Prasa Wędkarska : Co czytacie ??

[wiesławek]

Ja czytałem WW WP i WŚ ale jakpoznałem kilku panów którzy piszą w WW IWś gazetach to przestałem to czytać bo co innego jest na wodzie a coinnego w gazecie i teraz wolę poczytać

na forum jak w tych gazetach, jak mi wpadnie jakaś w ręce to jak szogun popatrze co się dzieje na rynku sprzętowym jedynie do WP mam sentyment ponieważ byłem jej stałym prenumeratorem przez kilka lat i moim zdaniem to co tam pisali to budziło zaufanie,jednak teraz i tej gazety nie kupuje a to wszystko ten internet

[Tomaszek]

Od kilku dni jestem w Irlandii. Niestety ograniczenia dotyczące przewozu bagażu nie pozwoliły mi (tym razem) zabrać swojego sprzętu wędkarskiego. Nie mniej dusza wędkarza nie pozwala mi pozostać obojętnym. Tak, więc odwiedziłem najbliższy sklep z czasopismami i zakupiłem górę periodyków wędkarskich. Poniżej podzielę się z Wami swoimi wrażeniami.

Pierwsza rzecz to potężny wybór czasopism z których tylko nieliczne traktują o wędkarstwie ogólnie – jak np. „Irish Anger” (wędkarz irlandzki – pewnie przez analogię do wędkarza polskiego ) Znakomita większość to czasopisma specjalizujące się w określonym typie wędkarstwa i tak mamy: pisma poświęcone wędkarstwu: muchowemu (chyba najwięcej, przynajmniej w tym sklepie około 4-rech tytułów), drapieżnikom („szczupak i drapieżniki”), wędkarstwu karpiowemu, połowowi ryb spokojnego żeru, wędkarstwu spławikowemu, wędkarstwu morskiemu, wędkowaniu z plaży, połowowi salmonidów, trolingowi, castingowi, itp. itd. Oraz pisma poświęcone wyłącznie sprzętowi, oczywiście osobne traktujące o łodziach, przynętach, elektronice itd. Średnio cena waha się od €3 do €7 tak więc jeśli ktoś chciał by kompleksowo przejrzeć wszystkie dostępne czasopisma bez problemu pozbędzie się czterech stówek (złotych oczywiście).

Pisma mają objętość trochę większą niż te, do których jesteśmy przyzwyczajeni w kraju, lecz wewnątrz ilość reklam również jest nieco większa. Tak, więc ostatecznie ilość artykułów zdatnych do czytania jest mniej więcej podobna. Co ciekawe w pismach irlandzkich (ponieważ część z nich to wydawnictwa brytyjskie) znajdziemy reklamy Jaxon-a w niektórych sprzęt tej firmy jest oferowany jako bonus dla prenumeratorów lub wygrana w jakimś tam konkursie. Co znamienite w pismach made in UK po Jaxonie nie ma już ani śladu.

Ponieważ zarówno gatunki poławianych ryb jak i przepisy różnią się znacząco od polskich nie wiele przyjdzie nam pożytku z czytania znacznej części artykułów, gdzie są np. opisywane zestawy, które w naszym kraju uznane by zostały za kłusownicze (wiele haków, łączenie przynęt naturalnych ze sztucznymi itp.) No i oczywiście chcąc pokapować się, jakiego sprzętu używają ciągle trzeba przeliczać funty i uncje na gramy oraz stopy i cale na centymetry.

Co ciekawe w sporej części znalazłem całostronicowe reklamy z komputerem w znaku zakazu a poniżej podpis „aukcje internetowe mogą zniszczyć sklepy wędkarskie – wspomagaj swój lokalny wędkarski”.

W prawie każdym natomiast znalazłem artykuły mówiące o tym, że obowiązujące, takie czy inne, przepisy są złe lub nie życiowe, że stan liczebny ryb w ostatnich latach gwałtownie spada, że odpowiedzialne władze są niekompetentne, że środowisko naturalne jest niszczone i zaśmiecane, że połowy sieciowe powinny być zabronione lub ograniczone i tym podobne. Niestety znalazłem też artykuły traktujące o „przybyszach z europy wschodniej” wędkujących z „gotową do użycia patelnią”. Poza tym zupełnie jak u nas, masa reklam wyjazdów na ryby do Szwecji i Norwegii.

Inna rzecz, która rzuciła mi się w oczy to dorsze, które tutaj łapią i uznają za przyzwoite to po prostu małe pikusie przy tych, które zwykło się w Polsce uznawać za przyzwoite. Egzemplarze okazowe aczkolwiek duże w Polsce za okaz z pewnością nie zostały by uznane. Zresztą nie brakuje w ichniejszych tekstach załamywania rąk nad przetrzebioną populacją dorsza. Zdecydowanie natomiast „przeciętny” sandacz jest tu monstrualnych rozmiarów w porównaniu do tych, które można znaleźć w rodzimej prasie.

Co nie powinno dziwić znacznie popularniejsze jest tu wędkarstwo morskie za to wędkarstwa podlodowego jak by w ogóle nie znali - ciekawe dlaczego

Na tym kończę ten krótki przegląd wyspiarskiej prasy wędkarskiej, jeśli czas i okoliczności pozwolą na pewno napiszę jeszcze kilka słów jak nasze hobby wygląda na wyspie (wyspach).

[krzychu82]

Osttanioo kupuje WMH , co do jakości artykułów mam poważne zastrzeżenia , czzasopismo wygląda jak jedna wielka broszura reklamowa biur podróży i sprzętu . Dlaczego ją kupouję ? FILMY FILMY FILMY FILMY!!! Niezłe źródło cieszenia wzroku ładnymi okazami . Po obejrzeńiu filmu aż chciałbym złapać za kij i lecieć nad wodę . Czy może mi ktoś polecić jakieś ciekawe źródło DOBRYCH artykułów instruktażowych lub jakichś ciekawych filmów??

[artech]

krzychu82, Poczytaj WP i WŚ.

Tomaszek, swietny tekścik,czekam na więcej wiadomości z "tamtego" wędkarskiego światka. Mam nadzieję że następnym razem jak będziesz jechał to zabierzesz ze sobą jakiegoś trawelka i pokażesz Irlandczykom jak się ryby łapie

[Papinos]

Osttanioo kupuje WMH , co do jakości artykułów mam poważne zastrzeżenia , czzasopismo wygląda jak jedna wielka broszura reklamowa biur podróży i sprzętu . Dlaczego ją kupouję ? FILMY FILMY FILMY FILMY!!! Niezłe źródło cieszenia wzroku ładnymi okazami .

masz racje ,treść gazet WMH chowa sie jeżeli weżmiemy WŚ lub WP

ostatnio kupiłem wydanie tych 3 gazet porównałem je ze sobą

najlepsza treść -WŚ

też fajna treść ale mniejsza ilość artykółów i porad a więcej reklam -WP

według mnie drętwa treść ,gazeta pisana jakoś tak niestarannie, nierzetelnie ,niekompletnie WMH no nie wiem poprostu mi sie to czasopismo wędkarskie nie podoba,ale film Master Jig nadrabia nawed za taką treść

[krzychu82]

Przejżałem dzisiaj WW i przyzna bardzo interesująca lektura godna polecenia .

[Tomaszek]

Mam nadzieję że następnym razem jak będziesz jechał to zabierzesz ze sobą jakiegoś trawelka i pokażesz Irlandczykom jak się ryby łapie.

No właśnie..., chyba prędzej wędki przyjadą do mnie niż ja z nimi jeszcze raz tutaj będę obracał Ostatecznie kupię na miejscu choć ceny sprzętu w porównaniu do PL dość wysokie. Najpierw jednak muszę obcenić łowiska i zmiarkować jakiego sprzętu będę potrzebował. Dzięki za miłe słowo

ale film Master Jig nadrabia nawed za taką treść

Daj spokój..., wszystkie fragmenty jak ten facio się jąka, chrząka i zacina przewijałem. Aż dziwne że faceci którzy robią i montują takie dobre klipy - pozwalają żeby były poprzeplatane takim bełkotem jak zaprezentował ten facio Albo się wogóle nie przygotował, a jak się przygotowywał to zdecydowanie za mało. Mirecki powinien go opierniczyć że taką chałę odwalił - ale pewnie termin gonił i nie mógł faceta odesłac do domu żeby jeszcze potrenował...

[Papinos]

Papinos napisał/a:

ale film Master Jig nadrabia nawed za taką treść

Daj spokój..., wszystkie fragmenty jak ten facio się jąka, chrząka i zacina przewijałem. Aż dziwne że faceci którzy robią i montują takie dobre klipy - pozwalają żeby były poprzeplatane takim bełkotem jak zaprezentował ten facio Albo się wogóle nie przygotował, a jak się przygotowywał to zdecydowanie za mało. Mirecki powinien go opierniczyć że taką chałę odwalił - ale pewnie termin gonił i nie mógł faceta odesłac do domu żeby jeszcze potrenował...

ten gościu juz tak ma ,że się jąka i chrząka

a jedyna rzecz jaka mi się w filmie nie podobała to w dziale DOZBROJKA w pewnej chwili głupi uśmieszek w strone kolegi z pełnym lekceważeniem dla oglądających ,że to niby on taki boss bo pojechał do szwecji gdzie co 2 godziny jest metrówka i udaje spiningiste

[artech]

Najpierw jednak muszę obcenić łowiska i zmiarkować jakiego sprzętu będę potrzebował.

z tego co mi wiadomo to króluje tam metoda muchowa - o czy zresztą pisałeś (chociaż nie wiem w jakim rejonie jesteś) poza tym spławiczek spinning rzadziej, ale wody do spina pewnie nie brakuje ........... Powodzenia i czekamy na relację

[Adamo]

Co do tego filmu "Jig Master", to porażka na całej linii. No brak mi słów.

Facet się zachowuje jakby wszystkie rozumy pozjadał, a ten moment z tym uśmieszkiem to juz przegięcie totalne. BEZNADZIEJA TOTALNA BEZNADZIEJA.

No porównując do wczesniejszego "KING of THE JERKBAIT", w sumie to nie ma co porównywac.

Piskorski, pomimo że to była reklama jego firmy, przekazał nam wspaniałe kompendium wiedzy na temat woblerów i jerków. Film był zrobiony naprawde na poziomie i to wysokim poziomie. BRAVO dla Piskorskiego.

Co do Gazety WMH to faceci tłumaczą teksty z jakis innych czasopism i czeszą kase, nic twórczego nie obrażając kilku dosłownie tylko kilku autorów fajnych artykułów.

Nie ukrywam, że niektóre artykuły wędkarzy z zagranicy też są b. dobre

Ale najwyższy czas aby napisali cos o naszych ubogich łowiskach i o metodach stosowanych własnie u nas. Wyjazdy na Polskie łowiska kosztują dużo mniej, a złapanie u nas szczupaka 1m to jest własnie sztuka:))

Najgorsze jest to że wydają kase na produkcję typu "Jig Master" lub "Karpie leszce i cos jeszcze" no jak mozna ://

Ja rozumię że z czegos trzeba żyć, i cos reklamowac żeby zarobić.

Wsniosek jest taki:

WMH ładna szata graficzna, co jakis czas fajny artykuł, co jakis czas fajny film.

Co do innych gazet, ostanio nie czytałem, ale gdyby ktos zrobil jeszce jeden tytuł i podszedł do sprawy naprawde poważnie, pisząc o naszych realiach i o rybach które występują u nas, większosć tytułów z dzis po prostu by upadła.

[Gość Bartosz]

Osobiście jestem w komfortowej sytuacji gdyż moi rodzice mają prywatny kiosk więc przegląd prasy mam darmowy. Kupuję natomiast WMH właśnie ze względu na filmy. Co do wspomnianego już wcześniej Jig Master to jestem zgodny z Adamo.

Drażni mnie jeszcze jedna sprawa, a mianowicie kryptoreklama, która tak naprawdę nie jest kryptoreklamą! Nie zapomnę tekstu z filmu Jesienne Szczupaki, gdzie Mirecki mówi coś w stylu: < Masz jeszcze jakąś stalkę dragonowską? Bo założyłem jakieś gówno i mi przegryzł. > A przecież dobrze wiemy, że oni łowią tylko na Dragonowskie, bo to ich sponsor i jest to sprawa naturalna, ale sam fakt głupiego tłumaczenia że założył jakieś "gówno" zamiast dragonowskiej...

Ale nie ukrywam, że dzieki temu właśnie filmowi zwróciłem uwagę na wędkę z serii Millenium, której jestem od blisko roku szczęśliwym posiadaczem!

[Papinos]

Drażni mnie jeszcze jedna sprawa, a mianowicie kryptoreklama, która tak naprawdę nie jest kryptoreklamą! Nie zapomnę tekstu z filmu Jesienne Szczupaki, gdzie Mirecki mówi coś w stylu: < Masz jeszcze jakąś stalkę dragonowską? Bo założyłem jakieś gówno i mi przegryzł. > A przecież dobrze wiemy, że oni łowią tylko na Dragonowskie, bo to ich sponsor i jest to sprawa naturalna, ale sam fakt głupiego tłumaczenia że założył jakieś "gówno" zamiast dragonowskiej...

to też akurat widziałem ,a te dobitne stwierdzenie że mi gówno przegryzł było poniżej wszystkiego wogóle żeby na filmie takie coś

[spin]

Jeżeli już to wędkarski świat.

Nie rozumiem ludzi którzy kupują szmatławca w postaci WW. Toż znakomita brać wędkarska z tejże gazetki okrzyknąła i uroczyście ogłosiła nowy rekord kraju troci wędrownej, któraż to okazała się łososiem. Panowie redaktorzy na tylko i wyłącznie 70 letniej tradycji daleko się nie zajedzie. Pamiętam czasy gdy ta gazeta prezentowała niezły poziom. Lecz jak to mówią nasi sąsiedzi to se już ne wrati.

[artech]

szmatławca w postaci WW

mocne słowa

[Tomek_N]

No naprawde mocne!

Ja jak jestem w Polsce to przewaznie czytam WW i uznalem ja za gazetke OK, a wlasnie nie lubie WS bo mi przypomina niemiecka gazetke Rute&Rolle za ktora nie przepadam.

[andi64]

A, ja nie czytam żadnych tam, skonczyłem z tym jakiś rok temu

wędkarski świat.

czy

WW

wolę poczytać forum haczyk.pl

[krzychu82]

andi64 - słusznie i naukowo ,

naj;epsze wiadomości są z życia wzięte, żadne teorie nie przebiją doświadczeń i problemów jakie haczykowcy opisują na forum a pozatym jeśli jakaś gazeta miała by konkurować z haczyk.pl musiala by mieć 1000stron

[david2]

Ja czytam WW i Wedkarz Polski

[krzychu82]

Przeglądałem dzisiaj Wiadomości Wędkarskie - może nie jestem nawiększym znawcą tematyki jak i publikacji ale wydaje mi się miłą gazetką do poczytania, widziałem dzisiaj nowy numer WMH z filmem o karpiach , czy może ktoś już go widział? Warto ? Na artykuły w WHM nie liczę

[cezar80]

Zamiast oglądać reklamy w gazetach lepiej iść do wędkarskiego NIe ma już dobrych gazet jakie były wcześniej np: Wędkarz z lat80-90 Teraz to masa tandety reklam i głupawych konkursów typu audiotele gdzie można wygrać paczkę beznadziejnych spławików

[PaNeK]

a ja stawiam na wędkarstwo moje hobby