Jeziora w okolicach Bydgoszczy

[roman1105]

Porażka. Panowie. Wy nawet nie wiecie o czym ja piszę. Jak chcecie się wypowiadać na ten temat nie wiedząc co to jest RZGW? Tłumaczę bystrzakom z Koronawa- R czyli Regonalny, Z czyli Zarząd, G czyli Gospodarki, W czyli Wodnej. Panowie nie kompromitujcie się. To zupełnie coś innego niż PZW. A w Gdańsku bo taki jest podział regionów w Polsce. PZW Gdańsk to zupełnie coś innego i nie PZW pobiera opłatę za Wisłę w obwodzie 3, tylko RZGW. A raczej pobierało, bo od 04. stycznia łowienie w tym rejonie jest niedozwolone. Oczywiście po za osobami posiadającymi aktualne pozwolenia. Pominę słowa o mnie i Rydzyku bo pisze je jakaś żałosna osoba pozbawiona całkowicie na ten temat pojęcia. Chyba nigdy nie zmienię zdania na temat niektórych wędkarzy. Panie Violator. Chyba słusznie że Pan skończył bo się Pan najbardziej kompromituje.

[roman1105]

Do informacji Violatora. W Koronowie mieszkałem dłużej niż pan żyje na tym świecie. Chyba jestem troszkę bardziej miejscowy.

[mroki]

Ja wiem o czym pan pisze.

[VIOLATOR]

Do informacji Violatora. W Koronowie mieszkałem dłużej niż pan żyje na tym świecie. Chyba jestem troszkę bardziej miejscowy.

Jak mieszkasz w Bydgoszczy to juz nie jestes miejscowy,37 lat mieszkales w Koronowie ,wątpię bo bys mial troche inne informacje tym bardziej nie sa wyssane z palca ale z malkontentami nie bede dyskutowal. Ludzie z prasy,PZW i miejscowi wiedza swoje.

[roman1105]

I dobrze. Nie dyskutujmy bo to nie ma sensu. Prasa inaczej to opisywała. Cytowała słowa takich jak Pan, a przede wszystkim członków PZW. Nie bronie Pana J.K. bo nie mój w tym interes, tylko śmieszą mnie słowa osób, które na drugi dzień po zmianie dzierżawcy twierdzą że nagle zniknęła ryba. Nagle zrobiło się wielkie zainteresowanie zarybianiem. Przed rokiem 2006 mało kto się tym interesował. Olałbym sprawę Zalewu, ale słyszę te same bzdury na mój temat jako dzierżawcy. A najbardziej żałosne jest to że powielają je tacy sami ludzie jak Pan nie mający miernego pojęcia na ten temat. I jeszcze jedno, odsyłam do słownika wyrazów obcych do słowa "Malkontent" bo chyba ktoś tu pomylił osoby. W przypadku Violatora nazwałbym tak samego siebie.

[koza11]

Szanowny Panie, nie chodzi o słownictwo, wiedzę - meritum sprawy jest inne. Na tej wodzie sytuacja dla wędkarzy pogorszyła się drastycznie.

Nie jesteśmy forum dzierżawców wód od Skarbu Państwa(o ile takowe istnieje), nie musimy dysponować wiedzą, na którą się Pan powołuje.

Równie dobrze co Pan krytykując wartość informacji prasowych, można podważyć wiarygodność realizacji operatu wodno-prawnego pana K.( co w świetle działania PZW zmierzającego do odebrania mu wody może być zasadne)

Nie mam wiedzy na temat tego, czy można w ciągu kilku lat taką wodę jak ZK opróżnić z ryb, natomiast fakty są takie, że nie znam zadowolonych wędkarzy z łowienia ryb na tym akwenie w ostatnim czasie

Zakładam, że ma Pan wiedzę specjalistyczną, zakładam też że na swoich wodach prowadzi Pan gospodarkę rybacką satysfakcjonującą wszystkich użytkowników wody. O jedno proszę, niech Pan nie pisze, że nikt nie interesował się ZK. Tam najczęściej kontrolowała mnie PSR i nie tylko mnie.

Nawiasem mówiąc, czy rybacy/dzierżawcy mają jakąś tabelę swoich rekordów? Bo tu nie wędkarze raczej złowili

tego szczupaka

No chyba, że Zalew Zamarzł do końca grudnia tak dalece, że można było wejść i złowić tę rybę na mormyszkę, błystkę lub inne przynęty sztuczne.

Zdjęcie pochodzi ze strony GR Salar, pana K , no chyba, że się znów mylę

Być może znów się mylę - ale kto pyta, ten nie błądzi przecież Ile imprez o randze MP odbyło się na tej wodzie w czasach pana K? Nie mam wiedzy, natomiast za swego krótkiego żywota pamiętam MP spnningu i MP podlodowe na akwenie ZK w czasach tak krytykowanego przez Pana PZW. Nie wiem znów, czy aby fakt organizacji imprez tej rangi lub braku takowych, nie świadczy czasem o kondycji wody?

Na koniec tych wynurzeń wędkarza powiem, że zdaję sobie sprawę, że każda ze stron ma swoje racje, jedni chcą zarabiać na wodzie, inni być może tylko tęsknią do czasów PZW, nieróbstwa, braku opieki i czego tylko Pan sobie zażyczy, A może oni tak po prostu tęsknią do ryb?

Zakończmy te rozważania, one nie zmienią niczego przecież. Zwłaszcza dla ZK.

[VIOLATOR]

I dobrze. Nie dyskutujmy bo to nie ma sensu. Prasa inaczej to opisywała. Cytowała słowa takich jak Pan, a przede wszystkim członków PZW. Nie bronie Pana J.K. bo nie mój w tym interes, tylko śmieszą mnie słowa osób, które na drugi dzień po zmianie dzierżawcy twierdzą że nagle zniknęła ryba. Nagle zrobiło się wielkie zainteresowanie zarybianiem. Przed rokiem 2006 mało kto się tym interesował. Olałbym sprawę Zalewu, ale słyszę te same bzdury na mój temat jako dzierżawcy. A najbardziej żałosne jest to że powielają je tacy sami ludzie jak Pan nie mający miernego pojęcia na ten temat. I jeszcze jedno, odsyłam do słownika wyrazów obcych do słowa "Malkontent" bo chyba ktoś tu pomylił osoby. W przypadku Violatora nazwałbym tak samego siebie.

Prasa inaczej tego nie opisywala ,w internecie mozna zreszta znalezc informacje z gazet jak to bylo opisane,a jesli chodzi o Zalew to polityka jak prowadzi dzierzawca Zalewu od kilku lat wystarcza zeby w te kilka lat mocno zbiornik przetrzebic. Ja mam swoje zdanie,jak w necie pan poszuka to dowie sie pan ze to nie tylko moje zdanie ale wiekszosci czlonkow PZW w tym oraz dziennikarzy ktorzy kilkakrotnie opisywali to co sie dzieje na Zalewie.No ale jak ktos nie chce widziec to nie zobaczy,pana opinia i ma pan do niej prawo,ale i do innej opini maja takze prawo inni a w zasadzie wiekszosc ludzi. A moze mi pan wierzyc ze znam ludzi co wedkowali na Zalewie 40 lat i wiedza,widza dobrze co sie teraz wyrabia i co mozna bylo zlowic jeszcze 5 lat temu a teraz.

No ale swoj swojego broni.Pozdrawiam

[roman1105]

I tu ma Pan racje. Prasa opisywała całą sytuację, ale słowami PZW. Znam całą tą sprawę od samego początku ponieważ śledziłem ją z racji swojej pracy. Nie mam zamiaru już więcej dyskutować na ten temat ponieważ nie jest to ani mój interes, ani nie jestem w stanie przekonać żadnego z członków PZW o swoich racjach. Nie raz widziałem co wędkarze mają na łodziach pomimo swojego narzekania. Oczywiście że każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie i po to jest to forum, przynajmniej tak myślę. Ale nie można nikogo za to atakować. Moje zdanie jest takie a nie inne i mam nadzieję że to ja mam rację bo jeżeli nie, to macie (wędkarze) przes.....ne, ryby zobaczycie na półkach w sklepie. Przynajmniej na ZK.

Do Pana "Koza 11". Może nie jesteśmy na forum dzierżawców, ale nie znaczy to że musi być to forum wzajemnej adoracji. Nie jestem ani rybakiem ani wędkarzem. Wodę mam dla przyjemności posiadania i między innymi po to żeby nie oglądać ani jednych ani drugich. Po wędkarzach największy interes można zrobić zbierając puszki, butelki i plastiki i jestem to w stanie w każdej chwili udowodnić, a rybacy ( takie jest moje prywatne zdanie) to najwięksi kłusownicy. Tu z udowodnieniem będzie problem. Co do PSR to niech mnie Pan nie rozśmiesza, podstawowym rejonem ich działania jest obszar na południe od Bydgoszczy, nie wiem dlaczego. Na zalewie można było ich spotkać zazwyczaj w służbach łączonych z Policją. Zresztą czego wymagać od 3 osób z których przez ostatnie kilka lat 2 zazwyczaj było chorych. Pomylił ich Pan chyba ze strażnikami PZW z Sokola Kuźnicy.

Jeszcze jedno. Niech się Pan cieszy że tego szczupaka wyciągnęli, bo jeśli jest tam tak mało ryb jak sądzą wędkarze to kilka takich szczupaków dokończy sprawę.

Nie napisałem że PZW to nieroby, chociaż jak wielu również spośród wędkarzy, nie jestem zwolennikiem tej organizacji.

Proszę nie traktować moich wypowiedzi jako złośliwych. Takie jest moje zdanie i też mam do niego prawo.

[koza11]

Do usera roman1105. Kiedyś nie miałem w zwyczaju wypytywać strażników o przynależność "terytorialną", nie było potrzeby. Może być pańska racja. Nie dam się przekonać o nierentowności jeziora do celów wędkarskich - nie mówię tu o Koblow, St. Cassien, czy Rainbow. W Polsce są zadbane wody karpiowe, gdzie termin rezerwuje się z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, obłożenie ludzi jest spore. Oczywiście właściciele nie chwalą się zyskami/przychodami ,ale nie wierzę, że dokładają do interesu. A co do szczupaka, złowiony przez wędkarza, wypuszczony, przydałby tej wodzie wędkarzy nie tylko z Polski. Nie rozumiem tylko zapisu "nieoficjalny rekord" Czyj???

I na koniec niektóre pańskie wpisy przekraczały granicę polemiki, a sformułowanie o nietraktowaniu tychże za złośliwych przypomina sytuację, gdy ktoś oberwie zza węgła cegłówką i usłyszy "przepraszam"

p.s. Segregacja odpadów i ich utylizacja to żyła złota, nie wiedziałem,że wędkarstwo może być tak dochodowe;)

[roman1105]

Ta dyskusja jest bezsensowna. Proszę sprawdzić wpisy innych, między innymi Violatora i swoje. Czy to są wpisy pozostające w dobrym smaku? Wystarczy wytknąć coś wędkarzom a obrażają się na cały świat i każdy kto ma inne zdanie jest dla was śmiertelnym wrogiem. Oskarżacie innych , uważacie że cała woda należy do wędkarzy a reszta tylko przeszkadza w spokojnym wędkowaniu.

Sami macie gdzieś limity połowowe. Wszystko co złowicie ponad limit chowacie szybko po samochodach bo czasem może się pojawić kontrola. Pomijam śmieci pozostawiane na brzegu z których Pan sobie żartuje. Proponuje udać się obok mostu przy ul. Spornej albo w okolice mostu Hypszera w Bydgoszczy a zobaczy Pan jacy to jesteście cywilizowani. Zacznijcie robienie porządków od siebie, jak również przestrzegania przepisów. Przemawia przez was czysta zawiść.

Kto wam broni stawać do przetargów? Proszę bardzo, Wisła w obwodzie nr 3 pewnie zostanie w końcu wystawiona i to podobno dlatego że to PZW się nie wywiązało . Pewnie ją też weźmie Pan JK, i dobrze. Ma już obwód nr 1, pozostanie jeszcze 2 i będzie komplet.

Proponuje dalej biadolić.

[koza11]

Od początku taka była, każdy ma swoje racje i broni ich jak potrafi.

Nie życzę sobie wyjazdów personalnych na moją osobę. Nie znam Pana i nie poznam. Z pańskich postów przebija pogarda dla nas wędkarzy, wręcz małostkowość

Nie mam sobie nic do zarzucenia. Z małymi wyjątkami wypuszczam złowione ryby, sprzątam po sobie śmieci i przestrzegam RAPR w całej rozciągłości. Nie Panu mnie oceniać.

Do czego ma służyć zatem woda jak nie do wypoczynku? tj. wędkarstwa , żagli? Najlepiej wykupić, ogrodzić wysokim płotem, zatrudnić ochroniarzy i napawać się......z przyjemności posiadania.

Jeżeli chodzie o PZW, nie ma tu czego bronić. Oczywiście nie mam dowodów, ale marnotrawstwo pieniędzy kwitnie, zarybianie pozostawia tyle samo do życzenia co u JK, układy, układziki i bezrybne wody, których trzymają się kurczowo. To relikt poprzedniej epoki, który nie odszedł wraz z nią. Przyszłością są liczne towarzystwa wędkarskie, 100% pieniędzy w wodzie lub jej okolicach. Tak to widzę.

Życzę wszystkiego dobrego.

[VIOLATOR]

,, Sami macie gdzieś limity połowowe. Wszystko co złowicie ponad limit chowacie szybko po samochodach bo czasem może się pojawić kontrola. Pomijam śmieci pozostawiane na brzegu z których Pan sobie żartuje. Proponuje udać się obok mostu przy ul. Spornej albo w okolice mostu Hypszera w Bydgoszczy a zobaczy Pan jacy to jesteście cywilizowani. Zacznijcie robienie porządków od siebie, jak również przestrzegania przepisów. Przemawia przez was czysta zawiść."

A twoje wpisy małostkowy czlowieczku jakie sa,masz czelnosc pisac ze wszyscy wedkarze to brudasy co zostawiaja bajzel.Sam widocznie takim jestes czlowieczkiem skoro innych oceniasz.

To tak jak ja bym powiedział ze jesteś złodziejem bo bierzesz kase za lowienie na lowisku ktore dzierzawisz a nic nie zarybiasz,oszukujesz ludzi .

Wiec juz lepiej zamilknij a nie oceniaj wszystkich wędkarzy jedna miara tych kilku osob co syf robia ,takich ludzi nawet nie nazwałbym wędkarzami i tak samo mnie to wnerwia delikatnie mówiąc.Wiec skoro dla ciebie każdy wędkarz to brudas i zlodziej nie przestrzegajacy przepisow to dla mnie kazdy dzierzawca wlacznie z toba moze byc zlodziejem bo nie zarybia zbiornika a tylko kase bierze od wedkarzy,sieciami wybiera ryby ze zbiornika ponad miare.

Przyjemnie,fajnie sie ocenia wszystkich wedkarzy na podstawie jakiejs grupy brudasow i wrzuca do jednego worka.

Zamilknij juz lepiej bo wlasnie pokazales swoj poziom,zenujaco niski.

[mroki]

Panie Romanie to jest forum typowo wędkarskie, jeżeli gardzi pan wędkarzami to co pan tu robi. Do pana wiadomości, ja zabieram ze sobą wędki zanętę , przynętę i WORKI NA ŚMIECI. Pewnie ,że częśc wędkujących to brudasy ale nie tylko wędkarze zostawiają śmieci a wrzucać wszystkich do jednego wora to przesada. Mam wrażenie, że albo pracuje pan albo kiedyś pracował w służbach mundurowych.

[VIOLATOR]

Panie Romanie to jest forum typowo wędkarskie, jeżeli gardzi pan wędkarzami to co pan tu robi. Do pana wiadomości, ja zabieram ze sobą wędki zanętę , przynętę i WORKI NA ŚMIECI. Pewnie ,że częśc wędkujących to brudasy ale nie tylko wędkarze zostawiają śmieci a wrzucać wszystkich do jednego wora to przesada. Mam wrażenie, że albo pracuje pan albo kiedyś pracował w służbach mundurowych.

Moze ten pan w SB pracowal a teraz nie ma na kim to na wszystkich wędkarzach się wyzywa.

Nie chce juz nawet mi sie z tym gosciem dyskutowac,jak sami panowie zauwazyliscie on wszystko wie najlepiej ,no i ta jego ocena wedkarzy.

Dla pana wiadomosci panie Romanie nie tylko wedkarze zostawiaja syf ale i mlodziki przyjezdzajacy nad wode zabalowac itd. A ze swojej strony powiem ze sam jeszcze czesto sprzatam po innych ze wzgledow bezpieczenstwa zeby w cos nie wejsc noga. No ale pa wszystkich ocenil jednakowo i to jest prawidlowe.

Proponuje panowie ignorowac tego pana bo on chyba jest typem pieniacza ktory lubi jatrzyc na forum. Szkoda czasu na takich

[roman1105]

Tym co napisaliście potwierdzacie tylko moje słowa. Nic dodać nic ująć. I to ja jestem pieniaczem? Żałosne. Wszyscy po sobie sprzątacie i pewnie po innych też, jesteście wręcz aniołami, wszystkie ryby trafiają po złowieniu do wody. To ja i mi podobni jesteśmy tymi złymi.

Panie Violator, lepiej niech Pan nie porusza tematu SB i wędkarzy bo zdziwiłby się Pan gdybyśmy go kontynuowali. Ale to nie jest temat na forum.

Nigdy nie napisałem że gardzę wędkarzami, to między innymi Pan Panie Mroki gardzi ludźmi , którzy mają inne zdanie niż wędkarze. Nie napisałem że wszyscy wędkarze są tacy sami bo znam porządnych.

Dlaczego jestem na tym forum? proszę przeczytać wszystko od początku. To ja wg wędkarzy jestem ten zły, bo mam wodę, a to jest nie do przyjęcia.

Nie będę więcej odpisywał na posty Pana, Panie Violator, bo musiałbym użyć kilku epitetów w stosunku do Pana. To właśnie Pan pokazuje ten najgorszy obraz wędkarza i to Pan ma braki w kulturze. Przedstawiłem swoje zdanie nikomu nie ubliżając personalnie.

A co do poziomu? bez komentarza.

I jeszcze jedno. Proszę mnie nie umoralniać Panie Koza. To nie ja się tutaj pieklę i używam określeń obraźliwych w stosunku do konkretnej osoby. Najbardziej małostkowa jest tu jedna osoba i oboje wiemy kto to jest.

To nie ja jestem przeciwny żeglarzom, motorowodniakom, trenującym kajakarzom, tylko wy wędkarze. Pisząc "Wy" piszę ogólnie, przecież nie będę podawał nazwisk.

[mroki]

Ja gardzę ludźmi? Ciekawe. Zadałem na forum pytanie, do kogo należy Reptówka. Jak Pan widzi nie jestem pospolitym kłusolem który łowi bez pozwolenia. Nigdy nie pisałem że wszyscy dzierżawcy są źli, można poczytać moje posty o Okoninach. Więc so co panu chodzi do jasnej?

[JaśWędrowniczek]

Jak dzieci, jak dzieci....

No Panowie, może się umówimy gdzieś na rybki?? Zapraszam na bowarka - ja stawiam!

Kto z Was jest chętny na wspólny mały wypadzik ??

Pozdrawiam

[VIOLATOR]

Mozna sie gdzies wybrac . Tylko ze obecnie to troche nijak jest bo z lodu to ryzyko duze bo ostatnio te mrozy to nie powalaja, jedynie mozna z brzegu poszukac jakiegos nizamarznietego odcinka .

Pozdrawiam

[wędkarz8419]

Chciałbym dorzucić parę groszy od siebie do tej dyskusji. Mogę przedstawić swoje obserwacje "z wody". Ludzi, którzy znają to łowisko zapewne nie zadziwię, ale może ktoś kto nie jest zaznajomiony z tematem będzie mógł wyciągnąć jakieś informacje. Nie interesują mnie wycieczki personalne w stronę innych osób wypowiadających się na tym forum.

O rybach

Być może to nagły spadek mojej formy wędkarskiej (chociaż na innych wodach tego nie zauważyłem), ale w tym momencie złowienie drapieżnika na odcinku Zalewu na którym wędkuję (Wielonek - ośrodek PTTK) graniczy z cudem. Niestety zauważam dziwną korelację tego faktu wraz ze zmianą właściciela tej wody. Faktem jest, że poprzednio też nie było najlepiej. Np. węgorz został praktycznie wytępiony jeszcze przed nastaniem nowego dzierżawcy. Jeszcze 10 - 15 lat temu złowienie kompletu szczupaków, sandaczy nie stanowiło wydarzenia (co może zdziwić niektórych, nie wychodzę z założenia, że skoro zapłaciłem za kartę to teraz ma mi się zwrócić w mięsie i większość z ryb wracała do wody). Abstrahując od samych połowów woda "żyła". Kiedy wypływało się o świcie widać było żerujące szczupaki, okonie chodzące stadami. O zachodzie słońca spławiały się dorodne leszcze. Praktycznie o każdej dnia można było wypłynąć i znając miejsca połowić okonie na spinning.

Widzę potworną przepaść między stanem obecnym a tym co było. Prosty przykład:

kiedyś nie wyobrażam sobie sytuacji w której wypływając na ryby i zarzucając żywcówkę nie mieć brania. Obecnie jest to standardem.

Obecnie spędzam zdecydowanie mniej czasu nad tą wodą, motorem napędowym jest już tylko sentyment. Jednak pewne rzeczy łatwo zauważyć, o niektórych można się dowiedzieć od mieszkańców. Mianowicie kilometry sieci, stawianych co kilkadziesiąt metrów. Odławianie ryb na tarliskach,( więcej pod tym linkiem: http://www.zalewkoronowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=57&Itemid=46 ) . Od razu uprzedzę riposty obrońców polityki rybackiej na ZK w stylu "dzięki tak pozyskanemu narybkowi, możliwe jest zarybianie zalewu na niesamowitym poziomie." - artykuł jest z 2007 roku, minęło 5 lat, gdyby to była prawda to teraz mielibyśmy mnóstwo "pistoletów" czepiających się każdej przynęty. Ale może się nie znam...

Co do rekordowego szczupaka ze zdjęcia - można się domyślać czemu jest to nieoficjalny rekord? Został złowiony w okresie ochronnym? Niedopuszczalną metodą połowu?

Opinia o tym, że dobrze, że już nie pływa w wodzie i nie wyjada ryb jest na tyle żenująca, że nie będę tego komentował.

Jest mi niezmiernie szkoda, że tak wspaniała woda, została w tak skandaliczny sposób zmarnowana. Ekosystem o niesamowitym potencjale został rozjechany walcem, a raczej siecią.

Niestety żyjemy w dzikim kraju.

[bieliko]

kolega wedkarz84 bardzo trafnie i delikatnie ocenil stan bydgoskich łowisk i tego co wyprawia PZW bo tylko o to chodzi... zalew? jaki zalew zostala tam praktycznie sama woda bo ryb nie ma.. tor regatowy najlepsze lowisko do zeszlego roku ..piekne leszcze karasie i liny na nocce nie bylo mowy o tym zeby isc spac bo poprostu sygnalizatory nie dawaly..w zeszlym roku PZW w maju!!!!!!! odlowilo 5 ton ryb zeby rzekomo zarybic borowno i rozsypaly proch aby nie rosla moczarka..i tak z najbardziej łownego miejsca stało sie bezrybie.. PZW chcialoby zeby kazdy tu uznawal zasade c&r ktora jest dla mnie naprawqde czyms fajnym...ale zamiast zwalac na kłusownikow moze zaczna cos robic bo nie sadze zeby jakakolwiek woda w naszym okregu miala tyle ryby zeby mozna bylo stamtad ja odławiac... wedlug mnie rybackie kutry nie powinny miec wstepu na wody rekreacyjne dla wedkarzy jedno z drugim sie gryzie..teraz sprawa wyglada tak ze trzeba sie uczyc wedkowania na wisle bo tylko tam ryby nie wytepia .... pozdrawiam wszystkich wędkarzy z kuj-pom trzymajmy kciuki ze cos się zmieni w polityce zarybiania wod w naszym okregu

[roman1105]

Do "Wędkarza 8419"

Przytaczam tekst który napisałem w sprawie odłowionego szczupaka: " Niech się Pan cieszy że tego szczupaka wyciągnęli, bo jeśli jest tam tak mało ryb jak sądzą wędkarze to kilka takich szczupaków dokończy sprawę"

Proszę jeszcze raz przeczytać i wyciągnąć wnioski co do formy, a nie od razu twierdzić że jest to żałosne. Nie wszystko należy brać dosłownie.

Jednak była to jakaś wycieczka personalna.

W pełni zadzam się z Panem że brak ryb w zalewie wynika z prowadzonej gospodarki przez wiele lat. Chociaż jak ostatnio gdzieś przeczytałem, to nie tylko wynik prowadzonej gospodarki rybackiej. Tak się dzieje na wielu polskich zbiornikach i rzekach od kilku lat.

Jeszcze jedno. Właśnie wybieram się nad jezioro zbierać śmieci jakie pozostawili wędkarze. Niewiarygodne jakimi jesteście brudasami (nie piszę o konkretnej osobie).

Może zamieszczę zdjęcia.

[parish]

Czy ktoś z Was łowi nad jeziorem Zioło bądź Rogowskim? Trochę czasu temu tam byłem, lecz za cholerę nie pamiętam jak dojechać z Rogowa nad Zioło, chodzi mi o miejsca gdzie stawialiśmy namioty, przejeżdżaliśmy obok kościoła na pasie oddzielającym Rogowskie od Zioła... Może ktoś pomóc?

[kiero86]

Witam,

Panowie gdzie można uzyskać karte wędkarską? I gdzie po jej otrzymaniu bedzie można łowić w okolicach dąbrowy chełmińskiej?