Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Moj 6 raz na rybach...proba przynet


bartun

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie, dzisiaj dosc duzo poczytalem na temat zanet i przynet...jade 6 raz w zyciu na ryby. W poblizu mojego miejsca zamieszkania sa 3 stawy. Wyprobuje kulki proteinowe - sam bede je mocowal na cienkim przyponie poniewaz nie mieli w sklepie wlosa czy jakos tak (o;, bada robaki biale, pinka, dzdzownice i robaki czerwone, pszenica oraz ciasto jakies gotowe, pachnace i zaneta na karpia kupiona. Mam zamiar zlowic szczupaka i 3 karpie. Powtarzam, ze jest to moj 6 raz na rybach ale pierwszy raz jade tak przygotowany. Szczupaka musze zlapac bo bo gdy bylem pierwszy raz na rybach na tych stawach to szczupak zerwal mi zestaw i teraz niestety musi oddac mi to co zabral...(o;

Zyczac sobie polamania kija zegnam i jutro opowiem na co i jakie ryby braly,

pozdrawiam wszystkich i pochwaly za rady na forum...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Nie obraź się, ale ta kombinacja jest troche bez sensu, nie łowi się podczas jednej zasiadki karpii, i szczupaków, albo drapieżne, albo spokojnego żeru, proponuje się raczej skupić na np. karpiach, a w inny dzień na szczupakach, tak będzie jak sądze dużo lepiej, chociaż po 6 wędkowaniach to ja nawet o takich rybach jak szczupaki i karpie nie myślałem, bo niewątpliwie bym nazrywał zestawy przy holu, no ale ja miałem właściwie wtedy 10 lat..., niemniej pozdrawiam i życze połamania kija :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie obraź się, ale ta kombinacja jest troche bez sensu, nie łowi się podczas jednej zasiadki karpii, i szczupaków, albo drapieżne, albo spokojnego żeru

Nic nie stoi na przeszkodzie. :cool:

A co do tych planów to bartun jest albo jasnowidzem albo talentem na miarę braci Grimm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jestem po rybach...skandal!!! przeciez te ryby nie wiedza czego chca...ostatecznie wynik jest taki:

Ryby:

- po zacieklej walce bartuna z krzaczorami

zerwne 2 wolframy, 2 stalki i 2 splawiki

bartun:

- 25 plotek,srednio 0,09

-okonie 0,27m i 0,17m

Nie kwestionowanym zwyciezca zostal: bartun!!! nagroda jest okon na dziko, duszony z nienacka przygotowany przez urocza zonke bartuna, pozdrawiam wszystkich pozdrawiajacych i zazdroszczacych fantastycznego wyniku wedkarskiego...(o;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jestem po rybach...skandal!!! przeciez te ryby nie wiedza czego chca...ostatecznie wynik jest taki:

Ryby:

- po zacieklej walce bartuna z krzaczorami

zerwne 2 wolframy, 2 stalki i 2 splawiki

bartun:

- 25 plotek,srednio 0,09

-okonie 0,27m i 0,17m

Nie kwestionowanym zwyciezca zostal: bartun!!! nagroda jest okon na dziko, duszony z nienacka przygotowany przez urocza zonke bartuna, pozdrawiam wszystkich pozdrawiajacych i zazdroszczacych fantastycznego wyniku wedkarskiego...(o;

Myślę, że jesteś całkiem doświadczonym wędkarzem- jajcarzem. Zobaczymy co będzie dalej :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no...swietnie swietnie...ale czas goi rany, zbieram mysli, kompletuje sprzet i za tydzien wyjazd na ryby. mysle, ze tym razem ryby poniosa tak sromotna porazke, ze z litosci wypuszcze wszystkie ktore zlapie. wolnosc zatem uzyskaja: - 2 karpie, szczupak i duzy okon. w tym topiku licze rowniez na rady UWAGA: Jak zlapac LINA - poradnik dla mlodego alpinisty,

pozdrawiam niezmiennie pozdrawiajacych oraz zadroszczacych fantastycznych wynikow wedkarskich...(o;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to polowilem...ja nie wiem. Poczytalem inne tematy odnosnie lowienia i postanowilem: - tak dzisiaj jest ten dzien, rozpoczne lowic na spinning. Poszedlem do sklepu i zakupilem: 7 woblerow (oczywiscie rozne kolory), 3 kopytka (oczywiscie z czarnymi grzbietami), oraz super na topie blache (jak ja ciagnelem to myslalem ze cos sie zlapalo taki opor miala - wydaje mi sie, ze to skrzydlo jak sie krecilo to mi taki opor robilo, chyba je zdejme...). Namachalem sie wedka jak baba zurawiem przy studni i co... i nic!! wyobrazacie sobie!! nic !! co chwila jak cignalem kopytko to cos mi za nie lapalo (wydaje mi sie, ze zeby podniesc atrakcyjnosc lowiska to goscie z kola pzw siedza pod woda i lapia za przynety co jakis czas). Mnie sie wydaje ze to lowisko na ktorym lowie niestety ma wszystko: wode, trzciny, wedkarzy, trudno tam dojechac nie ma tylko jednego - ryb!! Ale to nic, ja wiem, ze gdzies tam, w odmetach stawu czai sie ten zlodziej szczupak co mi dmuchnal stalke wraz z calym zestawem. Na 100% spodobal mu sie moj splawik i haczyk ( o ciezarkach i kretliku nie wspomne) i po prostu mi to ukradl. Dorwe drania... /niezmiennie prosze o rady wytrawnych wedkarzy. A wzne, zastanawiam sie czy nie zalozyc topiku na forum: Jk zlapac SUMA, czyli poradnik dla mlodych ksiegowych. Pozdrawiam pozdrawiajacych i zazdroszczacych wedkarskich sukcesow... i zalaczam mojego ogromnego okonia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.