Jahoo86

Witam, Ma pytanie odnośnie mąki sojowej pełnotłustej. Ostatnio kupiłem 5 kg tej mąki i po spróbowaniu stwierdziłem, że ma gorzkawy posmak (taki jakby grochowy - takie moje dziwne skojarzenie). Po wyrobieniu ciasta z 1kg mixu, zawierającego 200g tego specyfiku, otrzymałem ciasto z dziwnym gorzkawym posmakiem. Nie pomógł nawet słodzik w płynie na poziomie 20ml na 1kg mixu. Czy ktoś się orientuje co jest nie tak z tą mąką? Zakładam że coś jest nie tak bo nigdzie nie znalazłem informacji dotyczących jej gorzkiego posmaku.

Ok to rezygnuje z sody Dodałem sodę bo znalazłem fajny artykuł i taki przepis http://www.wedkarz.pl/wp-webapp/article/1892 Dzięki za pomoc diaflex

Gdzieś znalazłem że mąka sojowa ma taki wpływ. Ogólnie tłuste składniki więc może konopie prażone również ? Może wystarczy tylko zmniejszyć ilość tych składników ? Myślę że sodę mogę sobie odpuścić ale to była mała łyżeczka chyba aż tak by nie namieszała Zrobiłem testy tych moich kulek i okazało się że poła pływa, a połowa nie. Więc może niezbyt dobrze wymieszałem suche składniki? Dzięki za odp diaflex, skorzystam z twojej rady i kisiel też odstawie P.S. Odnośnie tego kisielu to użyłem go ponieważ nie mam żadnego flavoru a te atraktory w proszku to po gotowaniu prawie w ogóle nie pachną.

Witam, Ostatnio zrobiłem kulki proteinowe wg następującego przepisu: - 200g mąki kukurydzianej, - 250g mąki sojowej, - 200g kaszy manny, - 100g prażonych i zmielonych konopi, - 100g mąki ziemniaczanej, - 150g mleka w proszku, - 1 kisiel truskawkowy, - 1 łyżeczka sody, - cukier waniliowy, - barwnik czerwony, - atraktor truskawkowy w proszku. Moje pytanie brzmi dlaczego niektóre z nich pływają? Może ktoś się orientuje jakiego składnika dałem zbyt mało lub zbyt dużo, albo jakie inne błędy popełniłem. Kulki są różnej wielkości ponieważ robiłem wszystko ręcznie. Po nęceni po kilku minutach część kulek wypłynęła. Mam wrażenie że nie wszystkie wypłynęły, tylko te największe (może niedogotowane były) Kulki suszyły się tylko przez noc, natomiast reszta po kilku godzinach trafiła do zamrażarki. Bardzo proszę o pomoc bardziej doświadczonych kolegów Może da się je jakoś uratować jeszcze?

Witam, Dołóż 50zł i kup Spro Freeliner 555. Opinie ma bardzo dobre, poszukaj sobie. Ja tak zrobiłem na początku sezonu i jestem jak na razie zadowolony kij mam podobny jak twój.

Witam, Posiada ktoś może mape batymetryczną Bytynia? Bardzo bym prosił o info. jeżeli ktoś posiada. Pozdrawiam

Witam, Posiada ktoś może mape batymetryczną Bytynia? Bardzo bym prosił o info. jeżeli ktoś posiada. Pozdrawiam,

Witam, Posiada ktoś może mape batymetryczną Bytynia? Bardzo bym prosił o info. jeżeli ktoś posiada. Pozdrawiam,

Witam, Podpinam się pod temat ponieważ zastanawiam się nad podobnym kołowrotkiem. Mam zamiar na ten sezon zakupić kołowrotek Spro to karpiówki. Interesuja mnie dwa modele: 1. SPRO Super Long Cast LCS 555 2. SPRO Freeliner LCS 555 Może ktoś mi wyjaśnić czym się różnią te dwa kołowrotki i który będzie lepszy. Opis tych kołowrotków jest identyczny z tym że jeden ma szpule long cast a drugi super long cast. Z góry dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam

ok dzięki chłopaki

Witam, Mam pytanie odnośnie możliwości naprawy wędki w Poznaniu. Czy zna ktoś jakiś dobry serwis albo dobrego fachowca na terenie Poznania. Dokładnie chodzi o wymianę przelotki szczytowej w karpiówce Shimano Alivio CX Specimen. Pękła i wykruszyła się porcelanka wewnątrz przelotki. Wie może ktoś ile kosztuje taki zabieg? Dzięki i Pozdrawiam.

Witam, Znacie może jakiś dobry serwis wędkarski w Poznaniu? Dokładnie chodzi o wymianę przelotki szczytowej w kiju shimano alivio CX (dwa składy). Pękła i wypadła porcelanka wewnątrz przelotki. Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam P.S. Może ktoś wie ile kosztuje taka usługa.

Że też sam na to nie wpadłem Dzięki bardzo Arek, zastosuję to na pewno. Wędkę mam 3,5 lbs więc da rade z tymi woreczkami. Pozdro

TAK - interesują mnie takie ryby jak: karp, amur i karaś. Od pewnego czasu przestałem używać sypkiej zanęty i działa. Koszyczki zamieniłem na ciężarki. Drobnica przestała nękać moje zestawy i zostałem kompletnie bezrobotny ale zdaję sobie sprawę że to wina tego że nie podkarmiam regularnie. Od pewnego czasu zacząłem nęcić grochem ale zbyt krótki czas aby mówić o efektach. Dzięki Panowie

Ok dzięki. No cenowo paszowa rzeczywiście najlepiej.

Witam, Mam pytanie co do rodzaju kukurydzy do nęcenia. Chodzi mi o to jaki rodzaj to musi być: paszowa, cukrowa, czy jakie tam jeszcze są? (nie wiem dokładnie). Słyszałem, że paszową można gotować i gotować, a i tak będzie twarda. Z góry dzięki za odp.

a może pawciobra sprawdził jak to działa ?

ok. sprawdzę to. dzięki pawciobra

Ok. Zobaczę jak to będzie się sprawdzało na łowisku. Rozumiem że niema żadnych dodatków do zanęty, który pozwoliłyby pozbyć się drobnicy?

Chyba, że po takim zabiegu łowienie z koszykiem już odpada?

Widziałem gdzieś na filmie podobny sposób - tylko ze koleś potem dalej łowił na koszyk z zanętą i rzucał w inne miejsce. Podejrzewam że w moim przypadku może to niewiele dać bo ta drobnica zlatuje się do wszystkiego co wpada do wody. Ale sprawdzę żeby nie było że nie próbowałem

To może ogólnie napiszcie jak się pozbyć drobnicy - pomijając już te krąpie. Jeżeli zanęc np. kukurydzą to drobnica się nie zleci? Czy jeszcze większe ziarna powinny być? Z góry dzięki. Pozdrawiam

Przy większym haku brania nie ustępują oczywiście i na dodatek nie idzie ich zaciąć. Po pewnym czasie hak i tak jest goły Zakładałem także ciężarek zamiast koszyka i to samo z tą różnicą, że trzeba było poczekać trochę dłużej na branie. Biorą na wszystko - kukurydza, biały, czerwony. Spokojnie jest tylko na karpiówce z kulką proteinową Jak znacie jakies rady to piszcie. Może jakies dodatki do zanęty, zapachy nie wiem sam

Przepraszam zanęta Jaxon Karp Lin bo nastawiałem się na karpiki

Witam, Mam pytanie do starszych i doświadczonych kolegów wędkarzy - jak można pozbyć się kilkucentymetrowych rybek z łowiska. Na ostatnią wyprawie łowiłem z gruntu z koszykiem na kukurycze i białego. Po zarzuceniu momentalnie następowały brania, zanim jeszcze żyłka opadła. Wyczekuje odpowiedni moment zacinam i krąp 8 cm. Sytuacja ta powtarzała się notorycznie po każdym rzucie, branie i krąp (największy może trochę ponad 10cm). Zdarzyło się kilka jeszcze kilka niewielkich płoci, leszcze nie biorą bo chyba zbyt ciepła woda. Bardzo proszę o rady podzielenie swoimi się doświadczeniami. P.S. Łowię na średnim jeziorze, płytkim do 3m. Występują tam karpie, amury i karasie ale w opisanej wyżej sytuacji nic większego nawet niema szans podejść. Zanęta jakiej używałem: jaxon Lin Karaś + cała puszka kukurydzy + kasza kukurydziana + biszkopt + ziemniaki gotowane + kulki proteinowe ziemniaczane (pokruszone).