Skocz do zawartości
Dragon

EsoxHunter

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    719
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Zawartość dodana przez EsoxHunter

  1. Można spróbować takiej formuły i zobaczyć co przyniesie, wydaje mi się, że ona idzie w zgodzie z założeniem GP, żeby łowić duże ryby, różnych gatunków... Może limit 10 gatunków ryb, ale można by zgłosić nie tylko 1 a np. max 2-3 ryby danego gatunku? To ułatwiłoby zgłoszenie kompletu ryb i umożliwiało podbicie sobie punktacji rybami, w których się specjalizujemy. I wtedy albo pozostać przy 10 rybach liczonych do punktacji w systemie dwuturowym (max 2 ryby jednego gatunku), albo może rozszerzyć to do np. 15 (max 3 ...) w systemie jednoturowym? Pozostałbym wtedy przy bonusach za "otwarcie" nowego gatunku, żeby promować tych którzy się wysilą by złowić 10 (15) różnych gatunków zamiast po 2 (3) przedstawicieli 5 gatunków. No i podobnie jak ESSOX wydaje mi się, że nie chodzi w GP o to, żeby się prześcigać, tylko żeby porównać swoje wyniki z wynikami innych, ewentualnie zgarnąć jakąś niewielką nagrodę.
  2. Ja też z chęcią przystąpię. Zastanawia mnie tylko co jest w GP, że tak niewielu wędkarzy chce do niego przystąpić, w porównaniu do Okoniowej Ligi czy Ligi Ślęzy...
  3. - Gatunek ryby: Kleń- Długość w cm: 37- Data połowu: 12.11.2018- Godzina połowu: ok 24.00- Łowisko: Odra- Przynęta : reno killer 10cm- Bardzo krótki opis połowu: Głodny był 😅😲
  4. Ostatnio wypalam swoje zapasy pecha, oby końcówka roku była gruba i wszystko wtedy będzie szło po mojej myśli... Podczas długiego weekendu na rodzimych wodach w ciągu dwóch dni tracę 4 fajne szczupaki... w sobotę spada mi 60 + i ok. 75 wychodzi pod same nogi idąc za przynętą około 15m. Żadne cuda nie potrafiły go sprowokować. Następny dzień to spad zaraz po braniu i puste branie z płytkiej wody... obydwie ryby miały co najmniej 70, na pamiątkę zostawiły mi tylko wiry po tym jak zawijały. Natomiast na Odrze nie mogę od dłuższego czasu się wstrzelić. Miałem co prawda spotkanie z wąsatym, którego oceniam na ok. 1,5m, niestety wygrał. Wczoraj wreszcie udaje mi się coś złowić, nieduży kleń miał wielką chrapkę na Reno Killera 10cm. Oby to był zwiastun czegoś dobrego.
  5. @Goliat słyszałem od znajomego doniesienia o ilościach okonia, jakie (niestety bezpowrotnie) wyjeżdżają z wody, szkoda że najlepszy okres na Brdzie zawsze odbija się takim niesmakiem. Natomiast jesieni szkoda mi na okonie, na Wszystkich Świętych zjeżdżam do siebie i zamierzam co nieco podłubać, może zgramy się na jakiś wypad w Twoje lub moje rejony? Żeby nie offtopować... pełnia odbiła się trochę na aktywności ryb (albo tak sobie to tylko tłumaczę 😅). Jeden wypad z totalnym jajem, wczoraj już było ciut lepiej, bo wyjechał bolek 42cm i okoń 25+, do tego trochę delikatnych pustych brań... ewidentnie było czuć, że te przyzwoite i duże nie miały wielkiej ochoty współpracować.
  6. - Gatunek ryby: Sandacz- Długość w cm: 63- Data połowu: 18.10.2018- Godzina połowu: po 23- Łowisko: Odra- Przynęta: guma- Bardzo krótki opis połowu: Kozacki strzał w opadzie. - Gatunek ryby: Boleń- Długość w cm: 66- Data połowu: 16.10.2018- Godzina połowu: po 19- Łowisko: Odra- Przynęta: guma- Bardzo krótki opis połowu: Pewne branie. - Gatunek ryby: Boleń- Długość w cm: 77- Data połowu: 16.10.2018- Godzina połowu: po 24- Łowisko: Odra- Przynęta: guma- Bardzo krótki opis połowu: Przy podbieraku zrozumiał, o co się rozchodzi. Każdy wie, co było dalej...😈
  7. Szczęście nowicjusza procentuje. Czwarty wypad nad Odrę, znowu w inny odcinek rzeki... łowienie zaczynam w zgoła innym miejscu niż zamierzałem, sam nie wiem czemu. Chyba mój instynkt powiedział mi "idź tam", bo po paru rzutach w wyznaczonym miejscu zdecydowałem, że nie, tutaj łowić nie będę. Poszedłem wzdłuż rzeki i w końcu zatrzymałem się nie wiadomo czemu właśnie w miejscu, gdzie... po pierwszym rzucie wyjeżdża przyzwoity sandacz. Zapada zmrok, przesuwam się konsekwentnie wzdłuż brzegu i bam! Przez następne 3 godziny mam kilka delikatnych brań, ale humor dopisuje więc cierpliwie czekam, obławiając kolejne skrawki Odry. Wracając wracam w miejsce gdzie złowiłem bolenia, mam jedno puste branko, drugie, trzecie, co jest k#&@? Za czwartym braniem wyjmuję krótkiego bolenika i już wiem co. Może są większe? Za chwilę wyjeżdża chudy 48cm. Szybkie wypuszczanie i łowię dalej. I po kolejnych dwóch rzutach trafia się wisienka na torcie. Strzał, pudło. TAAAAAAKA POPRAWKA! Wydaje mi się, że jest podobny do tego z przed pau godzin ale przy podbieraku ukazuje mi się spasione cielsko, które zorientowało się, że zaraz trafi do siatki. Co to był za kocioł na krótkim dyszlu. 😱 Dusza chciałaby jeszcze, ale organizm mówi dość. Kolejne 3 wypady przynoszą mi kolejno sandacza, szczupaka, natomiast wczoraj kończę z zerem po jednym jedynym braniu zakończonym pęknięciem (prawdopodobniej uszkodzonej wcześniejszymi rybami) stalki. Chyba w takim razie dam miejscu chwilę wytchnienia i odwiedzę kolejną - mam nadzieje znowu szczęśliwą - lokalizację.
  8. - Gatunek ryby: Sandacz- Długość w cm: 57- Data połowu: 8.10.2018- Godzina połowu: po 22- Łowisko: Odra- Przynęta: guma- Bardzo krótki opis połowu: Pierwsza miarowa ryba z Wrocławia.
  9. Wrocławska Odra pomalutku zaczyna odsłaniać mi swoje tajemnice... Na rybach byłem dotąd trzy razy, w trzech różnych rejonach, typowo rozpoznawcze wypady po obiedzie do ciemnego, "na grubo". Pierwszy sukces to to, że na razie o kiju nie schodzę - inauguracja przyniosła szczupaka 40+, następnym razem wpadł +/- 30 sandaczyk, natomiast wczoraj udało się złowić już dwie ryby. Przed godzina 22 na kiju melduje się kaczodzioby 40-, więc znowu "ręka rybą śmierdzi". Coś jest jednak w tym, że do trzech razy sztuka... po 22 delikatne puknięcie i po sprawnym holu na brzegu pojawia się zszokowany (ale i tak mniej ode mnie) sandacz: 57 cm.
  10. - Gatunek ryby: Szczupak- Długość w cm: 78- Data połowu: 25.09.2018- Godzina połowu: po 14- Łowisko: kanał- Przynęta: guma- Bardzo krótki opis połowu: Już spasiony jak zimą, ale jeszcze waleczny jak latem. 😉
  11. wasyl1968 mniejsze rzeczki to nie do końca moja bajka, na dobry początek wystarczy Oderka . Marienty chętnie bym wpadł, ale niestety dopiero 1.10 jestem w stanie być na miejscu. Tak przy okazji, do jakiego koła warto się zapisać? Zależy mi na spiningu zawodniczym w kole czyli dobrych kilka zawodów spiningowych w ciągu roku.
  12. 1 października przeprowadzam się do Wrocławia na studia. Ktoś byłby chętny na wspólne wędkowanie i wymianę doświadczeń? Chętnie dowiedziałbym się choć trochę o tej pięknej wodzie jaką jest wrocławska Odra, bo z góry (Mapy Google) widzę tylko labirynt wszelkiej maści cieków. 🤣 W zamian oferuję miłe towarzystwo i sporo wędkarskich historii do opowiedzenia.😉 Termin dowolny, do ustalenia prywatnie.
  13. 1. Są wody gdzie liny zaczynają brać tuż po zejściu lodu, przynajmniej w mojej okolicy wszystkie kanały posiadają taką zależność. 4. Klasyczne godziny to wczesne rano i późne popołudnie, ale w zależności od łowiska może być to jakakolwiek pora. 6. Zdecydowanie tak, jeżeli ryba pobiera proponowany pokarm to chcąc mieć długoterminowe łowisko z dużą ilością ryb warto rzucić paszy naprawdę sporo. Znam takich, którzy co 2-4 dni ładowali na miejscówkę minimum 5l grubego ziarna - łubin, kuku itd. Bez 3-4 linów się nie schodziło. Do tego trafiały się też piękne wzdręgi. Natomiast jeżeli chodzi o samą przynętę to tam samo jak nieraz lubi opierdzielić cały hak nr 2 kukurydzy tak nieraz musimy założyć nr 6-8 i jedno ziarno, bo jak jest więcej to tylko poskubie i odpuści bo będzie to dla niego nienaturalne. 7. Lin raczej nie jest wielce wybredny i idzie go dość szybko przyzwyczaić do danego pokarmu (o ile nie jest przyzwyczajony do innego, wtedy może być różnie). Jak jesteśmy z marszu w nieprzygotowanym łowisku to potrafi być wybredny i pobierać jeden rodzaj pokarmu, wtedy warto pokombinować, ale też nie głupieć. 9. Tak, chyba że widzimy że ewidentnie jest na żerowaniu i chodzi po łowisku, wtedy lepiej ustawić trochę dalej, bo trudniej mu będzie spierdzielić w zielsko. Osobiście mam pewne spostrzeżenie co do bąblowania. Wolę gdy są to nieduże chmurki drobnych bąbelków niż olbrzymie połacie w stylu "jakby się gotowało". W tym drugim przypadku ryba często zostawia przynętę lub brania są puste, natomiast w pierwszym brania są spokojne, pewne i łatwe do zacięcia.
  14. - Gatunek ryby: Szczupak- Długość w cm: 78- Data połowu: 10.09.2018- Godzina połowu: 17:33- Łowisko: Wisła- Przynęta: guma- Bardzo krótki opis połowu: O zgrozo, największy w tym roku. - Gatunek ryby: Sandacz- Długość w cm: 57- Data połowu: 11.09.2018- Godzina połowu: po 24- Łowisko: Wisła- Przynęta: wobler- Bardzo krótki opis połowu: Pewne branie na pełnym zasięgu z klatkowej rafy. - Gatunek ryby: Sandacz- Długość w cm: 63- Data połowu: 11.09.2018- Godzina połowu: 1:20- Łowisko: Wisła- Przynęta: wobler- Bardzo krótki opis połowu: Piękny strzał z przelewu.
  15. Ostatnio miałem pierwszy prawdziwy dzień konia w tym roku... Po kilku dniach studenckich integracji miałem ochotę na trochę ciszy i samotności, więc wybrałem popołudniowo-nocny wypad nad Królową. Odcinek, na którym udało sie połowić trochę bolków w tym roku. Zacząłem z grubej rury - po kilkunastu rzutach ze spadu klatkowej rafki wyjechał fajny szczupak. Kolejne pare godzin przynosi mi tylko malusiego sandacza na woblerka, ale jakieś ryby się pokazują, tylko że nie chcą. Cóż, załamanie pogody, trzeba cierpliwości... I warto było czekać. Wchodzę na "ostatnią" główkę i słyszę dźwięk ataku na tej samej rafce spod której dostałem wcześniej pajka. Za chwilę kolejny. Drugi rzut woblerem i mam to na co czekałem. Skoro jest tak dobrze to czemu nie miałoby być lepiej? Może wrócę na parę rzutów na główkę gdzie coś sie dziś pokazywało? Boooooom! Obydwa sandacze złowione po północy. Warto czasem trochę przymęczyć.
  16. - Gatunek ryby: Lin- Długość w cm: 33- Data połowu: 25.08.2018- Godzina połowu: ok 18:00- Łowisko: bajoro- Przynęta: kukurydza - Gatunek ryby: Lin- Długość w cm: 31- Data połowu: 25.08.2018- Godzina połowu: ok 18:00- Łowisko: bajoro- Przynęta: gnojaki - Gatunek ryby: Lin- Długość w cm: 31- Data połowu: 26.08.2018- Godzina połowu: ok 11- Łowisko: bajoro- Przynęta: pęczek pinek - Gatunek ryby: Lin- Długość w cm: 31- Data połowu: 26.08.2018- Godzina połowu: po 12- Łowisko: bajoro- Przynęta: pęczek pinek Gatunek ryby: Szczupak- Długość w cm: 62- Data połowu: 01.09.2018- Godzina połowu: ok 12- Łowisko: jezioro - Przynęta: guma- Bardzo krótki opis połowu: Złowiony podczas zawodów Gatunek ryby: Szczupak- Długość w cm: 63- Data połowu: 01.09.2018- Godzina połowu: ok 13- Łowisko: jezioro - Przynęta: guma- Bardzo krótki opis połowu: Złowiony podczas zawodów
  17. - Gatunek ryby: Okoń- Długość w cm: 34,5- Data połowu: 14.08.2018- Godzina połowu: ok 13- Łowisko: jezioro- Przynęta: guma - Gatunek ryby: Okoń- Długość w cm: 30- Data połowu: 14.08.2018- Godzina połowu: ok 14- Łowisko: jezioro- Przynęta: guma - Gatunek ryby: Okoń- Długość w cm: 36- Data połowu: 21.08.2018- Godzina połowu: ok 16- Łowisko: Wisła- Przynęta: guma - Gatunek ryby: Okoń- Długość w cm: 29- Data połowu: 21.08.2018- Godzina połowu: ok 16- Łowisko: Wisła- Przynęta: guma
  18. - Gatunek ryby: Okoń- Długość w cm: 28- Data połowu: 05.08.2018- Godzina połowu: 7:30- Łowisko: rzeka- Przynęta: guma
  19. - Gatunek ryby: Boleń- Długość w cm: 61- Data połowu: 23.07.2018- Godzina połowu: 19:42- Łowisko: Wisła- Przynęta: wobler - Opis: Branie z napływu przy full ekspresie. Łokieć do wymiany. 😈 - Gatunek ryby: Boleń- Długość w cm: 61- Data połowu: 23.07.2018- Godzina połowu: 22:13- Łowisko: Wisła- Przynęta: wobler - Opis: Puknął w jednego woblera, zmiana na troche mniejszego, znów pstryk, za kolejnym podaniem znów delikatne branie, ale tym razem ucelował i zażarł głęboko. Walczył też jakoś anemicznie, byłem mocno przekonany, że to zanderek. 😏 - Gatunek ryby: Okoń- Długość w cm: 37- Data połowu: 25.07.2018- Godzina połowu: ok 10- Łowisko: jezioro- Przynęta: cykada - Opis: Bardzo delikatne brania, falami. - Gatunek ryby: Okoń- Długość w cm: 26- Data połowu: 03.08.2018- Godzina połowu: 19:30- Łowisko: rzeka- Przynęta: guma - Opis: Fatum pierwszego rzutu, potem były już tylko mniejsze. 😔 - Gatunek ryby: Kleń- Długość w cm: 40- Data połowu: 30.07.2018- Godzina połowu: 23:34- Łowisko: rzeka- Przynęta: wobler -Opis: Nocny Street Fishing.
  20. - Gatunek ryby: Boleń- Długość w cm: 64- Data połowu: 19.06.2018- Godzina połowu: po 24- Łowisko: Wisła- Przynęta: wobler własnej produkcji- Bardzo krótki opis połowu: Pokazał się pod samymi nogami. "Rzut" wykonałem bez otwierania kabłąka. Reszty można się domyśleć. 😃 - Gatunek ryby: Okoń- Długość w cm: 25- Data połowu: 22.06.2018- Godzina połowu: 18:15- Łowisko: Wisła- Przynęta: guma - Gatunek ryby: Szczupak- Długość w cm: 62- Data połowu: 11.06.2018- Godzina połowu: 17:45- Łowisko: Wisła- Przynęta: guma- Bardzo krótki opis połowu: Miał być boleń.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.