Wedle wyjasnienia red arc i ryobi zauber to dwa identyczne kolowrotki,różniące sie kolorem i korbka w ktorej red arc ma łożysko(raczej nie ma tu mowy ze jeden ma lepsze łożyska a drugi gorsze).
Team dragon Fd9xx to całkiem inna konstrukcja bez mechanizmu spowalniającego posuw szpuli.
Wszystkie te kolowrotki to konstrukcje na lata,chociaż w zauberze zaczelo mi cos stukać,(odkrecila sie jakas śrubka) korbke musialem wymienic bo dostala luzow.Jest jednak jedno ale-praca przekladni pozostawia wiele do życzenia,tutaj cormoran magnesia czy chronos 11pif wypada o niebo lepiej,a miedzy moimi 2 team daiwami jest już przepaść.
W tamtym roku za TD advantage z za oceanu płaciłem jakieś 280zl.