cinek146

Nie ma co się kolego zniechęcać od razu, czasami po prostu ryba nie żeruje i brań nie ma. A owszem można połapać ładnych leszczy najczęściej w granicach 40-50cm.

Ja stosuje jak na razie miałem tylko 2 spady, ja używam od Prestona nr 14. Pamiętaj że nie wolno dać rybie luzu,wędka najlepiej paraboliczna i nie ma bata ryba musi być w podbieraku

- Gatunek ryby: Leszcz - Długość w cm: 47 - Data połowu: 25.06.2016 - Godzina połowu: ok 8.00 - Łowisko: J.Goczałkowickie - Przynęta: kukurydza - Ciepło prawie bezwietrznie - Gatunek ryby: Leszcz - Długość w cm: 45 - Data połowu: 25.06.2016 - Godzina połowu: ok 8.30 - Łowisko: J.Goczałkowickie - Przynęta: 3 białe - Ciepło prawie bezwietrznie

Witam Tydzień urlopu to szybka decyzja i godzina 5.30 melduje się na rybkach na Goczałkach pogoda dobra ale na jeziorze tafla myślę sobie brań pewno nie będzie chociaż różnie już bywało, ogólnie jak to mówią na fali ryba wali. Namoczyłem lekko zanętę, dodałem 2 mm pelletu rozłożyłem dwa feederki oczywiście metoda 3 rzuty z podwójnym nabiciem w celu zanęcenia, na początek na haku 3 białe i czekam 15min nic no to przerzucam następne 15 min znów przerzucam tym razem czekam tylko 3 min na branie zacinam czuje jak delikatny feederek pięknie pracuje w podbieraku melduje się leszcz grubo ponad 40 myślę przypadek, ale jednak nie. Zaczynam łowić na 2 wędki na drugiej na włos kuku również daje rade. Ogólnie złowiłem ok 15 leszczy w rozmiarze 40-47cm i jestem mega zadowolony

Właśnie wróciłem z Goczał siedziałem od 15 do 24 miałem może 4 brania drobnicy, leszcze się pochwały chyba pogoda nie na rybki ...

Mogło to być spowodowane również tym, że prawdopodobnie utopił się chłop i szukają go;/ Ja również byłem na nocce ale posiedziałem do 1, kilka rybek udało się złowić ale tylko 3 miały 4 z przodu reszta ok 25-30cm.

Witam był ktoś może na nocce? dzieje się co w nocy?

Ja planowałem nockę na Goczałach ale wytrzymałem tylko od 17.30 do 23.30, ludzi pełno 4 brania pod wieczór w ciągu godziny 2 leszczyki i karasek, w nocy ryba jak na razie nic nie bierze trza czekać jeszcze.

Fajny poradnik, ja robię podobnie tyle że główną bazą są zanęty np: kupuje 1 kg dobrej zanęty i 1 kg najtańszej do tego mam mączkę rybną,różne pellety, płatki, pasze do drobiu, bułkę tartą itp oczywiście wszystko jest drobno mielone. Masz rację satysfakcja z złowionych ryb jest większa

Ogólnie metody nie powinno się stosować na rzekach, chyba że łowimy na zakolach bądź bardzo słaby uciąg gdzie głębokość nie przekracza 3m. Próbowałem łowić na Wiśle z większym uciągiem ale efekty były słabe. Ja nauczyłem się łowić że koszyk jest luźny na żyłce i najczęściej tego się trzymam.

Sprzęt jak na początkującego dobry, żyłka główna trochę grubawa ja używam 18, haki dobre ale można śmiało zakładać 12, koszyk 40g sporo na jakiej wodzie jezioro? jaka głębokość? Następna sprawa wywalić plecionkę jest zbędna do tego się pląta zwykła żyłka 0,20 a nawet 0,25 rybie nie robi to znaczenia gdyż jest krótki przypon to jest bardzo ważne. Nie powinieneś zakładać żywej przynęty na hak gdyż rozwala ona zanętę w koszyku możesz zakładać ale wcześniej je uśmiercaj, jak używasz kuku to zakładaj ją na włos Preston ma gotowe przypony z hakami bezzaworowymi super sprawa Nie używałem koszyków z mikado ale to one mogą być problem, spróbuj założyć inny koszyk czy tez tak bd się robiło lub najpierw nasyp trochę zanęty do koszyka włóż przynętę i dosyp zanęty. Nie wiem jak masz zmątowany zestaw ale rozumie że koszyk swobodnie się przesuwa po żyłce? Kij ma być pod lekkim kontem z napiętą szczytówką przy braniu praktycznie nie zacinamy tylko dźwigamy mocniej wędkę.

- Gatunek ryby: karaś - Długość w cm:38 - Data połowu: 11.05.2016 - Godzina połowu: ok. 10 - Łowisko: jezioro Goczały - Przynęta: 2 czerwone - Opis: Ciepło leciutki wiaterek słabe branie, rybka pływa dalej.

Ja również wybrałem się rano na Goczałki za japońcami ale ryba nie żerowała ale jednego udało się złapać. W tle nasze "złodzieje" sieci sprawdzają...

- Gatunek ryby: karaś - Długość w cm:42 - Data połowu: 04.05.2016 - Godzina połowu: ok 7 - Łowisko: Jezioro Goczałkowickie - Przynęta: Czerwony robak - Opis: Metoda, bardzo mocne branie i ładnie walczyła. Waga ponad kilo. - Gatunek ryby: karaś - Długość w cm: 34 - Data połowu: 04.05.2016 - Godzina połowu: po 7 - Łowisko: Jezioro Goczałkowickie - Przynęta: Czerwony robak - Opis: Metoda - Gatunek ryby: karaś - Długość w cm: 36 - Data połowu: 04.05.2016 - Godzina połowu: 7.30 - Łowisko: Jezioro Goczałkowickie - Przynęta: Czerwony robak z białym - Opis: Feeder z koszyczkiem - Gatunek ryby: karaś - Długość w cm: 36 - Data połowu: 04.05.2016 - Godzina połowu: ok 8 - Łowisko: Jezioro Goczałkowickie - Przynęta: Czerwony robak - Opis: Metoda - Gatunek ryby: karaś - Długość w cm: 34 - Data połowu: 04.05.2016 - Godzina połowu: ok 8.30 - Łowisko: Jezioro Goczałkowickie - Przynęta: Czerwony robak w sumie to 3 - Opis: Feeder - Gatunek ryby: karaś - Długość w cm:38 - Data połowu: 04.05.2016 - Godzina połowu: ok 10 - Łowisko: Jezioro Goczałkowickie - Przynęta:2 czerwone - Opis: Metoda - Gatunek ryby: karaś - Długość w cm:39 - Data połowu: 04.05.2016 - Godzina połowu: ok 11 - Łowisko: Jezioro Goczałkowickie - Przynęta: Czerwony robak z pinka - Opis: Koszyczek zaczynało padać