Ta ja byłem nad jeziorem od strony Łąki, dzisiaj była masakra pojechałem późno bo dopiero koło 11, ale tylu ludzi tam jeszcze nie widziałem, większość głównie na spining łowiło ale nie zauważyłem żeby ktoś coś tam konkretnego wyciągnął wiadomo okonki ale małe, ja natomiast polowałem na białą rybę jak przyjechałem było widać że ryba jest przy brzegu wiec rozłożyłem spławikówke i powiem że przez godzinę złowiłem koło 30 głównie płotek małe bo małe ale były, kilka okoni. Nie wiem co się stało ale po tej godzinie przyszedł wiatr zrobiła się fala i zero ryb i brań przez 2 godziny spakowałem się i pojechałem do domu...