Jezioro Otmuchowskie

[tomek]

kol.muzik21 tak jak ci napisał Oleg_30 jedyne co to dla bolenia pozostał wymiar ochronny, na tym odcinku, rozumiem to że zależy ci na zasobności naszych wód w rybki ale musisz zrozumieć też ze nie zawsze limity i okresy dla poszczególnych gatunków na danym akwenie sa uzasadnione to co się dzieje z boleniem na nyskim i otmuchowskim zaczyna być problemem do tego dochodzi jeszcze sum który chłonie rybki jak odkurzacz a co do panów 50+ to nie wrzucaj wszystkich do jednego wora bo ja akurat jestem członkiem jednego z nyskich kół gdzie panowie po 50 - tce dominuja i to co robią SPOŁECZNIE i to co zrobili jezeli chodzi o zarybianie bynajmniej zbiornika nyskiego zasługuje na szacunek dla nich , bo ty zapewne w soboty chetnie polujesz na sandacze i szczupaki na nyskim bo czesto o nie pytasz w temacie zbiornika nyskiego a Oni kolego tworzyli tarliska robili wszystko aby doprowadzic do jak najwiekszych zarybień jeziora drapieznikiem, takze trochę wyczucia kolego i wiedzy ci brakuje a się rozpisujesz, krytykujesz..... i pisze ci to spinningista dla którego boleń to rybka tylko i wyłacznie sportowa uwierzysz?

[muzik21]

Nie uwierzę i dalej jestem zdania, że wasza interpretacja jest zła i na wyrost. Idąc waszym tropem to mogę sobie łowić na Otmuchowie i Głębinowie od stycznia do czerwca na spinning bo to przecież Nysa Kłodzka Sum i boleń nie byłby żadnym problemem, gdyby nie wędkarze którzy wytrzepali sandacze i szczupaki, a teraz zwalają wszystko na sumy. Są zbiorniki na świecie gdzie duże sumy żyją obok sandaczy i jakoś nie ma problemu, tylko w Polsce jak gdzieś pojawi się więcej sumów to zaraz wielkie halo. A wszystko przez zachwiany ekosystem, który jest jaki jest głównie z winy wędkarzy. Przy normalnej liczbie sandaczy w wodzie sumy by im nie zagrażały, podobnie boleń. Zniesienie limitów na bolenia czy suma w niczym nie pomoże, dopóki nie zaczną się kontrolę, nie wprowadzi się innych przepisów dot. sandaczy i szczupaków i dopóki ludzie nie zmądrzeją. To co jest teraz doprowadzi do tego, że za parę lat nie będziecie łowili ani sandaczy ani szczupaków ani sumów ani boleni.

Co robią społecznie? Zarybyli raz w roku Głębinów sandaczem i jeden weekend poświęcili na zbudowanie krześlisk? A później idą na Nysę Kłodzką i wyławiają leszcze, płocie, jazie i wszystko wrzucają do wora? To nic nie da, nie tędy droga, a pozory stwarzać trzeba, żeby później znowu wygrać wybory i dalej siedzieć w zarządzie.

A wiedzy drogi kolego to Tobie brakuje. Jaź na Głębinowie też jest dla Ciebie problemem, bo zagraża innemu biołorybowi?

[tomek]

Słuchaj kolego muzik21 kompletnie nie orientujesz sie w temacie a bredzisz bezsensu - otóz dla twojej informacji na j.nyskim jest zakaz połowu metoda spinningową w okresie od 1 stycznia do końca maja no ale to powinieneś wiedzieś bo jak mniemam karte opłaciłeś o ile takowa wogle posiadasz co do prac moich/naszych kolegów lepiej sie nie wypowiadaj bo za daleko chyba mieszkasz zeby sie wypowiadac co kto i ile robi na rzecz koła /stanicy/czy tez zarybień akurat w Nysie dodam tylko ze w regulaminie tez masz punkty które mówia ze jest zakaz spinningowania w okresie styczeń bodajże maj na miejskim odcinku rz.Nysy kłodziej ( w Nysie)

[muzik21]

Masz poważne problemy z czytaniem ze zrozumieniem i ironią, ale to już nie mój problem.

[HANYS]

Na Nysie Kłodzkiej od zapory zb.Kozielno do zapory zbiornika Nysa nie obowiązuje limit i okres ochronny bolenia. Ten przepis dotyczy tylko rzeki , a nie zbiorników i znam osobiście takich , którzy za łowienie na małe bolenie dostali na Otmuchowie mandat. Mądry człowiek tego przepisu nie wymyślił i mądry strażnik nie będzie go egzekwował . Boleń na zbiorniku Otmuchów jest takim samym problemem jak na rz. Nysie. Zarzucając podrywkę lub spławik na jedną płotkę przypada kilkadziesiąt boleni , a Nysa bez przeszkód wpada do Otmuchowa więc jest to ta sama woda. Twórca tego przepisu niech puknie się w głowę , uderzy w pierś i niech poprawi to co spartolił.

[muzik21]

Na Nysie Kłodzkiej od zapory zb.Kozielno do zapory zbiornika Nysa nie obowiązuje limit i okres ochronny bolenia. Ten przepis dotyczy tylko rzeki , a nie zbiorników i znam osobiście takich , którzy za łowienie na małe bolenie dostali na Otmuchowie mandat. Mądry człowiek tego przepisu nie wymyślił i mądry strażnik nie będzie go egzekwował . Boleń na zbiorniku Otmuchów jest takim samym problemem jak na rz. Nysie. Zarzucając podrywkę lub spławik na jedną płotkę przypada kilkadziesiąt boleni , a Nysa bez przeszkód wpada do Otmuchowa więc jest to ta sama woda. Twórca tego przepisu niech puknie się w głowę , uderzy w pierś i niech poprawi to co spartolił.

Na Otmuchowie może i tak, ale na Głębinowie ilość bolenia nie jest tak duża, żeby zupełnie bez myślnie go tępić na samym zbiorniku. A przepis jest przepisem i trzeba go egzekwować, a nie dopasowywać i przekręcać według własnych potrzeb jak co nie którzy powyżej. A względnie inteligentny i świadomy wędkarz dojdzie do wniosku, że mnóstwo zapisów w RAPR jest bezsensownych i godzi w interesy prawdziwych wędkarzy.

[oleq_30]

którzy za łowienie na małe bolenie dostali na Otmuchowie mandat.

bo wymiar ochronny na bolenia został dlatego zapłacili zniesiony jest tylko okres ochronny i limit dzienny

poza tym zwrócie uwagę na zapis

15. Na Nysie Kłodzkiej od zapory zb. Kozielno do zapory zb. Nysa nie obowiązuje limit i okres ochronny bolenia.

DO ZAPORY ZBIORNIKA NYSA gdyby na Nyskim miało by to nie obowiązywać było by do ujscia rzeki Nysy do jęziora w miejscowości Wójcice. Oba zbiorniki to spiętrzona rzeka.

Jutro zresztą postaram się to potwierdzić , tez jestem w zarządzie jednego z nyskich kół i nie mam 50 +

zreszta napisałem przed chwilą maila do Okręgu odpowiedź wkleję jak dostane

[HANYS]

Nie zwróciłem uwagi , że pominięto wymiar.

[oleq_30]

4 zwrotki że mail został otworzony a odpowiedzi z okręgu nie ma poczekam do jutra i ponowię pytanie

[technops]

oleq_30, myślę, że nie ma nad czym czekać bo sprawa jest oczywista i masz rację jak ktoś uparcie twierdzi inaczej to jego sprawa. Gdyby było inaczej byłoby tak jak pisałeś. Od zapory zbiornika Kozielno do ujścia jeziora otmuchowskiego, oraz od zapory zbiornika Otmuchów do ujścia jeziora nyskiego i tyle w temacie bolenia moim zdaniem

[oleq_30]

Odpowiedź z okręgu:

Zapis dotyczy zarówno rzeki jak i zbiorników zaporowych.

Oczywiście wymiar ochronny obowiązuje.

[HANYS]

Dzięki oleg30 , że wyjaśniłeś sprawę do końca , teraz nikt nie ma wątpliwości - ja też.

[muzik21]

Tak, teraz intencje okręgu są jasne, chociaż uważam, że zapis sam w sobie jest sprecyzowany w sposób nie dokładny, nie wspominając już o tym, że jego wprowadzenie na Nysie Kłodzkiej i Głębinowie jest przejawem zwykłej ludzkiej głupoty.

Mam nadzieje, że wspomnianym "społecznym działaczom" nie uda się przeforsować podobnie bzdurnych zapisów w kwestii suma, który podobno zaczyna straszyć plażowiczów w okresie letnim

[suhhar]

Panowie po ostatnich nalotach PSR widać jaka jest skala kłusownictwa na tych wodach. Pozniej człowiek jedzie na jedno popołudnie i ani brania...nic dziwnego jak ryby w siatach kłusowniczych siedzą. Tylko częste kontrole sprawią że troche ryb bedzie dalej pływać ale od nas samych też wiele zależy żeby nie jeb...ć wszystkiego do lodówek !

[jareksm2]

Słuchy dochodzą, że ludziska już siedzą na kamieniach? Łowi ktoś coś?

[nalewator]

W zeszłym tygodniu jak przejeżdżałem to wpadłem zobaczyć i ludziska mieli po kilka leszczy takich 40-staków ale bez szału.

[jareksm2]

Znajomy też był. Tak jak mówisz, 40cm - 6szt. na dwóch przez 6h - szału nie ma.

A na ujściu chyba lipa, bo wody mało.

[tpopiol]

Na ujściu cisza.

[suhhar]

Dzisiaj na otwarcie sezonu 1 branie reszta podobnie. Woda martwa, na glebinowie ponoć bez brań.

[jareksm2]

Pytanie do wędkujących na żywca na jeziorze Otmuchów od strony Greka. Czy ktoś w odstępie kilku ostatnich dni zerwał zestaw na żywca?

Pytam, ponieważ dziś znajomy zaczepił żyłkę ok. 20 - 30 metrów z żywym lecz wycieńczonym sandaczem 80cm, ładnych parę kilo. Takiej niespodziewajki jeszcze nigdy w życiu nie widziałem.

A na spin....... no cóż ......... tak jak zwykle ......

Ogólnie na plus, człek zciochrany jak koń po westernie, ale szczęśliwy.

Na ujściu wody sporo, przelewa się przez brzegi do tego biały puch z wierzb. Boleń chodzi blisko brzegu lecz nie w ujściu. Najpiękniejszy widok to drobnica...... ryba ładnie się wytarła. Jeżeli rok w rok będą trzymać poziom (lekko zalewowy łąki) to ryba sobie poradzi bez zarybień. Oczywiście jeżeli kłusole dadzą jej żyć, a wędkarze życie. Np z limitu 2 sandaczy zabierz jedego - zjesz ze smakiem i będziesz miał do czego wracać.

[suhhar]

Jarek masz racje ale Ty wezmiesz 1 a inny 5 bo tyle udało mu sie złowić. Nic nie poradzisz tak już jest. Pytanie z innej beczki chcialbym na 2 dni pojechac pod namiocik ale z ktorej strony na otmuchowie nad woda mozna go rozbic i posiedziec nad pickerkami ?

[jareksm2]

suhhar, tak się zastanawiam, ale chyba ciężko będzie o miejsce pod namiot. Od boiska do smażalni - lipa bo kamienie, od Greka (bliżej ujścia tzw. Korea) niby jest tam kawałek jakiejś łąki, ale z dala od wody, więc odpada. Pozostaje jeszcze zjazd od Wilamowej, ale woda tam płytka ok. 1,5 m - choć ryba na pewno tam jest. Bardziej obawiałbym się o kłusoli, którzy pędzą przyjezdnych z tych okolic. Ogółem straszna bida z miejscem na namiot. Zostaje ujście lub j. nyskie.

[oleq_30]

Nawet przy tym stanie wody na Wilamowej 1,5 metra to lekka przesada , dno od strony Wilamowej jest jak stół głębokość metr lekko powyżej metra tam będzie i w sumie tylko dwa miejsca na Wilamowej gdzie mozna się dopchać do wody na drugiej drodze i w połowie drogi do Książa jak już to w miarę jest na Ściborzu zjazd zaraz za mostem

[bary 700]

czy bierze leszcz na otmuchowie

[zadym73]

w sobota byłem na wale brał ładny leszczyk ale wiało fest narka