damianslupiec
-
Liczba zawartości
6 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez damianslupiec
-
-
Sądząc po tym co napisał, to siedział miesiąc w campingu na garbatym moście, gdzie od półtorej miecha takie osobniki blokują wędkowanie prostym wędkarzom. Od Campingów są.....campingi! A nie cyple PZW ;/
Po pierwsze campingi nie stoją od miesiąca , a od ....3 miesięcy prawie. Mój zresztą stoi cały sezon. Poza tym miejsca nie blokowałem , gdyż zawsze jak ktoś się mnie grzecznie zapytał czy może na kilka godzin usiąść na moim miejscu , ja zawsze takiego wędkarza puszczałem mimo że wcale takowego obowiązku nie mam
Po drugie - jaki cypel PZW ??? OCB ? Czy "cypel" (jak już to miejsce śmiesznie nazwałeś) jest własnością PZW ?? Widać że nie masz bladego pojęcia o tym kto , w jaki sposób , oraz na jakich zasadach administruje wodą.
Po trzecie - powiem Ci tylko tyle że aby postawić tam Camping legalnie , tak jak ja to zrobiłem trzeba postarać się o pozwolenie ZGW Wrocław. No ale do tego by załatwić pozwolenie trzeba naprawdę mieć głowę na karku , oraz pełne konto by móc bez przeszkód posiedzieć półtorej miesiąca nad wodą , bez konieczności wykonywania pracy zarobkowej (tam też jest potrzebna kasa na życie) .
Aha - no i do tego wszystkiego potrzeba mieć jeszcze Camping
P.S. Dla wszystkich zainteresowanych tematem , czy na Topoli coś bierze , czy też nie bierze odpowiadam że bierze.
-
Potwierdzam to co pisze Dymek.... Każdy dzień wędkowania na Topoli w ostatnim okresie uwieńczony był leszczami w okolicach 55-58 cm . Przeważnie w siatce (a następnie w wodzie)lądowało około 5-6 sztuk w dzień , i dwa razy tyle na nocce. Podchodziły też ładne płocie (30-35 cm), oraz świnki ponad 50 cm .Udało mi się również przechytrzyć kilka pięknych karpi. Oczywiście to wszystko nie było podczas jednego wypadu .
Na Topoli spędziłem miesiąc ze swoją kobietą, kotem oraz kempingiem. Ogólnie nie było ani jednego kiepskiego dnia , nie licząc sytuacji (bodajże 8 czerwiec) gdy obfite opady spowodowały iż Nysą Kłodzką płynęło wszystko.Nawet lodówki i inne gadżety. Także na Topoli można połapać
Pozdrowienia dla niedowiarków
Jakby co ,to wszystko udokumentowane moim FujiFilmem
-
moral, myślałem że można. Sądzisz że już nie ma po co tam jechać ? Pytam bo widzę żeś z Ząbkowic jest , to może coś wiesz
-
Koledzy , ma ktoś jakieś informacje co się dzieje teraz na Topoli ? Czy błoto koło garbatego mostku duże ?
-
suhhar
W którym miejscu siedziałeś ?? Ciekawe jest to co piszesz bo byłem wczoraj od 4:30 do 14 i miałem ok 20 ryb. Chyba wszyscy w koło mnie mieli jakieś ryby na koncie
Hej Retroper ,gdzie siedziałeś ? Od strony Błotnicy ?
Zbiornik Topola
w Dolnośląskie
Napisano
Dokładnie tak jak mówisz suhhar - byłem z piątku na sobotę . Od godziny 2:00 do 5:00 brały ładne leszcze (wszystkie około 55-57 cm) a później po godzinie 5 to już doopa. Leszcze wchodziły w łowisko z intensywnością 2-3 sztuk na godzinę ....