Skocz do zawartości
tokarex pontony

damianslupiec

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez damianslupiec

  1. Dokładnie tak jak mówisz suhhar - byłem z piątku na sobotę . Od godziny 2:00 do 5:00 brały ładne leszcze (wszystkie około 55-57 cm) a później po godzinie 5 to już doopa. Leszcze wchodziły w łowisko z intensywnością 2-3 sztuk na godzinę ....
  2. Po pierwsze campingi nie stoją od miesiąca , a od ....3 miesięcy prawie. Mój zresztą stoi cały sezon. Poza tym miejsca nie blokowałem , gdyż zawsze jak ktoś się mnie grzecznie zapytał czy może na kilka godzin usiąść na moim miejscu , ja zawsze takiego wędkarza puszczałem mimo że wcale takowego obowiązku nie mam Po drugie - jaki cypel PZW ??? OCB ? Czy "cypel" (jak już to miejsce śmiesznie nazwałeś) jest własnością PZW ?? Widać że nie masz bladego pojęcia o tym kto , w jaki sposób , oraz na jakich zasadach administruje wodą. Po trzecie - powiem Ci tylko tyle że aby postawić tam Camping legalnie , tak jak ja to zrobiłem trzeba postarać się o pozwolenie ZGW Wrocław. No ale do tego by załatwić pozwolenie trzeba naprawdę mieć głowę na karku , oraz pełne konto by móc bez przeszkód posiedzieć półtorej miesiąca nad wodą , bez konieczności wykonywania pracy zarobkowej (tam też jest potrzebna kasa na życie) . Aha - no i do tego wszystkiego potrzeba mieć jeszcze Camping P.S. Dla wszystkich zainteresowanych tematem , czy na Topoli coś bierze , czy też nie bierze odpowiadam że bierze.
  3. Potwierdzam to co pisze Dymek.... Każdy dzień wędkowania na Topoli w ostatnim okresie uwieńczony był leszczami w okolicach 55-58 cm . Przeważnie w siatce (a następnie w wodzie)lądowało około 5-6 sztuk w dzień , i dwa razy tyle na nocce. Podchodziły też ładne płocie (30-35 cm), oraz świnki ponad 50 cm .Udało mi się również przechytrzyć kilka pięknych karpi. Oczywiście to wszystko nie było podczas jednego wypadu . Na Topoli spędziłem miesiąc ze swoją kobietą, kotem oraz kempingiem. Ogólnie nie było ani jednego kiepskiego dnia , nie licząc sytuacji (bodajże 8 czerwiec) gdy obfite opady spowodowały iż Nysą Kłodzką płynęło wszystko.Nawet lodówki i inne gadżety. Także na Topoli można połapać Pozdrowienia dla niedowiarków Jakby co ,to wszystko udokumentowane moim FujiFilmem
  4. moral, myślałem że można. Sądzisz że już nie ma po co tam jechać ? Pytam bo widzę żeś z Ząbkowic jest , to może coś wiesz
  5. Koledzy , ma ktoś jakieś informacje co się dzieje teraz na Topoli ? Czy błoto koło garbatego mostku duże ?
  6. Hej Retroper ,gdzie siedziałeś ? Od strony Błotnicy ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.