Skocz do zawartości
tokarex pontony

EsoxHunter

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    719
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Zawartość dodana przez EsoxHunter

  1. - Gatunek ryby: Pstrąg potokowy - Długość w cm: 40 - Data połowu: 02.07.2019 - Godzina połowu: po 18 - Łowisko: rzeczka Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu: Branie zaraz po wpadnięciu przynęty do wody. - Gatunek ryby: Pstrąg potokowy - Długość w cm: 44 - Data połowu: 092.07.2019 - Godzina połowu: 19 - Łowisko: rzeczka Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu: Rzut, dwa podszarpnięcia i gejzer! - Gatunek ryby: Szczupak - Długość w cm: 78 - Data połowu: 04.07.2019 - Godzina połowu: po 18 - Łowisko: Wisła Przynęta: wahadłówka - Bardzo krótki opis połowu: Pewne branie z opadu. - Gatunek ryby: Szczupak - Długość w cm: 66 - Data połowu: 10.07.2019 - Godzina połowu: po 20 - Łowisko: Wisła Przynęta: guma - Bardzo krótki opis połowu: Pewne branie z opadu. Kwadrans wcześniej brał na inną gumę i mimo, że łyknął tak, że zostawił ślady na stalce to się nie wpiął. Przemyślał swoje postępowanie i powtórzył. 😂 - Gatunek ryby: Boleń - Długość w cm: 66 - Data połowu: 10.07.2019 - Godzina połowu: po 22 - Łowisko: Wisła Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu: Kwadrans intensywne żerowania drapieżników na całym odcinku rzeki. - Gatunek ryby: Leszcz - Długość w cm: 55 - Data połowu: 11.07.2019 - Godzina połowu: po 23 - Łowisko: Wisła Przynęta: kanapka 2 dendrobeny+2kuku - Bardzo krótki opis połowu: Nocna zasiadka z feederami. - Gatunek ryby: Płoć - Długość w cm: 26 - Data połowu: 11.07.2019 - Godzina połowu: po 18 - Łowisko: Wisła Przynęta: kanapka 2 dendrobeny+2kuku - Bardzo krótki opis połowu: Nocna zasiadka z feederami.
  2. - Gatunek ryby: Okoń - Długość w cm: 29 - Data połowu: 28.06.2019 - Godzina połowu: : ok 19 - Łowisko: rzeka - Przynęta: guma - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Pierwszy rzut, pierwszy opad po powrocie do Bdg. - Gatunek ryby: Boleń - Długość w cm: 57 - Data połowu: 24.06.2019 - Godzina połowu: : ok 22 - Łowisko: Odra - Przynęta: Wobler - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Pożegnalny wypad na Odrę przed wakacjami.
  3. Gatunek ryby: Kleń - Długość w cm: 43 - Data połowu: 20.05.2019 - Godzina połowu: po 20 - Łowisko: Odra - Przynęta: Wobler - Bardzo krótki opis połowu: Bolków nie było, ale kluska na pocieszenie w nurcie poszalała. Gatunek ryby: Szczupak - Długość w cm: 63 - Data połowu: 11.05.2019 - Godzina połowu: po 9 - Łowisko: jezioro - Przynęta: guma - Bardzo krótki opis połowu: Wziął przy powalonym drzewie.
  4. - Gatunek ryby: Leszcz - Długość w cm: 58 - Data połowu: 2019.05.03 - Godzina połowu: po 14 - Łowisko: Wisła - Przynęta: obrotówka - Bardzo krótki opis połowu: Przyłów przy szukaniu boleni/szczupaków w połowie wody. PB. - Gatunek ryby: Szczupak - Długość w cm: 61 - Data połowu: 2019.05.03 - Godzina połowu: po 16 - Łowisko: Wisła - Przynęta: guma - Bardzo krótki opis połowu: Delikatne branie w opadzie, bardzo delikatnie wpięta ryba. - Gatunek ryby: Szczupak - Długość w cm: 65 - Data połowu: 2019.05.03 - Godzina połowu: przed 17 - Łowisko: Wisła - Przynęta: guma - Bardzo krótki opis połowu: Wyraźne puknięcie w opadzie, ryba odpasiona i silna jak na początek maja.
  5. - Gatunek ryby: Płoć - Długość w cm: 32 - Data połowu: 2019.04.25 - Godzina połowu: ok 19:30 - Łowisko: Odra - Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Atomowe branie. - Gatunek ryby: Kleń - Długość w cm: 40 - Data połowu: 2019.04.25 - Godzina połowu: po 24 - Łowisko: Odra - Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Delikatne branie, ryba waleczna. Niestety widać po zdjęciu. - Gatunek ryby: Kleń - Długość w cm: 56 - Data połowu: 2019.04.25 - Godzina połowu: ok 19 - Łowisko: Odra - Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Mocne branie. Hol jak dla mnie zaskakująco spokojny, ale to chyba nawet lepiej. 😅 PB - Gatunek ryby: Kleń - Długość w cm: 42 - Data połowu: 2019.04.24 - Godzina połowu: po 22 - Łowisko: Odra - Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Delikatne branie na krótkiej lince, poszalał. - Gatunek ryby: Kleń - Długość w cm: 38 - Data połowu: 2019.04.29 - Godzina połowu: ok 20 - Łowisko: Odra - Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Wyraźne puknięcie. Ryba wyjątkowo silna i jak malowana, bez żadnych skaz, chodziła na boki, odjeżdżała, piękna sportowa ryba. - Gatunek ryby: Jaź - Długość w cm: 48 - Data połowu: 2019.04.24 - Godzina połowu: ok 23 - Łowisko: Odra - Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Delikatne branie. PB - Gatunek ryby: Jaź - Długość w cm: 46 - Data połowu: 2019.04.19 - Godzina połowu: ok 10 - Łowisko: kanał - Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Delikatne i jedyne branie tego dnia. Ryba silna. Na ten moment była to życiówka. - Gatunek ryby: Pstrąg potokowy - Długość w cm: 41 - Data połowu: 2019.04.20 - Godzina połowu: ok 10 - Łowisko: rzeczka - Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Przywalił solidnie. - Gatunek ryby: Pstrąg potokowy - Długość w cm: 44 - Data połowu: 2019.04. 20 - Godzina połowu: ok 13 - Łowisko: rzeczka - Przynęta: blaszka - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Najpierw wyszedl prawie pod nogi spod drugiego brzegu i puknął. Po którymś z kolei rzucie go "uprosiłem". Zrobił przepiękny odjazd na płytkiej wodzie. - Gatunek ryby: Pstrąg potokowy - Długość w cm: 50 - Data połowu: 2019.04. 20 - Godzina połowu: ok 8:30 - Łowisko: rzeczka - Przynęta: blaszka - Bardzo krótki opis połowu - dwa - trzy zdania: Brał na dwa razy, agresywnie. Niesamowita walka, jak na dzikiego lorbasa przystało.
  6. Chyba udało mi się w końcu rozwiązać worek z odrzańskimi kluskami. Przed weekendem wybrałem się późnym popołudniem i już na początku wypad zwiastował nieźle, bo zameldował się mój pierwszy dzienny jaź z Odry. Po zmroku jestem bez kontaktu z rybami, ale w końcu znajduję odcinek gdzie są (a może bardziej chcą) i trafiam swojego pierwszego wrocławskiego 40+. Miejscówkę dalej wydaje się być pusto, ale ostatni rzut kończy się delikatnym braniem i czuję, że po drugiej stronie jest fajna ryba. Podczas holu na delikatnym zestawie udaje mi się zachować zimną krew i w podbieraku ląduje piękny, życiowy jaź 48cm. Troche nahałasowałem i jest już dość późno, ale skoro jest tak dobrze, to czemu nie może być lepiej? Daję miejscu odpocząć i obławiam odcinek trochę powyżej, gdzie udaje mi się złowić niedużego klenia, 33cm. Około północy wracam w szczęśliwe miejsce i tego dnia mam ewidentnie nosa, bo w ciągu pół godziny wyjmuję kolejne dwie kluchy: 37 i 40 cm. Później już nic się nie dzieje, a zmęczenie daje się we znaki, więc przed 2 kończę. Następnego dnia melduję się nad wodą o podobnej porze. Brodzący muszkarze, spiningiści... będzie ciasno i o okazach można zapomnieć, myślę sobie. Ryby widać, ale brań u "konkurencji" już nie. Mimo to postanawiam zakraść się lekko na uboczu i spróbować jak czapla zaskoczyć ryby zaaferowane innymi wędkarzami od d... strony. Mylę się, że... nie da rady w tym zgiełku złowić kabana. Po kilkudziesięciu rzutach wyraźne branie, duży ciężar na kiju i odjazd w górę rzeki. Początkowo myślę, że to może być jednak najechany leszcz. Później szacunki skłaniają się ku boleniowi, który zaznaczał w okolicy swoją obecność. Zauważam grubą łuskę i nogi robią mi się jak z waty. Na moje szczęście ryba jest równie w szoku jak ja, że dała się przechytrzyć takiemu bachorowi, że bez wielkiej walki ją podbieram. 56cm. Za dnia poprawiam jeszcze ładną płocią, a w nocy na mojej miejscówce nic tego dnia się nie dzieje. Może dlatego, że byłem spełniony i nie miałem już tego głodu i polotu. Wczoraj ostatni wypad w kwietniu i mimo fatalnej pogody udaje mi się znaleźć okienko między piorunami i trafić przyzwoitą kluskę i tym samym zwieńczyć udany miesiąc. Oby majówka również była gruba, czego życzę i Wam. 😉
  7. Zjechałem na Wielkanoc do Bydgoszczy i udało mi się znaleźć dwa dni na odwiedzenie swoich miejscówek. Rybki się chyba za mną stęskniły, bo na pierwszym wypadzie udaje mi się pobić zyciowkę. Prowadzę woblera delikatnie po łuku, delikatne branie i po fajnej walce do fotki pozuje wytarty i ładnie już odpasiony jaź, 46cm. Następnego dnia odwiedzam pstrągowe rejony i to okazuje się strzałem w dziesiątkę. Po godzinie łowienia z rynny pod drugim brzegiem kuszę lorbasa, który wcina się dopiero po drugim braniu. Zaczyna się jazda, plecionka wplątuje mi się w gałęzie nad głową. Ryba wietrząc okazję zaczyna wariować jeszcze bardziej. Jakimś cudem udaje mi się pstrąga wylądować, goniąc go w spodniobutach i w końcowej fazie przechodząc na hol ręczny. Miarka pokazuje 50cm. Po kolejnej godzinie z hakiem dochodzę do płani z szybką wodą poniżej zwalonego drzewa i delikatnym dołkiem. Kilka rzutów, mocne uderzenie, sytuacja z wplątana linką powtarza się znów. Tego dnia jednak szczęście mi sprzyja, bo i tą rybę udaje mi się psim swądem do podbieraka zapakować. Mniejszy, ale bardzo przyzwoity, no i już w dużo lepszej formie niż zimą. 41 cm. Następne 3 godziny wędruję bez brania. "Jeszcze tylko dwie rynny i spadam". Mam tego dnia nosa bo po paru rzutach przy pierwszej z planowanych oddaję rzut pod sam podmyty brzeg i widzę jak zawija do przynęty fajny pstrąg. Lekkie puknięcie i idzie za nią... podszedł tak z 5m ode mnie na 20 cm wodę, puknął i wrócił do rynny. Jednak ciche podejście dało wymierne korzyści, bo nie zauważył mnie i po kilku kolejnych rzutach w końcu kuszę go do brania. Lekkie przytrzymanie, gejzer i odjazd na wodzie po kostki w dół rzeki. Tym razem hol przebiega już normalnie i za chwilę w podbieraku melduje się kolejny silny wiosenny zbój, 44cm. W ostatnim planowany miejscu też udaje mi się skusić do brania rybę słusznych rozmiarów (ok. 45), ale wypina się po kilkunastu sekundach. O dziwo w kolejny rzucie poprawia mi on w tą samą przynętę 😲, ale tą szansę też psuję. Na pocieszenie łowię maluszka na wlocie rynny, obławiam jeszcze parę miejsc dalej, ale po kolejnym pustym strzale stwierdzam, że chyba limit szczęścia(albo sił) wykorzystałem i czas wracać. Nie ma to jak w domu 😃 C&R
  8. - Gatunek ryby: Jaź - Długość w cm: 39 - Data połowu: 13.04.2019 - Godzina połowu: ok. 24 - Łowisko: Odra - Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu: Parę zepsutych brań i honor uratowany na koniec wypadu. - Gatunek ryby: Kleń - Długość w cm: 39 - Data połowu: 15.04.2019 - Godzina połowu: ok. 22 - Łowisko: Odra - Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu: Zebrał prawie z samej powierzchni. - Gatunek ryby: Płoć - Długość w cm: 30 - Data połowu: 14.04.2019 - Godzina połowu: ok. 23 - Łowisko: Odra - Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu: Mocne branie, rybka na pocieszenie. - Gatunek ryby: Płoć - Długość w cm: 34 - Data połowu: 08.04.2019 - Godzina połowu: ok. 23 - Łowisko: Odra - Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu: Atomowe branie. - Gatunek ryby: Kleń - Długość w cm: 37 - Data połowu: 08.04.2019 - Godzina połowu: ok. 24 - Łowisko: Odra - Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu: Cieszy, bo pierwszy świadomie złowiony we Wrocławiu.
  9. - Gatunek ryby: Jaź - Długość w cm: 42 - Data połowu: 30.03.2019 - Godzina połowu: ok. 12 - Łowisko: kanał - Przynęta: guma - Bardzo krótki opis połowu: Wyraźne branie. Ryba z lekką wysypką tarłową, silna. - Gatunek ryby: Jaź - Długość w cm: 37 - Data połowu: 30.03.2019 - Godzina połowu: ok. 19 - Łowisko: kanał - Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu: Za dnia trącały, na wieczór jeden łupnął. - Gatunek ryby: Płoć - Długość w cm: 36 - Data połowu: 03.04.2019 - Godzina połowu: ok. 22 - Łowisko: Odra - Przynęta: wobler - Bardzo krótki opis połowu: Coś mi nie idą te nocne klenie... PB.
  10. - Gatunek ryby: Płoć - Długość w cm: 35 - Data połowu: 24.03.2019 - Godzina połowu: ok 17 - Łowisko: Odra - Przynęta: mady - Bardzo krótki opis połowu: Przepływanka. PB - Gatunek ryby: Jaź - Długość w cm: 39 - Data połowu: 24.03.2019 - Godzina połowu: ok 16 - Łowisko: Odra - Przynęta: mady - Bardzo krótki opis połowu: Przepływanka. Bardzo delikatne brania.
  11. EsoxHunter

    WROCŁAWSKA ODRA

    Budek, jesteś hardkorem... Nie widziałem od 12 do zmroku żadnego spiningowego jazia, a ty wyciągasz 3 i to jeszcze takiego klamota. 😲😲😲 Ja po 2h spiningu straciłem wiarę w sukces (mimo że jedno puste branie na upatrzonego miałem). Może dlatego, że woda spadła w niecałą dobę o dobrze ponad pół metra i była prześwietlona. Podpatrzyłem spławikowców, którzy się zwijali i na pożyczone robaki, prowizoryczny zestaw i w zanęconym łowisku, udłubałem. Amatorka. 🤣
  12. - Gatunek ryby: Okoń- Długość w cm: 33- Data połowu: 06.03.2019- Godzina połowu: ok 13:00- Łowisko: Odra- Przynęta: guma- Bardzo krótki opis połowu: Wydłubany z zaczepów, ryby kompletnie nie żerowały.
  13. EsoxHunter

    WROCŁAWSKA ODRA

    Wczoraj wybrałem się na niedługi wypad na okonie w ciągu dnia... Wnioski są takie, że chyba pasiastym już lofry w głowie, bo kompletny brak aktywności. Znalazłem miejsce w którym były i znalazłem sposób, żeby je wkurzyć. Kilka kontaktów, z dwa mocne puknięcia. Jednego udało się zaciąć. Wpięty jak kleń, który zamkniętym pyskiem uderza w wobka od spodu. Chyba do kwietnia wypada nawet krótkie wyjścia przeznaczyć kleniom, a pasiastym dać spokój do kwietnia.
  14. Poprzednim razem wróciłem stamtąd może nie na tarczy, ale z dużym niedosytem... wybieram rewanż na Bagnach u Mańka. 😎
  15. - Gatunek ryby Pstrąg potokowy - Długość w cm: 40 - Data połowu: 24.02.2019 - Godzina połowu: ok 13 - Łowisko: rzeka - Przynęta: blaszka - Bardzo krótki opis połowu: Lekki mróz, pochmurnie, ciśnienie ponad 1040 hPa. Wyskoczył z rynny pod drugim brzegiem.
  16. W sobotę był mój ostatni zimowy wypad na pstrągi tego roku. Piękna pochmurna pogoda, praktycznie brak wiatru, przenikliwa cisza zaburzona tylko szumem płynącej wody i szumem liści przerzucanych co jakiś czas przez kosy. Nawet lekki mrozek i cały dzień marznące przelotki nie frustrowały w takich okolicznościach przyrody. Podejrzewam, że przez tą ciszę większe sztuki szybko mnie lokalizowały, ale dwa średniaki udało się podejść. 😃 Ogólnie 6 pstrągów 35+ w 5 wypadach to wynik, który mnie bardzo satysfakcjonuje. Szkoda tylko, że dwa największe okazały się cwańsze. Teraz czas poszukać jakiś kleni czy jazi.
  17. - Gatunek ryby: Pstrąg potokowy - Długość w cm: 40 - Data połowu: 16.02.2019 - Godzina połowu: ok 12 - Łowisko: rzeka - Przynęta: blaszka - Bardzo krótki opis połowu: Ciepło, słonecznie, ryby pochowane, jedyne branie tego dnia. - Gatunek ryby: Pstrąg potokowy - Długość w cm: 40 - Data połowu: 12.02.2019 - Godzina połowu: ok 15 - Łowisko: rzeka - Przynęta: blaszka - Bardzo krótki opis połowu: Życzę każdemu takich wariatów na kiju. Przy czwartym podejściu do podebrania zlitował się i sam wskoczył do siatki. - Gatunek ryby Pstrąg potokowy - Długość w cm: 38 - Data połowu: 09.02.2019 - Godzina połowu: ok 12 - Łowisko: rzeka - Przynęta: blaszka - Bardzo krótki opis połowu: Pierwsza ryba sezonu. - Gatunek ryby Pstrąg potokowy - Długość w cm: 37 - Data połowu: 09.02.2019 - Godzina połowu: ok 13 - Łowisko: rzeka - Przynęta: blaszka - Bardzo krótki opis połowu: Ruszyły się na deszczyk.
  18. Słoneczna weekendowa pogoda sprzyja wypadom nad wodę, braniom ryb już troche gorzej. Mimo, że pstrągi też miały w głowie bardziej grillowanie niż atakowanie wabików, to jednego naszła ochota na przekąskę.
  19. Dziś kolejny wypad i cierpliwość przyniosła upragnioną rybkę na sam koniec łowienia. 😃 Chociaż już od początku mogło być pięknie, bo w trzecim rzucie spadł mi tłusty 50+... Trzeba będzie po niego wrócić. 😈 Wybaczcie za trochę Painta, ale rybki trzeba chronić. C&R
  20. Są, ale nie ma na nich obowiązku używania haków bezzadziorowych. Chodziło mi o to, że właśnie skoro nie możesz wiedzieć na której łowiłem, to te obiekcje były nieuzasadnione... choć dobrze, że trzymasz rękę na pulsie, bo o tym, że w Okręgu Wrocławskim na wszystkich wodach krainy pstrąga i lipienia obowiązują bezzadziory(tak wnioskuję) nie wiedziałem.
  21. Spójrz na moją lokalizację, te ryby zostały złowione w północnej części Polski.
  22. Dzisiaj drugi wypad w tym roku. Oprócz psychicznego odpoczynku nad piękną dziką wodą po maratonie egzaminów udało się złowić dwa fajne pstrągi. Rybki w świetnej kondycji, bardzo waleczne i silne, nie potrzebowały ani sekundy reanimacji by z wigorem odpływać. Do tego jeden ok. 45cm zwiał po samym podbierakiem. Nauczka dla tych, co stosują haki bezzadziorowe... warto przed założeniem przynęty upewnić się jakie mamy haki, żeby mieć to na uwadze podczas holu. Ja byłem przekonany, że mam normalne. 😅 Rola perspektywy. Ryba poniżej ma tylko 1 cm mniej. Połamania wszystkim!
  23. EsoxHunter

    Bystrzyca

    Jak sytuacja na Bystrzycy? Idzie łowić czy tak jak na Odrze płynie kra?
  24. Gratulacje dla wszystkich uczestników za wyniki i dzięki za rywalizację. Miałem chrapkę na zwycięstwo, ale zabrakło mi trochę skuteczności, bo w 2giej turze straciłem sandacza, szczupaka i (być może) okonia na rekord tury oraz suma ok. 150. Gdyby te ryby wyjechały to byłoby ciepło. 😈 Może uda się w przyszłym roku, ten należał bezapelacyjnie do Budka. Oby następny sezon był bardziej obfity... zarówno w ryby, jak i uczestników. 😉
  25. Z doświadczenia na łowieniu na odcinku no-kill gdzie panuje podobny przepis uważam, że pod hakami pozbawionymi zadziora kryją się właśnie zwykłe haki z zagniecionym zadziorem przy u życiu kombinerek. Jest to u nas normalnie dozwolone. Zresztą raczej pisał to ktoś wykształcony, a "lub" jest spójnikiem, który rozróżnia, więc na moje śmiało używaj zwykłych haków z zagiętym grotem. 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.