dawm84 Napisano 22 Września 2008 Share Napisano 22 Września 2008 anonim1133, Moja rada - obławiaj cierpliwie miejscówkę i się nie zniechęcaj. Co 5 - 10 rzutów zmieniaj przynętę na inną. Zmieniaj też ciężar główki ale tak żebyś zawsze miał dobry kontakt z dnem. Jak sandacz jest w miejscu w którym prowadzisz przynętę to prędzej czy później uderzy ale i tak nie zmienia to faktu, że sandacz na Odrze jest trudny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
anonim1133 Napisano 23 Września 2008 Share Napisano 23 Września 2008 dawm84, może i trudny, ale jest oczywiście że się nie zniechęcę, będę próbował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cinek1979 Napisano 23 Września 2008 Share Napisano 23 Września 2008 ja pózną jesienią całą dniówke poświęcam jednej rzadko 2 główką(ostrogom) często jest tak ze po godzinie rzucania w jedno miejsce zaczynają sie brania i najczęściej jest ich kilka dlatego nie zawsze trzeba "robić" kilometry co do przynę standard kopyta i twistery 7.5-10 cm kolory biały, perła i seledyn z czerwonym zielonym lub czarnym grzbietem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawm84 Napisano 23 Września 2008 Share Napisano 23 Września 2008 dawm84, może i trudny, ale jest Jest - fakt. Mało tego, nierzadko jest to naprawdę gruby sandacz. Ale nie ma go wszędzie - nie przy każdej główce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
anonim1133 Napisano 23 Września 2008 Share Napisano 23 Września 2008 Jest - fakt. Mało tego, nierzadko jest to naprawdę gruby sandacz. Ale nie ma go wszędzie - nie przy każdej główce To już mi się mniej podoba ;p No ale jak tylko trafię okazję to mam nadzieję, że okaże się, iż przy mojej główce będzie stał choć jeden Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 23 Września 2008 Share Napisano 23 Września 2008 anonim1133, jeśli chodzi o główki to zobacz na MUSTADA Znajdziesz tam jakieś "ciężkie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawm84 Napisano 23 Września 2008 Share Napisano 23 Września 2008 o już mi się mniej podoba ;p No ale jak tylko trafię okazję to mam nadzieję, że okaże się, iż przy mojej główce będzie stał choć jeden A dodaj do tego regułę, że przeważnie sandacz nie bierze i trzeba go dłubać to wtedy robi się już naprawdę nieciekawie Sandacz na rzece nie jest łatwym przeciwnikiem - popatrz chociaż na wyniki zawodów spinningowych rozgrywanych na Odrze na tzw. "wysokim szczeblu". Tam łowią zawodowcy a sandaczy do wagi w najlepszym wypadku trafia garstka w porównaniu z liczbą innych ryb. Teraz przykład z życia - znam 7 główek położonych na Odrze jedna obok drugiej. Na 100% wiem że przy nich stoi sandacz i to bardzo gruby. Czasami jest tak, że łowie prawie cały dzień i mam jedno branie. Mało tego - wiem, że łowię poprawnie i używam dobrych przynęt. Po prostu trzeba być cierpliwym i się nie zniechęcać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 23 Września 2008 Share Napisano 23 Września 2008 Mało tego - wiem, że łowię poprawnie i używam dobrych przynęt. Bardzo mądry jesteś Ale to dobre myślenie - w sumie na pewno tak nie jest, ale to na pewno pomaga Wiara w przynętę i w sposób jej prowadzenia Jeśli by było jak mówisz, to co chwilka wyciągał byś sandałka Jeśli nie łykają to coś musi być nie tak? Chociaż zauważyłem coś takiego jak "minutniki" kiedy to w ciągu paru minut mam parę brań, a potem cisza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawm84 Napisano 23 Września 2008 Share Napisano 23 Września 2008 Bardzo mądry jesteś Ale to dobre myślenie - w sumie na pewno tak nie jest, ale to na pewno pomaga Wiara w przynętę i w sposób jej prowadzenia Być może masz rację, ale moje pewniaki mieszczą się w dwóch dużych pudłach więc trochę ich jest i mimo, że w trakcie łowienia używam prawie wszystkich to brania mam tylko na kilka z nich. Niemniej jednak za krótko łowie, żeby mieć jakieś mocne argumenty ale podpytałem moich kumpli na co oni złowili na Odrze sandacza i w 90% to jest jedna!!!!! konkretna przynęta w konkretnym kolorze a też używają ich dziesiątki. Mało tego - ich obserwacje w 100% pokrywają się z moimi (tan sam kolor i ta sama guma w tej samej wielkość) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 23 Września 2008 Share Napisano 23 Września 2008 Mało tego - ich obserwacje w 100% pokrywają się z moimi (tan sam kolor i ta sama guma w tej samej wielkość) :mrgreen: Telepatia? Nie no żartuje sobie - więc może rzeczywiście macie swojego "pewniaka" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawm84 Napisano 23 Września 2008 Share Napisano 23 Września 2008 Telepatia? Jak usłyszałem odpowiedź na pytanie: jakie wam sie gumy najlepiej na Odrze sprawdziły przy łowieniu sandacza? to sam się zaśmiałem. Zgodność 100%. Ale i tak dobrz wiesz, że w tym sporcie nie ma pewniaków. Dlatego zabieram na taką wyprawę dużo przynęt i często je zmieniam. Nie zmienia to jednak faktu, że na jedne mam więcej brań a na inne mniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wobler129 Napisano 23 Września 2008 Share Napisano 23 Września 2008 Tak, wiem o co chodzi Robię tak samo z kogutami Raz zawieszam na agrafkę koguta z 15-stoma piórami, a raz z 5-cioma itd Nie mówiąc już o gramaturze... Po prostu = trzeba kombinować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cinek1979 Napisano 23 Września 2008 Share Napisano 23 Września 2008 sandacze łowić można też wcześnie rano(szarówka) w miejscach płytkich takich koło metra półtora byle uciąg wody był wyczówalny i w pobliżu była głeboka woda (np płytszy napływ na główke ,płytkie międzytamie ) sandacz odwiedza te miejsca nawet w listopadzie wiem bo od takich miejsc zaczynam sandaczową dniówke jak sie juz na dobre rozwidni zaczynam klasycznie obławiać głębokie napływy zapływy i wolniaki.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ketonal Napisano 22 Października 2008 Share Napisano 22 Października 2008 Witam koledzy czy był ktoś z was ostatnio w Lubiążu lub Brzegu Dolnym? Chcę się tam wybrać na sandacza w najbliższy weekend, trochę daleko, ale co robić we Wrocku cienizna (udało mi się złowić niewymiarka na paprocha), więc trzeba to zmienić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 23 Października 2008 Share Napisano 23 Października 2008 Witam koledzy czy był ktoś z was ostatnio w Lubiążu lub Brzegu Dolnym? Byc nie byłem ale się wybieram ,daj znać jak było . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ketonal Napisano 23 Października 2008 Share Napisano 23 Października 2008 Ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ketonal Napisano 1 Listopada 2008 Share Napisano 1 Listopada 2008 Witajcie nie udało mi się wybrać do Lubiąża ale za to będąc w „Krokodylu” popytałem co nieco odnośnie Odry na wysokości Lubiąża i jak donoszą najświeższe informacje woda na rzece się ostatnio podniosła i ponoć padło kilka ładnych sandaczy. Pojawia się więc szansa na złapanie swojego smoczyska . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ketonal Napisano 13 Listopada 2008 Share Napisano 13 Listopada 2008 Witam byłem w końcu i jestem bardzo zadowolony z wyjazdu zaliczyłem branko sandacza ba poczułem go na kiju, ale spadł poza tym mały szczupaczek widziałem spinningistów próbujących łowić klenie, ale coś im to nie wychodziło. Powiedzcie czy dobrze przypuszczam, jeśli tama za Wrocławiem zamyka śluzy to poziom wody spada a ryby uciekają w najgłębsze zakamarki rzeki (słabe brania), jeśli natomiast puszczają wodę to ryba wychodzi i zaczyna żerować tak miałem w niedzielę do południa fajnie skubało a po południu lipa. Co wy na to Która strona jest według was ciekawsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 16 Listopada 2008 Share Napisano 16 Listopada 2008 jeśli tama za Wrocławiem zamyka śluzy to poziom wody spada a ryby uciekają w najgłębsze zakamarki rzeki (słabe brania), jeśli natomiast puszczają wodę to ryba wychodzi i zaczyna żerować tak miałem w niedzielę do południa fajnie skubało a po południu lipa. Pokrywa się to z prawdą ,ale dokładnie chodzi o wyrównywanie ciśnienia przez ryby ,drapieżniki robią to szybciej a biało ryb wolniej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lawdzoj82 Napisano 16 Listopada 2008 Share Napisano 16 Listopada 2008 jeśli tama za Wrocławiem zamyka śluzy to poziom wody spada a ryby uciekają w najgłębsze zakamarki rzeki (słabe brania), jeśli natomiast puszczają wodę to ryba wychodzi i zaczyna żerować Nie zawsze Przy dużej wodzie ryba się rozchodzi na cała rzekę i trudniej ja złowić przynajmniej u mnie we włocławku Przy niskiej łatwiej ja zlokalizować bo obrzucasz każdy dól i wejdziesz na każda ostrogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ja Napisano 7 Lutego 2009 Share Napisano 7 Lutego 2009 Szukał ktoś już płoci na Odrze?? Lodu nie ma - można by juz spróbować ktoś ma jakies doświadczenia z płocią w okolicach Maślic- Rędziny?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gizmoon Napisano 8 Lutego 2009 Share Napisano 8 Lutego 2009 Ja próbowałem wczoraj w okolicach mostu na Długiej, ale niestety bez efektów Sam jestem ciekaw co słychać na Rędzinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ja Napisano 8 Lutego 2009 Share Napisano 8 Lutego 2009 Byłem dziś w okolicach milenijnego a następnie 2 godzinki na Rędzinie. W obu miejscach martwa woda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 8 Lutego 2009 Share Napisano 8 Lutego 2009 szukaj na glebokich gluwkach , pozdrawiam z belgi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamionki Napisano 8 Lutego 2009 Share Napisano 8 Lutego 2009 Byłem dziś w okolicach milenijnego a następnie 2 godzinki na Rędzinie.W obu miejscach martwa woda A na co próbowałeś?Spining czy nastawiałeś się na białą rybę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.