Koledzy nie jestem z Krakowa ani okolic,ale wędkowałem na Wiśle prawie 15 lat okolice Jankowic , Łączany , Czernichów.Rzeka jest przepiękana dzika ma swoje uroki przede wszystkim to nasza Wisełka.Prawda jest taka,że to nie jest już tak rybna rzeka jak byśmy się cofli cho końca lat 90 początek 00.Komuna Rzekę zatruła na amen fenol,metale ciężkie itp.ale te związki rybie nie przeszkadzają,aż tak ona przywyknie do takich warunków teraz już tego tyle nie ma,ale jak kolega pisał w starej rybie one zostały rybie mięso przyswaja takie substancję szybko i praktycznie nie wytrąca już ich z siebie,coś jak czad dla człowieka zmiany nieodwracalne Teraz problemem Wisły są zasolenia (osadniki Kopalniane) i wydaje mi się,że ta ryba się z tej wody wyniesie jak się to nie zmieni to przecież ryba słodkowodna tak dla ciekawości dwa ciekawe artykuły do poczytania myślę,że kto to przeczyta ze zrozumieniem zmieni łowisko jeśli chce rybę konsumowć,a jak nie to poprostu jest samobujcą :)Pamiętajcie wszystkie rzeki Śląska są zlewnią do Wisły,a te wszystkie Rzeki i Rzeczki niesie Przemsza wpadająca w Oświęcimiu,a Wisła poza klasowa już jest poniżej zbiornika Goczałkowice więc można powiedzieć początkowy jej bieg!!! Przykre ale prawdziwe