byłem w ostatni poniedziałek, w godzinach od 11 do 17, wynik 7 płotek w okolicach 0,5 kg na kuku - średnio 1 branie na 30 min, łowiłem tylko na jedną wędkę (feeder). Miałem dobrą miejscówkę, (nikt tam nie łowił bo ponoć zaczepy) inni w tym samym czasie łowili po 2 - 3 sztuki na 2 wędki bądź wcale. Na spining dziadek trafił sandała na oko 2-2,5 kg (sam podbierałem), więc informacja pewna . Na rosówkę z gruntu ponoć ładny okoń trzepał, ale to tylko informacja zasłyszana od wędrujących wędkarzy, sam nie miałem rosówek więc informacja nie potwierdzona. No i tyle w temacie jutro sam się wybieram, może zaryzykuje jedna wędkę na koszyczek drugą na trupka - jeszcze się pomyśli
Uciąg duży, koszyczek 80g plus zawartość turlał się po dnie