Skocz do zawartości
tokarex pontony

slider 7

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    131
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez slider 7

  1. slider 7

    Porozumienia okręgów

    Chciałem napisać jeszcze jakie okręgi mają z nami porozumienie, ale to już zostało zrobione .
  2. slider 7

    Porozumienia okręgów

    Dokładnie. Z dawnych, najbliższych "partnerów" naszego województwa odpadł okręg bielski. Na Poraju możesz wędkować bez obaw.
  3. Ciekawy jestem jak forumowicze "obstawiają" dzisiejsze spotkanie z Portugalią. Ja jestem niepoprawnym optymistą i "obstawiam" 2-0 dla Polski .
  4. slider 7

    Grzyby

    U nas padało prawie tydzień. Podobno zaczął się "wysyp" grzybów. Ściółka jest dostatecznie wilgotna (nawet za bardzo). Teraz ciepła nocka i... Może jutro się wybiorę na "rekonesans"...
  5. Ja mam zamiar "wzbogacić" moją skromną kolekcję pilkerów (może jeszcze w tym roku uda mi się wyruszyć "w morze") . Chcę kupić m.in. "baltica fluo 120g", dwie "parasolki" (w tym jedną fluo), no i sprawdzić tzw. "kaloryfer" 175g (podobno rewelacja na wraki).
  6. slider 7

    Jak na Sandacza??

    Jeżeli chodzi o gramaturę to wg. mnie (i nie tylko) "złotym środkiem" jest 2,5 grama/ metr wody (2 m. - 5 gram itd.). Oczywiście każdy wypad na ryby jest inny. Czasami skutkuje większa gramatura główki (szczególnie przy kogucie), czasami mniejsza (przynęta opada dłużej - oczywiście na napiętej plecionce ). Najlepiej sam poeksperymentuj, to sprawia największą radochę .
  7. slider 7

    Pontony

    Uczciwie pisząc, to ja też nie wędkuję w kapoku . Używam go razem z deską jako "poddupnika". Myślę, że ważne jest, aby taki sprzęt był w pontonie. Niekoniecznie musisz go mieć na sobie, bo razie czego i tak spełni swoją funkcję. Mało prawdopodobne, aby naraz walnęły ci wszystkie komory w pontonie.
  8. slider 7

    Pontony

    Robię dokładnie tak samo! Jak jest ciepło to wchodzę w sandałach, które ściągam w pontonie. Na marginesie muszę napisać, że nie zawsze byłem taki mądry w tej kwestii. Dopiero pewien wędkarz uświadomił mi, co może wydarzyć się po kąpieli na środku jeziora w woderach . Zresztą o woderach w pontonie już ktoś na forum pisał, ale takich info nigdy za dużo. Może wydawać się to z pozoru śmieszne (ktoś czepia się woderów założonych na pontonie), ale sprawa jest naprawdę poważna (pomijam, że spora grupa wędkarzy nie wozi ze sobą na pontonie kapoku, który jest wymagany).
  9. slider 7

    Pontony

    Panowie, ja uważam, że od razu trzeba studzić zapały osób, które chcą kupić takie pontony (dobre uwagi artecha i ememiksa). W Starostwie zarejestrują każdy ponton, a potem na wodzie dochodzi do tragedii. Ostatnio pomagałem wędkarzowi, któremu pękł materiał (miał taki wspaniały "ponton"), na łączeniu burty z podłogą. Na szczęście wszystko skończyło się ok. Odnośnie tego co napisał ememiks, to ten gościu na "kajaczku" mógł mieć jeszcze wodery. Po uszkodzeniu "pływadełka" działają lepiej niż dziesięciokilowy kamień.
  10. Cholera! Jestem jakiś czas na forum, a zapomniałem się przedstawić . Mam 31 latek, jestem byłym belfrem rozmiłowanym w wędkarstwie (zwłaszcza spinningu). Co do reszty informacji niech "przemówi" jeden z moich ulubionych wokalistów: "Coraz bliżej końca wieku chory świat dogorywa Wszystko runie już niedługo, ale jeszcze trochę czasu Tak brakuje nam miłości tej szalonej tej okrutnej Moje serce pełne bólu, moja dusza industrialna Ref: Jestem chory, dziki wariat tak jak świat, Gnam do przodu nie zatrzymuj mnie kochanie, nie, nie, nie Coś prowadzi mnie za rękę może Pan Może szatan sam już nie wiem co to jest". (Tu wtrącenie - nie brakuje mi miłości , a za rękę prowadzi mnie Pan ).
  11. Temat trochę podupadł, więc postanowiłem go ożywić . Ja w tym sezonie używam żyłki CHAMPION LINE firmy Mistrall i naprawdę jestem z niej zadowolony. Rewelacyjna kombinacja wytrzymałości, małej rozciągliwości... no i atrakcyjnej ceny.
  12. slider 7

    węgorz

    Jak ktoś już o tym napisał, to sorry za powtarzanie. Mój znajowy (z dużym powodzeniem) stosuje sproszkowaną krew (do kupienia w sklepie wędkarskim). Miesza ją z bułką tartą i wciska do koszyczka zanętowego (można dodać pocięte rosówki). Potem tylko na hak rosówka lub żywczyk i heja...
  13. Ja mam tylko jedno pytanie: czy węgorz żyjący w Turcji różni się czymś od tego, żyjącego w naszych wodach? Wiem, że pytanie może być dziwne, ale "kopara" mi opadła, że w Turcji żyją węgorze (cóż człowiek uczy się całe życie ).
  14. slider 7

    Sum-Wszystko o sumie !!

    Maniek masz na pewno większe doświadczenie w połowach sumów, ale będę upierał się przy tym, że doświadczony wędkarz poradzi sobie z sumem (sporym, np.18 kg) używając zwykłej spinningówki. Na potwierdzenie tego faktu napiszę, że w zbiorniku, na którym ja w tym roku wyholowałem sumika 90 cm, kolega złowił suma ponad 16 kg. Użył spinningu do 40 gram wyrzutu, plecionka 0,12 mm, przynęta: slider w kolorze płoci, tonący.
  15. slider 7

    Sum-Wszystko o sumie !!

    To zależy od kilku czynników: 1. Ilość żyłki/plecionki na kołowrotku (i jego sprawny hamulec), 2 Umiejętności kolegi (czy potrafi odpowiednio holować dużą rybę), 3. Teren w jakim odbywa się hol (jeżeli sum wziął obok miejsca z zaczepami - korzenie, pniaki itd. - to prawie na pewno tam wpłynie i "po ptokach"). Wędka do 45 gram wyrzutu, to dość pokaźny zapas mocy. Ja mojego jedynego sumika (bo trudno go nazwać sumem) w tym sezonie (90 cm) wyholowałem na wędzisko do 30 gram wyrzutu. Myślę, że wszystko zależy od zestawienia czynników wymienionych na początku (trochę pogmatwałem , ale puenta jest taka, że to wędkarz łowi rybę, a nie sama wędka - znane są przypadki wyholowania ogromnych ryb na delikatne zestawy...).
  16. slider 7

    wybór spinningu

    Witaj! Na początku musisz określić jakie ryby chcesz łowić, gdzie i jaką metodą. 1. Łowisz z brzegu, czy ze środów pływających? (z brzegu kij powinien mieć 2,70 - łatwiej nim manewrować m.in. nad rzekami, można dalej rzucić; na łódce sprawa jest prosta kij może być krótszy - 2,10-2,40 - nie trzeba daleko rzucać). 2. Jakie gatunki ryb chcesz łowić? (generalnie można złowić prawie każdą rybę, każdym kijem, ale szaleństwem jest wybierać się na okonia z kijem do 40 gram wyrzutu, sztywnym jak szczotka; dlatego moje propozycje: okoń - wklejanki do 15 gram mięki dolnik i szczytówka, dobre do "bocznego troka" i paprochów (ja używam Dragona Mystery Ultra Lite), sandacz - i tu mam dwa typy - do koguta (ciężki opad używam Kongera Cross Maxx); do gumy - (wklejanka Konger Maxim Killer), szczupak - wędzisko, którym można łowić prawie wszystkim, co "zębol" uwielbia (gumy, woblery, błystki), powinno mieć (według mnie) do 30 gram i paraboliczną akcję (mój typ to wędki Mikado - jest ich cała masa). 3. Co do metod połowu, to nie będę się rozpisywał, bo nie jest to na temat (poszukaj na forum). Wiem, że moje wywody moga dla Ciebie brzmieć dziwnie, ale przeczytaj je i zastanów się nad moimi pytaniami. Ułatwi Ci to start w spinningu i pozwoli zaoszczędzić nerwów nad wodą. Jak napiszesz o jaki spin (przeznaczenie wędki) Ci chodzi postaram się coś jeszcze skrobnąć (o ile będzie taka potrzeba). Połamania kija.
  17. No to była okazja!! Tylko pogratulować zakupu!! Kupiłeś łódkę taniej niż ja ponton. Oby służyła ci jak najlepiej. Moim zdaniem posiadanie własnego środka pływającego, bardzo podnosi efektywność połowu ryb (ale o tym pewnie przekonasz się sam). Pozdrawiam.
  18. Wiesławek ma całkowitą rację. Nikt nie pyta co to za łódka, skąd ją masz itd. Ich tylko interesuje typ i przeznaczenie. Rejestracja mojego pontonu trwała 25 minut: - złożenie wniosku o rejestrację sprzętu do amatorskiego połowu ryb (musisz wykupić odpowiednie znaczki - nic się nie martw, powiedzą ci jakie), - oczekiwanie na wydanie karty rejestracyjnej (moja podpowiedź - zalakuj ją; to tylko świstek papieru, a na wodzie łatwo go zamoczyć). Myślę, że nawet w bardzo zbiurokratyzowanym Urzędzie nie spędzisz tam więcej niż godzinę czasu. Pozdrawiam i połamania kija...
  19. Odnośnie rejestracji pontonu/łodzi (ja rejestrowałem w swoim powiecie, czyli Będzinie w 2006 r.): - rejestracja odbywa się w Wydziale Komunikacji Starostwa (jest tam Wydział Ochrony Środowiska, gdzie należy się udać) - piszę jak jest u mnie, nie wiem jak wygląda to w innych miejscowościach, - złożenie wniosku o rejestrację sprzętu do amatorskiego połowu ryb, - wykupienie znaczków (nie pamiętam kwoty znaczków - całość, łącznie z wydaniem karty rejestracyjnej kosztowała ok. 15/20 zł - 2006 r.), - odebranie karty rejestracyjnej. Do czego zobowiązany jest właściciel pontonu/łodzi? 1. Umieszczenia na obu burtach w sposób widoczny i trwały drugostronnie oznaczonego numeru, przy czym wysokość liter i cyfr winna wynosić 10 cm, a ich grubość 1 cm. 2. Informowania Starostwa o każdej zamianie adresu zamieszkania i zbyciu lub utracie sprzętu. Ja rejestrowałem ponton - mam nadzieję, że z łódką jest tak samo.
  20. slider 7

    Naprawa pontonu

    Wielkie dzięki andi64!!! Właśnie tak zrobiłem. Kupiłem butapren, pociąłem stary materac...i zobaczymy po 1 maja, jak wykonałem swoją pracę .
  21. slider 7

    Naprawa pontonu

    Naprawdę na Forum nie ma nikogo, kto mógłby mi pomóc????????
  22. Mam nadzieję, że podobny temat nie istnieje, a jeżeli tak, to Admini nie wyrzucą mnie z forum . Teraz do rzeczy: pilnie potrzebuję fachowej rady!!!!! Przechodzę do sedna: posiadam ponton "Tajfun" Stomilu (Grudziądz), trzykomorowy, gumowy (materiał pokryty gumą), który ma przebitą podłogę (pompowana) i dziurkę na jednej z komór. Myślałem, że naprawa będzie prosta (dlatego tyle czekałem, a 1 maja tuż, tuż), a tu przykra niespodzianka. Żaden, powtarzam żaden wulkanizator nie chce mi pomóc (mówią, że owszem mają łatki ale nie nadają się one do pontonów). Objechałem Będzin, Czeladź i Sosnowiec. Jestem coraz bardziej zdesperowany (byłem w MARK-GUMIE w Czeladzi - porażka, byłem w REMA-POLU w Wojkowicach - porażka). Mam ogromną prośbę o informacje, gdzie można kupić, jak załatać, jakiego kleju użyć, właściwie będę wdzięczny za każdą informację dotyczącą naprawy pontonu...
  23. Czytałem posty Shoguna: . Ma on ciekawy sposób łączenia główek z drutem, ale ja je tak nie łączę... Tak jak pisałem wyżej przewlekam drut przez uszko... resztę opisałem... Jednak będę chyba musiał skorzystać z rad Shoguna i zrobić łączenie wg. jego pomysłu... Zresztą zobaczę do czerwca jest trochę czasu...:
  24. Nie rozumiemy się... Kotwiczka ma miejsce gdzie stykają się trzy groty haczyków. Drut przewlekało się przez uszko i zaginało w tym właśnie miejscu. Ciekawe jak to zrobić z pojedyńczym hakiem??
  25. Mam ogromną prośbę (wiem, że sposób mocowania kotwic do główki, w przypadku koguta był opisywany, ale proszę o wyrozumiałość!!!!). Wczoraj odebrałem główki do kogutów od kolegi. Nareszcie!! jest jednak problem. Na "Kozłowej Górze", gdzie często łowię, od tego roku nie można stosowac kotwiczek, tylko pojedyńczy hak (oczywiście do kogutów). Montaż kotwiczki do główki kogutowej był prosty: drut przeciągało się przez uszko, zaginało za złączenie kotwicy i było ok. Ale jak zamontować pojedyńczy hak????? Jak zagnę drut tylko za uszko to będzie ruchomy korpus... Jestem w kropce... (mam nadzieję, że mój post jest sformułowany dość jasno i jeszcze raz sorry, jeżeli dubluje posty) Będę wdzięczny za każdą wskazówkę...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.