Skocz do zawartości
tokarex pontony

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

Zacznę od tego,że jak temat jest w złym dziale to proszę o jego przeniesienie, ewentualnie jak podobny temat już był to prosiłbym o usunięcie

Moje pytanie zaczyna się tutaj :D

Jeżeli bym chciał trzymać "swojskie" ryby w akwarium (płoć, ukleja i tym podobne) to jakie warunki trzeba spełnić (wystarczą dwie,trzy ryby. Oby były małych rozmiarów) chodzi mi o wielkość akwarium i pożywienie, oraz to czy taki "projekt" miałby jakieś szanse na dłuższe przetrwanie, dorośnięcie a później wrócenie do rzeki?.

Pytam czysto teoretycznie gdyż kilka razy się nad takim czymś zastanawiałem czy dałoby radę czy nie.

przynęty na klenia   Dragon
Napisano

Mialem swego czasu akwarium z parą linów,kilkoma karasiami zlotymi i stadkiem okoników. Prezentowaly się bardzo ciekawie, raczej bezproblemowo sobie żyly. Karmilem je ochotką, dafnią i innym robactwem z zoologa. Jedynym mankamentem bylo to, ze bardziej niz typowo akwariowe rybki brudzily wode. Akwarium mialem ok. 140litrow, roslinki typowo Polskie. Bardzo milo wspominam te hodowle. Nie wpuszczaj tylko karpi, ja zakupilem 2 małe koi to w jedną noc wykopały prawie wszystkie.rosliny:D

Napisano

Dawno temu jeden z mich kolegów , miał w ganku (dobudówka bez ogrzewania) średnio duże akwarium z żywczykami (karaś ,kiełb itp) z tego co kojarzę to nie ogrzewał tego, i ryby sobie żyły tam spokojnie nawet zimą . Hitem ozdobnym , przez pewien czas był mały węgorzyk. :wink:

Napisano

Jedyna różnica w stosunku do akwariów egzotycznych to moim zdaniem ogrzewanie wody, które będzie tu zbędne. Tak więc standardowo:

- dobra filtracja + ew. napowietrzanie

- oświetlenie dla roślin

- odpowiednie pożywienie

- kontrola parametrów wody

Temat ciekawy, w każdym razie osobiście, ze względu na wielkość ryb, nie zabierałbym się za temat bez akwarium minimum 375-500 litrów. Oczywiście, jeśli się postaramy to ryby będą żyć i w mniejszym baniaku, ale co to za życie.. Prawdopodobnie zwyczajnie skarłowacieją.

Napisano

Skoro już mowa o akwarium to i ja podłączę się pod temat.

Dostałem niedawno od znajomych akwarium chyba o pojemności 300 l oraz specjalny mebel pod akwarium.

Czy orientuje się ktoś jak to jest ze szczelnością akwariów? Czy jeżeli akwarium było używane a następnie opróżnione i stało puste przez okres np kilku miesięcy, czy powinienem poddać je jakiejś konserwacji, sprawdzeniu szczelności lub coś w tym rodzaju? Miesiąc temu cyklinowałem parkiet... :D

Znajomi nie mieli wcześniej z nim żadnego problemu.

Jeśli ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat to z góry dziękuję za odpowiedź.

Napisano
Skoro już mowa o akwarium to i ja podłączę się pod temat.

Dostałem niedawno od znajomych akwarium chyba o pojemności 300 l oraz specjalny mebel pod akwarium.

Czy orientuje się ktoś jak to jest ze szczelnością akwariów? Czy jeżeli akwarium było używane a następnie opróżnione i stało puste przez okres np kilku miesięcy, czy powinienem poddać je jakiejś konserwacji, sprawdzeniu szczelności lub coś w tym rodzaju? Miesiąc temu cyklinowałem parkiet... :D

Znajomi nie mieli wcześniej z nim żadnego problemu.

Jeśli ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat to z góry dziękuję za odpowiedź.

Ostatnio restartowałem swoje akwarium po przeszło rocznej przerwie i nic złego się nie dzieje. Ja bym się o nic nie bał. Uzupełniać będziesz je przecież stopniowo i nie ma możliwości, żeby nagle 300l wylało ci się na podłogę. Ewentualne nieszczelności na łączeniach ujawnią raczej się w trakcie uzupełniania i w niewielkiej skali.

W każdym razie uważam, że jeśli akwarium było sprawne kilka miesięcy temu i w międzyczasie nie miało jakiejś kraksy, możesz śmiało lać wodę :)

Napisano

Ja rok temu uruchomiłem dzieciakom akwarium które stało na strychu 20 lat :wink:

Mamy w nim czerwone karasie i linki. Obserwacja ich zachowań jest nader ciekawa. Nie do wiary jak zwierzę potrafi się uczyć. A trzeba powiedzieć, że są to ryby pozyskane ze stawu hodowlanego i dopiero od roku w akwarium.

Wejście domownika do pokoju to sygnał dla nich żeby dopraszać się żarcia. :lol:

Grupują się w jednym miejscu i przesuwają się po akwarium tak jak człowiek przemieszcza się po pokoju. :lol:

Karmimy je takimi podłużnymi "chrupkami" dla ryb kupowanymi w zoologicznym. Zjadają je z powierzchni głośno mlaskając. Jak są głodne a dotkniesz palcem powierzchni wody to podpływają i gryzą palec :mrgreen: Potrafią też wyciągać chrupki trzymane w palcach.

Ciekawa jest też obserwacja ich zachowań- czasem pływają jak szalone po akwarium, przeczesują dno itp. a czasem leżą jak kołki na dnie. :arrow: Ciągle chodzi mi pogłowie duże akwarium z młodymi drapieżnikami, to dopiero byłyby obserwacje :wink:

Napisano

Swego czasu trzymałem w akwarium okonki i szczupaczka. Okonie wydają się powolne ale to prawdziwi sprinterzy. Szczupak gdy złapie rosówkę macha łbem jak pies, w odżywianiu nie jest wybredny nawet cierniki mu nie przeszkadzają. Jedyny problem takiej hodowli to naturalne pożywienie albo raczej jego brak.

Napisano

Dzięki za tak duże zainteresowanie tematem a szczególnie dlatego,że pytałem czysto teoretycznie :mrgreen: Może jak coś mnie strzeli to skombinuje sobie duże akwarium i wsypię tam na próbę Jazgara albo coś. A orientujecie się czy takie akwarium mogłoby stać na dworze?

Napisano

Kiedyś trzymałem takie akwarium na dworze ale na zimę trzeba jednak chować bo zamarza. Ja miałem takie ok 100 litrów z metalową ramką z kątowników więc łatwo we 2 osoby można było przenieść, wystarczyło tylko trochę wody wylać. W akwarium nie miałem żadnego filtra tylko napowietrzacz i wszystko ładnie żyło.

Napisano

Ja w akwarium miałem kiedyś 4 szczupaki po 20cm :mrgreen: Potrafiły połknąć japonke o połowę mniejszą od siebie, a później ją wypluć...Posiadałem również kilka koluchów tzw. cierników, to nawet po kilkunastu próbach szczupaczków pożarcia ich nic się nie nauczyły, że nie dadzą rady ich zjeść :grin:

tomek1,

Podobnie było u mnie jak podchodziłem do akwarium, to normalnie karaski dostawały szału przy powierzchni wody jeszcze zanim coś dostały do jedzenia :lol:

Napisano

Coraz bardziej się nakręcam aby takie coś mieć na Ogrodzie :D niestety ogródek mam mały więc oczko wodne sobie mogę darować, ale takie coś to się zmieści

Napisano

A czy temperatura w granicach 20-25 st C nie bedzie przeszkadzała naszym rodzimym rybkom?Wiemy wszyscy że okoniki lubią zimną wodę....Tego się obawiam,a planuję też takie akwa w domu.

Latem będzie jeszcze gorzej,temp wrasta u mnie do około 30 st przy upałach....

Napisano

A o temperaturze to się nie zastanowiłem :neutral: ale dzięki za ostrzeżenie Jak założę takie coś to jak będzie ciepło to będę akwarium zanosił do pomieszczenia. :D

Napisano

Jednym z głównych zadań akwarysty jest pilnowanie i utrzymywanie optymalnych parametrów wody.

Najważniejszymi są:

- temperatura

- natlenienie

- chlor (ma być absolutne ZERO)

- NO2 - tu również zero

Do tego dochodzą mniej krytyczne rzeczy jak:

- NO3

- twardość

Jeżeli ktoś planuje stawiać akwarium i wydaje mu się, że ono będzie stało, a jedynym obowiązkiem będzie karmienie ryb prawdopodobnie bardzo się przeliczy.

Takie podejście w najlepszym wypadku doprowadzi do całkowitego zaglonienia akwarium, choć prawdopodobnie zabije ryby. Na wszystkie bolączki są jednak sposoby, więc:

- zanim wpuści się ryby należy akwarium przygotować i poczekać aż dojrzeje - ok 2 tygodnie z samymi roślinami. Pozwoli to uniknąć nagłego wzrostu NO2 (cykl azotowy w akwarium)

- o odpowiednie natlenienie dba roślinność (przy odpowiednim oświetleniu), ale również filtracja i napowietrzanie

- chlor - nie wlewamy wody prosto z kranu, dajemy jej odstać, w razie konieczności uzdatniamy preparatami akwarystycznymi

- temperaturę w górę łatwo kontrolować przy pomocy grzałki z termostatem. W dół najlepsze będą podmiany wody - na świeżą, odstaną w zimnej piwnicy na przykład. To może być problematyczne, jeśli faktycznie akwarium będzie stało w pełnym słońcu w 38 stopniach Celsjusza). W normalnym jednak domu/mieszkaniu temperatura będzie IMO utrzymywać się stabilna 19-22*C, nie przekraczając nigdy 25 stopni, bez żadnej ingerencji.

To taka mała przestroga, dla gorących głów. Akwarystyka jest fajna, daje mnóstwo satysfakcji, ale ryby to żywe stworzenia i należy się temu jednak nieco poświęcić. Żadne z ładnych i zdrowych akwariów, które oglądamy w sklepach/wystawach/internecie nie jest samowystarczalne i wymaga często wielu godzin pracy. Sam mam małe 60L akwa, ale już raz udało mi się je spaprać. Teraz staram się nie popełniać błędów przeszłości i jakoś to wygląda :)

Na pocieszenie dodam, że jak już uda się uzyskać stabilność środowiska, wystarczy 30-60min tygodniowo plus codzienne karmienie :)

Napisano

no i stało się

reaktywacja mojego 140l.....

po powrocie z ryb,zostały mi około 15 słonecznic,3 maluślkie płoteczki,2 jazgarze,i 2 raki...

2 dzień pływają sobie u mnie w domu,pobierają pokarm,

słonecznice zasuwają stadem u góry,raki łażą tam i z powrotem,płoteczki w toni,jazgary po dnie .....

EXTRA

zaznaczam że miałem bardzo starą wodę,ze starym filtrem,podmieniłem połowę wody i na razie jest OK....

wstawię fotki

ps,powiem wam że nie myślałem nigdy,że jazgarz może tak efektownie wyglądać

Napisano

Okazało się że duże akwarium stłukło mi się a zostało mi takie z 5 litrów max :( więc na razie odpuszczę sobie akwarystykę, chyba że powrzucam sobie Twisterki :D

Napisano

u mnie baniaczek ponad 1000l 300x70 x60 , pływają Kerandung " wilki z Borneo " stado , 4x datnioides microlepis . Był też Flag Tail ale nie pasował do biotopu i zmienił msce zameldowania :razz:

Wcześniej pływały Cichle mono , ocellaris ale zbyt szybko rosły i poszły na większe baniaki .

jest też 450l z okoniami ( z własnego stawu) były też szczupaki , ale z chwilą kiedy skończył się żywiec wróciły do stawu i 500l z channa bleheri (15cm) i 500l z Orange-spotted Snakehead

nie mogę się doczekać north snakehead .

540141_139837212861200_2046448501_n__106398.jpg

1185593_193192177525703_1754819162_n__588987.jpg198949_155628211282100_1781772184_n__411446.jpg

20131121_105923__800313.jpg

Napisano

Piękny zbiornik, ja zajmuję się akwarystyką mniej więcej od 5 roku życia, niestety największy zbiornik na jaki mogę sobie pozwolić to 450 l (150x50x60)

Napisano

Zazdroszczę zbiorników! 450l to już można poszaleć. Takie 1000l to chyba tylko w domu jednorodzinnym na parterze ze względu na nośność stropu. Czytałem, że deweloperzy w tzw nowym budownictwie nie rekomendują takich akwariów...

Napisano

Tak w domu, ale znajomi mają też w blokach powyżej 600l, tyle że to już ubezpieczyli. Trochę dałem....... bo mogłem postawić dużo więcej ale przekonałem się dopiero po 3 miesiącach. To już zaczyna być choroba bo zawsze jest mało a ciekawych ryb jest od metra. Ech.

  • 11 years later...
Napisano

Temat leżał już głęboko, a raczej się nie wyczerpał, więc obawiam się że może nie ma tu akwarystów :) Gdyby jednak...to mam nieplanowaną (pierwszy wylęg) nadwyżkę. Aktualnie zbrojniki mają około miesiąca i +/- 3cm. Gdyby ktoś był zainteresowany to chętnie go uszcześliwię. Myślę, że w grę wchodzi Wrocław i okolice, bo nie wyobrażam sobie wysyłki żywych stworzeń (pomijam ochotę) :)

IMG_20250121_174220.jpg

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.