wernicjusz Napisano 5 Kwietnia 2011 Share Napisano 5 Kwietnia 2011 Doszłem do wniosku ze nie ma sensu z poszczególnymi osobami dyskutowac to nie ma sensu dodatkowo robi sie głupia rozmowa,a jesli nie wie co odpowiedziec : Takie tezy wysnułeś "w spadaniu z krzesła " , że aż mnie ciarki przeszły . Ja się nie obrażam, tylko komentuję to co napisałeś, i wyrażam swoja opinię, rozumiesz różnicę? Właśnie łączy nas to , że wędkujemy a różni to że ja rozumiem co napisałeś. Lecz nie widać tego po Twoich na prędze ściśniętych konfabulacjach. Niech kolega wykaże mi zatem różnicę semantyczną między zdaniem "bolączką wyznających "C&R" jest prawdopodobnie brak sukcesów w połowach" a "Ci co wypuszczają ryby to pewnie ich nie łowią". Powodzenia. Proszę: 1. Jak już pisałem przeczytałem C A Ł Y wątek odnośnie tego tematu i wypowiadam swoje spostrzeżenia (z którymi Masz prawo polemizować rzeczowo a nie słowami pokroju "Bzura"). 2. Jeżeli używam słowa "prawdopodobnie" to z pełną świadomością jego znaczenia. 3. Najważniejsze. Nie jest sztuką wypuszczać ryby na klawiaturze przed monitorem. Wyżalać się nad Tubylcami jako NAJWIĘKSZYM PRZEKLEŃSTWEM dla najwspanialszych na świecie wędkarzy propagujących na siłę ideologię C&R. Wiem, że ludzie wypuszczają rybki (sam tak w większości przypadków czynię). Wiem bo to obserwuję i wydaje mi się, że z roku na rok jest takich wędkarzy więcej. Ale w moim mniemaniu ludziska wypuszczają ryby bo chcą nie bo muszą i to jest zasadnicza różnica. We wszystkim należy zachować umiar. Nie przekona nikogo żaden RAPR ani inne tego typu bzdety. Wystarczy, że wypuszczanie rybek będzie trendy i nie będzie nam potrzebne żadne PZW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Napisano 5 Kwietnia 2011 Share Napisano 5 Kwietnia 2011 Lecz nie widać tego po Twoich na prędze ściśniętych konfabulacjach. Staraj się pisać poprawnie po polsku, będzie łatwiej zrozumieć o co chodzi - w tym przypadku jest to niemożliwe. Różnicy semantycznej między tymi dwoma zdaniami nie wykazałeś, czyli pisanie że ja nie czytam ze zrozumieniem jest pomyłką z Twojej strony, domyślam się jednak że nie mam co oczekiwać przyznania się do błędu. Co do rzeczowego polemizowania - napisałem na tym forum kilkaset postów, jak chcesz to poczytaj je sobie. Twoich 20 już przeczytałem - za wiele do życia forum jak na razie nie wniosłeś, i jak dalej będziesz pisał w ten deseń to raczej nie wniesiesz. Zacznij pisać o rybach, jeżeli je łowisz, to może pójdzie ci lepiej. Sam też naucz się rzeczowej polemiki, a nie obrażania innych, bo uczyniłeś to kilkakrotnie w swoich postach w tym temacie - więc nie pouczaj innych. Bez odbioru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wernicjusz Napisano 5 Kwietnia 2011 Share Napisano 5 Kwietnia 2011 Co do rzeczowego polemizowania - napisałem na tym forum kilkaset postów, jak chcesz to poczytaj je sobie. Twoich 20 już przeczytałem - za wiele do życia forum jak na razie nie wniosłeś, i jak dalej będziesz pisał w ten deseń to raczej nie wniesiesz. Zacznij pisać o rybach, jeżeli je łowisz, to może pójdzie ci lepiej.Sam też naucz się rzeczowej polemiki, a nie obrażania innych, bo uczyniłeś to kilkakrotnie w swoich postach w tym temacie - więc nie pouczaj innych. Tak, zacznę się chwalić jaki to wspaniałomyślny jestem bo racze odpisać na "obraźliwe" pouczania. Skoro obraźliwe po co odpisujesz? Mam się chwalić jakie ryby łowię... Nie będę konformistą. Nie w tym rzecz. Po raz KROTNY Ci powtarzam przeczytałem i wyciągam wnioski. Nie ganię nikogo, że ma odmienne zdanie ale mierżą mnie ludzie zmuszający innych do swojej niby racji. Temat postu jakbyś raczył przeczytać, zrozumiał Byś może wreszcie o co w nim chodzi. Widzisz po raz kolejny daję Ci przykład, iż czytam twoje wypociny ze zrozumieniem nie po to aby się kłócić lecz (do czego z całą stanowczością odmawiasz mi prawa "...bo 20 postów... i takie tam inne złote myśli") by coś z tych wszystkich wniosków i spostrzeżeń można było wyciągnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Napisano 5 Kwietnia 2011 Share Napisano 5 Kwietnia 2011 Nie, w ogóle nie czytasz ze zrozumieniem. Gdybyś to potrafił to dotarłyby do Ciebie kilka rzeczy: - to Ty rozpętałeś awanturę rzucając obraźliwy dla wypuszczających ryby tekst że pewnie nie łowią ryb. Jak do tej pory widzę zero refleksji nad tym co napisałeś - pisząc o swoich kilkuset, a twoich 20 postach nie miałem na myśli wywyższania się w ten sposób, bo to głupie, tylko że masz znakomitą okazję zapoznać się ze sposobem w jaki ja prowadzę dyskusję i polemizuję. Jak Ty to robisz już doskonale wiem, i nie odpowiada mi to - A ty i twój sposób dyskutowania mi nie odpowiada, bo pisząc swoje posty w ogóle nie masz nic do powiedzenia po stronie merytorycznej, ani nie odnosisz się do argumentów drugiej strony, tylko za wszelką cenę starasz się przemycić złośliwości w stosunku do osoby z którą prowadzisz polemikę. Może tak w końcu któryś mod przeniesie tą durną dyskusję do tematu "użytkownicy o użytkownikach"? Tam będę mógł rozwinąć skrzydła, haha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wernicjusz Napisano 5 Kwietnia 2011 Share Napisano 5 Kwietnia 2011 Może tak w końcu któryś mod przeniesie tą durną dyskusję do tematu "użytkownicy o użytkownikach"? Tam będę mógł rozwinąć skrzydła, haha ...i tu masz rację może od razu wyjmijmy to co mamy w gaciach na stół weźmy najlepiej metrówki może to będzie dla Ciebie merytoryczne - to Ty rozpętałeś awanturę rzucając obraźliwy dla wypuszczających ryby tekst że pewnie nie łowią ryb. Jak do tej pory widzę zero refleksji nad tym co napisałeś Pisać, ze się łowi a wypuszczać ile się pisze jakoś nie doczytałeś międzysłowia... ps. czepiałeś się mojej formy gramatycznej niedawno: - A ty i twój sposób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R23 Napisano 5 Kwietnia 2011 Share Napisano 5 Kwietnia 2011 Czasami zabieram, jeśli planuję grilla to owszem. Ale tylko taką ilość która mi wystarczy czyli zazwyczaj jedna ( o ile się uda złowić ). A tak to uśmiech fotka i do wody. Nie mam nic przeciwko braniu ryb do domów ponieważ moim skromnym zdaniem jest to część wędkowania. Znam takich kolegów co wszystkie wypuszczają bo ryb nie lubią jeść i ja to szanuje a oni szanują mnie za to że biorę tylko tyle ile mi trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
korsiara 20 Napisano 14 Kwietnia 2011 Share Napisano 14 Kwietnia 2011 Moje motto ''jadę na ryby a nie po ryby'' tępić mięsiarzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWID Napisano 14 Kwietnia 2011 Share Napisano 14 Kwietnia 2011 korsiara 20, gdyby to był facebook nacisnął bym "lubie to " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Tench Napisano 14 Kwietnia 2011 Share Napisano 14 Kwietnia 2011 Dawidzie zaraz zostaniesz zlinczowany przez fanów mułu i ości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziara Napisano 15 Kwietnia 2011 Share Napisano 15 Kwietnia 2011 .......ryba bleeeee.... o wiele ładniej wygląda w wodzie niż na grillu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
korsiara 20 Napisano 15 Kwietnia 2011 Share Napisano 15 Kwietnia 2011 Najgorsze to jest chyba jaką drogę przechodzi rybka po złowieniu przez owego tzw. wędkarza ''kisi'' ją w siatce nawet 5h wiezie ją do domu w większości bez wody. Koszmar ja bym tak nie mógł . Powinni robić kontrole przecież to torturowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jabadaon Napisano 15 Kwietnia 2011 Share Napisano 15 Kwietnia 2011 kosiara 20 a lubisz zjeść kurczaka? pomyśl jak on jest traktowany ... zaraz dostanę po łbie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
korsiara 20 Napisano 15 Kwietnia 2011 Share Napisano 15 Kwietnia 2011 Hmmm właśni mi obrzydziłeś obiad;]]]] lubię owszem. NO trudno takie mam poglądy . A kurczaka to chyba prądem rażą chyba mniej się meczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamsky8811 Napisano 15 Kwietnia 2011 Share Napisano 15 Kwietnia 2011 ja generalnie ryb nie zabieram... w sumie to może w dzieciństwie zabierałem... ale teraz mam ochotę raz się wybrać o świcie na ryby, trafić jakiegoś szczupłego i o 5:30 rano rozpalić ognicho w wiadomym celu a teraz proszę ... możecie się pastwić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abra1711 Napisano 15 Kwietnia 2011 Share Napisano 15 Kwietnia 2011 a teraz proszę ... możecie się pastwić A proszę tak z nudów 3.4. Ponadto wędkarzowi nie wolno: m/ obcinać głów i ogonów rybom przed zakończeniem wędkowania. 3. Ustala się następujące okresy ochronne ryb: - szczupak od 1 stycznia do 30 kwietnia więc do maja musisz sobie odpuścić i obyć się smakiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziara Napisano 15 Kwietnia 2011 Share Napisano 15 Kwietnia 2011 ..... i żeby te skromne 50 cm miał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abc Napisano 15 Kwietnia 2011 Share Napisano 15 Kwietnia 2011 korsiara 20, jeżeli kogoś porazili prądem to prędzej ciebie niż te kurczaki. Tak je porazili prądem jak te ryby, które łowią w morzu a następnie trafiają do marketów. To jest forum dyskusyjne i do tego służy a nie do obrażania innych, którzy mają inne poglądy od moich. Trudno prowadzić dyskusję z kimś kto myśli, że schabowe rosną na wierzbie. Czy kierowcę, który w terenie zabudowany jedzie 30 km na godzinę nazywasz piratem drogowym tylko dlatego, że chodzisz na piechotę? W naszym kraju jest prowadzona gospodarka coś się sadzi a potem wycina, coś się zarybia i później odławia. Inaczej jest w Anglii, tam zarybień się nie prowadzi i nie wolno zabierać ryb z łowiska, dlatego tam tak łatwo stosuję się metodę złów i wypuść. Jeszcze inaczej jest w Niemczech, gdzie nie wolno wypuszczać złowionych i okaleczonych ryb aby nie osłabiać pozostałych. Na jeziorze Goczałkowickim nie ma limitu ilościowego, aby ryba nie skarłowaciała. Osobiście wolę łowić konkretne ryby niż 5 cm leszczyki. Jeżeli ktoś łowi według przepisów nie widzę powodów aby go wyzywać od mięsiarzy tym bardziej ,że samemu kaleczy się ryby i jest się przekonanym, że wszystko jest w porządku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Tench Napisano 15 Kwietnia 2011 Share Napisano 15 Kwietnia 2011 Ciekawe dlaczego ryby w Anglii nie karłowacieją i jest ich tak dużo?? Nie widziałem tez żadnych osłabionych sztuk. W kanale burzowym w wodzie do kolan widziałem szczupaki po 80cm, okonie po 40cm czy 50 centymetrowe klenie... Dlaczego u nas nie ma takich "kanałów burzowych"?? Angole nie zarybiają bo nigdy takiej potrzeby nie mieli... To nie działa tak że nie mamy zarybień wiec ryby wypuszczamy, bo jeśli ktoś uznałby że w jego wodzie jest za mało ryb to z pewnością zarybienia odbyłyby się. Nie jedzą ryb "śródlądowych" bo stać ich na to żeby kupić w sklepie taką rybe na jaką mają ochotę. W małym miasteczku w jednym supermarkecie był większy wybór świerzych ryb i owoców morza niż ja mam w całym Wrocławiu. Szukając muli we Wro trafiłem do eksluzywnych delikatesów a tam Płotki 14 zł kilo.. Jaki kraj takie delikatesy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pet87 Napisano 16 Kwietnia 2011 Share Napisano 16 Kwietnia 2011 Na jeziorze Goczałkowickim nie ma limitu ilościowego, aby ryba nie skarłowaciała. chodzi o wszystkie gatunki od płoci po sandacza? W kanale burzowym w wodzie do kolan widziałem szczupaki po 80cm, okonie po 40cm czy 50 centymetrowe klenie... Ja znowu byłem w irlandii w rzekach mnostwo pstrąga co widac gołym okiem sporo szczupaka a nawet łososia i nic nie karłowaciało,jak juz kiedys pisałem tubylcy powtarzali ze ryb było znacznie wiecej dopóki polacy nie zaczeli przyjezdzac na masowa skale...przykre Dlaczego u nas nie ma takich "kanałów burzowych"?? niestety nie ma i szybko nie bedzie,a jesli byłyby to siatkarze zrobia co swoje i kolo sie zatacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
korsiara 20 Napisano 16 Kwietnia 2011 Share Napisano 16 Kwietnia 2011 abc Twoja wiedza mnie rozwala co do kurczaków ale ok. Hahahhaha ja obrażam może słowami "tępić mięsiaży ". Nie raz nie dwa spotykam wędkarzy którzy co złowią czy to ma 4cm czy 7cm czy 15cm a nawet większe ściągają z haka i do wiaderka albo do kiszeni w woderach. Raz nie wytrzymałem i pytam kolesia po co mu wiadro małych rybek zresztą już martwych a on na to kot sobie poje . Ale skoro wg. Ciebie takich ludzi nie należy tępić to ciekawe co z nimi?? ''Na jeziorze Goczałkowickim nie ma limitu ilościowego'' no popłakałem się ze śmiechu. Poczytaj sobie regulamin połowu ryb ilościowy i jakościowy. Jeśli owy masz:] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamsky8811 Napisano 16 Kwietnia 2011 Share Napisano 16 Kwietnia 2011 3.4. Ponadto wędkarzowi nie wolno:m/ obcinać głów i ogonów rybom przed zakończeniem wędkowania. 3. Ustala się następujące okresy ochronne ryb: - szczupak od 1 stycznia do 30 kwietnia więc do maja musisz sobie odpuścić i obyć się smakiem Przypominać mi nie musisz bo RAPR mam przyswojony. a pisząc ale teraz mam ochotę raz się wybrać o świcie na ryby, trafić jakiegoś szczupłego i o 5:30 rano rozpalić ognicho w wiadomym celu miałem na myśli w pewnym mijescu, o pewnej porze, zakończając połów itp. ot tak się zgrać z naturą skoro płacę składkę to chyba raz na jakiś czas mogę sobie pozwolić na zębatego... zwłaszcza że tak z rańca taka ryba z ogniska smakuje pewnie extra... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abra1711 Napisano 16 Kwietnia 2011 Share Napisano 16 Kwietnia 2011 Teraz to nie maj a wyraźnie piszesz teraz więc nie wolno.Pewnie jakieś niedomówienie skoro dobrze znasz RAPR (chyba że świadome i celowe łamanie przepisów). Myślę że lepszy byłby przyrządzony w domu odpowiednio przyprawiony. Ja w tym roku też planuje złapać i zabrać parę rybek bo nigdy ich nie jadłem i mam zamiar się przełamać w tym roku a na hipermarket nie mam ochoty. Ale ja mam zamiar to zrobić zgodnie z przepisami RAPR i w miarę etycznie o ile to możliwe więc czekam do maja. Właściwie to ja tylko karpia próbowałem i obrzydził mi ryby słodkowodne na wiele lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamsky8811 Napisano 16 Kwietnia 2011 Share Napisano 16 Kwietnia 2011 Pewnie jakieś niedomówienie z mojej strony, gdyż nie dość jasno napisałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 16 Kwietnia 2011 Share Napisano 16 Kwietnia 2011 adamsky8811, ja Cie rozumiem , klimat i rybka z ogniska bezcenne Za wszystko inne zapłacisz kartą MasterCard , niestety tutaj współczuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Tench Napisano 16 Kwietnia 2011 Share Napisano 16 Kwietnia 2011 Ja znowu byłem w irlandii w rzekach mnostwo pstrąga co widac gołym okiem sporo szczupaka a nawet łososia i nic nie karłowaciało,jak juz kiedys pisałem tubylcy powtarzali ze ryb było znacznie wiecej dopóki polacy nie zaczeli przyjezdzac na masowa skale...przykre Też się z tym spotkałem, kanał na odludziu, czasem jakaś turystyczna barka przepłynie a ryb zero. Szarańcza... No ale przecież zabieranie ryb nie wpływa na populacje.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.