Sociu

Rok temu na łowisku specjalnym "Okoń" udało mi się wyjąć podpórkę na wędkę.Troche w wodzie siedziała bo część kompozytowa już się troche zjechała,natomiast reszta z aluminium jest w super stanie . Złowione na żyłkę 0,18 więc troche emocji było .

Mozesz podgrzac(nie wiem wsadzic do goracej wody,wrzatku) i potem probowac.Lub smar tam napuscic, moze pomoze.Nic na sile tylko mlotkiem ;D.

Widziałem od czasu do czasu spinningistów,natomiast czy mieli efekty trudno powiedziec.Szczupakow w jeziorze jest calkiem sporo bardzo czesto mozna je zobaczyc przy slonecznej pogodzie w zielsku.No ale na szczupca to jeszcze tydzien postu

Hmm to może i ja rano w sobote uderzę nad jeziorko:>.Poki co byłem dwa razy w kwietniu i było potrzebne mydło,tylko drobnica mi za kukurydzę ciągała.Cóż tym razem może jakieś białe lub małe czerwone robactwo zarzucę żeby chciaż sezon wreszcie otworzyć . Ktoś może wie jak jest z linami w tym jeziorku? czy warto poświęcać te 2-3 tygodnie na przygotowanie łowiska?.Bo jezeli same małe sztuki chodzą to szkoda zachodu

Ku przestrodze.Aktualny stan rezerwatu ptactwa wodnego w mojej miejscowości: Jez.Kielpinskie Wystarczyło kilka dni świąt w kwietniu ,tutaj niestety nawet i armia porządnych wędkarzy nie da rady .

Sprobuj obrzucać duże spadki niedaleko płycizn(5-6m),dobra do tego jest średniej wielkości guma,ciągnij z różną szybkością po dnie.Mniej brań niż przy brzegu,ale jak się trafi to już ładny ciemno zielony garbus.Następna sprawa to zmiana kolorów przynęty,czasami wystarczy zmienić odrobinę kolor i zwiększa się o 100% skuteczność.Twoje jezioro nie jest wyjątkowe,też łowię na jeziorze typu sielawowego i ma takie same parametry co opisałeś(na okonie lipiec the best,26m,o 19 można zwijać sprzęt). Jednak natury nie oszukasz,w środku lipca jest najwięcej brań.