Jak mam wybrać echosonde która bedzie dla mnie odpowiednia? Na rynku pojawia sie coraz wiecej produktów typu "made in china", na alegro rowniez mozna kupic używany sprzet w dosc atrakcyjnych cenach. Rozrzut cenowy jest od okolo 150zł do około 3000zł. Czym mam sie kierować przy wyborze echosondy? Jaki model ewentualnie moglibyscie mi polecić i dlaczego? Interesuje mnie prostota w obsłudze oraz funkcjonalność. Nie potrzebuje GPS ponieważ raczej nie wedkuje na jakis ogromnych akwenach, do tej pory nie używałem echosondy nauczylem sie czytac brzeg i jeziora na ktore jeżdze znam z grubsza ale tylko linie brzegowe do głebokosci około 6-8 metrów chetnie znalazłbym jakaś ładna górke podwodna lub dołek (prosze mnie nie zrozumieć zle z ta linia brzegową to nie tak ze jeżdze i utykam po brzegu, wręcz przeciwnie pływam daleko od brzegu po wyplyceniach i spadach niesty w Lubuskim sporo kłusowników i ryby spod brzegu uciekają). Łowie zwykle na dwóch jeziorach na jednym głebokość nie przekracza 10 metrów a zwykle łowie w okolicach 4metrów (dno pokryte moczarka i rdestem) gdyż to jest chyba najbardziej efektywna głebokość przy połowie na spining przy wiekszych głebokosciach cieżko trafic drapieżnikowi pod pyszczek:). Drugie łowisko jest juz trudniejsze głebokość dochodzi nawet do 40 metrów. Niestety mimo pieknych szczupaków jakie pływaja w tym jeziorze nie potrafie ich zlokalizować gdyż uganiaja sie w toni za sielawą, jezioro jest duże głebokie i jesli sa jakies górki podwodne to raczej głęboko pod powierzchnia. Bardzo prosze kolegów wędkarzy o rade i z góry dziekuje.