enzo30 Napisano 22 Stycznia 2015 Share Napisano 22 Stycznia 2015 Grupa kilku, kilkunastu karpiarzy z Zabrza, Gliwic, przygotowała projekt aby zbiornik Rzeczyce ( 615h)wyłączyć z normalnego wędkowania i wprowadzić "popularne" ostatnio złów&wypuść, może nie było by w tym nic złego ( oczywiście po wcześniejszym przeprowadzeniu referendum ) gdyby osoby te nie wprowadzały błąd co do stanu faktycznego łowiska oraz moim zdaniem nie dążyły do całkowitego zamknięcia i wprowadzenia późniejszych opłat za wędkowanie oraz przeprowadzanie zawodów wędkarskich. Przypomnę tylko że zbiornik Rzeczycę powstał jak osadnik największego kiedyś ścieku Śląskiego rzeki Kłodnicy, w wyniku oczyszczenia się w ostatnich latach Kłodnicy oraz zmniejszeniu się wpuszczanych ścieków do Rzeczyc -Łowisko stało się popularne z dużą ilością różnego gatunku ryb. Dezinformowanie wędkarzy że ryba z tego łowiska jest nie zdatna do spożycia jest zwykłym kłamstwem, który ma na celu moim zdaniem ograniczenie przyjeżdzających wędkarzy na to łowisku ( osobiście dzwoniłem do PZW Katowice oraz Gliwice gdzie uzyskałem informację że mają 2 niezależne opinię które stwierdzają że ryba z tego łowiska nadaję się do zjedzenia ) Osobiście zjadłem kilka szczupaków i póki co nie świecę, żyję i mam dobre wyniki zdrowotne. Reasumując podejście "pseudo karpiarzy" którzy w moim odczuciu chcą zagospodarować tylko i wyłącznie łowisko dla swoich korzyści, pobieranie opłat oraz przeprowadzanie zawodów wędkarskich ( w celach tylko i wyłącznie zarobkowych )i zasłanianie się złów& wypuść jest przekroczeniem wszelkich norm moralnych oraz niezgodne z obowiązującymi przepisami PZW. Dlatego apeluję aby swoje uwagi , spostrzeżenia zgłaszać bezpośrednio w PZW Katowice sekretariat@opzw.webserwer.pl oraz ewentualnie bezpośrednio tel.32/ 203-81-12 lub do opiekuna rejonu VII Pana Konrada Ciury tel. 695-032-026 PS. Proszę mnie źle nie zrozumieć nie jestem mięsiarzem ale wprowadzanie coraz większych zakazów ( ostatnio Odra Rogi tylko wt,czw.) przynosi odwrotne skutki od zamierzonych. Pozdrawiam Spinningista amator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eddard77 Napisano 27 Stycznia 2015 Share Napisano 27 Stycznia 2015 Zgadzam się z Tobą. Ja i moi znajomi także uważamy, że takie łowisko jak Rzeczyce które jest jednym z największych łowisk na Śląsku nie może być wyłącznie dla karpiarzy. Inni wędkarze którzy naprawdę dbają o to łowisko nigdy się nie zgodzą, żeby karpiarze nim rządzili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ximus Napisano 27 Stycznia 2015 Share Napisano 27 Stycznia 2015 Popieram! Niektórym karpiarzom to już się w głowie przewraca, zarybiać tylko karpiem i tylko my możemy wędkować... Np. przez kilka lat płaciłem składki na łowisko sekcyjne Lin w Zabrzu, głównie dla relaksu, było trochę drapieżnika i 2-3 razy w roku wpuszczano pstrąga. Teraz już tylko karp i karp, a machając spinningiem trzeba uważać aby komuś zdalnego stateczku ( a raczej płynącej barki z kilogramami zanęty) nie zahaczyć. Paranoja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robek Napisano 29 Stycznia 2015 Share Napisano 29 Stycznia 2015 Po kolei. 1. Woda w Rzeczycach to zwykły syf, choć wygląda dobrze, dodatkowo osady odłożone przez dziesiątki lat. Nie ma opcji, by ryby stamtąd były zdatne do jedzenia, pomijając skażenie wody bakteriami coli, dla niewtajemniczonych - gównem. http://tchie.uni.opole.pl/PECO13_1/PL/LobosMoysa_PECO13_1.pdf 2. No kill jak najbardziej, ale tylko dla ryb rodzimych, szczególnie drapieżnych, one czyszczą wodę, w żadnym wypadku dla karpia, który ryjąc w osadach tylko pogarsza sytuację. Niedopuszczalne są "święte krowy" , które dorastają do olbrzymich rozmiarów i sieją spustoszenie. Podobnie jak w rzekach, nie powinien mieć żadnego wymiaru ochronnego. 3. Karpiarze niech sobie zarybiają stawy i inne grajdoły, od wód otwartych niech trzymają się z daleka. Dodatkowo jest moda na przekształcanie zbiorników ogólnodostępnych na licencyjne, ktoś jeszcze ma za mało kasy. Zgadzam się, że są coraz bardziej bezczelni, jako przykłady podam pierwsze dwa z brzegu przykłady: na ten rok koło Halemba ma zamiar wpuścić 2,4 tony karpia i 100 kg lina, trochę narybku drapieżnika... awantura o Madejski http://www.pzw.org.pl/makoszowy/wiadomosci/102049/60/nadzwyczajne_walne_zebranie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dudi82 Napisano 29 Stycznia 2015 Share Napisano 29 Stycznia 2015 Witam. Koledzy zaczęli walkę o ratowanie Dzierżna Dużego jeżeli jest ktoś chętny do pomocy to zapraszam. artykuł Dużo informacji pojawia się na facebook Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robek Napisano 30 Stycznia 2015 Share Napisano 30 Stycznia 2015 Ochrona szkodnika to ratowanie ? Chyba się coś komuś potentegowało pod kopułą. Chronić tak, ale nie karpia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enzo30 Napisano 31 Stycznia 2015 Autor Share Napisano 31 Stycznia 2015 Robek te badania były robione na Kłodnicy najdalej w Łabędach i chyba w latach 2012/13, z pozostałymi informacjami zgadzam się w 100%, jak tak dalej pójdzie to wszędzie na łowiskach będzie tylko karp a przecież jak wszystkim wiadomo to szkodnik . Dlatego nie dajmy się zwariować i pod przykrywką ratowania Łowiska zgadzać się na wprowadzenie ograniczeń,które mają na celu tylko i wyłącznie w moim przekonaniu przynosić w przyszłości zyski dla zainteresowanych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amur80 Napisano 26 Marca 2015 Share Napisano 26 Marca 2015 WITAM. JESTEM NOWYM UŻYTKOWNIKIEM TEGO FORUM. ZGADZAM SIĘ KOLEDZY Z WASZYMI WPISAMI JEŚLI CHODZI O JEZ.DZIERŻNO DUŻE (RZECZYCE). ŻEBY POZNAĆ BLIŻEJ SPOSÓB DZIAŁANIA TEJ GRUPY LUDZI (A TO MI SIĘ NAJBARDZIEJ NIE PODOBA) TO PROSZĘ WEJŚĆ NA STRONĘ www.pzw.org.pl/home i WEJŚĆ NA FORUM I KLIKNĄĆ "OCHRONA ŚRODOWISKA"A NASTĘPNIE OTWORZYĆ WĄTEK "CAŁA PRAWDA O KOLE NR 13 - GLIWICE". PRZECZYTACIE W JAKI SPOSÓB GOŚĆ (PRZEDSTAWIA SIĘ TAM Z NAZWISKA I IMIENIA) ROZPOCZĄŁ WŁAŚCIWIE WALKĘ Z ZARZĄDEM KOŁA PZW NR 13(SĄ TAM TEŻ WPISY JEGO KOLESI).PONIEWAŻ W PEWNYM MOMENCIE WPISY BYŁY NIE PO JEGO MYŚLI WIĘC ZAMKNĄŁ TEN WĄTEK. NATOMIAST POJAWIŁ SIĘ INNY WĄTEK ZAŁOŻONY JAK MYŚLĘ PRZEZ KOLESIA TEGO GOŚCIA(prezes soprano) "NIEOFICJALNE REFERENDUM"ODWOŁANIE ZARZĄDU KOŁA 13 GLIWICE".TRZEBA WEJŚĆ 'NASZE PZW' I KLIKNĄĆ "OGÓLNE" . JEST TAM TEŻ OBSZERNA ODPOWIEDŻ NASZEGO PREZESA - KOŁA NR 13. PROSZĘ KOLEGÓW O WYPOWIEDZI CO SĄDZICIE W TYM TEMACIE. MOJE WYPOWIEDZI TEŻ TAM SĄ. POZDRAWIAM. AMUR80 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bonk Napisano 27 Marca 2015 Share Napisano 27 Marca 2015 Amur, nie krzycz. Jak czytam ten watek to dobrze, ze sie dobrali do dziadków z koła 13, dosc juz komuny w PZW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lemiux Napisano 27 Marca 2015 Share Napisano 27 Marca 2015 Nooooo wreszcie ktoś utarł nosa największemu w polsce skupisku mięsiarzy Uparliście się na te karpie, ale to nie tylko o karpie chodzi. Karpiarze wywalczyli, to fakt, ale chronione będą wszelkie ryby przed żołądkami wiecznie nienażartych. Jakoś nigdy nie słyszałem o protestach w trakcie co sezonowego zarybiania, przeciwko wpuszczaniu smakowitego dla niektórych mięska (karpie). Dlaczego wszędzie w europie jest nawet nie mit a prawda o nienażartym polaku, który żadnej rybie nie odpuści? Panowie, to dla waszego zdrowia! Dobrze wiecie że ten zbiornik w przeszłości do najczystszych nie należał. Może to miejsce stanie się jak te za czasów o których mowa w tak często powtarzanych słowach "Panie, kiedyś to były ryby" i ryby faktycznie będą. Widzę też że ciągłe kontrole SSR też nie wszystkim leżą Karp obcy, karp obcy, Karp jest w Polsce od 800-set lat! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amur80 Napisano 7 Kwietnia 2015 Share Napisano 7 Kwietnia 2015 Witam. Chciałbym nawiązać do tematu i zasady "złów i wypuść", którą to zasadę grupa ludzi pod dowództwem Pana Richtera chce wprowadzić na jez. Dzierżno Duże(Rzeczyce).Uważam ,że pod tą przykrywką chcą doprowadzić do zamknięcia tego zbiornika dla wędkarzy amatorów, którzy chcą łowić ryby zgodnie z obowiązującym RAPR, którzy nie mają dużych pieniędzy na super sprzęt karpiowy, na udział w zawodach na wykupienie dodatkowych licencji. Bo to są tak jak ja wędkarze amatorzy i o ich interesy przede wszystkim dba i powinno dbać Koło nr 13 w Gliwicach.Będzie tak jak na innych zbiornikach gdzie wprowadzono te zasadę - zawody,zawody i jeszcze raz zawody. Zresztą we wniosku tej grupy jest napisane ile to korzyści finansowych będzie z organizacji tych zawodów, gdzie będą zjeżdżali "karpiarze" z całej europy (kto na tym najwięcej zyska) i gdzie tu miejsce dla zwykłych wędkarzy amatorów, którzy chcą powędkować dla przyjemności i zgodnie z RAPR zabrać złowioną rybę. Osobiście na tym jeziorze nie łowię, ale stanowi to zagrożenie dla innych jezior , ponieważ Ci co łowili na jeż. Dzierżno Duże w momencie wprowadzenia zasady "złów i wypuść" przeniosą się na inne zbiorniki gdzie tej zasady nie ma i będą nadmiernie eksploatowane. Jednym słowem w przenośni "przegonicie" wędkarzy z "waszego karpiowego eldorado". Może Wam o to chodzi. Jestem przeciwny , żeby wprowadzać tę zasadę - chcecie to łówcie i wypuszczajcie, ale nie zmuszajcie do tego innych. Uważam, że to powinna być indywidualna decyzja każdego wędkarza. Jeżeli grupa z Panem Richterem chce to niech propaguje zasadę "złów i wypuść" bezpośrednio na łowisku wśród wędkarzy, a nie tworzy następne zakazy i nakazy , którymi amatorski połów ryb jest bardzo obciążony. Zasada jest też nie zgodna z RAPR. Można rozważyć propozycję , która tu na forum padała, a mianowicie zmniejszyć limity połowu ryb. Ale głównym problemem jest kontrola wędkarzy na łowiskach. Powinna być częściej przeprowadzana najlepiej z Policją ponieważ ma większe uprawnienia niż SSR, a co za tym idzie jest bezpieczniejsza dla kontrolujących. A jeżeli Pan Richter ze swoją grupą chcą realizować swoje sportowe wędkarskie marzenia to nie wykupią sobie jakiś zbiornik i wprowadzają swoje zasady i się spełniają, a nie na zbiornikach ogólnodostępnych. Wśród wielu kolegów wędkarzy nie spotkałem nikogo, kto chciałby wprowadzenia zasady "złów i wypuść". Każdy podchodził do amatorskiego połowu ryb indywidualnie: jedni wypuszczają złowioną rybę , a inni zabierają oczywiście zgodnie z RAPR. Reasumując: -sprzątanie łowisk - TAK -częste kontrole - TAK -przestrzeganie zapisów RAPR - TAK -zasada "złów i wypuść" - NIE Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abc Napisano 7 Kwietnia 2015 Share Napisano 7 Kwietnia 2015 Osobiście nie jestem zwolennikiem metody ,,złów i wypuść'', gdyż ma ona swoje wady, ale uważam że każdy okręg powinien mieć taki zbiornik na którym tę zasadę należało by wprowadzić, gdyż jest to jedyny sposób, gdzie można było by połowić większe okazy. Wolałbym aby na śląsku takim zbiornikiem była to Kozłowa Góra chociaż Dzierżno też może być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 7 Kwietnia 2015 Share Napisano 7 Kwietnia 2015 Karp obcy, karp obcy, Karp jest w Polsce od 800-set lat! No i co to zmienia? W Odrze poławia się czasem bassy i piranie - od lat. Banany też od lat leżą na półkach europejskich spożywczaków. Jeśli zaprzestaniemy importu, to banany znikną. Analogicznie jeśli chodzi o karpie - jeśli zaprzestaniemy zarybień to za dziesiąt lat pozostaną jedynie niedobitki. To co jest łowione pochodzi w 99.9% ze sztucznego tarła (w obrębach hodowlanych) i zarybień, a karp to gatunek obcy i inwazyjny. Tylko lobby karpiarskiemu zawdzięczamy takie bzdury jak wymiar ochronny i limit dla tej ryby w ogólnie obowiązujących przepisach. Jestem stanowczo przeciwny forsowaniu na siłę łowisk karpiowych. Nie może być tak, że ogólnodostępne państwowe wody przechodzą w łowiska karpiarskie ot tak, bo ktoś se wymyślił. Niekiedy bandy egoistów tworzą kółka wzajemnej adoracji i coraz częściej pojawiają się łowiska, na które nie można sobie pojechać i poprosić o łaskawą możliwość kupienia pozwolenia. Trzeba przyjechać z członkem kółka adoracji, zakazuje się zabierania zwierząt, czy nawet żony i dzieci. O ile rozumiem takie coś na prywatnych własnościowych zbiornikach, tak ogólnodostępne wody nigdy nie powinny znaleźć się w takiej sytuacji. Walczcie panowie o swoje. Trzymam kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robek Napisano 8 Kwietnia 2015 Share Napisano 8 Kwietnia 2015 Od początku wiadomo, że Rzeczyce mają być ogólnodostępne, jedyna różnica wobec stanu obecnego to no kill. W sumie dziwię się, że ktokolwiek choćby pomyśli o jedzeniu ryb z tego osadnika ścieków, ale cóż, człowiek jak świnia widocznie Więc amurze - nie ściemniaj i nie pisz bajek, nie strasz. Pod zawody zamyka się większość wód, nic dziwnego. Natomiast jak chcesz protestować to walcz z PZW, przekształcającym coraz więcej wód w licencyjne, ale tego nie zrobisz, bo jesteś z PZW . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.