która łodka jest dla wędkarza najlepsza

[sina2]

wymiary na 5 jpg,

co do kosztów trzeba by sobie przeliczyć,

to są łatwe kształty, większość prasą dałoby się zrobić, kilka elementów wodą,

licząc normalnie powinno kosztować jakieś 7,5 netto

przy ogólnikowym przeliczniku 50zł/kg

blacha 3mm PA11

[Goliat]

Za 7500 ciężko ci będzie to w Polsce sprzedać. U nas w kraju jak gość może mieć łódkę plastikową za 2000 to nie będzie widział sensu płacenia za to ustrojstwo mimo niewątpliwych zalet. Ja zrobiłem dla siebie bo do łowienia to jest bezkonkurencyjna konstrukcja. Jak chcesz dla siebie na rybki to jak najbardziej polecam, jak komercyjnie to wątpię w sukces, ale to tylko moje zdanie. W każdym razie powodzenia.

[Banita]

Też jestem zdania, że łódki będą się lepiej sprzedawać.

[sina2]

tak, też i myślę, może przy dużych jednostkach byłoby lepiej , można na takim lotniskowcu zrobić jakieś fajne rzeczy np gril

[Banita]

[Goliat]

Łódź z linka piękna, wykończenie rewelacja, ale na ryby mi to średnio się nadaje. W ślizgu pewnie idzie znakomicie, ale wersja z kabiną to tylko do popływania bo we 2 już bym się tam porządnie nie rozsiadł. Ta bez kabiny już lepsza. Ja z własnego doświadczenia wędkarskiego uważam, że im więcej płaskiej powierzchni do poruszania się i im większa stabilność tym łódź bardziej się nadaje na ryby. I np nie patrząc na wykończenie, to dla mnie bardziej funkcjonalna do wędkowania jest taka prosta krypa

Jest bardzo stabilna i można po niej swobodnie się poruszać, do tego całkiem nieźle wchodzi w ślizg. To na pewno nie kaliber łodzi jak ta z linku wyżej, ale jak się dokupi/dorobi trochę uchwytów będzie bardziej wędkarska. I pewnie kosztuje 1/3 ceny.

[sina2]

no zobaczymy, jutro może na arkusze rozłożę, jak czasu wystarczy

3,7x1,6 wysokość boczna 52 cm

http://zapodaj.net/7a16e74ca4cf2.jpg.html

http://zapodaj.net/f8cb2c7177f8b.jpg.html

http://zapodaj.net/7322ef9dbb969.jpg.html

http://zapodaj.net/155c1af0f5986.jpg.html

http://zapodaj.net/7d037ddccc22c.jpg.html

[Goliat]

Ładny projekt, będziesz wypełniał komory wypornościowe w dnie pianką? Fajna łódka będzie coś mi się wydaje. Do spina idealna, z 2 fotele obrotowe i można łowić.

[sina2]

jeszcze nie wiem z tą pianką, to niby dobre ale do naprawy jak trzeba spawać to kicha

[Goliat]

Nie no pianka otworami po spawaniu, z pianką nie pospawasz. Pianka wyciszy i usztywni pokład. I da niezatapialność po przewróceniu. Tylko że koszta i dodatkowa robota.

[sina2]

chodzi mi o ewentualne uszkodzenie poszycia, i naprawę późniejszą,

w zasadzie jest to niezatapialne, dwie oddzielne komory, dziobowa z podniesioną półka

i podwójne dno na śródkokręciu i rufie

[Goliat]

Dopóki nie będzie wypełnienia to wszystko się da zatopić. I nic nie jest w 100% szczelne. Płaszcz alu można przebić tak samo jak laminat czy drewno, może trochę trudniej ale się da. Fakt, że nie pospawasz poszycia po uszkodzeniu mając wypełnienie stałe, ale zawsze są żywice epoksy, którymi się dość przyjemnie naprawia poszycia alu. Alternatywą jest też wypełnienie komór czymś, co można później wyjąć na czas remontu. Np styropian w folii PE lub lepiej (drożej) styrodur XPS. Sprawdzają się też podobno szczelnie zakręcone butelki PET lub worki PE wypełnione powietrzem pod ciśnieniem. Robisz wizjer lub kilka od góry, tak byś mógł cały ten towar wyjąć na czas remontu. Pozdro

[Goliat]

porównanie wytrzymałości kadłuba alu i laminatowego. Można się zdziwić. Siła oczywiście raczej nierealna do wytworzenia w warunkach naturalnego pływania łodzią, ale daje fajne porównanie odporności na uderzenie. Wcale to alu nie jest takie niezniszczalne. Plus jest taki, że bardziej plastyczne i zamiast pękać najpierw się odkształci. Ja w swoim katamaranie planuję wypełnić do połowy pływaki styropianem w folii pe. Reszta otwierana od góry będzie schowkami na rupiecie. Da mi to mniej więcej 400 kg wyporności po przewróceniu, czyli łódź i 2 osoby swobodnie utrzyma na powierzchni.

[Banita]

No nie wiem, nie wiem, laminat który pokazują na filmie jest robiony w technologii „Sandwich”, łódki robione tą metodą rzeczywiście są mniej podatne na udary (uszkodzenia) są za to bardzo drogie.

[Banita]

[sina2]

kurdęę, przypuszczenia się sprawdziły, i łódeczka nurkuje dziobem, pewnie przy silniku znaczenia to nie ma bo dziób pójdzie w górę, ale nie zmienia to faktu że ma trym na dziób z dwoma osobami, od krawędzi burty do wody 37 na rufie i 32 na dziobie :/

przyjdzie coś poprawiać

[Goliat]

z jakiego programu 3d korzystasz?

[sina2]

solidworks

[Goliat]

Jest w porządku. Ja rysuje w Creo Parametric ale z solida też korzystam. Silnik ją wyważy, jak zakładasz pływanie z silnikiem to nawet będzie się przyjemniej pływało, bo nie będzie tak przy przyspieszaniu dęba stawała. Gorzej na wiosłach.

[sina2]

to jest z silnikiem, 30 kg na silnik założyłem, pewnie około 10-15 km tyle będzie ważył

[Goliat]

Z silnikiem leci na pysk? To chyba coś nie tak policzyłeś, bo to prawie niemożliwe żeby łódka aluminiowa leciała na pysk ze sporą spalinką. Nie spotkałem się jeszcze z taką w rzeczywistości.

[sina2]

ten kształt kadłuba , ma to do siebie, jak jest proporcjonalnie długi to daje się wytrymować,przy krótkim kadłubie to trudne

mam stale ten sam problem z pontonami PP64, podobny kształt, duży nawis dziobowy mocno przechyla

[Banita]

Panowie, co słychać w temacie?

[sina2]

w delegacje jadę, nic nie będzie słychać prze jakiś czas

[sina2]

a może taka