carlos

Ja wczoraj złowiłem okonia i jednego nie za wielkiego bolenia na popera rapali.

Ja na poczatku maja liczę na urlop i że razem z rodzicami prześwięcimy szczupakom łuski:P ale po 10 maja chętnie sie przejade.

Super wielkie dzięki. Ja wiem że kiedyś była kolorowa mapka z oznaczonymi jeziorami i odcinkami które należą do PZW bo znajomy kiedyś miał taką ale tak jak napisałem wcześniej niestety w kole nic takiego nie mieli.

Juz znalazłem ale jeszcze nie wiem jak tam dojechać bez auta chyba że się tutaj znajdzie ktoś kto chętnie tam pojedzie:) obejrzałem kilka zdjęć w google plan batymetryczny znalazłem i rzeczywiście śliczne jeziorko.

Ja uważam ze na Bninskim nie ma dużo węgorza ale to może tylko moje zdanie. No i na Bninskim nie wolno w nocy chyba więcej jest na kórnickim:( Ja nad wartą nie byłem jeszcze w tym roku byłem kilka razy nad cybiną pobawiłem się trochę z drobnicą. A jeśli chodzi o nockę to chętnie bym poszedł ale wynika to też z tego że w dzień siedzę w pracy do późna i własciwie tylko noce mi na ryby zostają A gdzie jest jezioro Strykowskie? Jak tam dojechać?

Piekne pytanie Amator gratuluje:) też nie rozróżniam tych odcinków bazuje tylko na tym że ktoś mi powiedział ze wolno albo że nie wolno ewentualnie na tym ze jak są wędkarze to chyba można. Kiedyś pytałem o graficzne przedstawienie łowisk w okolicach poznania. W tym roku znaczki wykupowałem w Poznaniu ale w kole niestety też takowego planu nie mieli a skąd ja niby mam wiedzieć gdzie jest odc 6 Warty albo skąd wiedzieć że jestem na wysokości miejscowości Trzykolne Młyny. A swoją drogą to zapowiada się nędzna wiosna na szczupaka:( Na święta byłem w domu i niestety płotka już się trze:( więc w maju będzie lipa ze szczupakiem bo się naje na zapas... mam za to pytanie do ludzi z Poznania gdzie w okolicy poznania jest sporo węgorza i można łowić w nocy?Czy w ogóle jest takie jezioro?

Na bninskim podobno na nasłonecznionym brzegu przy trzcinach biora leszcze i wzdregi. W niedzile bylem nad warta i tylko 2 wzdregi i 4 małe okonki zlapalismy we 2 wiec szału nie ma póki co:(

Ale jego jest wiekszy a twój taki niewyrośnięty jakby był na diecie nisko białkowej i niskotłuszczowej i jadł np papier:P albo ciagle chlał.

Ja również bym się pisał na wypad na lina czy na karpia tylko póki co to na lina jeszcze za zimno zwłaszcza ze zapowiadają spowrotem ochłodzenie.

Na bninskim na pewno nie ma bo w niedziele juz bylo blado z lodem połowa jeziora bez lodu. Ja aż tyle za feeder nie dam szukam jakiegoś tańszego kijka około 100 ale jakoś nie mogę się zdecydować no i ja szukam na allegro dość duża różnica cenowa jest. Jeśli chodzi o wyjazd na ryby to ja chętnie tylko teraz akurat czasu brak bo projekt oddajemy i siedzę w pracy od 7 do 20:( Może i ja się skusze i pochodzę troche na Rusałke troche daleko niby mam ale nikt nie mówił że będzie lekko. A gdzie nie można łowić na spin? Na Rusałce czy na strzeszynku?

A robal pytanko odnośnie Rusałki i Strzeszyna idzie tam złapać jakiegoś karpika czy tylko sobie pływają i wędkarze opowiadają sobie mity ile to ich tam jest? Albo może inaczej:) jak bede 2 tygodnie chodził codziennie to co jestem w stanie złapać zakładając że warunki będą średnie.

Ja byłem w niedziele na dolach w okolicach Radzewa i nawet brały ze 30 okoni złapalismy na czerwonego robaka ale najwiekszy mial może z 15 cm:) ale jak na pierwszy wiosenno zimowy wypad to nawet było fajnie:) Też planuje kupić sobie jakiś niedrogi feeder:) może dobrodziej pochwal się co za sprzęcior kupiłeś?

Ja mam niestety zapieprz w pracy wiec nie pójdę ale jakbyś wiedział coś na temat zawodów spiningowych w jakimś jeziorku to daj znać. Warty póki co nie znam więc szkoda sobie gitarę zawracać.

Ja też tam kiedyś widziałem wędkarza ale ryby też tam widziałem stad moje pytanie. Zreszta zawsze z wiosny fajnie wygląda nad malta nad tym wpływem Cybiny jak sumy atakują okonie polecam rewelacja:) Ja w sobote uderzam najprawdopodobniej na okonie na bninskie z robakami łudzę się ze lód od trzcin pusci i bedzie szło wcisnać tam spławik:) a jak nie to nie wiem co będę robił pospaceruje albo nad Warte pojadę Daj znać jak efekty.

Ja wczoraj byłem z teściem w okolicach Radzewa ale bardziej na wycieczce krajoznawczej niż na rybach. Ludzi dużo ryb brak:) Też mi się wydaje że trzeba czekać na większe ocieplenie chociaż z drugiej strony teraz powinna ładnie brać duża płoć i leszcz o okoniu na czerwonego nie wspominając tylko trzeba znaleźć a ja nie wiem gdzie szukać Robal pisałeś że byłeś na Cybinie. Mam kilka pytań odnośnie tej rzeczki: 1. Jak się ociepli to zawsze widać sporo ryb przy ujściu Cybiny do Maltańskiego (szczególna okonia)ale tam chyba łowić nie można? 2. Czy na Cybinie z wiosny idzie coś złapać wiem że latem wpływają tam okonie a co wiosną?

Na dzień dzisiejszy w Poznaniu mam tylko spin ale możemy iść na co tylko chcesz:) będę improwizował byle tylko się wyrwać z chaty:)

Witam. Widzę że uaktualniono ten temat:) w takim razie i ja wyjdę z propozycją wspólnego wypadu na rybki nawet na Warte w Poznaniu... W tygodniu pracuję i póki co szybko się ciemno robi ale w weekend jak najbardziej:) Przybliżony termin: JAK TYLKO BĘDZIE ŁADNA POGODA!! (bo mnie już nosi po domu )

Jest wykaz tekstowy, nie ma wykazu graficznego, ale wiem, że taki istnieje.

Witam wszystkich po dluższej nieobecności. Czy ktoś wie gdzie może teraz stać ryba w okolicach Poznania? Jak wygladają te zakręty za mostem kolejowym na Starołęce bodajże przy oczyszczalni ścieków głęboko tam? warto tam jechać? Jak z dojazdem jeździ tam jakiś autobus? Wolno tam łapać? I pytanie z innej beczki czy miałby ktoś wykaz wód PZW w Poznaniu i okolicach ale nie tekstowy a w postaci mapki?

Apropos przypomnialo mi sie... Znajomy kiedys mowił ze zeby wegorz nie uciekal po brzegu jak sie go wyciagnie trzeba go zlapac za leb i uderzyc koncem ogona o cos twardego podobno skutkuje to tym ze węgorz sztywnieje ale nigdy nie sprawdzalem. Możliwe że to co napisał Jarosław ma z tym ścisły zwiazek i wcale nie trzeba nic przecinać. Tak jak napisałem nigdy nie probowalem ale moze teraz jak pojade na weekend to bede mial okazje:) Chociaz raczej nie przepadam za siedzeniem po nocach nad woda ale czego sie nie robi dla nauki...

Ucinanie głowy nożem cięzko porównać do gilotyny. Z racji tego ze przy gilotynie na raz zostaje pobudzone tyle nerwów ze organizm wydziela bardzo duża ilość adrenaliny i przeciwciał w związku z czym bólu sie nie odczuwa. Podobnie jest z solą, ogniem itp. A jesli pan jest taki mocny z biologi to powinien pan wiedzieć ze funkcje mózgu ustają dopiero po jakims czasie więc zwierze i tak odczuwa ból. Jeśli zaś chodzi o łowiectwo to zupełnie inna para kaloszy. Ciężko jest strzelić do duzego zwierzęcia by zabić je od razu wielokrotnie sie to nie udaje bierze sie wtedy pieska i kaze mu szukać a ranne zwierze biega sobie po lesie mysląc gdzie by tu sie schować...

Rozumiem ze dla ciebie ucinanie głowy na zywca co w przypadku węgorza nie jest takie proste jest bardziej humanitarne?? cóż na tym nasza debata moze sie zakonczyc...

Nic mu złego nie musisz robić ucinanie głowy to tez lekka przesada zwłaszcza jesli wegorza chcialbys uwedzic. Wrzuc wegorza do wiaderka i wsyp garsc soli. Pokreci sie minute w kółko po wiaderku, sam sie przetrze i zdechnie pozniej ewentualnie mozesz poprawic tak jak napisał kolega wyzej sól na reke itd.. ja szybszego i bardziej humanitarnego sposobu nie znam.

Oczywiście że nie zamuliłeś...(każda rada jest przydatna) mniejwiecej napisalem na jakiego typu łowiska jeżdze. Nie jestem bardzo wymagajacy jesli chodzi o bajery bo zdaje sobie sprawę z tego ze za kazdy dodatek sie płaci. Jaki model bys polecal? Ewentualnie inaczej spytam czy jest sens kupowac np najniższy model echosondy dobrej firmy a jesli nie najnizszy to jeden z niższych?Czy moze zakup takiej zabawki nie ma wiekszego sensu bo dziala jak kamień na sznurku?

Przejrzałem forum własciwie nic nie ma... znalazłem jednego uzytkownika który jest w podobnej sytuacji do mojej tzn jest studentem z zamiłowaniem do rybiego swiatka:) a jak wiadomo studentom sie nie przelewa... ale również nie dostal jednoznacznej odpowiedzi... Znalazłem za to ciekawe stwierdzenie zeby sprowadzic echo ze stanów naprawde jest az tak duża różnica? Moze zamiast szukać czegoś na allegro lepiej poszukac na ebay? Tylko nie wiem jakie sa koszta przelewu pieniedzy na konto zagraniczne i jakie koszty przesyłki... no i wtedy pewnie znow bedzie problem z menu w jezyku angielskim choc z drugiej strony co to dla studenta:P