qazqq2

jak w temacie jeden z ciekawszych młynków Okumy w świetnym designie bardzo uniwersalna i niezniszczalna maszynka wręcz idealna do spinningu kleń - jaź , boczny trok , spokojnie da radę przy średnich sandaczówkach.Używany przez jakieś 2-3 godziny ,sprzedaję bo poprostu nie jest mi do niczego potrzebny, opinia nie jest z kosmosu bo ciągle użytkuję drugi identyczny młynek jak również model 30. w komplecie oczywiście pudełko wraz z zapasową szpulą identyczną jak główna.Gratis dorzucam 6 sandaczowych killerów tego roku pojemność szpuli: 0.15/220, 0.18/150, 0.20/130 mm/m przełożenie: 5.0:1 waga: 260 g obudowa i rotor z kompozytu grafitowego o podwyższonej sztywności stopka i ramię rotora ze stopu AlumaLite szpula z lotniczego duralu łączonego z wysokoprzetworzonym grafitem szpula zapasowa identyczna ze szpulą główną 10 łożysk tocznych (łożyska kulkowe klasy HPB) bezpoślizgowa blokada obrotów wstecznych (jednokierunkowe łożysko rolkowe) system napędu posuwu szpuli EOS – gwarancja idealnego nawijania linki odkuwana, aluminiowa korbka najnowocześniejszy układ sprzęgła hamulcowego – DFD wielotarczowa konstrukcja hamulca przedniego z podkładkami filcowymi made in Japan wycinane na obrabiarkach CNC mosiężne części przekładni CRC: Corrosion Resistant Coating dla wszystkich metalowych elementów wewnętrznych HDGII: przekładnia HDG drugiej generacji, całkowicie odporna na korozję hamulec wodoszczelny Hydro Block wzmocniony, aluminiowy kabłąk wyważenie rotora RESII. cena sklepowa to około 300 zł kwota jaka mnie interesuje to 220 zł lub 200 przy odbiorze osobistym w warszawię bądź bliskiej okolicy.

widzę ,że temat o linach jest popularny więc dodam coś od siebie ze względu na to iż od wielu lat jeżdżę systematycznie na jezioro typowo linowe w którym na chwilę obecną 99% wędkarzy nastawia się właśnie na tę ryby bo jest ich tam ogrom a tarło często trwa 3 miesiące ze względu na tak jakby kilka podgatunków tej ryby które tam występują.Rybki które tam łowię to w większości sztuki do 2kg z przewagą takich do 0.5 kg chociaż z roku na rok jest coraz lepiej a to za sprawą ginącej populacji drapieżnika i praktycznie wytępienia okoni w 100% mój obecny rekord wagowy lina z tego akwenu to 3.8 kg chociaż 3+ pamiętam sporo.Nie wiem jak ryby te zachowują się na waszych zbiornikach ale na moim zdecydowanie da się dostrzec ,że liny grupują się w stadka do kilku sztuk i codziennie przemierzają te same identyczne trasy nawet godziny są te same ,jezioro ma 33Ha i jest typu polodowcowego więc max głębokośc sięga 21m a brzegi opadają pod sporym kątem i dość równomiernie, liny żerują na nim przy głębokościach od 1m do 3m głównie przy dywanach moczarki kan. pod którą jest cienka warstwa mułu.Co do zanęty to uciekłem od firmówek daleko na bok na rzecz gotowanych ziemniaków , kukurydzy , pęczaku, można je aromatyzować wedle uznania ja osobiście używam nostrzyka i przyprawy piernikowej, jako przynęta wg mnie tylko kukurydza zakładana pojedyńczo na hak koniecznie z grubym trzonkiem, co do sprzętu to jak koledzy wyżej pisali zdecydowanie żyłki poniżej 0.20 mm nie mają tu racji bytu bo lin to silna ryba ale jednocześnie niesamowicie czujna stąd jak dla mnie najbardziej nalezy skupić się na elementach zestawu jakimi są przypon ( ja używam 0,14mm) mocny krętlik łączący go z żyłką główną i spławik tutaj nie uznaję kompromisów i pomimo burzliwych dyskusji na ten temat od zawsze używam spławików z kolca jeżozwierza które jeszcze odziedziczyłem po dziadku i nie widzę innego spławika przy moich zestawach na lina, jeszcze odnośnie przyponu tutaj równiez wiele osób komentuje to dość negatywnie ale długości moich przyponów to 50-70 cm , grunt ustawiam tak aby około 20cm przyponu z hakiem leżało na dnie ,oczywiście w tym wypadku należy pamietać o kontroli luzu żyłki na odcinku między wędką a spławikiem.Może to wszystko wygląda dość dziwnie i nie fachowo ale na moim łowisku sprawdza się w 100%, nie mówię że inne metody są nieskuteczne ale poprostu na żadną z nich nie widziałem aby ktoś osiągał podobne wyniki, bo przy dobrym przygotowaniu i zanęceniu miejscówki złowienie 20-30 linów jest tam w pełni wykonalne do tego często przyłowem są śliczne płocie które również są efektem małej populacji większych drapieżników do czego przyczyniła się tamtejsza gospodarka rybacka i kilku miejscowych specjalistów atakujących szczupakowe tarliska ze wszystkimi możliwymi rodzajami siatek.Z ciekawostek nie sposób jest nie zauważyć ,że liny mają stałe pory żerowania tam akurat falę ryb odnotowuję między 5-7 rano później 11-13 wieczorem linów nie łowiłem tam nigdy z dobrymi efektami, łatwo daje się wyczuć kiedy liny wchodzą w łowisko po pierwsze to w zależności od dna często na powierzchni jest festiwal bąbli i bąbelków a także śmietnik z unoszących się kawałków roślin, po drugie zdecydowanie ustają brania drobniejszej białej ryby.Z opowieści Dziadka który rybaczył na tamtych wodach prawie 40 lat ,od zawsze tamto jezioro obfitowało w największe liny i węgorze w ich okręgu rybackim ,w tych również opowieściach mowa jest o 7kg linach pozdrawiam wszystkich fanów tej rybki

dziękuje za oferty, kupiłem nowy sprzęt temat do zamknięcia !

-jakiś używany stojak pod 2 wędki najlepiej ze swingerami i sygnalizatorami, ewentualnie dobre podpórki również z osprzętem ( nie interesują mnie stojaki po 500 zł ani droższe ) -podbierak karpiowy ( taki ze zdejmowaną siatką i ramionami ) -mata karpiowa najlepiej plywajaca -portfel na przypony -jakieś fajne pudełko na akcesoria karpiowe -dobre kulki proteinowe ( te nieużywane oczywiście) odnośnie tych wyżej wymienionych przedmiotów poszukuje używanych bo może ktoś chcę się pozbyć w miarę solidnego sprzętu używanego wtedy nie będe musiał kupować nowego klasy allegro śmietnik. jeśli mogę prosić to info na pw lub smsy 797 362 182 ze względu na brak czasu

lepiej zainwestować w dobry uwalniacz przynęt niż katować sprzęt na zaczepach, zresztą plecionka też traci swoje właściwości w hardcorowych zaczepach

dobór plecionki to nie jest do końca taki strzał w to czy chcesz mieć duży czy mały zapas mocy, ogólnie to 95% czasu na rybach spędzam na spinningowaniu i od pewnego czasu łowię tylko na gumy, i wg mnie maksymalną grubość linki określają dla mnie możliwości wędziska , do wklejanek sandaczowych używam plecionek o średnicy 0.12-0.15 mm przy czym 0.15 wydaje mi się już bardzo toporna przy kiju z cw 15-38g przy kiju stricte szczupakowym używam plecionki o średnicy 0.22 mm lub żyłki 0.28mm tylko, że nie schodzę poniżej 15cm przy przynętach więc uzbrojona guma to około 35-60 g. Co do twojego zdania o zapasie mocy to plecionka 0.14-0.16 mm ma go dość dużo i jeśli już miałbym się skupiać na szukaniu słabych punktów to zdecydowanie węzły i elementy zestawu typu krętliki,agrafki...z kogutami nie jestem w stanie Ci pomóc ale jeśli chodzi o gumy i opad to po pierwsze 7-10 g główki to chyba troszkę mało na Wisłę ,po drugie to zaczepów można unikać w inny sposób bo poza główkami typu anti-snag istnieje sporo możliwości zbrojenia gum nie koniecznie główkami jigowymi.

ktoś wybiera się jutro na okonia bądź też ma ochotę się wybrać od rana do 20stej ?

jeśli chciałbyś sprzedać 2 feedery to jestem zainteresowany

jak w temacie , coś ze średniej półki,czekam na oferty

dalej nie potrzeba na to jezioro dodatkowych zezwoleń ? jak z dojsciem ze spinningiem ? bywa ktos ?

osobiscie wolalbym jakikolwiek feeder w tej cenie 3sekcyjny niz teleskop nawet drozszy...

sprzedane !

dragon millenium szczupak 0.25 mm ( żyłka ) przy takich gabarytach ryb bez sensu jest łowić plecionką pozatym nie kazdy kij jest do niej przystosowany.....plecionką mozna narobic sporo szkod w sprzecie....

zobaczymy co tam jest grane...robie 2 zestawy na żywca jeden na fluorocarbonie z pojedynczym hakiem bede stawial metr od trzcin a drugi taki solidny chce polozyc tam w okolicach tych 12m glebokosci jesli da sie rzucic przez weekendową pajęczyne......

wlasnie mi powiedzial ten gosc ze one tam były zanim zaczeli tam gospodarzyc....

sa bolenie bo bił przy 34 taki koło 3-4 kg Ci ludzie tez mowili ze sa bolki i facet ktory oplaty pobieral powiedzial ze tez są wypytalem szczegolowo bo sie napalilem na drapiezniki tam....

płotki świetnie brały pod pomostem ;D na bialego bo żywcóki łapaliśmy ja już odpuszczam karpie na okoniu jednak to nie dla mnie siedząc od rana drażnił mnie szczupak walący się pod nosem i teraz każda moja wizyta będzie tylko z żywcówkami...

ja jutro jade na dzień i nocke pobawie się spławikiem a z boczku postawie 2 zestawy na suma

Jeżeli ktoś te rybki zamierza łowić na przynęty inne jak gumki to jak najbardziej było by to nieporozumieniem ciężko byłoby szukać klenia np tylko gumkami ;> zresztą zawsze wychodzilem z zalozenia ze latając za kleniem trzeba liczyć się też z torpedami bo czesto miejsca ich bytu sa bardzo zblizone do siebie....jazi nie lowilem wiec sie nie wypowiem...

to nie jest wklejanka moim zdaniem wklejanki to nieporozumienie do klenio jazia ale to moja opinia...

robinson diplomat top spin do 18 gram 2.70m zapytaj uzytkownika blacky82 kupił ode mnie taki kij kilka dni temu ja bylem zadowolony....wedka stworzona pod klenia i jazia....z bolkami tez nie bylo problemow....

atak z ciekawosci jesli rzucisz na te 250 m powiedzmy to ile bedziesz mial zylki na koloworotku ?

dragon magnum karpiowa 4kg orzechy arachidowe mielone 1kg 2 pudelka anyzowych bialych robali 2 puszki kuku bonduelle to w zanecie bylo lorpio jakas czekoladowa 1kg konopie prazone biale robaki 0.5 sloika grubej kukurydzy tutti frutti to w koszyczek dawalem tylko jak mowie.....obok kolega necil kulkami i mial znacznie lepsze efekty...

dragon maxima 1060i fr co do czulosci porownujac go z reszta sprzetu jaki mam jest mega czuly....tylko 200-300m to chyba duzo co ?

ma byc taka jak diplomat top spin 2.95 10-30 pisalem Ci mocna i bardzo uniwersalna jesli chodzi o rozne wielkosci przynet jak i holowanych ryb.