dobekfooto
Użytkownik-
Liczba zawartości
202 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez dobekfooto
-
Ja też byłem dzisiaj na godzinkę pochodzić ale brak kontaktu z rybą. Nie mam pojęcia gdzie się te klenie ukryły ale wniosek jest prosty - poczekać aż woda opadnie
-
Lista: 1. Radek M. - 0 cm, 0 cm, 0 cm 2. jaceen - 0 cm, 0 cm, 0 cm 3. dobekfooto - 0cm, 0cm, 0cm
-
Ja byłem wczoraj ale jedynie przez 15 minut. Kilka rzutów i zdążyłem połamać małą brombę którą zakupiłem 3 dni temu Brak śladu kleniowatych w wodzie ...
-
Też go widziałem ostatnio jak się wygrzewał na 'plaży' a potem dał nura pod wodę A odnośnie konkursu to myślę, że jaceen idealnie streścił zasady: Ewentualnie można byłoby się spotkać na spotkaniu inauguracyjnym żeby dogadać szczegóły i poznać potencjalnych przeciwników
-
Popieram. Dozbieraj pieniędzy i kup SPRO passion. Będziesz zadowolony
-
Wystarczy karta wędkarska Kolega miał kontrolę miesiąc temu i nie było żadnych problemów.
-
Na szczęście ludzie już rozwiązali ten problem i jest na to równanie: Podstaw te dane które masz do wzoru i dokładnie obliczysz jaką średnicę (niestety wynik wychodzi w mm więc będziesz musiał przeliczyć jednostki) powinien mieć wąż którym najszybciej napełnisz stawik.
-
Ja wczoraj przeszedłem kolejny odcinek Ślęzy w poszukiwaniu ciekawych miejscówek. Kilka kleni podchodziło pod wymiar ale ogólnie to bez rewelacji. Tym razem zrezygnowałem ze smużaków i próbowałem łowić na obrotówki. Zastanawiam się jaka jest szansa trafienia szczupaczka i czy jest ona na tyle realna że warto stosować stalkę.
-
Smużakowanie uzależnia ... Wczoraj znowu godzinka nad wodą. Standardowo kilka rybek i kilka brań Największa rybka - 28cm Chyba samoistnie powstały nam tutaj zawody na największego klenia ze Ślęzy
-
jareksm2, dzięki na świnki też próbowałem polować ale jeszcze niegdy nie złapałem tego zwierza i kompletnie nie mam pojęcia jak się za nie zabrać... Możesz podpowiedzieć jak Ci się udało ją złapać? A co do kleni to podejrzewam, że w naszej pięknej Nysie pływają jeszcze znacznie większe
-
Od jakiegoś czasu próbowałem się dobrać do kleni na jednej z miejscówek na Nysie Kłodzkiej. Wiedziałem, że w łowisku są duże sztuki jednak nie chciały reagować na wszelkiego rodzaju spinningowe wabiki. Postanowiłem spróbować innego podejścia. Feeder, ciężarek od bocznego troka 8g i kilka ziaren kukurydzy na haczyku. Tak przygotowany zestaw umieszczałem 3-4 metry od brzegu. Już po kilkunastu minutach szczytówka wędki mocno się wygięła i dostałem to com chciał 50cm - mój PB
-
Dzisiaj wieczorem klenie bardzo dobrze współpracowały. Kilka mniejszych i jeden większy a w sumie to mój jak do tej pory największy - 50cm. Metoda - tym razem nie spinning a kukurydza z gruntu
-
Marienty, dzięki za info Życzę połamania kija na grubej klusce Daj znać jak poszło. Ja dzisiaj niestety pracuje do wieczora a chętnie też bym posmużył... Za to jutro weekendowy wypad w rodzinne strony i wizyta na mojej ukochanej Nysie Kłodzkiej
-
Modernizacja Wrocławskiego Węzła Wodnego
dobekfooto odpowiedział pankowaty → na temat → Dolnośląskie
Zależy z której strony "Od dołu" koparki już podjeżdżają pod most i są mniej więcej na wysokości miejsca zaznaczonego kółkiem. Brzegi też ryją. Cypel i ujście Ślęzy. -
maniu394, takiego kolosa to bym się tam w życiu nie spodziewał... Dla mnie Ślęza to idealna rzeczka do ćwiczenia techniki łowienia na smużaki. Nie ukrywam, że jestem dość początkujący w tej metodzie więc rzeczka z dużą ilością ryb i częstymi braniami jest dla mnie idealna. W dodatku mieszkam jakieś 500m od niej więc jest to idealne miejsce na wypad po pracy Słyszałem już o miarowych szczupakach ze Ślęzy jednak ja nigdy nie miałem jeszcze przyjemności się z nimi spotkać. Póki co tylko klenie i kilka okonków. Czy wystepują tam jeszcze jakieś inne gatunki ryb od wyżej wymienionych ?
-
Marienty, przypadek? nie sądzę Jeszcze się okaże, że w tej rzeczce jest jeden większy kleń któreo wszyscy po kolei łapią ... Ja też dzisiaj trochę 'posmużyłem' ale efekty dużo gorsze niż ostatnio. Brania były ale jakieś takie niemrawe i zapięte tylko kilka rybek z czego żadna nie miała więcej niż 20cm.
-
Rybki dalej dobrze współpracują. Brań sporo, rybek sporo ale wielkością nie powalają. Zdecydowana większość w okolicach 20cm ale udało mi się trafić 'kabana' 32cm co jest moim osobistym rekordem jeżeli chodzi o Ślęzę przemass71, lepiej po cichu usuń zdjęcia tych niewymiarowych kleników zanim moderatorzy to zrobią
-
Pierwsza wyprawa w okolice Brzegu Dolnego zakończona kilkoma wyjściami do smużaka i dwoma kleniami. Jeden w okolicach 30cm, drugi 39cm PS: Przy brzegu 'dryfował' śnięty kleń - 53cm ...
-
Planuje dzisiaj wyjazd nad Odrę do Brzegu Dolnego. Wyjazd o godzinie 17:15 z Nowego Dworu. Jeżeli ktoś jest chętny to zapraszam
-
Lepiej spinningować
-
Hej suhhar, jeżeli chodzi Ci o drogę pomiędzy wsiami Błotnica - Kozielno to jest tam teraz nowy asfalt. Możesz sobie zobaczyć na Google Street View
-
Masz rację, to byłoby straszne utrapienie dla ryb, przez tydzień być uwięzionym w siatce. Dlatego właśnie powstał ten przepis
-
Odpowiedź na Twoje pytanie można znaleźć w naszej 'instrukcji' czyli RAPR. RAPR Rozdział:IV. ZASADY WĘDKOWANIA Art. 3.5 Nie pozostaje nic innego jak dzwonić po szwagra, żeby co 24 godziny odbierał ryby z łowiska, filetował i układał w zamrażarce
-
Dzisiaj nad Odrą bolenie dosyć humorzaste. Najpierw około 20:20 żeowały przez 15 minut. W tym czasie udało mi się złapać jednego 50cm i drugiego nieco ponad 40cm. Potem wszystko ucichło i woda wydawała się zupełnie martwa. Dopiero około 21:30 zaczęły ponownie żerować. Niestety było już dosyć ciemno i po złapaniu jednego około 45cm plecionka zrobiła mi psikusa i poplątała się w niesamowicie duży supeł. W celu uniknęcia irytacji związanej z rozplątywaniem plecionki po ciemku zakończyłem połów.
-
Ostatnio przejeżdżałem koło ujścia na weekend i byłem w szoku. Tam jest tyle wędkarzy dlatego że tak świetnie ryby biorą czy chodzi bardziej o aspekty towarzystkie tej miejscówki ??