Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Łowisz , wypuszczasz czy zabierasz.


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Bluzer szkoda psuć sobie krwi... co byś nie napisał Ci co zabierają będą zabierać bo pazerność wygrywa u niektórych ze zdrowym rozsądkiem.

Dziwi mnie że jak chcą zjeść świeży drób to nie polują na gołębie i kaczki a jak mają ochote na schabowego to nie idą do lasu... A może? Kto wie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
Gość FALUBAZ_ZG

Bluzer,

Aha,wiec siedzac cicho miałbym wieksza szanse ,że się przekonasz?

i tak trzeba. Wałkować,powtarzać, i jeszcze raz...

Uwazaj tylko zeby nie popasc w smiesznosc. A jak juz nie masz zamiaru siedziec cicho to rob to tak, zeby zblizyc sie do osiagniecia swojego celu a nie oddalic.

Tench,

Bluzer szkoda psuć sobie krwi... co byś nie napisał Ci co zabierają będą zabierać bo pazerność wygrywa u niektórych ze zdrowym rozsądkiem.

Dziwi mnie że jak chcą zjeść świeży drób to nie polują na gołębie i kaczki a jak mają ochote na schabowego to nie idą do lasu... A może? Kto wie...

Ta sama uwaga. Te twoje wypociny ani wiekszego sensu ani jakiegokolwiek polotu nie maja wiec idz sobie moze na te swoje lepsze fora i nie psuj tu powietrza.

viragolo,

Są tacy, co z chęcią by poszli, zeżarli wszystko co się tylko da .... tylko coraz trudniej upolować cokolwiek po cichu, a legalnie już się nie da za bardzo, trzeba zaostać myśliwym i składki płacić.

Komu trudniej? Przyloz sie pozadnie to zobaczysz, ze wcale nie jest to takie trudne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Komu trudniej? Przyloz sie pozadnie to zobaczysz, ze wcale nie jest to takie trudne." - widzisz, ja jestem człowiekiem kulturalnym i potrafię się zachować w społeczeństwie, razem tutaj żyjemy, nie jestem sam, nie będę kłusował bo chcę, byś i Ty miał szansę zobaczyć sarnę na oczy czy pięknego szczupaka mógł złowić osobiście....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha,wiec siedzac cicho miałbym wieksza szanse ,że się przekonasz?

i tak trzeba. Wałkować,powtarzać, i jeszcze raz..

Tak sobie czytam w tym internecie, i czytam, i ten temat o tym wypuszczaniu ryb jest jakby wszechobecny w necie; wszyscy No kill, wszyscy ryby wypuszczają, promują wypuszczanie itd.

Własnie mam przed sobą najnowszy numer nielubianego przeze mnie czasopisma WW- nie lubię go głównie dlatego, że promują wciąż znienawidzone przeze mnie PZW- ale to inna bajka. Żona mi kupiła, więc czytam; Przeglądam strony, zdjęcia, artykuły. I co mi się rzuca w oczy- właściwie zawsze tak było, ale jakoś wcześniej nie zwracałem na to uwagi, ale po tej dyskusji ostatniej na Tym forum podświadomie zwróciłem;

I tak; Nagroda miesiąca- szczupak 15kg- zdjęcie na tle auta- budynków- zresztą ewidentnie widać że zdechły. Potem artykuł "metrowiec", i facet stoi na molo i trzyma metrowego szczupaka na sznurze przeciągniętym przez skrzela. w "Rekordy na plan" też sporo medalowych ryb na tle mebli, płytek, czy cholera wie czego. Oprócz tego jeszcze kilka fotek grupowych ryb; okoni, czy leszczy leżących na lodzie po kilka sztuk. jakaś fotka klenia okonia i szczupaka złowionych w tym samym miejscu... itd, itp.

I nasuwają mi się takie wnioski.... bo jednak WW to wciąż najpopularniejsza niestety gazeta wędkarska, masa ludzi wciąż ja czyta, ogląda zdjęcia...

I jak to sie ma do promocji C&R w Polsce- bo jeżeli samo PZW nie promuje takich zachowań, to co da kilku internetowych idelistów :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość FALUBAZ_ZG

viragolo

"Komu trudniej? Przyloz sie pozadnie to zobaczysz, ze wcale nie jest to takie trudne." - widzisz, ja jestem człowiekiem kulturalnym i potrafię się zachować w społeczeństwie, razem tutaj żyjemy, nie jestem sam, nie będę kłusował bo chcę, byś i Ty miał szansę zobaczyć sarnę na oczy czy pięknego szczupaka mógł złowić osobiście....

Ja o niebie, Ty o chlebie.

Slowem nie wspomnialem o klusownictwie. Twoja kultura ma tu niewiele do rzeczy. Ja tez w ramach kulturalnego, a za takie postrzegam zachowanie zgodne z prawem i normami spolecznymi zachowania zabieram ryby i je spozywam, co dla wielu z was jest jednoznaczne z zaszufladkowaniem mnie w jednym miejscu z klusolami, miesiarzami, szarpakami, agregatami i cholera wie czym jeszcze.

Wierz mi, ze jak wezme raz na kilka tygodni kilka okoni (w ramach limitu i wymiaru, ktory sam sobie zawyzam) to nie pozbawie cie szansy na spotkanie z tym gatunkiem.

O sarnach sie nie wypowiadaj, bo akurat tu by sie przydalo odsiac troche populacji, bo jest ich zdecydowanie za duzo i nie majac naturalnych wrogow czynia spore szkody, a mysliwym sie ich nie oplaca strzelac.

maniek72

Akurat w polskiej prasie wedkarskiej fotki "domowe" z okazami to normalka.

Co by jednak nie mowic trzeba sprawiedliwie oddac WW, ze maja stala rubryke C&R, gdzie pojawiaja sie regularnie artykuly na ten temat. Na szczescie pisane w innym tonie niz posty DAWIDA, Bluzera czy innych internetowych wojownikow. Fakt, ze czasem sie usmiecham czytajac je, bo kresla jakies smieszne katastroficzne wizje.

Najwiekszym jednak jak dla mnie hitem jesli o WW chodzi byl artykul w jednym numerze poswiecony szkodom jakie przynosi rybom uzywanie chwytaka. Idea szczytna, ale ktos chyba sie zagapil, bo na okladce tego numeru wstawili goscia dumnie prezacego sie z ryba uczepiona wlasnie na takim chwytaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość FALUBAZ_ZG

Oczywiscie masz racje. Nieumiejetne uzywanie chwytaka tez moze powodowac wiele szkod. Z tego co jednak pamietam autor tego artykulu nawolywal do calkowitego zaniechania uzywania tego wynalazku. Wskazywal na dosc duza jego inwazyjnosc, czeste uszkodzenia paszczy nawet przy prawidlowym jego stosowaniu i bol jaki zadaje jego stosowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mieście w którym mieszkam troszeczkę mamy inną metodę propagowania idei Złów i Wypuść. Od dwóch lat są organizowane dwa cykle zawodów spiningowych oraz muchowych. Średnio po dziesięć imprez rocznie. Wędkarze chcący brać w nich udział muszą się zobowiązać do wypuszczania złowionych ryb podczas takich zawodów gdyż tak mówi regulamin. Sami na własne oczy wtedy mogą doświadczyć wtedy jak to jest złowić wymiarową rybkę a następnie zwrócić jej wolność. Wielu już przekonało się w ten sposób że nie każdą złowioną miarową rybę należy koniecznie zabrać ze sobą bo pozwala na to limit i zjeść. Zawsze staram się kolegom nad wodą tłumaczyć że najfajniejszą pamiątką z takiego spotkania (z rybą oczywiście) jest fajna fotka oraz świadomość tego że jest szansa spotkania się z nią za rok a może i dwa. Wpajanie ludziom C&R za pomocą młotka przynosi niemal zawsze odwrotny skutek. Na dzień dzisiejszy mamy nowo powstały odc. Złów i wypuść na przepięknej wodzie górskiej gdzie nie będzie w ogóle można zabierać ryb. Pamiętam jak ten wniosek został poddany pod głosowanie na walnym zebraniu i przeszedł zdecydowaną większością głosów bez żadnych problemów. Tak więc jak widać można propagować tą idee bez żadnych nacisków czy też nachalnego wpajania innym że tak muszą postępować bo inaczej będą wytykani palcami. Nie ma oczywiście nic złego w tym że komuś smakuje rybie mięsko. Ale należy pamiętać jednak przy tym że nasze hojne limity ilościowe nie muszą być zawsze wykorzystywane do oporu. Brać również pod uwagę to że mięsko tych największych sztuk które łowimy na pewno nie będzie aż tak smaczne jak tych ledwo wymiarowych. Czasem lepiej chyba jest ze smakiem skosztować miarowego pstrąga jak najeść się starym, trotowatym mięchem ogromnego pstrągala który może jeszcze nieraz nacieszyć nie jedno oko wędkarza?! Wędkarstwo jest sportem i nie należy o tym zapominać opłacając kartę która wcale nie musi się zwrócić :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DAWID, chcesz pogadać?

Nie masz komu się zwierzyć?

W tym temacie chyba wszystko już zostało powiedziane. Wypuszczasz, ok. jedni uważają to za "frajerstwo" (bo przecierz karta musi sie zwrócić) inni za behawioralne współczucie rzeczywistości. Wiem o co Ci chodzi ale nie wiem o co walczysz chcąc wywołać zamieszanie wśród userów.

Wypuszczasz bo... łudzisz się, że ryb będzie wiecej? Nie bądź śmieszny .

skoro wszystko zostało powiedziane to po co rozwijasz wątek,prowokujesz innych a na koncu sie "pucujesz"?Dawid umiescil tylko zdjecie... powoli podejrzewam ze jestes niezrównoważony psychicznie
DAWID napisał/a:

myślisz ze po odczepieniu przynęty, rybe wrzuca się po prostu do wody

Oczywiście że tak- całe życie tak robiłem, i jakoś żadna mi chyba nie nie zdechła

dobrze ze napisałes "chyba" pewien odsetek ryb poprostu zdycha po haczyku i holu.Mozesz ja wypuscic a ona zdechnie kilka metrów dalej wiec nie wiem skad ta pewnosc
Swoim perfidnym i wulgarnym propagowaniem C&R
tak tak,wklejenie zdjecia było perfidne okropne wulgarne i Bog wie jakie :lol:
To po ki diabeł poruszasz od dawna zapomniany temat????
bede bezstronny kolega Dawid wkleił zdjecie zaczołes go prowokowac.Znam ten typ człowieka mozesz tego nie widziec ale jednak podżegasz i nie widzisz swoich wad.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze ze napisałes "chyba" pewien odsetek ryb poprostu zdycha po haczyku i holu.Mozesz ja wypuscic a ona zdechnie kilka metrów dalej wiec nie wiem skad ta pewnosc

Żadna pewność, napisałem "chyba" w kontekście beznadziejnej wg mnie - jak napisał Dawid- reanimacji. Oczywiście że ryby często zdychają po uwolnieniu z haka- a zwłaszcza w ciepłych, płytkich słabo natlenionych zbiornikach-n i głównie latem. I moim zdaniem, jeżeli już jesteśmy już tacy cool, to rybę trzeba jak najszybciej wypuścić, a nie po wychaczeniu, zrobieniu sesji zdjęciowej, dodatkowo memlać ją jeszcze w łapach w celu jakieś "reanimacji".

Żeby nie było- nie utożsamiam się z żadnym zagranicznym ruchem, typu CR, czy NO kILL, ja łowie ryby, i te smaczniejsze po prostu zjadam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tench

Wrzucać od razu do wody co by rybka spłyneła do góry brzuchem z prądem.

Czasem trzeba pomóc w nabraniu siły innym razem ryba odpływa natychmiast.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" O sarnach sie nie wypowiadaj, bo akurat tu by sie przydalo odsiac troche populacji, bo jest ich zdecydowanie za duzo i nie majac naturalnych wrogow czynia spore szkody, a mysliwym sie ich nie oplaca strzelac " - matko ! To ludzie im czynią szkody, one były tu pierwsze. Może jeszcze odstrzelmy starców bo zus nie wyrabia i może trochę bezdomnych, bo czynią "szkody" ... :???::???::???: Później wykarczujemy resztę lasów bo miejsce się przyda pod inwestycje....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość FALUBAZ_ZG

Tak sie sklada, ze to gatunek ludzki jest gatunkiem dominujacym, a nie sarna, okon czy jakies drzewo. Co za tym idzie gatunek dominujacy musi zadbac o siebie i najpierw wyzywic sie, a potem myslec o innych. W ramach zapewnienia sobie bezpieczenstwa spadla populacja naturalnych przeciwnikow i eliminatorow saren. Przez to jest ich za duzo, co zaczyna zagrazac uprawom itp.

Zorientuj sie w kwestii odszkodowan wyplacanym rolnikom przez kola lowieckie za szkody powodowane zaspokajaniem apetytu saren i dzikow. Pogadaj tez z wlascicielami stawow hodowlanych, lowisk komercyjnych co mysla na temat wydr ewentualnie kormoranow.

Owszem one byly tu pierwsze, ale nie bylo ich az tyle i mialy naturalnych wrogow.

Owszem to czlowiek doprowadzil do tego, ze teraz jest ich za duzo.

Czlowiek tez powinien zadbac o to zeby bylo ich tyle ile powinno. Czy moze uwazasz, ze powinny sie dalej bez ograniczen rozmnazac?

Ze starcami to poleciales. Czlowiek jest istota humanitarna, ale przede wszystkim dba o swoj gatunek i nie powinna mu zadrzec reka zeby ratowac go kosztem innych gatunkow.

Wracajac do tematu rybnego.

Przyklad dla mnie czyli szarego wedkarza powinien plynac z gory. Co mam zatem myslec o zawodnikach i zawodach odbywajacych sie dajmy na to w warunkach jakie mamy dzisiaj.

Wszystkie rybki wedruja do worka i czekaja na zwazenie. Wazone sa juz najczesciej sztywne. Czemu taki DAWID czy inny fanatyk C&R nie wbiegnie na lodowisko z granatem i nie posle calego towarzystwa do zimnej wody zeby ich nauczyc szacunku do ryb tylko w internecie obraza normalnych ludzi? Przeciez kilka takich akcji spowoduje, ze kazdy sie zastanowi zanim zorganizuje kolejne wedkarskie zawody. Zobaczcie ile ryb mozecie uratowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracajac do tematu rybnego.

Przyklad dla mnie czyli szarego wedkarza powinien plynac z gory. Co mam zatem myslec o zawodnikach i zawodach odbywajacych sie dajmy na to w warunkach jakie mamy dzisiaj.

Wszystkie rybki wedruja do worka i czekaja na zwazenie. Wazone sa juz najczesciej sztywne. Czemu taki DAWID czy inny fanatyk C&R nie wbiegnie na lodowisko z granatem i nie posle calego towarzystwa do zimnej wody zeby ich nauczyc szacunku do ryb tylko w internecie obraza normalnych ludzi? Przeciez kilka takich akcji spowoduje, ze kazdy sie zastanowi zanim zorganizuje kolejne wedkarskie zawody. Zobaczcie ile ryb mozecie uratowac.

Niezły troll z Ciebie, prowokujesz takimi głupimi postami nic nie wnoszącymi do tematu. Jak chcesz to zjadaj wszystko co sie rusza, nikt Ci przeciez tego nie zabrania. I czemu nas sie pytasz co masz o tym myslec, nie masz własnego rozumu ? Nie wiem skad w Tobie tyle agresji do ludzi wypuszczających ryby i propagujących tą idee. Nie wiem boli Cie to, ze ktoś łowi piękne sztuki i zwraca im wolność, by móc kiedyś ją złowić, myśląc przy tym o przyszłych pokoleniach, żeby nie musiały łowic niedobitek uklejek i jazgarzy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość FALUBAZ_ZG
Niezły troll z Ciebie, prowokujesz takimi głupimi postami nic nie wnoszącymi do tematu.

Dzieki za epitety. W realnym zyciu tez sobie nimi pomagasz jak ci brakuje argumentow?

Jak widac odpowiedz na pytanie cie przerosla.

 Jak chcesz to zjadaj wszystko co sie rusza, nikt Ci przeciez tego nie zabrania.

Dziekuje za oficjalne pozwolenie.

I czemu nas sie pytasz co masz o tym myslec, nie masz własnego rozumu ?

Mam swoj rozum i nie pojmuje dlaczego kilku sekciarzy miesza normalnych ludzi z blotem zze monitora. Chcialbym zatem wiedziec jakie jest ich zdanie na temat zawodow podlodowych gdzie z racji warunkow atmosferycznych nie ma mowy o jakimkolwiek C&R.

Wybacz ale skoro nazywasz to trolowaniem to jestem w stanie stwierdzic, ze jak pojade na zawody i usmierce tam dajmy na to kilkadziesiat ryb to mi nic nie zarzucicie, ale jak sobie po robocie kilka ryb zjem to juz bede bandyta niszczacym przyrode i populacje.

Nie wiem skad w Tobie tyle agresji do ludzi wypuszczających ryby i propagujących tą idee.

Agresywnego to ty mnie jeszcze nie widziales.

Raczej jestem dociekliwy niz agresywny. O agresji pogadaj z DAWIDEM i jego kolegami. Niektorzy podobno nawet nioe cofaja sie przed rekoczynami jak trzeba komus wytlumaczyc, ze ryby sie wypuszcza.

Nie wiem boli Cie to, ze ktoś łowi piękne sztuki i zwraca im wolność, by móc kiedyś ją złowić, myśląc przy tym o przyszłych pokoleniach, żeby nie musiały łowic niedobitek uklejek i jazgarzy?

Absolutnie mnie to nie boli.

Boli mnie to, ze ta sama osoba potem chce zebym robil i myslal tak jak ona. W przeciwnym razie miesza mnie z klusolami i miesiarzami.

Pojmujesz czy trzeba jasniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojmuje, dzieki za wytłumaczenie :) Chodzi mi o to, ze troche przesadzasz w tym co piszesz, nikt Ci tutaj niczego nie karze, więcej powiem, nie musisz nawet czytac postów osób, które wg Ciebie nie maja racji ! Co do zawodów podlodowych to sam często w nich uczestnicze i dobrze wiem tak samo jak Ty, ze na zawodach podlodowych nie ma innej opcji jak zabijanie ryb. Chyba nie wyobrazasz sobie sędziów biegających po lodzie i ważących każdą rybkę ? Nikt Cie tutaj nie nazywa bandytą, w C&R nie chodzi o to, żeby odmawiać sobie przyjemności zjedzenia świeżej i zdrowej rybki, tylko o to, żeby zachować umiar i zdrowy rozsądek w ochronie najbardziej zagrożonych gatunków. Pozdrawiam i życzę miłego mroźnego dnia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego tylko o podlodowych zawodach piszecie, ja czasami zaglądam na spiningowe, i tez zawsze na bitej rybie. Zobaczcie np spining bugu- mazowiecki, czy lubelski...

A tak trochę zmieniając temat ; mądrzy ichtiolodzy mówią że w tej chwili wymiary ochronne ryb, sa tak ustawione, żeby każda ryba zanim dorośnie do wymiaru mogła dwa razy się wytrzeć, jeżeli to prawda, a nie ma podstaw żeby w to nie wierzyć to w czym jest problem?? Przestrzegajmy wymiarów ochronnych, a ryby będą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie uważasz, że np limity ilościowe są dużo za wysokie ?? Na przykład limit pstrąga, wystarczy że kilkunastu wędkarzy na początku sezonu weźmie przysługujący mu limit i już ubywa kilkadziesiąt ryb. Dla małej rzeczki jest to często zabicie całego stada tarłowego na dużym odcinku rzeki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość FALUBAZ_ZG
w C&R nie chodzi o to, żeby odmawiać sobie przyjemności zjedzenia świeżej i zdrowej rybki, tylko o to, żeby zachować umiar i zdrowy rozsądek w ochronie najbardziej zagrożonych gatunków. Pozdrawiam i życzę miłego mroźnego dnia

Powiem tak. Do takich jak ty za takie podejscie nie mam najmniejszych pretensji.

Przejzyj jednak dokladnie ten watek. Jest kilku artystow co potrafia ci postawic retoryczne pytanie czy jak chce zjesc drob to czy idziesz na golebie polowac.

I o to mi glownie chodzi. Ja nie neguje C&R w formie w jakiej to przedstawiles w zacytowanym fragmencie.

Obawiam sie jednak, ze innym ludziom wyznajacym C&R chodzi wlasnie o to zebym odmowil sobie zjedzenia tych kilku ryb, bez wzgledu na to czy zachowam umiar i zdrowy rozsadek. Na podstawie lektury tego tematu niestety do takich wniskow dochodze.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" Przestrzegajmy wymiarów ochronnych, a ryby będą " - to niestety nie do końca prawda. Stary, ile u mnie jest wędkarzy to świat nie widział, co roku przybywa sporo nowych. Nie ma szans by starczyło ryb na tyle, by każdy sobie "okaza" złowił. Już dziś trzeba zarybiać i wypuszczać, takie czasy niestety nastały :/

FALUBAZ_ZG każdy medal ma dwie strony, nawet biorąc z rozsądkiem zaczyna już brakować ryb, wędkujących mamy obecnie bardzo bardzo wielu gdyż to ciekawe i pasujące do czasów hobby ( kontakt z naturą po pracy w betonach ). Ja nie chcę napisać, że trzeba odrazu wyzywać od mięsiarzy kogoś kto nie mięsiarzy tylko bierze rybkę, ale uważam, że trzeba powoli i spokojnie wszystkich namawiać na wypuszczanie i smaczną rybkę ze sklepu, ew. ze stawu chodowlanego których powinno powstawać jak najwięcej. Dzikie wody nie dają już rady niestety.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

smaczną rybkę ze sklepu, ew. ze stawu chodowlanego

Czy te słowa idą w parze?? wiesz czym sie karmi ryby w stawach hodowlanych?? - ja hoduje ryby, ale ich nie jem- jem te co złowię na dzikich zbiornikach. Podobnie z morskimi rybami będącymi w sklepach- czasami po rozmrożeniu smakuje jak gówno, o pangach, czy innych hodowlanych wynalazkach już nie wspomnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz czym sie karmi ryby w stawach hodowlanych??
a wiesz co je swinia kurczak itp z hodowli?a wiesz czym sie podlewa/podsypuje marchewke,truskawki czy ziemniaki? musiał bys nie jesc albo zostac farmerem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wiesz co je swinia kurczak itp z hodowli?a wiesz czym sie podlewa/podsypuje marchewke,truskawki czy ziemniaki? musiał bys nie jesc albo zostac farmerem

I tutaj jest odpowiedz dlaczego czasami wędkarz zabiera rybe, bo wiadomo że rosół najbardziej smakuje jak zrobiony jest z wiejskiej kury.

FALUBAZ_ZG - dzięki , nie muszę przez ciebie pisać , wszystko jakby z moich ust wyjęte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.