Skocz do zawartości
Dragon

OKOLICE RZESZOWA


Adamo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!!!

Ponieważ większość z nas zakonczyła juz swój sezon, chciałem zapytać o miejscówki w okolicach Rzeszowa??

Jeśli macie sprawdzone i obfite w taaaką rybę miejsca prosze podzielcie sie:))

Ja łowię w okolicach Ropczyc, ale niestety tu dziwnym trafem większoś ładnych zbiorników wykupiły prywatne osoby, a i ryby za wiele tam nie ma, no ewenwtualne pozostałości po PZW.

Pozdrawiam

Adamo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Witam jeżeli chodzi o sam Rzeszów to okolice miedzy zaporą i mostem zamkowym obfitują w ładnego Klenia ale trzyma sie on środka koryta , poza tym pełno tam zawad (tzreba uważać) mozna tam tez zapiąć ładnego Lecha.Generalnie wisłok jest taką rzeką ze gdy ryba ma dobry dzień to wszędzie można złowić ładną sztukę (niestety ostatnio niezbyt często ryby mają taki dzień) może ktoś wie czemu??

Pozdrawiam

Piotrek/Rzeszów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam.Jeżeli chodzi o Wisłok to polecam odcinek w Rzeszowie pomiędzy lwowskim mostem a kolejowym.Bardzo ciekawa woda.Wszystko jest, nawet ryba.Metoda każda.Preferuje śmiganke i SPIN.Innymi miejscami godnymi uwagi to Strzegocice i Czarna Sędziszowska.To mój top 3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Hmmm okolice rzeszowa - ja mam w zasadzie teraz 4 łowiska:

- Werynia - świezo otwarty staw(wreszcie po latach nieużytkowania), w tym roku kolejny otwarty bedzie obok niego - limit 1 karp dziennie wywóz z łowiska;D

- Czarna Sędziszowska - Duuuuze zwirowisko ale 1 staw chyba nei do łapania teraz bo podobno znowu zaczeli kopac a drugi wiekszy można obsiadywać ale bez gruntowania sie nie obejdzie...

- Cierpisz - Nie za wielki, rowne brzegi, łatwy dojazd ryba jakas jest :D karpiki nawet kilogramowe ladnie wciagaja wedke jak nie masz wolnego biegu :P

- Wilcza Wola - piekny zalew niestety płatny - 120zl za rok ale mozna połapać

No i na koniec to co bylo by fajnym łowiskiem czyli Kamionka - niestety chyba 2 lata temu mala tamka pietrząca na tym zalewie wode pękła podczas powodzi no i nei ma sie kto tym zajac a łowisko było ładne.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dziś byłem na Czarnej Sędziszowskiej.

I tak jak mówiłes zbiornik ogromny, piękny:))

Próbowałem szczęścia na boczny trok, ale marnie, na blache za to uderzył jeden pistolecik.

Tak więc brań nie za wiele ale widoczki, woda, słońce bajka.

Piękne miejsce. Najlepsze było to, że w tym roku po raz pierwszy na rybkach i już miałem kontrol niezle:D:D:D:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Mam dobrą wiadomość na temat Kamionki.

Jak wiecie powódź znisczyła zapore i cała woda wraz z rybami rozlała sie na okoliczne pola,TRAGEDIA!!!

Kilka dni temu ruszyły tam maszyny tzn. spychy, koparki i inne.

Z tego co wiem chcą zalać zbiornik jeszce przed czerwcem, i włożyć około 5 ton ryby.(źródło: pracownicy)

Brzmi pięknie.

Mam nadzieje iż zrobią tak jak mówią:D:D:D:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Witam kolegę na wędkarskim internetowym szlaku. Zgodzę się, że w Rzeszowie to niestety nie ma gdzie powędkować. Można jedynie nastawić się na oglądanie pięknych krajobrazów lub grilla z rodzinką nad wodą ;-)

Ale szukając w odległości kilkunastu kilometrów od granic miasta myślę, że da się coś "złapać" ;-)

Tak więc Adamo może rybki na weekendzie???

Miło znaleźć kogoś znajomego na forum hehe ;-)

Pozdrowionka dla żonki i całusy dla córy ;-) cmok cmok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam Wszystkich

Jeśli możecie to opiszcie swoje okoliczne miejscówki.

Ja postaram się przedstawić gdzie już byłem w tym sezonie i gdzie planuje być…

A więc byłem:

Głogów (staw PZW) – 3 podejścia (mam jakiś sentyment do tego miejsca) – niestety kiszka totalna i jeszcze ten „wspaniały” odgłos tirów z okolicznej obwodnicy…przyroda… nie wiem czy jeszcze podejmę walkę w tym sezonie..

Trzciana – całkiem miło, czysto i w miarę rybnie – karasie, liny, karpie (niestety „pistolety”) – zastanawiam się tylko czy można tam coś większego złowić – liczę na ładne amury – jest tam zakaz zabierania tych ryb, wiec jest szansa… – pozostałe (w tym karpie) trafiają chyba na bieżąco do gara okolicznych mięsiarzy. Podobno można tam liczyć na szczupaka, ale przy zakazie spinningowania na tym zbiorniku nie podejmuję połowów tej ryby innymi metodami…

Lipie – masakra co się stało z tym zbiornikiem w tym roku… jest cały zarośnięty… w zasadzie możliwe jest łowienie tyko w pasie przybrzeżnym 6/7 metrów… łowienie metodami gruntowymi jest w zasadzie niemożliwe – nie dotyczy to chyba tylko karpiarzy z ich „ultra lekkimi” zestawami spningiści muszą zapomnieć na razie o tym miejscu… szkoda – będę monitorował to miejsce bo można tam złowić całkiem przyzwoite ryby…

Niedźwiadek – bardzo fajne miejsce – ładne płocie 30 cm! I plaga okonków niestety karpie nie chciały współpracować – będę tam powracał bo jest czysto, i ryby nawet są

Żwirownia Zwięczyca – piękne i malownicze miejsce – niestety coś ryby nie chciały współpracować – łowiłem tam wczesną wiosną więc może za wcześnie na to łowisko – podejdę do tego miejsca raz jeszcze…

Żwirownia Rzeszów – tam to sobie chyba trzeba „opłacić” rezerwacje sobota 4:00 to za późno aby obsadzić jakakolwiek miejscówkę W tygodniu podobno jest lepiej – ale mnie to nie dotyczy bo ogranicza mnie praca zawodowa… Chciałbym tam połowic bo złowic tam można praktycznie „wszystko” ze „starymi krokodylami” włącznie

Wisłok okolice starego mostu/Zwięczyca – bardzo fajne miejsce – malownicze i spokojne – leszczyk całkiem ładnie skubie – okonie i szczupaki daja ładne popisy… polecam – tam również należy być w miarę wcześnie na łowisku bo chętnych nie brakuje…

Planuje odwiedzić:

Wisłok – dopływ Strugu i miejscówki w stronę Budziwoja

Wisłok – Boguchwała

Wisłok – Czudec/Zaborów

Żwirownia w Czarnej Sędziszowskiej

Zalew Czyste w Grodzisku

Stawy w Tarnawce

Glinianka w Dobrzechowie

Ożanna

Może macie jakieś swoje propozycje?

Jeśli tak bardzo proszę o podpowiedzi

Preferuje łowienie metodami gruntowymi oraz spinning.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mayowy napisał; "Trzciana – całkiem miło, czysto i w miarę rybnie – karasie, liny, karpie (niestety „pistolety”) – zastanawiam się tylko czy można tam coś większego złowić – liczę na ładne amury – jest tam zakaz zabierania tych ryb, wiec jest szansa… – pozostałe (w tym karpie) trafiają chyba na bieżąco do gara okolicznych mięsiarzy. Podobno można tam liczyć na szczupaka, ale przy zakazie spinningowania na tym zbiorniku nie podejmuję połowów tej ryby innymi metodami…"

Co do większych karpi, amurów i szczupaków to występują one na mniejszym zbiorniku. Karpie które złowiłem lub byłem świadkiem ich połowu miały max po 6 kg, amury do 10 kg a szczupaki do 6 kg przy długości 1 m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do większych karpi, amurów i szczupaków to występują one na mniejszym zbiorniku. Karpie które złowiłem lub byłem świadkiem ich połowu miały max po 6 kg, amury do 10 kg a szczupaki do 6 kg przy długości 1 m.

Jak dawno wyciągano tam takie szczupaki?

Jak wygląda sprawa z rybami na zbiorniku w Bratkowicach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 lata temu dokładnie na dużym stawie złowiono 2 metrówki przy wjeździe od strony przejazdu kolejowego. Na małym stawie podczas tarła obserwowałem szczupak od 0.8- 1m i jest ich tam naprawdę sporo ale ciężko jest je sprowokować bo jest tam od zatrzęsienie drobnych rybek. :!: Co zalewu w Bratkowicach został on doszczętnie :cry: zniszczony ryby zostały wyłowione i zabrane przez pracowników którzy mieli wyczyścić dno, a woda została spuszczona. Dodam że szkoda tego zbiornika bo dawniej były tam kapitalne okazy karasi srebrzystych i okoni oraz pojedyncze spore szczupaki i liny. :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do Ciebie lucyferze jeszcze jedno pytanie, gdzie łowisz i jaką metodę preferujesz?

Ja ostatnio chodziłem po Czarnej, Cierpiszu trochę po Wisłoku. Kiepsko coś mi ostatnio idzie. Łowię praktycznie wyłącznie na spinning.

A Ty gdzie łowisz? Jakie wyniki? Byłeś może na Kamionce, bo znów można tam łowić i ciekawy jestem czy warto się tam wybrać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do Ciebie lucyferze jeszcze jedno pytanie, gdzie łowisz i jaką metodę preferujesz?

Ja ostatnio chodziłem po Czarnej, Cierpiszu trochę po Wisłoku. Kiepsko coś mi ostatnio idzie. Łowię praktycznie wyłącznie na spinning.

A Ty gdzie łowisz? Jakie wyniki? Byłeś może na Kamionce, bo znów można tam łowić i ciekawy jestem czy warto się tam wybrać?

Z reguły sięgam po bat, odległościówkę i feder ale na spina też zdarza mi się łowić. Co do Kamionki to narazie odradzam ten zbiornik choć sam tam jeszcze nie byłem, mam informacje że pływają tam tylko małe ryby i z tego co słyszałem to warto tam się będzie wybrać dopiero za jakieś 2-3 lata kiedy one podrosną. Natomiast w Czarnej pływają piękne sandacze najlepsze miejscówki położone są wokół cypli z słupami elektrycznymi. Ponadto są tam ładne sumy mam nawet namiar na kryjówkę wąsatego którego szacuje na jakieś 1,7 m ale póki co nie zdradzę jej bo sam zamierzam na niego zapolować ze spinningiem. Jak sam sie z nim zmierzę to jeśli tylko będziesz chciał dam ci na niego namiar. A w Cierpiszu warto zapolować na szczupłego ostatnio byłem świadkiem obgryzki przyponu przez rybę którą szacuje że miała dobrze ponad metr.

Ps; w Czarnej są ponadto piękne garbusy ale ciężko jest je zlokalizować i trzeba naprawdę dobrze czytać wodę, oprócz tego nigdy nie pływają one w stadach z mniejszymi sztukami które żerują znacznie głośniej a najlepsza pora dnia na nie to ranek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Głogów (staw PZW) – 3 podejścia (mam jakiś sentyment do tego miejsca) – niestety kiszka totalna i jeszcze ten „wspaniały” odgłos tirów z okolicznej obwodnicy…przyroda… nie wiem czy jeszcze podejmę walkę w tym sezonie..

Stawy bardzo ładne ale niestety brań całe 0 :) Jakieś oczywiście były ale to wszystko w formie dziubania przez malutkie rybki. Siedziałem dzisaj od 14 do 19 ale nic się do moich przynęt nie pokwapiło. Łowiłem na kukurydzę waniliową oraz proteinę truskawkową. Nie widziałem również, żeby kto inny coś konkretnego wyciągnął. Jeżeli ktoś łapał, to same płotki.

Co do samych stawów, to warto się na nie wybrać, bo okolica jest naprawdę przyjemna. Znajdują się one po drugiej stronie drogi, niedawno otworzonej pływalni. Jedyne, co jest uciążliwe, to brak koszy na śmieci.

Dla zainteresowanych wrzucam parę fotek:

dsc02805aj2.th.jpg

dsc02806bn5.th.jpg

dsc02807un0.th.jpg

dsc02809rr5.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.