szuwarek76 Napisano 7 Kwietnia 2010 Share Napisano 7 Kwietnia 2010 Witam wszystkich forumowiczów przestudiowałem prawie całe forum dobra lektura i ciekwawe wiadomości Jeśli jest tutaj ktoś z bliskich okolic sligo to prosze o kontakt szukam kompana do wędkowania nie tylko niedzielnego wędkuje:jeziorka,rzeki no i na dużej wodzie, bez muszkarstwa.Posiadam małe pływadełko Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
quido13 Napisano 12 Kwietnia 2010 Share Napisano 12 Kwietnia 2010 witam mam pytanko czy ktos sie orientuje kiedy makrele podejda? poniewaz wczoraj bylem na black head caly dzien i nikt nie zlapal ani 1 i to na calej szerokosci od black head do moherow a wyjazd skonczyl sie 2 zerwanymi zestawami i zlamana wedka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek104 Napisano 16 Kwietnia 2010 Share Napisano 16 Kwietnia 2010 Quido 13- nic dziwnego ze nikt nic nie złapał. na makrele z brzegu jest zdecydowanie za wcześnie. Wprawdzie w zeszłym roku mała ławica pojawiła się w okolicach Galway już pod koniec maja, ale normalnie makrele przy brzegu pojawiają się latem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
quido13 Napisano 17 Kwietnia 2010 Share Napisano 17 Kwietnia 2010 dzieki tomek za odpowiedz czyli pojade znowu sprawdzic jak bedzie ladna pogoda za 2 tygodnie a noz widelec a jesli nawet nic nie bedzie to przynajmniej czlowiek spedzi dzien nad oceanem pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
malenstwo Napisano 22 Kwietnia 2010 Share Napisano 22 Kwietnia 2010 Witam! W ostatni piątek postanowiłem wykorzystać wolną godzinkę i pobuszować trochę za kropkami na pobliskiej rzece. W bagażniku zawsze mam kijek i trochę przynęt pstrągowych. Już po kilku metrach wobka zaatakował kropek 39 cm. Postanowiłem obłowić dwie miejscówki i wracać, na drugiej w pierwszym rzucie piękne branie i od razu wiedziałem że mam kłopoty, z racji że nie miałem podbieraka a stałem na wysokim ok. 2 metrowym brzegu pomiędzy krzakami bez możliwości zejścia w dół czy pójścia do góry Walka była ciężka i trwała jakieś 10 min, biorąc pod uwagę sprzęt typowo pstrągowy to i tak niezle, bo przeciwnikiem była piękna srebrna samica łososia pierwsza w tym roku. Jak wspomniałem miejsce nie dawało mi żadnych szans na podebranie w akcie desperacji wskoczyłem do wody lecz mimo to rybka się wypięła zdążyłem jedynie złapać ją za ogon ale mimo tego odpłynęła wolna, ja mokry do pasa i brudny jechałem do domu zmienić ciuchy i obmyślając plan zemsty . Po przygodzie została tylko fotka i wspomnienia . może następnym razem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vini Napisano 23 Kwietnia 2010 Share Napisano 23 Kwietnia 2010 Witam Wczoraj razem z kolega bylismy na Lough Owel wyprubowac jego nowy silnik i przy okazji troche powedkowac. Pogoda piekna, jezioro jak lustro i wyroj jetki jezioro jakby sie gotowalo, w pewnym momencie pstragi mozna by bylo wyciagac podbierakiem. Efekty mizerniutkie 3 kropki (2 brownie i potok) i jeden szczupaczek. Ale i jeden wniosek wynioslem z wyprawy, trzeba sie nauczyc mucharstwa. Pozdrawiam Vini Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek104 Napisano 23 Kwietnia 2010 Share Napisano 23 Kwietnia 2010 ja mokry do pasa i brudny jechałem do domu zmienić ciuchy i obmyślając plan zemsty Nie sciemniaj Najpierw w tych mokrych portkach przyjechales do mnie Efekty mizerniutkie 3 kropki (2 brownie i potok) Brown Trout- Brownie, to wlasnie Potok- Pstrag Potokowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vini Napisano 24 Kwietnia 2010 Share Napisano 24 Kwietnia 2010 Dzieki Tomek 104 czaly czas wychodzi moja ignorancja . Nastepnym razem zrobie kilka zdjec i poprosze i wytlumaczenie ktory jest ktory gatunek Sorki za brak polskich znakow w postach Pozdrawiam Vini Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafalek46 Napisano 24 Kwietnia 2010 Share Napisano 24 Kwietnia 2010 Hej Byłem wczoraj ze znajomymi na klifach k.Tralee.Pogoda wymarzona,ciepło.To,co zobaczyłem,to po prostu nie da się opisać.Tak niskiego oceanu jeszcze nie widziałem,spokojniutko,bez fal.Wszystko byłoby super,gdyby nie...kosze zastawione przez kutry,było ich sporo.Zresztą jadąc dalej tym samym szlakiem w stronę loop head to samo.Jednak zrobiłem kilka fotek mostu,na który wcześniej nie umiałem dotrzeć.Pokonaliśmy sporo kilometrów,ale bez większych osiągnięć.Pozdrowionka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek104 Napisano 25 Kwietnia 2010 Share Napisano 25 Kwietnia 2010 Z lekkim opóźnieniem (nie miałem czasu pisać bo trzeba było łowić... ) wstawiam zaległy "mini" fotoreportaż z tygodnia który spędziliśmy na rybach wraz z właścicielami firmy Eventur Fishing. Piotr Motyka i Maciek Rogowiecki przyjechali poznać możliwości naszych łowisk oraz ocenić poziom usług które oferujemy. Głownym celem było jednak nagranie filmu DVD w celach promocyjnych, oraz zrobienie zdjęć do katalogu i prasy wędkarskiej. Plan udało się wykonać w 100%. Wizyta chłopaków zaowocowała ścisłą wspólpracą między nami a firmą Eventur Fishing. W trakcie 5 dni które poświęciliśmy na realizację materiału udało nam się złowić kilka fajnych rybek. Pogoda również była po naszej stronie i przez cały ten czas mieliśmy piękną słoneczną aurę z niewielkim wiatrem a czasami wręcz flautą. Jak wiadomo taka lampa nie sprzyja dobremu żerowaniu szczupaków, ale udało nam się złowić kilkanaście szczupłych w tym 4 ryby ponad metrowe, z największą 115cm! Mocnym punktem programu było łowienie dzikich pstrągów potokowych. Łowiliśmy na kilku łowiskach- rzekach jak i wodach stojących. Udało nam sie oszukać kilka kapitalnych kropków w jeziorze oraz kilka mniejszych ale wyjątkowo pięknych ryb w rzekach. W przedostatni dzień mieliśmy już wystarczająco dużo zaplanowanego materiału, więc odzwiedziliśmy zaprzyjaźnione łowisko pstrągów tęczowych, gdzie na suche muszki połowiliśmy pięknie ubarwionych i niebywale silnych tęczaków. I to by bylo na razie na tyle. Teraz można już pisać bieżące raporty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aarrttuurroo Napisano 27 Kwietnia 2010 Share Napisano 27 Kwietnia 2010 tomek mily gosc ale jak uslyszalem od kolegi 150 euro od osoby na rzece to otechcialo mi sie zyc s kad ta cena ??? ok bez przesady wedlug mnie moze innym ma inna cene :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawid450 Napisano 27 Kwietnia 2010 Share Napisano 27 Kwietnia 2010 Jak to z tymi Makrelami lowionymi z ocenu jest;) Lepsze rezultaty osiagnac mozna lowiac na zestawy " przywieszki " - przypony makrelowe - kilka haczyków udekorowanych piórkami lub czymś połyskującym czy tez na blachy:)? Jesli ktos orientuje sie w temacie prosze o opinie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek104 Napisano 27 Kwietnia 2010 Share Napisano 27 Kwietnia 2010 tomek mily gosc ale jak uslyszalem od kolegi 150 euro od osoby na rzece to otechcialo mi sie zyc s kad ta cena ??? ok bez przesady wedlug mnie moze innym ma inna cene :) Wow, dzięki że chociaż zauważyłeś że jestem miły Dziwi mnie tylko jedno, mianowicie jesteś na forum od pół roku, a do tej pory zdecydowałeś na napisanie dwóch postów Pierwszy z pytaniem, a drugi chyba tylko po to abo dać upust swoim frustracjom. Choć możliwe jest też- sądząc po czasie napisania posta, oraz formie Twojej wypowiedzi, że zdecydowałeś się napisać na "lekkim szumie" zgodnie z Twoim podpisem "rybki i piwko kazdy wie oco chodzi )" ...ale do rzeczy "Kolego", mnie ostatnio odechciało się żyć jak dotarła do mnie informacja o katastrofie polskiego samolotu nad Smoleńskiem, odechciało mi się również łowić, bo wtedy akurat byłem na rzece z Klientami. Jeśli Tobie wydanie 150 euro odbiera chęć do życia to zgłoś się do jakiegoś specjalisty. Pytasz skąd ta cena? Pozwól że Ci tłumaczę: Umawiając się ze mną na ryby, płacisz nie tylko za to że coś złowisz- to akurat jest mniej istotne. Najważniejsze jest to że w ciągu tego dnia dostajesz "pigułkę", pełną informacji- gdzie, kiedy, na co, jak... Tą wiedzę będziesz później wykorzystywał na swoich prywatnych wyjazdach, więc płacisz za coś z czego będziesz wielokrotnie robił użytek w przyszłości. Ja do moich wyników nie doszedłem z dnia na dzień, a dzielenie się tą wiedzą, jest dla mnie sposobem na zarabianie pieniędzy, takim samym jak nauka jazdy dla istruktora. Wiem że ciężko to zrozumieć, bo doskonale zdaję sobie sprawę jakimi stereotypami obarczone jest postrzeganie wędkarstwa przez polskich wędkarzy... Jak powiesz kumplowi że wydałeś 150 euro "na ryby" to powie Ci bez wątpienia że jesteś frajer, ale jak powiesz że wydałeś półtora stówki na balet, to powie ze musiał być niezły melanż... Dlaczego? Bo każdy myśli że łowienie ryb powinno być za darmo- w Polsce musi się zwrócić karta, tutaj trzeba sobe złowić darmowy obiadek Dlaczego nikt się krzywi i nie patrzy zawistnym okiem kiedy np. płaci za naukę gry w golfa Niektórzy nawet posuwaja się do piętnowania osób, które korzystają z usług Guide'ów, umniejszając ich sukces, bo nie doszli do niego swoją pracą tylko zapłacili. Widzisz, sęk w tym że nikomu nic do tego na co kto inny wydaje ciężko zarobione pieniądze. Ja oferuję usługę- Ty poznając cenę decydujesz się, albo nie. Mamy prawa wolnego rynku, więc jeśli uznajesz cenę usługi za zbyt wygórowaną to po prostu z niej nie korzystasz i szukasz czegoś innego. Przełykasz ślinę i nie dzielisz się z "całym światem" swim rozgoryczeniem... Pozdrawiam i życzę sukcesów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek104 Napisano 27 Kwietnia 2010 Share Napisano 27 Kwietnia 2010 Jak to z tymi Makrelami lowionymi z ocenu jest;) Lepsze rezultaty osiagnac mozna lowiac na zestawy " przywieszki " - przypony makrelowe - kilka haczyków udekorowanych piórkami lub czymś połyskującym czy tez na blachy:)? Jesli ktos orientuje sie w temacie prosze o opinie;) Jeżeli zależy Ci na ilości, to jeśli makrele są to na choinki możesz łowić po kilka sztuk na raz. Łowienie na błytkę, jest dużo przyjemniejsze, ale na pewno wolniejsze. Choć zdarzają się takie dni że sprytnie łowiąc blaszką, złowisz więcej makreli niż sąsiedzi łowiący przywieszkami. Tak, czy siak- na obwite połowy makreli trzeba jeszcze trochę poczekać, choć pierwsze ławice pojawiaja się przy przegach, zwłaszcza na poludniu wyspy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawid450 Napisano 27 Kwietnia 2010 Share Napisano 27 Kwietnia 2010 Co racja to racja! Wiedza kosztuje i komentarze okazujace niski poziom, czasem nawet tak niski ze smutek i rozpacz ogarnia forum, nic nie poardzimy na to ze niektorzy " inteligencja nie grzesza " sa nie na miejscu... Dzieki serdecznie Tomek za odpowiedz na moje pytanie i powodzenia na rybach;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 27 Kwietnia 2010 Share Napisano 27 Kwietnia 2010 tomek104, nie przejmuj się takimi dziwnymi komentarzami. Nie uważam żeby cena 150 euro za taką imprezę była wygórowana a jak na warunki zachodnie to uważam, że jest niespodziewanie (dla mnie) niska. Tak jak piszesz, podczas takiego wypadu można wchłonąć wiedzę jaką samemu trzeba byłoby zdobywać latami. Zachowując proporcje miałem ostatnio taką sytuację z kolegą z pracy. Niemłody wiekiem, ale "świeży" stażem wędkarz zabrał się za wędkarstwo w zeszłym sezonie, ale wyniki miał powiedzmy przeciętne- mimo, że spędzał nad wodą wiele czasu. W tym roku poprosił mnie żebym go zabrał na ryby. Najpierw pojeździliśmy po sklepach i pooglądaliśmy trochę sprzętu. Potem pojechaliśmy na ryby- dwa razy po parę godzin- raz na stojącą i raz na płynąca wodę. Te parę godzin wspólnego łowienia i rozmów były dla niego (jak sam stwierdził) jak nowe wędkarskie narodziny. Dlaczego? Bo mimo, że przeczytał tony gazet i książek wędkarskich, to dopiero omówienie podstaw nad wodą i łowienie z nieco bardziej doświadczonych wędkarzem pozwoliło mu zobaczyć jakie błędy popełnia i wspólnie je wyeliminowaliśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek104 Napisano 29 Kwietnia 2010 Share Napisano 29 Kwietnia 2010 tomek104, nie przejmuj się takimi dziwnymi komentarzami. Ależ nie przejmuję się wcale. Wszyscy znamy to przysłowie o karawanie która jedzie dalej... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawid450 Napisano 30 Kwietnia 2010 Share Napisano 30 Kwietnia 2010 Wczoraj okolo godziny 9 wybralem sie nad zatoke. I po kilkudziesieciu rzutach odpuscilem... nic zupelnie nic, tak jak mowie chyba jeszcze jest za zimno. Stan wody wymarzony gleboko, przyplyw ale co z tego jak za zimno... Ajjj ciagnie czlowieka do " moczenia kija "... Ale badz co badz trzeba chyba poczekac do czerwca:D Ponoc dobra przyneta sa robaki plazowe... ale nie sadze zeby taki konger albo inny morski drapieznik wybral np. robaka jesli na drugiej wedce ma smaczny filet z makreli. Wiadomo ze jesli dog-fish to makrela na haku, jesli konger to rowniez rybka, ale jakies inne drapiezniki tez przeciez musza plywac... Jesli ktos orientuje sie jakie jeszcze drapiezniki mozna zlapac lowiac na atlantyku i na co biora? to milo by bylo gdyby jakis " Fachowiec " podzielil sie wiedza w tym kierunku... POzDrAwIaM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4motion Napisano 30 Kwietnia 2010 Share Napisano 30 Kwietnia 2010 Kolego Dawid poczytaj kilka może kilkanaście stron wcześniej ten wątek, a dowiesz się wszystkiego co byś chciał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawid450 Napisano 1 Maja 2010 Share Napisano 1 Maja 2010 Kolego Dawid poczytaj kilka może kilkanaście stron wcześniej ten wątek, a dowiesz się wszystkiego co byś chciał. Jestesmy chyba tutaj zeby sobie wzajemnie uzupelniac " luki " w wiedzy wedkarskiej... Kolego 4motion uwierz mi na slowo ze czytalem wszystkie posty od " A - Z " i ich zawartosc nie usatysfakcjonowala mnie w 100% wiec postanowilem napisac kolejny i zamiast mowic mi co mam robic moze sam napisalbys cos madrego?? Forum pustoszeje wydaje mi sie ze czasem dobrze jest napisac cos wartosciowego. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aarrttuurroo Napisano 2 Maja 2010 Share Napisano 2 Maja 2010 ostatnio lowie rdzawce inaczej poloki z klifow lapalem je na biale blaszki jak na szczupaka i na gumy bialo czerwone, na odplywie i przyplywie (na odplywie wiekszosc bran ) mozna ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aarrttuurroo Napisano 2 Maja 2010 Share Napisano 2 Maja 2010 ps tomek wolnosc slowa ja uwazam ze troszke za droge Widze po twoich postach ze warto ale nie kazdego stac (( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy Napisano 2 Maja 2010 Share Napisano 2 Maja 2010 witam mam pytanie ogolne czy ktos czasem nie szuka osob do kompletu na kuter ewentualnie chetnych na takowa wyprawe dzieki za info pozdrawiam :mrgreen:kom085 7629 682 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
carlos31 Napisano 2 Maja 2010 Share Napisano 2 Maja 2010 probowal juz ktos cos z plazy powalczyc w tym roku??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek104 Napisano 2 Maja 2010 Share Napisano 2 Maja 2010 Carlos, w styczniu i lutym brały z plaży flądry i dab'y. Do tego miliony małych colies. Od lutego nie byłem na "Solance". A tymczasem... Znowu z opóźnieniem, ale przez te ryby nie mam czasu na regularne raporty W zeszłym tygodniu gościliśmy "zmilitaryzowaną" ekipę. Jeden żołnierz i 3 Gardai, postenowiło przywołać do porządku miejscowe szczupaki. Pływaliśmy przez dwa dni na dwie łódki. Dwóch Gości u mnie i dwóch u Jaca. W trakcie łowienia robiliśmy przerwy na lunch'e, kiedy raczyliśmy gości polskimi kiełbaskami z grilla, oraz ketchupem Pudliszki Pogode mieliśmy przepiękną- słońce i kompetna flauta co zdarza się u nas nieczęsto. Niestety ryby nie podzielają zazwyczaj naszego zadowolenia z takiej pogody i w dup... sorki- "okolicach płetwy odbytowej" mają nasze starania. Mimo wyraźnego rozleniwienia szczupłych, udało nam się nam (a raczej naszym Gościom, bo to o to chodzi....) złowić trochę fajnych szczupaków. Wisienką na torcie była ryba Erni'ego- 110 cm i 10.8kg. Łowiliśmy w płytkich, zarośniętych miejscach głównie na jerki. Hitem były prototypy jerków Jaca- "ż"eziory W miejscach gdzie np. Slider nie "wyciągał" ryb, po zmianie przynęty i kilku rzutach, najczęściej następował atak :roll Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.