Po pierwsze campingi nie stoją od miesiąca , a od ....3 miesięcy prawie. Mój zresztą stoi cały sezon. Poza tym miejsca nie blokowałem , gdyż zawsze jak ktoś się mnie grzecznie zapytał czy może na kilka godzin usiąść na moim miejscu , ja zawsze takiego wędkarza puszczałem mimo że wcale takowego obowiązku nie mam
Po drugie - jaki cypel PZW ??? OCB ? Czy "cypel" (jak już to miejsce śmiesznie nazwałeś) jest własnością PZW ?? Widać że nie masz bladego pojęcia o tym kto , w jaki sposób , oraz na jakich zasadach administruje wodą.
Po trzecie - powiem Ci tylko tyle że aby postawić tam Camping legalnie , tak jak ja to zrobiłem trzeba postarać się o pozwolenie ZGW Wrocław. No ale do tego by załatwić pozwolenie trzeba naprawdę mieć głowę na karku , oraz pełne konto by móc bez przeszkód posiedzieć półtorej miesiąca nad wodą , bez konieczności wykonywania pracy zarobkowej (tam też jest potrzebna kasa na życie) .
Aha - no i do tego wszystkiego potrzeba mieć jeszcze Camping
P.S. Dla wszystkich zainteresowanych tematem , czy na Topoli coś bierze , czy też nie bierze odpowiadam że bierze.