PILCE

[suhhar]

no i wyjazd udany pierwszy rzut na mojej miejscowce i branie zacinam, siedzi iiiiiii dooopa spiął się i już nie odpuscilem. Po 3 godzinach mieszania melduje sie na brzegu szczupaczek 55 cm. Acha o mało nie dostałem zawału 2 razy jak jesiotr mi pod nogami wyskoczył

[technops]

suhhar gdzie ta Twoja miejscówa, powiedz Ty mi

[suhhar]

ha ha ha nie ma takiej możliwości acha mialem sie zapytac czy mozna na pilcach plywac srodkami plywajacymi ? bo chcialbym spenetrowac staw nr 1 bo wiem ze jest tam ryba tylko zeby sie do niej dostac to trzeba miec cos plywajacego.

[Pilczyk]

suhhar, no gratulacje , a co do środków pływających to na pewno można łódeczką z wiosłami bo to przecież woda PZW, nie wiem tylko czy można używać silnika elektrycznego lub spalinowego, pozdrawiam

[nalewator]

Gratki kolego . Widze ,że muszę się przeprosić ze spinem i trochę pobuszować po Pilcach. A łodzią można tylko nie można używać silników spalinowych. Swoją drogą to muszę się wybrać tam w końcu z łódeczka.

[suhhar]

nalewator to pisz kiedy jedziesz z lodeczka to sie dokoptuje dla mnie staw nr 1 to zagadka napewno sa tam wielkie ryby po srodku w dołach siedza. 2 lata temu znajomy zlowil na zywca sandacza 90 cm wiec wiecej musi ich tam byc acha dodam ze kopara juz jest przy samej drodze tej usypanej i kawał wody sie zrobił. Teraz tylko zarybic i po 3-4 latach mozna by wedkować.

[madi]

suhhar info dot. używania środków pływających jest zawarte w regulaminie łowiska. Takowy znajduje się na stawie nr1, na plaży - o ile ktoś go nie wyrwał, co często się zdarzało. Z tego co pamiętam to był zakaz używania silników spalinowych.... czy elektrycznych też, nie pamiętam. Radzę sprawdzić dokładnie, tym bardziej, że przepisy "w międzyczasie" lubią się zmieniać. I tu trzeba być niestety na bieżąco

[jareksm2]

Z rana zębaty grasował straszecznie Ja ze swoim federkiem tylko kręciłem głową i przecierałem gały ze zdziwienia. W końcu złożyłem zestawik na białą rybę i wyciągnąłem spin. Na stawie nr 3 w ciągu 10 minut złowiłem 2 szczupłe - pistolety w granicach 30-35cm, kolejne 10 minut i dwa uderzenia i jeden spięty przy brzegu (również pistolecik). Zachęcony poleciałem po kolejnych stawach, ale godzina już nie ta i zero brań. Dalsza zasiadka na białą rybę przyniosła niezliczoną ilość brań na białego robaczka, około 40szt.mikro leszczyków i krąpików, żaden nie miał więcej niż 30cm.

Wszystkie rybki pływają nadal, poza jedną sztuką która niestety uległa wypadkowi , lesz dała okazję dla mew

Poza tym zrobiło się małe błotko.

[Salmiak]

Witaj jareksm2. Ja w planach miałem dzisiaj Pilce właśnie na spinn. Wczoraj ostateczna decyzja - myślę sobie jadę na Topole za leszczykiem. Niestety w nocy burze i deszcz. Dlatego odpuściłem, jadę więc jutro. Powiedz mi czy na staw nr 1 dojade bez zakopania się po takich deszczach ??? zwykłym nieterenowym autkiem ?

[madi]

Wszystkie rybki pływają nadal, poza jedną sztuką która niestety uległa wypadkowi , lesz dała okazję dla mew

Ja pierdziu, Jarek jakiemu wypadkowi, możesz rozwinąć?

Panowie a jak wygląda dojazd na plażę, na jedynkę?

Planuję się wybrać z dzieciakami w chłodniejszy dzień.

[suhhar]

byłem ostatnio to koles stał autem ford escort kombi na plazy na 1 wiec dojazd jest chyba ze po tej burzy co byla cos juz rozmyło. Tez bym jutro pojechal ale dziewczyna mi nie pozwala ;/ Macie racje co do brań na spina czyli najlepiej atakowac od samego switu do 12 pozniej juz kicha.

[madi]

koles stał autem ford escort kombi na plazy na 1 wiec dojazd jest chyba ze po tej burzy co byla cos juz rozmyło.

Dobrze by było. To jest jedyne miejsce gdzie można spokojnie rozlokować całą ferajnę, a samemu ruszyć ze spinnem.

Tez bym jutro pojechal ale dziewczyna mi nie pozwala ;/

Albo szybko ją tego oducz albo zmień na inny model, ew. zabierz ze sobą... wpakuj jej piękny tyłek w leżak - niech się smaży, daj do jednej ręki jakieś babskie pisemko, w drugą zimną Colę z cytryną, rurką i parasolką..... Panna będzie zadowolona, Ty pomachasz kijem, a wieczorem zrobicie sobie grilla

Dobrze, że ja z babami nie mam problemów

[Pilczyk]

madi, ale mnie ubawiłaś swoim komentem , ale zgadzam się z Tobą. Moja żona z początku też próbowała walczyć ze ,mną, ale po krótkim czasie skapitulowała i teraz nie protestuje kiedy wyjeżdżam na ryby, mało tego....jest z tego dumna , pozdrawiam

[madi]

madi, ale mnie ubawiłaś swoim komentem

Polecam się na przyszłość

Moja żona z początku też próbowała walczyć ze ,mną, ale po krótkim czasie skapitulowała i teraz nie protestuje kiedy wyjeżdżam na ryby, mało tego....jest z tego dumna

Widzisz suhhar, da się. Trzymamy kciuki

[jareksm2]

Ja pierdziu, Jarek jakiemu wypadkowi, możesz rozwinąć?

Niestety został rozdeptany To było straszne, zwłaszcza dla rybki.

Salmiak, co do dojazdu, jak masz mocne nerwy i się uprzesz to dasz radę i na 14 - stkę , ja na wiosnę pomykałem oplem w kombiaku po błocie - z tym ze na kołach zimówki. W błocie dają radę jak opony 4x4 Ale na spin i tak więcej biegasz niż jeżdzisz, możesz auto zostawić przy moście i na pieszo uderzyć na staw nr 9 i dalej na kolejne.

Ja w Poniedziałek po robocie atakuję kleniuszki, może coś się złowi.

[jareksm2]

suhhar, z tymi zdjęciami PILC to chyba nie ma świeższych, chyba ze nie wiem?

[aregmax]

Pojawiły się gdzieś świeże mapki?

tak czy siak to juz mały bonus, numeracja stawów się nie zmieni..

Pozdro.

[suhhar]

chodzi i staw na ktorym jest kopara juz prawie doszła do drogi tzn woda jest do drogi ale kopara stoii 100 m od drogi. Nie wybiera sie nikt w srode na pilce ? bo ja uderzam z samiuskiego rana albo we wtorek pojade na nocke po robocie. Ktos wie jaka jest droga dojazdowa ? nie zakopie sie ?

[jareksm2]

suhhar, masz racje z tym stawem, jego wielkość już inna Wczoraj miałem byc na pilcach po robocie ale deszcz i pioruny mnie wygoniły. Jade dzisiaj po pracy na spin. Wziołem woderki więc deszcz mi nie straszny.

Dam znać jaka sytuacja.

A od której strony będziesz wjezdżał od "mostku" i w stronę dziewiątki czy od strony stawu nr 1 ??? W środe też skocze ze spinem, chyba że będziesz miał efekty na białą rybkę to z chęcią dołącze na pare godzin ale dopiero po 16.00.

Pozdro.

[suhhar]

nie ja jade na 1 ten staw kryje potwory w wodzie przypuszczam ze do 13 bede najdluzej bo ryba do 12 gryzie pozniej ciszaaa

[suhhar]

jak tam z dojazdem na pilce orientuje sie ktos ?

[jareksm2]

suhhar, pewnie juz pojechałeś, ale wczoraj nie mogłem dac znać. W każdym razie dojazd do jedynki jest spoko, bez problemu. Gorzej wyglada przeprawa tym zjazdem miedzy 3a i 3b i dalej w głąb. Jest kilka miejsc mocno "zawalonych" błotem, wzdłuż stawu nr 3a mocno ściąga w strone wody koleiny spore. Druga droga tez zawalona błotem i koleiny jeszcze większe. Później juz spoko - kałuze są ale droga twarda.

A teraz co do efektów:

na stawie nr 1 przy pierwszym rzucie zaczepił sie szczupaczek najwyzej 30cm, później 2 okonki po 25cm, i na stawie nr 8 jeszcze jeden malutki.

Wieczorne wędkowanie nie jest zbyt obfite.

[suhhar]

Siema no byłem o 6.30 na swoim miejscu i kicha powiem ci. Zimno wiało i tylko 2 brania i jedno obiecie ogonka i to wszystko na 6 godzin wedkowania. Specjalnie dla Madi poszedłem na plaże zobaczyc jak wyglada i czy jest dojazd i powiem wam że fajnie tam jest tylko że płytko ok 1.5m głebokości. Dojazd jest spoko. Poniżej kilka zdjęć z plaży na której niestety znajduje sie takze male wysypisko smieci.

[jareksm2]

Akcja sprzątanie PILC.

Panie i Panowie proponuje zorganizować wspólne manewry sprzątania PILC. Jestem w stanie zorganizować samochód terenowy (bez trudu dojedzie na większość stawów) i małą przyczepkę którą wywiązę śmieci za których składowanie sam zapłacę.

Jednakże mile widziana będzie pomoc w zbieraniu tych śmieci i ustaleniu ewentualnego terminu. Chętnych proszę o kontakty na PW.

[suhhar]

jarek sorry ale ja sie nie piszę. Nie bede po kimś sprzątał bo za rok bedzie taki sam efekt. Takie sprzątanie powinno zorganizowac koło pzw w kamieńcu bo to ono jest opiekunem wody. Zresztą po co to sprzątac jak mozna tą kupę smieci spalic. Chyba ze wcześniej przyjdzie powódź i to zabierze na topole. A tam napewno to posprzątają, bo tam dbają o zbiornik.