-
Liczba zawartości
441 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Kontakt
-
AIM
1049304
Informacje o profilu
-
Lokalizacja
Ćmielów
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Krzyś xD's Achievements
1
Reputacja
-
Dzieki, za słowa wsparcia. Wynik byłby pozytywny, ale przeliczyłem się z ilością osób którym zależy... A wystarczyłyby tylko dwie osoby - nie obrażam się na świat ani nie straciłem zapału, bo potrzeba zmian na lepsze i przede wszystkim tego archaicznego statutu PZW dopinguje mnie cały czas. Co do wieku to akurat nie ma znaczenia, to chodzi o mentalność. Jest kilka typów wędkarzy, ale największą grupę stanowią tacy, którym zależy na: relaksie nad wodą i od czasu do czasu na zabraniu jakiejś rybki własnoręcznie złapanej - bynajmniej u mnie w kole. Nie jestem zwolennikiem całkowitego zakazu zabierania ryb, bo wiele osób po prostu przestanie opłacać kartę i chodzić na ryby, a mi zależy na tym, żeby propagować szczególnie wśród młodych zasadę: jadę na ryby a nie po ryby. Obostrzenia mają na celu ''wyeliminowanie'' tych osób (głównie starszych), które kupują przed zarybieniami nowe zamrażarki . No bo niestety kilka takich osób potrafi nieduży zbiornik zamienić w bezrybie w ciągu maks 2 tygodni.
-
Przegrałem 21:22 z Panem, który mógłby być moim dziadkiem. Cóż przynajmniej wprowadziliśmy kilka zmian na naszym zbiorniku: - wymiar górny karpia i amura 60cm, można zabrać maks 2 sztuki tygodniowo - szczupaka można zabrać 1 sztukę tygodniowo (górny wymiar nie przeszedł, ale może w przyszłym roku) Ja trafiłem do zarządu jako vice i ponadto będę delegatem na zjazdy PZW, idzie ku lepszemu. Tylko trzeba walczyć.
-
Dokładnie limity i wymiary ochronne są stanowczo do wymiany, (miałem się rozpisać ale zrobię to później po wyborach) zresztą co tu nie jest do wymiany, no ale jest nas w okręgu tarnobrzeskim całkiem niezła grupa zapaleńców, może w ciągu najbliższych lat uda się coś ciekawego w skali europejskiej u nas stworzyć... MARZENIA ale do spełnienia
-
U mnie tez szykują się zmiany, o ile uda mi się wygrać wybory. Trzymajcie kciuki w niedziele po 10
-
Ja sezon rozpocząłem najlepiej jak dotąd... Niestety miałem za cienkie żyłki na dzisiejsze ryby :/ Urwałem 3 duże sztuki w tym jednego okonia udało mi się dociągnąć na żyłeczce 0,06 do przerębla, niestety zrobił taki odjazd, że nie miałem szans - oceniam go na 30-35 cm. Później łowiłem na najgrubszą jaką miałem czyli 0,08 ale mimo tego kolejne dwie duże ryby nawet mi się nie pokazały, jedna wpłynęła w patyki, a druga po 10 sekundach holu i próbie przytrzymaniu przed odjazdem w krzaki urwała kolejną mormyszkę. Ponadto złowiłem około 20 płotek w wymiarze 15-28 i około 30 okoni od 15 do 22cm. Jutro na nowe bałałajki nawijam 0,1 Tego się nie spodziewałem
-
Dziś Annopol na dołku przy wiślany na mormyszkę złapałem około 20 okoni, z czego 2 może 3 miały wymiar. Ponadto mały szczupaczek około 25cm i jedna obcinka mojej ulubionej tulskiej mormyszki (całe szczęście mam ich jeszcze sporo w zapasie). Kolega z którym byłem złowił kilka okonków i dwie mikro płotki. Zjawiliśmy się późno bo około 8,40... chwila niepewności czy lód jest gruby (przy brzegu breja śniegowa), na całe szczęście na środku około 10 cm lodu. Ryby fajnie brały od 9 do 10,30 później studnia . Sezon 2012 uważam za zamknięty - mógł być lepszy . 2013 będzie o wiele lepszy, jadę już pierwszego w to samo miejsce co dziś.
-
Wczoraj, 4 płotki bardzo dużo malutkich okonków na mormyszkę z sztuczną ochotką - zaporówka w świętokrzyskim 50h Dziś, 2 okonie. Łowiłem na blaszkę na dołkach przy wiślanych. Efekty bardzo mizerne póki co, chyba jedną z przyczyn jest brak ochotki... no i joka. Na zanęty nie reagują wogóle, bynajmniej tam gdzie łowiłem.
-
Rozpocząłem dziś sezon, ryby bardzo chimerycznie żerowały, nikt z nas nie złapał płotki, brały głównie okonki w wielkości do 12cm i sporadycznie jazguar. Jeśli chodzi o grubość lodu to 10 cm blisko brzegu do 7 metrów a im dalej tym cieńszy, 25 metrów od brzegu już ma grubość 5 cm dalej nie wchodziłem ponieważ lód zaczął trzeszczec, i po pewnym czasie w wywierconym miejscu było około 5 cm wody. Odwilż
-
Grali na swoim poziomie, oby więcej takiej ułożonej gry Spotkanie mogło się podobać - oczywiście nie takim co obejrzą raz do roku mecz... Założenia taktyczne, widać że były wykonywane na wysokim poziomie, zabrakło oczywiście sił w końcówce. Jedynie Wszołek mniej widoczny, no ale jak na co dzień gra się w PS'a Rooneyem czy Gerardem i przychodzi mu z dnia na dzień zagrać przeciwko takim zawodnikom to i tak wielkie brawa dla niego za ten występ jak i dla całej drużyny. Po wczorajszym blamażu dziś miłe zaskoczenie ( osobiście obstawiałem 3:1 dla Anglików ) Pozdrawiam
-
Miliony naszych pieniędzy zostały wydane na dach którego siłowniki nie dadzą rady go zamknąć podczas deszczu, miliony naszych pieniędzy na premie i nagrody dla działaczy. Dziś wg. mnie przelała się czara goryczy...
-
Ponad 60siąt - ani jeden się nie chlapnął przez całe popołudnie, ten wziął na napływie na metrowej wodzie. Dziś szybciutki rekonesans na Wiórach w świętokrzyskim, no i....... nic się nie dzieje, przynajmniej z brzegu;) wojtt gratki życiówki, jak ten lechor wogóle pobiera pokarm?! z takim brzuchem...
-
Największy mój Boleń w tym roku, złowiony dziś po 18, oczywiście na Wiśle Był jeszcze Szczupak 53cm Kolega złapał w oczku 15mx15m 4 spore okonie
-
Jak było dziś na rybach??? Sierpień 2012!!!
Krzyś xD odpowiedział Olafx99 → na temat → Tematy ogólne
Pierwszego sierpnia wyskoczyłem po pracy na godzinkę i złapałem okonka 25 cm. Od jakichś około 5 lat nie złapałem tak dużego na moim odcinku rzeczki kamiennej, mam nadzieje że to dobra prognoza przed zbliżającą się jesienią -
forelle, gratulacje - piękna ryba. Ja dziś spontanicznie pojechałem na godzinkę nad moją rzeczkę w miejsce gdzie nigdy nie byłem. Piękny odcinek z bardzo szybko płynącą wodą, z kamieniami na dnie - po za tym, że porozmawiałem z jakimś staruszkiem to złapałem klenia +- 45cm, szkoda tylko, że nie wziąłem telefonu z samochodu i nie zrobiłem mu zdjęcia bo był niesamowicie wybarwiony, ciemna łuska + intensywnie czerwone płetwy. Oczywiście rzucałem nowo kupionymi woblerami i napewno STORCK, na którego pokusił się kleks, wprowadzi się na stałe do jednego z moich kleniowych pudełek.
-
Ja dla odmiany kupiłem trochę sprzętu spławikowego: 10 spławików experta, bat jaxon inspira 7m siatka 4 metrowa-wyczynowa sito 5 paczek wyczynowych haczyków waga elektroniczna do 25kg fotel elektrostatyk drabinki, portfel na przypony, obciążenie ołowiane, gruntomierze, żyłki, proca, tuba na spławiki atraktory, dodatki do zanęt, zanęty Zainwestowałem około 2tys, jakby był ktoś tak miły i napisał mi na PW co się jeszcze przyda do łowienia na bata byłbym wdzięczny Trzeba od czasu do czasu posiedzieć i napić się Perły Oczywiście jestem już po pierwszych zakupach uzupełniających ekwipunek spinningowy przed sezonem: 380 twisterów mansa 50 banjo 400 haków do odlewania 30 mikro woblerków i kilka średniaczków 3 pudełka plano 1 pudełko jaxona okulary solano ( niestety poprzednie skończyły swój żywot pod moimi 4 literami, oczywiście kupiłem ten sam model - FL20003D REWELACYJNE ) klips magnetyczny - poprzedni trzymał aż za mocno... 50 wolframów 25cm/2,5kg 5 paczek krętlików z agrafkami 2 paczki agrafek 6 atraktorów do gum 2 żyłki odczepiacz grom Poniosła mnie też fantazja i kupiłem trochę komponentów do robienia woblerów: poliwęglan i dental w 3 różnych średnicach, 100 kotwiczek kółka łącznikowe, pozostały mi jeszcze lakiery (ale najpierw muszę poczytać odpowiedni temat na forum i zdecydować) i jakiś konkretny nóż do dłubania w lipie. W planach w dalszym ciągu kupienie/zrobienie mocnego kija na Wisłę - pod Bolka no i auto na ryby Pzdr