edmund Napisano 19 Maja 2008 Napisano 19 Maja 2008 Film super -teleexspres- ale muzyka ~~~~~~~~ Gratuluje Edmund Cytuj
stu6-60 Napisano 19 Maja 2008 Napisano 19 Maja 2008 Na "pokrewnym" forum jeden z kolegow "zapodal" wiadomosc iz w Szwajcarii zostanie(prawdopodobnie,obecnie w sferze projektu) wprowadzony zakaz C&R. Czyli mowiac krotko zlowiona rybe trzeba bedzie zabic .Extremalny pomys narodzil sie w glowach nawiedzonych ekologow, ktorzy uznali ze jedynie chec zjedzenia usprawiedliwia lowienie. Samo zas wedkowanie "dla sportu' jest pastwieniem sie nad rybami w imie zaspokajania wlasnej satysfakcji.Szczerze mowiac rozumiem ich "podejscie od zadka' do tematu gdyz wyszli z zalozenia(w tym wypadku slusznego) ze wielu wedkarzy porzuci swe "niecne" hobby jesli bedzie zmuszone do zabijania kazdej zlowionej ryby. Ciekawe tylko czy "cwani" dzialacze zapytali ryb co sadza o tym pomysle .Ja uwazam ze kazda ryba woli spotkac wedkarza,ktory choc wymeczy ja i porani haczykiem to ostatecznie obdaruje wolnoscia niz lowce ,ktory po ladowaniu utnie jej leb i poniesie do lodowki. . Pozdro-Radek. Cytuj
Jarosław Napisano 20 Maja 2008 Napisano 20 Maja 2008 w Szwajcarii zostanie(prawdopodobnie,obecnie w sferze projektu) wprowadzony zakaz C&R. Może chodzi o karpie, które są jednymi z największych szkodników niszczących zbiorniki. Cytuj
stu6-60 Napisano 20 Maja 2008 Napisano 20 Maja 2008 Może chodzi o karpie, Obowiazek zabierania ma dotyczyc kazdej zlowionej ryby .Ot, takie duze "lowisko komercyjne". . Pozdro-Radek. Cytuj
Jarosław Napisano 20 Maja 2008 Napisano 20 Maja 2008 Ja zawsze jestem niezdara i na komercyjnym ryba mi się zawsze omsknie Cytuj
Unises Napisano 20 Maja 2008 Napisano 20 Maja 2008 Może ci biedni Szwajcarzy powinni się zastanowić nad ufundowaniem darmowego transportu i noclegu dla polskich specjalistów ds. eksterminacji . 2 no max 3 sezony i będzie po sprawie, tzn. po rybie. Gwarantuje, że przy okazji niejako w bonusie pozbędą się też ptactwa wodnego. Cytuj
stu6-60 Napisano 20 Maja 2008 Napisano 20 Maja 2008 Może ci biedni Szwajcarzy powinni się zastanowić nad ufundowaniem darmowego transportu i noclegu dla polskich specjalistów ds. eksterminacji Koledzy z pokrewnego forum takze uznali iz "kormorany ze wschodu" opanuja sytuscje w miare szybko . Pozdro-Radek. Cytuj
kudłaty Napisano 9 Lipca 2008 Napisano 9 Lipca 2008 Wędkuję ponieważ: -nad wodą ,z wędką w ręce odpoczywam i zapominam o problemach dnia codziennego -lubię kontakt z przyrodą -dla adrenaliny(szukanie rybki,moment brania,holowanie) -lubię ryby(jeść),więc czasem zabieram(max.według limitów i wym.ochronnych). Problemu nie stanowią wędkarze zabierający ryby. Szkody w rybostanie czynią kłusownicy,oraz dzierżawiący wody rybacy(odłowy w tarle,okresach ochronnych,bez limitu wymiarowego ). Cytuj
wojtek chudak Napisano 9 Lipca 2008 Napisano 9 Lipca 2008 Je glównie jeżdżę na ryby a nie po ryby. Ale część złowionych rybek zabieram jeżeli mam nie ochotę. Moim zdaniem bez sensu jest wypuścić rybkę i iść do sklepu kupić inną. Największy problem mam z rodziną tzn wujkami, szwagrami, ciotkami i innymi bo jak im mówie że dziś złapalem kilka szczupaków i je wypuściłem to mówią, że jestem nienormalny. : w tym roku złapałem ok 30 szczupłych 1-3 kilo oraz kilkanascie okoni a do domu wziąłem 5 szczupaków. mam pytanie dotyczące suma. W książce "Wędkarska kuchnia" Jest napisane, że mięso małych sumów jest smaczne a tych dużych nie. Powiedzcie mi proszę jakiej wielkości suma jest sens zabrać do domu w celach kulinarnych tak aby mi w gardle nie stanął Cytuj
DAWID Napisano 9 Lipca 2008 Napisano 9 Lipca 2008 najlepsze są małe no ale wiadomo wymiar 70 cm więc takie wymiarówki bierz naprzykład do 80 cm, w sumie to ja tak słyszałem bo ja akurat ryb nie jadam, chociaż może spróbuje niedługo bo widziałem w filmie Wielka Rzeka z Tadeuszem Szymańskim pare fajnych przepisów za zupke czy zapiekanke Cytuj
edmund Napisano 9 Lipca 2008 Napisano 9 Lipca 2008 Czy jestes p-------------------y sie mnie koledzy na rybach pytają, i musze z każdym razem wysłuchac ,jakie to smaczne te biedne rybki po usmarzeniu.Poradzcie co ja mam im odpowiadać. Edmund Cytuj
DAWID Napisano 9 Lipca 2008 Napisano 9 Lipca 2008 Poradzcie co ja mam im odpowiadać. powiedz im że ją zjesz i wysra** a tak bedzie sobie pływała i żyła dalej Cytuj
edmund Napisano 9 Lipca 2008 Napisano 9 Lipca 2008 Bóg dał nam Hip Hop aby nas jednoczyć, by otworzyć nam oczy....... edmund Cytuj
edmund Napisano 9 Lipca 2008 Napisano 9 Lipca 2008 Metoda: spinning. Ulubione ryby: boleń, sum i szczupak w panierce czy z barbekiu edmund Cytuj
kocur Napisano 9 Lipca 2008 Napisano 9 Lipca 2008 Większość wypuszczam. Zabieram tylko 2-3 sztuki dla kobiet aby na ognisku domowy przygotowały sobie strawę Moje kobiełki uwielbiają rybę spożywać a ja tylko łowić więc się uzupełniamy Cytuj
Ghor Napisano 9 Lipca 2008 Napisano 9 Lipca 2008 Zabieram tylko wtedy, gdy się paskudnie zahaczy (jak ostatnio piękny okoń o skrzelo ) Cytuj
DAWID Napisano 10 Lipca 2008 Napisano 10 Lipca 2008 Metoda: spinning. Ulubione ryby: boleń, sum i szczupakw panierce czy z barbekiu Szanowny kolego Edmund nie jadam ryb więc nie w panierce a raczej w wodzie a ulubione ryby nie chodzi o smak a o łowienie :D:D:D Cytuj
arek_glogow Napisano 10 Lipca 2008 Napisano 10 Lipca 2008 A ja przed każdą wyprawa pytam sie mamy jak tam zapasy w zamrażarce jak są to jest wyprawa NO KILL ale jak sie kończą to biorę rybki z wyjątkiem boleni Cytuj
DAWID Napisano 10 Lipca 2008 Napisano 10 Lipca 2008 z wyjątkiem boleni ble a brzany też bierzesz podobne niedobre, a i pamiętajcie brzana w okresie tarła mam mięso trujące!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj
karolik Napisano 10 Lipca 2008 Napisano 10 Lipca 2008 klenie też mają nieciekawe mięso i raczej lichą wartość kulinarną. Chyba raz jednego 50+ wziąłem, ale to bardziej z ciekawości. W żołądku miał trzy spore żaby i dwa małe kiełbiki Cytuj
sinus Napisano 10 Lipca 2008 Napisano 10 Lipca 2008 Metoda: spinning. Ulubione ryby: boleń, sum i szczupakw panierce czy z barbekiu edmund kolego edmund, prosiłbym o mniej pochopne oceny.... zakładanie negatywnych cech i zachowań, może być obraźliwe, a na pewno nie jest miłe i kulturalne Cytuj
daTeo00 Napisano 10 Lipca 2008 Napisano 10 Lipca 2008 Dzisiaj byłem na nocce... efekty: 7 podleszczaków w granicach 40-45 cm, 3 karpie 37,39,62cm, oraz kilka płoci... A że dawno ryby nie brałem więc karp 37 cm i 2 najmniejsze leszczyki pojechały razem ze mną do domu... Reszta wróciła do wody. Cytuj
arek_glogow Napisano 11 Lipca 2008 Napisano 11 Lipca 2008 brzan nie łapie a klenie są niedobre usmażone, ale w occie są b.smakowite przy okazji zabieram tylko okonie , klenie, jazie , szczupaki(ale ostatnio wypuszczam jakoś jest ich bardzo mało u mnie w łowiskach:[ ), sandacze !!! Cytuj
Waluś Napisano 11 Lipca 2008 Napisano 11 Lipca 2008 Ja dużym okazom pstrykam fotke i do wody ale jednak węgorz wędzony to jest niebo w gębie Cytuj
marewel Napisano 11 Lipca 2008 Napisano 11 Lipca 2008 Jak wychodzicie z tematem "zlow i zjedz",to taniej wychodzi kupic 1kg filetow za 10zl niz kupic wedke,kolowrotek i paliwo do pajazdu.A jak slysze ze komus koncza sie zapasy w lodowce to biore-zbiera mnie na wymioty Osobiście zdarza mi się zabrać rybę zwana leszcz,reszta wędruje do wody.Powinno byc tak jak w UK limit 1 ryba dziennie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.