&R nie kierowałem do Ciebie, po prostu trend ten jest widoczny gołym okiem.C&R stało się to popularne, mówi się o tym w TV, na YT, pisma wędkarskie poruszają i propagują ten temat, powstają nowe zbiorniki C&R i bardzo dobrze, ale wraz z rozwojem C&R rozwija się niezdrowa gałąź tego kierunku, mianowicie grupa ludzi mieszających z błotem każdego kto dopuści się zjedzenia ryby którą złowił. Bez obaw Pozdr.

Przeczytałem cały temat, i prócz linczu na człowieka, który grzecznie zapytał gdzie może złapać rybkę nie śmierdzącą chemia itd, nic ciekawego nie znalazłem. Dajcie spokój już z tą nagonką na wędkarzy korzystających z prawa do zabierania złowionej rybki. Bo w tamtym temacie to Was postrzegam jako tych jak to nazwałeś "dziwnych" użytkowników, C&R zrobiło się fajne, modne i w ogóle trendy, ale nie jest to jeden z paragrafów RAPRu, więc nie nazywajmy kogoś korzystającego z prawa do zabrania ryby mięsiarzem czy kłusownikiem... zamiast popadać w takie skrajności wspierajmy rozwój zbiorników C&R, działajmy aktywnie w kołach itd. Wiecie co mówią o krowach co dużo muczą. Więcej zrozumienia względem innych. Pozdr.

Nie machałem tymi kijami ale, patrząc po cenach i opisie są to dość zbliżone modele, osobiście brałbym najdłuższy, na rzece ta różnica 30 cm może okazać sie znacząca. Patrząc na katalog kongera w team carbomaxx'ie zastosowano lepszy węgiel, to tak z różnic na papierze. Jeżeli o kręcioły chodzi Travertine mam w rozmiarze 45 do kija c.w 120g, jest to chwalony i sprawdzony młynek, Tactic jest jego następcą czy godnym tego nie wiem. Rozmiar brałbym max 45, a może nawet 40. Różnica to 60m przy 0,25mm lub 30 przy 0,40, no i ~ 100g wagi(dla tactica), no chyba, żę nastawiasz się na łowienie linka 0,4 i polowanie na wieloryby to bierz 45+

A ja ponownie odgrzeje, jako że sezon w moim przypadku nadal zamknięty wędkuje przed monitorem oglądając filmy na YT. spotkałem się z ciekawą teorią odnośnie koloru zanęty. Mianowicie ciemna zanęta ma wabić mniejsze rybki z racji tego, że czują się one mniej widzialne na jej tle przez co bezpieczniejsze. Jasna zanęta ma natomiast wabić osobniki większe. Ponadto kolor dna ma nie wpływać na dobór koloru zanęty. Co myślicie o takich twierdzeniach, mnie jakoś nie przekonują. Poniżej link do filmu na YT. mniej więcej od tego momentu i dalej

@up Jak kolega mówi, wędeczka ładna, miałem okazje na komercyjnej kałuży bawić się nią na karasiach i karpikach i jest bardzo przyjemna, jednak na rzekę z koszykiem 50-60+ to bym się chyba troszkę bał. Na stojącą wodę oraz leniwe rzeczki jak najbardziej

@up potweirdzę miękkość Tahibany. znajomy łapie na tę wędkę (90g) i jest naprawdę miękka. Wydaje mi się, że mój Dragon do 50g jest mniej więcej tej miękkości. Robinsona niestety nie widziałem.

Fishing 24 na Legnickiej, także o tym samym. Jeżeli o gazetkę chodzi to może ma to związek z adresem zamieszkania, studiuje we Wrocalwiu, a mieszkam poza miastem. No i samą gazetkę otrzymałem może 3 razy a kartę również mam od początku. Widać mały nacisk na to, albo był to tylko eksperymentalny strzał

Ja jestem bardzo zadowolony z tego sklepu. Bardzo zaplusowali w moich oczach gdy kupowałem okularki na ryby i sprzedawca mi powiedział wprost, że w pewnym przedziale cenowym niema sensu przepłacać, tylko wybrać kolor szkieł, te które się podobają i tyle, a mógł wciskać droższe. Dodatkowo zawsze jak kupuje gumy to mogę wejść za ladę dostaje tackę i mam okazje pomacać i wybrać sam co chce. Jeżeli o grubszy sprzęt chodzi to kupiłem wędkę, którą musiałem zareklamować w niecały tydz po zakupie. Sprzęt mi wymienili od ręki nawet nie żądając dowodu zakupu. Miłym dodatkiem jest gazetka wysyłana pocztą z promocjami no i z racji, że często robię zakupy w towarzystwie dziewczyny to nawet choinkę zapachową do auta dostała w gratisie za to ze wspiera mnie w tym wspaniałym hobby

Czy ktoś wie, jak obecnie wygląda cennik na łowiksu "Owczary", dodatkowe info na temat samego łowiska mile widziane Pozdr.

ok, dzięki wielkie za pomoc. Zamówię jedną na próbę, głównie właśnie o pionowe ustawienie mi chodzi Pozdr.

a cz w ustawieniu poziomym jest to stabilne ?

odgrzeje stary temacik, czy ktoś używa tworu tego typu, jak to wypada w praktyce? link, prześledziłem temat ale linki potraciły ważność. Pozdr.

szkoda rybki, a górny wymiar by się przydał, ale przy obecnym egzekwowaniu prawa, to prócz tego że Panowie by się w mediach nie pochwalili, to wiele by się nie zmieniło prawdopodobnie :/

Witam, Chciałbym zaprosić oraz zachęcić do wymiany doświadczeń na temat wędzisk marki FIUME, słyszałem kilka dość pochlebnych opinii na temat modeli River Power, oraz Impress, niestety zarówno sam producent jak i informacje dostępne w internecie są dość skromne, więc każda opinia będzie pomocna. Pozdrawiam.

też mam takie wrażenie, niemniej poszło

ja na wodzie o podobnym charakterze skusiłem bolka smużakiem widoczność pozwalała mi na podanie przynęty na niedużą odległość od bolka delikatna prowokacja i widowiskowe branie

Mam 730 używałem ze spinem Shimano Catana CX 10-30, po zakupie Red Arca przełożyłem go do pickerka dragona 3m c.w. do 50, mi leży dobrze 720 byłaby w moim odczuciu przymała. btw. chyba był emat o Passionie

Przechadzam się w trudnym terenie, może nie w charakterze wędkarskim ale nadal... jednak do tego mam buty do zadań specjalnych Problem jest ponownie z ceną, ale jest to przy odrobinie znajomości do przeskoczenia. Jak znasz jakiegoś leśniczego, pogadaj z nim oni dostają na koniec roku punkty (przynajmniej u mnie na wsi tak jest), które mogą wymienić na obuwie, odzież itd. Mnie się udało za symboliczną flaszkę urwać nowe buciki które są mocno eksploatowane już 5 może 6 sezon i nadal się świetnie trzymają. Mowa o butach Chiruca Canada. Jeżeli nie masz takich możliwości zostań przy kamaszach, może wygodą i komfortem ustępują, ale wydaje mi się, że w tej cenie o coś odporniejszego na trudne warunki będzie ciężko. Wszystko jest ograniczone ceną, wiadomo każdy by chciał buciki z membraną GORE-TEX, do tego podeszwa Vibram, dobra stabilizacja kostki itd itd. ale każda z tych rzeczy dokłada swoją setkę albo i więcej do ceny. Moim zdaniem za nowe, komfortowe, bezpieczne i wygodne buty cena jest odpowiednio wysoka i jest to 350- 400 zł, a za naprawdę dobre buty survivalowe często trzeba wyłożyć 600-1000zł. Na zakończenie przypomniał mi się jeszcze jeden sklep z artykułami wioskowymi http://sklep-arsenal.pl/obuwie.html miałem buciki podobne do FOX DELUXE, niemniej skóra w kamaszach była duuuuuużo bardziej odporna na otarcia, zarysowania itd. w związku z czym sprzedałem buciki póki się jeszcze trzymały jednego kawałka Pozdr.