wedkarzmorski Napisano 18 Lutego 2007 Autor Napisano 18 Lutego 2007 NARESZCIE POGODA !!!!!!!!!!!!Jade na swoją łupine do Darłowa na zwiady w poniedziałek i wtorek,Jakby co to 2 miejsca na łajbie są wolne (gratisowo oczywiście)
tomek1 Napisano 18 Lutego 2007 Napisano 18 Lutego 2007 Jade na swoją łupine do Darłowa na zwiady w poniedziałek i wtorek To czekamy niecierpliwe na relację!
wedkarzmorski Napisano 20 Lutego 2007 Autor Napisano 20 Lutego 2007 W końcu zebrałem sie aby napisać co się działo na wyprawce.Ten entuzjazm co do pogody szybko przeszedł nam jak o 3 nad ranem podjechaliśmy na główki a,że to był już drugi wyjazd to postanowiliśmy ,że i tak kija zamoczymy i zamiast wodować łódke pojechaliśmy do kołobrzegu na znajomy kuter.w związku z tym,że było bardzo wcześnie nie dzwoniliśmy,Jak zajechalismy na keje okazało się ,że mają komplet i armator załatwił nam miejsca na świerzym kutrze Solon.W wielkim pośpiechu mustracja i pooooszszszli w morze .3 godzinna podróż dała do zrozumienia ,że będzie głęboko,w ciszy liczyliśmy na okazy.Dzwonek ,łowimy,machamy,maczamy, machamy,klniemy,idziemy na browara.Szyper zasuwa znowu pól godziny i w końcu dzwonek,no to machamy ,machamy w godzine pare rybek.Znowu parenaście minut płynięcia NO TRAFIŁ W ŁAWICE !!!!!!!!!!! łowiliśmy pięknie jakieś 10 minut i znowu pustynia.Kilka razy trzeba było krzyczeć do szypra aby zawrócił gdzie były brania,w koncu się zdecydował. Zrobił 5 okrążeń i nic to nie dało. Znowu kilka minut płynięcia.Jakieś ryby się pokazały ale to było już dłubanie.Ogólnie ryby brały znakomicie ,tylko trzeba je było troche poganiać ,no ale szyper miał to w ............ Wolał rundki po morzu kręcić i pościemniać troche ,aby 8 godzin zleciało. Wyniki były jakie były - od 3 szt do 22 na głowe.Największa ryba na kutrze 2,5 kg.Ten rejs tylko mnie utrzymał w przekonaniu,że z kutrami już KONIEC !!!!!!!! Czekam do wiosny albo na poprawe pogody wtedy dopiero rusze w morze ,żadnych kutrów!!!!!!!!!!!
Tomaszek Napisano 21 Lutego 2007 Napisano 21 Lutego 2007 Ja się tak zastanawiam, czy naprawdę Ci szyprowie takie kapcany? Lenie? A może co częste w Polsce pie... swoją robotę.. Czy też może.... to wcale nie jest takie łatwe odpowiedznie manewrowanie kutrem bo on jest przystosowany do ciągnięcia sieci (gdzie przez ławicę tylko przez chwilę przepływa) a nie do wędkowania!? To by wskazywało na 2-gą (Twoją) wersję że raczej wędkować należy z mniejszych, zwrotniejszych jednostek a nie z, siermiężnych, kutrów rybackich. Bo aż mi się wierzyć nie chce, bo wg relacji to normalnie każdy kuter to syf a szyper fryzjer! Może poprostu nie daje się lepiej?
wedkarzmorski Napisano 21 Lutego 2007 Autor Napisano 21 Lutego 2007 Ja się tak zastanawiam, czy naprawdę Ci szyprowie takie kapcany? Lenie? A może co częste w Polsce pie... swoją robotę.. Czy też może.... to wcale nie jest takie łatwe odpowiedznie manewrowanie kutrem bo on jest przystosowany do ciągnięcia sieci (gdzie przez ławicę tylko przez chwilę przepływa) a nie do wędkowania!? Fakt ,że kuter jast duży i manewrowanie nim jest trudne a ryby szybkie ,ale jakby się chciało szyprowi troche pomyśleć to napływał by tam gdzie trzeba ,i zamiast kłócić się między sobą to pływali by razem w kilka kutrów i się nawzajem obserwowali jak jeden straci ławice to wystarczy popatrzeć na której jednostce gną sie kije a gdzie nie ,wtedy się napływa z dryfem przed jednostke jak nic to lewo lub prawo ,no i niech przez radio wspólpracują jak jeden odbija pomacać koło łowiącej jednostki w lewo to drugi niech od razu płynie w przeciwną strone (to się nazywa osaczanie ławicy) Jest to tak proste ,że jak na łowisku są minimum trzy jednostki to namierzona ławica nie ma możliwości ucieczki bo jest cały czas namierzana obojetnie czy popłynie w lewo ,prawo ,albo obojętnie gdzie.Na łowisku potrzebna jest aktywność ,no ale to trzeba mieć chęci. My na przykład stosujemy ten manewr cały czas na naszych łódkach , z tym ,ze zamiast radia używamy telefonów i jest gicio.po drugie bardzo dużo daje gaszenie silnika.W darłowie niektórzy zaczeli to stosować i poprawiło to troche ich wyniki.
Tomaszek Napisano 21 Lutego 2007 Napisano 21 Lutego 2007 Fakt ,że kuter jast duży i manewrowanie nim jest trudne a ryby szybkieA no i to wyjaśnia bardzo dużo... Na współpracę szyprów to bym nie liczył, ale nasówa mi się inne pytanie. Jaka jednostka Twoim zdaniem jest jeszcze odpowiedzniej wielkości do połowów wędkarskich, a jaka już za duża (za siermiężna). To bradzo ciekawe bo jak byłem w porcie w Fenit to jednostki które pływają z wędkarzami na rybkę są średnio o połowę mniejsze niż kutry w PL, które to jak pewnie Ty doskonale wiesz a ja zauważyłem prześcigają się w reklamach typu: "największa jednostka na Bałytku", "największy kuter w swojej klasie" itp, itd - a tu się okazuje że to tak naprawdę antyreklama jest!
macias Napisano 21 Lutego 2007 Napisano 21 Lutego 2007 Ja bym wtrącił tylko parę zdań na temat skuteczności szypra. Kilka dni temu rozmawiałem z jednym wędkarzem łowiącym dorsza w minione lato na Bałtyku i miał "przyjemność płynąć jednostką gdzie było dwóch szyprów w tym rejsie. Jak jeden sterował to drugi odpoczywał bo wypływali dość daleko i na długo. Mówił że gdy sterował ten pierwszy to łowili rybę za rybą, a gdy zmienił go drugi - brań zero i tak w kółko. To by dowodziło,że wszystko oprócz chęci ryb zależy właśnie od szypra. No bo jest faktem, że jak dobrze szyper steruje nad dużą ławicą dorsza to choć nawet ryba nie gryzie to dorsza mimowolnie można zaciąsć za "ubranie", a jak nie idzie nawet jednej sztuki podciąść to znaczy że się pływa wszędzie tylko nie nad ławicą.
magnum666 Napisano 26 Czerwca 2007 Napisano 26 Czerwca 2007 Witam Interesujący temat. Sądzę, że takie wypady stanowią poważną konkurencje w stosunku do połowów z kutrów. Może w ten sposób poprawi się nastawienie niektórych Szyprów do wędkarzy morskich. No, ale na ten temat dużo już pisano... Swoją drogą jestem ciekawy jak wygląda organizacja takiego wyjazdu? Zezwolenie na połów, przewodnik, wynajęcie łodzi, ilość osób na łodzi, itp. Pozdrówka
Ostry Napisano 26 Czerwca 2007 Napisano 26 Czerwca 2007 W Darłówku Antek Hołub organizuje takie coś. Zabiera na łódź 4 osoby, koszt od łebka 130 zł za cały dzień pływania. Zezwolenie w cenie+przewodnik i sternik w jednym. Można też wypożyczyć łódź i pływać samemu, ale potrzeba mieć patent starszego sternika no i umieć pływać po morzu.
magnum666 Napisano 26 Czerwca 2007 Napisano 26 Czerwca 2007 Super sprawa i cena przyzwoita. Jeśli mogę prosić na priv jakieś namiary na sprawdzone jednostki. Dzięki za pomoc, całkiem możliwe, że sie przesiądę na mniejsze pojazdy wodne ;D Pozdrówka
Andrzej Napisano 24 Stycznia 2008 Napisano 24 Stycznia 2008 Witam Panowie, może ktoś się podzielić informacjami o małych łodziach pływających z Władka ??? Mam już nieco dość dużych kutrów i 20 spadających naraz pilkerów na dno !!! Przecież te dorsze w końcu zgłupieją !!!! a może zbierzemy sie i na pare samochodów pojedziemy do Norwegii ??? Korci mnie to !!!!!!!!!!!!!
waldi69lx Napisano 26 Stycznia 2008 Napisano 26 Stycznia 2008 ... Też mnie korci Norwegia i chętnie dołączę do jakiejś konkretnej ekipy... Co do małych łodzi z Władka... na pewno można polecić łódkę Jacka Zawady... tyle że rezerwować trzeba z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, nooo i ... trochę drogo... (250) ...Ale spróbować warto... wyniki ma nieprzeciętne...! Są jednak minusy połowu z małych jednostek... z reguły nie ma tam WC i często są to łodzie bezkabinowe, więc trzeba się liczyć z kilkugodzinnym kontaktem z wodą i chłodem...
Bartłomiej93 Napisano 9 Marca 2008 Napisano 9 Marca 2008 Ja polecam Nereida i Neptun Polecam Neptuna bo jak połowy nie będą obfite zwracają połowe kasy pływają na dobre łowiska a pod koniec patroszą ci dorszyki.
waldi69lx Napisano 12 Marca 2008 Napisano 12 Marca 2008 Ja polecam Nereida i Neptun... BARTŁOMIEJU !!! ... Kolego !!! ... To jest wątek o małych łodziach !... A czy Ty wogóle pływałeś na którejś z tych jednostek ? ...bo mi wszystko co związane z p. W. kojarzy się z fryzjerstwem... ... Przy okazji... czy ktoś może potwierdzić teorię Bartka o zwrocie połowy kasy w przypadku mało obfitych połowów ?
Bartłomiej93 Napisano 5 Kwietnia 2008 Napisano 5 Kwietnia 2008 Jak bym nie pływał to bym nie pisał chyba logiczne.
waldi69lx Napisano 25 Kwietnia 2008 Napisano 25 Kwietnia 2008 Jak bym nie pływał to bym nie pisał chyba logiczne. ...Nie ma w twojej wypowiedzi nic logicznego!!! ...A opinie raczej marne...
AdrianK Napisano 22 Października 2009 Napisano 22 Października 2009 plywam roznymi statkami i tymi calkiem malymi i tymi wiekrzymi ale jakos nigdy nie spotkalem sie z tym ze armator zwraca jakas kase gdy polow jest slaby. a propo co znaczy slaby polow.natomiast zdazylo mi sie plynac z tym samym szyprem kilka razy a polowy byly rozna , dlaczego.
michucook Napisano 29 Maja 2010 Napisano 29 Maja 2010 Witam szukam małych sprawdzonych łódek........dajcie namiary na stronki www pozdrawiam
urban233 Napisano 25 Stycznia 2011 Napisano 25 Stycznia 2011 witam czy ktoś pływał na łódce z adamem filipkiem moze jakiś namiar na strone z tą łódką dzięki pozdrawiam.
taxiplock Napisano 2 Lutego 2011 Napisano 2 Lutego 2011 witam czy ktoś pływał na łódce z adamem filipkiem moze jakiś namiar na strone z tą łódką dzięki pozdrawiam. witam.adama i tomka filipka moge polecic z czystym sumieniem.solidna firma,znajaca sie na rzeczy,bylem kilka razy i bylo ok.jesli ktos jedzie po to by powedkowac a nie pic kawe w cieplej messie to naprawde polecam to numer do adama503 380 784.moze ktos w zamjan podrzuci jakis namiar na jakas sensowna motorowke z okloic trojmiasta????mam tam sporo blizej niz do darlowa
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.