Skocz do zawartości
Dragon

Troling


keri

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Pomyślałem, że warto podyskutować o metodzie trolingowej, bo jest trochę kontrowersyjna. Wiem, że cały no prawie cały wędkarski swiat zezwala na tę metodę ale ja jestem jej przeciwnikiem. Dlaczego, bo ma niewiele wspólnego z moim pojęciem wędkarstwa?

Jestem ciekaw waszych opinii.

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 79
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

To jest pływanie a nie łowienie. Pełen luz, bez cienia premedytacji, że się ustawiasz, że dobierasz przynętę, że w końcu ciągniesz ryby.

Złowienie ryby tą metodą, to ... nazwałbym to ... czysty przypadek. Raz miałem okazję trolować przez 15 min. na Dziećkowicach, przepływając na silniku z kolegą w oddalone miejsce. Godzina ok. 12-13-tej, żar z nieba, założyłem woblera (bardziej z głupoty niz z chęci złowienia czego kolwiek) z grzechotką schodzącego max ok. 1 m i ... shock :shock: kłapnęło coś. Ściągam i oczom nie wierzę .. sandacz ok. 55 cm na 6-7 metrowej wodzie wziął przynęte praktycznie z pod powierzchni :shock::shock::shock: I to w samo południe :shock::shock::shock:

Ręce mi opadły :roll:

;):lol::lol::lol:

Napisano

wprawdzie nigdy nie trolingowałem ale wydaje mi się że mozę nie do końca jest to takie beznadziejne. Tak tylko troszkę filozofuję, ale może fakt, że złowiłeś sandała w południe 1m pod powierzchnią świadczy o tym że nie znamy do końca zachowań tej ryby... Może przyzwyczailiśmy się że trzeba ja łowić z dna a jest dokładnie odwrotnie.... Myślę że można się nad tym troszkę zastanowić

Napisano

Jak najbardziej masz rację i właśnie dla tego cenię tę rybę, bo jest nieodgadniona i nieprzewidywalna.

Troling to forma przeszukiwania całego zbiornika, dająca szansę na efekt. Jest to jednak też forma "błądzenia bo wodzie" ... uda się, albo nie uda :cool:

Napisano

Trolować troche trolowałem ,nie powiem pare szczupaczków średniaków się złapało ,ale generalnie bym zabronił na wodach śródlądowych tej metody.Na morze i owszem niech trolują .Wyjaśnie dlaczego tak ,po pierwsze troling to jeśli się nie myle jedna wędka na "twarz" a nigdy nie spotkałem się aby było mniej jak dwie trzy to normalka ,pozatym Shogun jakie "błądzenie po wodzie" większości ma włączoną echosonde co zresztą też jest zabronione i powód ostateczny ,Brak kultury tych wędkarzy ,wydaje im się że cały akwen należy do nich i tak se pływają po zestawach innych wędkarzy.wydaje się zatem że to metoda najbardziej sprzyjająca łamaniu przepisów .Dlatego bym zakazał trolingu.

Napisano
To jest pływanie a nie łowienie.

forma "błądzenia bo wodzie"

bym zabronił

Brak kultury tych wędkarzy

bym zakazał trolingu.
Wnioskinasówają się same jakie mamy zdanie o trolingu. Chciał bym jeszcze wysłuchać zwolenników tej metody, o ile tacy są :wink:
Napisano

Nie łowiłem w zasadzie na prawdziwy troling a tylko ciągnąłem parę razy za sobą jakiegoś wobka jak zmieniałem łowisko. Nie jestem natomiast przeciwnikiem tej metody i chętnie kiedyś jej spróbuję (najprawdopodobniej w Szwecji) chociaż może i wcześniej, wydaje się być w niektórych warunkach skuteczniejsza od klasycznego spinningu, obławia się więcej miejscówek. A co do argumentów Mańka to uważam że w żaden sposób nie przemawiają przeciw metodzie a tylko przeciw ludziom którzy nie przestrzegają przepisów lub są zwykłymi chamami, w takim wypadku trzeba by zakazać jigowania ze względu na tych którzy łowią na kosę.

Jest to jednak też forma "błądzenia bo wodzie" ... uda się, albo nie uda :cool:
Złowienie ryby tą metodą, to ... nazwałbym to ... czysty przypadek.

A z tym to się zupełnie nie zgodzę, jeżeli nie wiesz gdzie łowić to złapanie ryby będzie przypadkiem i to rzadkim - ale to tak jak w każdej innej metodzie - natomiast jak znasz łowisko i wiesz gdzie jest ryba to łowisz/pływasz świadomie.

Napisano

Nie mam doświadczenie w tej metodzie i nie będe dyskutował, bo sie na tym najnormalniej w świecie nie znam :cool:

To jest wyłącznie moja opinia i nie koniecznie trzeba się z nia zgadzać a wszystkich rozumów nie pozjadałem ;) Wnioski powyższe wyciągnołem na podstawie dotychczasowych doświadczeń związanych z precyzją ustawiania sie na wodzie ... co do 0,5 m. Czasami wystarczy przesunąc sie o 1 m i mozemy se rzucac do u....nej śmierci ... jak w studnie. W związku z powyższym pływając po okreslonym zbiorniku nie mamy technicznych szans napłynięcia precyzyjnie na miejscówki, czyba, że z geodezyjnym GPS-em :cool:

Napisano
Nie mam doświadczenie w tej metodzie i nie będe dyskutował, bo sie na tym najnormalniej w świecie nie znam

ja tez nie za duzo wiem ,trolingowałem 3 razy i musze powiedzieć że jest to metoda dla leniwych i mało ambitnych wędkarzy :???:

Napisano

To ja wtrace pare słów do tej polemiki nie ukrywam łowiłem na troling i powiem że nie jest tak łatwo złowić rybę też trzeba myśleć nad wodą nie wystarczy wziąść z pudełka pierwszą lepszą przynęte i wyrzucić za burtę i włączyć silnik i trolować i już ryby same sie będą łowiły.

Do skutecznego łowienia potrzebna jest znajomość łowiska przedewszystim glębokość ukształtowanie dna stoków i do tych danych dobiera się odpowiednie przynęty bo nie wszystkie nadają się do trolingu ale to już inny temat. :lol:

Gość Anonymous
Napisano

@ Keri

Na mnie możesz polegać niezawodnie - jestem za.

Jeśli chodzi o Ciebie to jeśli sobie przypominam z Twoich postów wędkujesz z brzegu czyli metody nie próbowałeś a uważasz ją za kontrowersyjną.Niema nic wspólnego z Twoim pojęciem wędkarstwa ale prawie cały świat na nią pozwala -to już Twój problem

@ Maniek

Brak kultury i używanie za dużej ilości wędek- zgadzam się,ale to jest promil w stosunku do niekulturalnych wędkarzy na brzegu a o ilości wędek już nie wspomnę.Co do echosondy nie masz racji. Sciągane zestawy-zdarzyło mi się raz gdy nie widziałem wędkarza w trzcinach-przeprosiłem on też nie miał pretensji ,przyznał że mógł krzyknąć.

@ Shogun

Pływanie a nie łowienia to chyba pododobnie jak opinnie o kogutach -szarpanie a nie etyczny opad.Ale to jest duskusja nad wyższością świąt itd.

Błądzenie po wodzie-jak w każdej technice wędkarskiej jest potrzebna strategia a wtedy o błądzeniu już nie ma mowy.

Osobiście troluje tylko gdy przemieszczam się z miejscówki na miejscówkę/- zapomniałem dodać że wędkuję tylko z łodzi/ akwen znam dobrze więc płynę z góry ustaloną trasą w 90% w wiadomych miejscach mam pobicie.Wędkę cały czas trzymam w ręku bo dodatkowo podszarpuję woblerami.Używam tylko trzech sprawdzonych woblerów każdy na inną porę roku.Trasy jakimi pływam też są uzależnione od pory roku-jesień głębokie rynny-stare koryto rzeki. - lato rozległe blaty.

Obserwuję na wodzie innych wędkarzy którzy też trolują i stwierdzam że większość z nich nie ma zielonego pojęcia o tym co robią ale to chyba w każdej technice wędkarskiej jest tak samo i dzięki bogu bo tak to rybek dawno już by nie było .Nie wspomnę o sklepach ze sprzętem bo Ci niekumaci to ich najlepsi klienci.

I tym optymistycznym akcentem kończę i jestem za.

John

Ps. Myślę @ Keri że Cię nie zawiodłem.

Gość Anonymous
Napisano

@All

Długo to płodziłem atu tyle odpowiedzi w między czasie.

John

Napisano

John, Tradycyjnie nie zawiodłeś. :lol:

Faktem jest, że wędkuję głównie z brzegu i to jest, moj główny argument przeciwko "trolingowcom" no może pseudo trolingowcom. Ile to razy musiałem pospiesznie zwijać federy bo jakiś czubek maił chęć pociągać woblera na rzece o szerokości 15m!

Troling tak, jestem, za ale na morzach i innych dużych zbiornikach wodnych. Z jednym się z tobą John zgodzę, że większość trolujących nie ma o tym bladego pojęcia, ja nie troluję, bo też pojęcia o tym nie mam. Argument, że cały świat na to pozwala jest taki jak to że mam mieć skośne oczy bo większość na ziemi to Chińczycy.

Aby nie było, że jestem nie reformowalny to dodam tylko że chętnie po trolingował bym gdzieś na morzu.

ps. John ; na forum mamy na dzień dzisiejszy 1633 tematów. Ciekaw jestem w ilu się zgadzamy :lol:

Napisano
Co do echosondy nie masz racji
Taak ,a na jakiej podstawie to twierdzisz ,czyżbym nie znał jakiegoś przepisu ?. Możemy zgadzać się czy nie ,każdy ma prawo do swojej oceny ,nawet możemy krytykować obowiązujące prawo ,ale musimy je przestrzegać.
Gość Anonymous
Napisano

@ Keri

Nie odpowiem Ci w ilu się zgadzamy ponieważ czytam tylko kilka.Ja nie jestem na NIE w każdym temacie mam tylko w niektórych sprawach własne zdanie.

@ Maniek

Czy mógłbyś mi przytoczyć ten przepis.

John

  • 4 weeks later...
Napisano

TO NAPISAŁ JOHN

@ Maniek

Brak kultury i używanie za dużej ilości wędek- zgadzam się,ale to jest promil w stosunku do niekulturalnych wędkarzy na brzegu a o ilości wędek już nie wspomnę.

TO JA NAPISAŁEM

Chodzi mi tu o dokładnie ten kawałek z tego co mi śie wydaje to łowiąc

z brzegu nie można użyć 3 wędek spiningowych tylko można trolując więc dlatego można

zakazać łapania na tę metode gdyż niekulturalni łowcy mają szanse ujawnić swoje chamstwo tylko przy tej metodzie jeśli o ten typ chamstwa chdzi a jest ich dośc dużo :sad:

to moje zdanie

oprócz tego niemam nic przeciw trolowaniu

Napisano
zakazać łapania na tę metode gdyż niekulturalni łowcy mają szanse ujawnić swoje chamstwo
Jasne - to proponuję też zakazać spinningu (bo szarpakowcy) oraz feedera (bo też za dużo wędek można użyć). Walka z nieprzepisowymi połowami przy pomocy zakazywania takiej czy innej metody to sposób iście giertychowski. Może w ramach walki z kłusownictwem wogóle zakazać wędkarstwa - to dopiero dobry pomysł!
Napisano
Może w ramach walki z kłusownictwem wogóle zakazać wędkarstwa - to dopiero dobry pomysł!

Tomaszek -dobrze wiesz że tutaj nie o to chodzi ,ale ja nie widzą innych metod , :???: nie mówia tutaj o zakazie spina czy feedera ale o trolu ,szarpańcu, no i metodzie na 15 wędek :evil:

Gość Anonymous
Napisano

Jeśli wątek odżył to przypomnę że zarzucono mi nieprzestrzeganie przepisów w temacie używania echosondy.Jakoś nie mogę się doczekać tego przepisu.

John

Napisano
nie mówia tutaj o zakazie spina czy feedera ale o trolu
Dlaczego nie o spinie czy feederze ale akurat o trolu? Bo sam nie stosujesz tej metody? Jest to normalna dopuszczona metoda połowu i nie widzę powodu żeby jej zabraniać z powodu kłusoli (patrz jeszcze raz mój post)
Napisano
Jest to normalna dopuszczona metoda połowu
:?: Czy normalna nie wiem. Dla mnie na pewno nie kojarzy się z normalnym wędkowaniem /trolingowców zapraszam na morza/. I ta dopuszczalność coraz bardziej jest ograniczana. Pare okręgów PZW zabroniło tej metody na wybranych łowiskach.

Tak więc Tym razem Tomaszku się z tobą nie zgodzę.

  • 3 months later...
Napisano

Czasem żeby coś złowić na trolling trzeba przepłynąć nawet kilkanascie kilometrów , to nie jest tak łatwo jak się wydaje i jescze kosztowne a czesto widzę jak wprawny wędkarz łowiący na żywca na 2 wedki z łodki potrafi wyjać na Narwi 2 szczupaki w ciągu 10 minut !!!. i co jest łowniejsze ?, ja bym zabronił łowienia na żywca na 2 wędki i jescze wydał nakaz kotwiczenia łodzi a nie że Pan Wędkarz spływa z nurtem łowiac na 2wędki - przecież to jest właśnie trolling i to na żywca na 2 wedki !!!

Napisano

Co jest takiego w trollingu że dopuszczacie go tylko na morzu?

Tam nie zrobią Wam konkurencji? :roll:

A pozatym jeśli ludzkie chamstwo ma być wyznacznikiem zakazu stosowania metody, to tak jak pisze Tomaszek, należy zdelegalizować Amatorski Połów Ryb.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.