Zimowy karaś na spławik??????

[edek0101]

Tak samo jak w temacie . Czy mam szanse bo słyszałem że z grynty to tak.

[Łukasz]

Pamiętam, że w listopadzie kiedy ganiałem za szczupakiem, sporo ludzi łowiło obok mnie karasie z dobrym skutkiem. Zima jaka jest każdy widzi, więc spróbować zawsze można, szczególnie w słoneczne dni.

[Shark Hunter]

tak naprawdę to jeszcze nigdy się nie spotkałem aby zdobyczą wędkarza spod lodu był karaś albo lin. Co prawda teraz w tej zimy nie ma lodu ale wątpie aby to wpłynęło jakoś na żerowanie tych ryb. Ryby te w okresie zimowym można powiedzieć że wpadają w takowy letarg chociaż prawdą jest że leniwie poruszają się ale ani im się śni o żerowaniu. mówię tu jednak o karasiu złocistym a jak to jest z japońskim dokładnie tego nie wiem.

[edek0101]

dzięki a właśnie umnie więcej japońców

[Shark Hunter]

Zima to sezon w jeziorach przede wszystkim na okonie i płocie trafiają się też leszcze, szczupaki. Więc lepiej poczekać do wiosny i w piękny słoneczny dzień wśród budzącej się do życia przyrody(w tym karasi) wybrać się zapolować na karasia

[edek0101]

Dzięki . Ciężkie jest życie spławikowca zima to czas letargu ryb i wędkarzy.

[Gość wobler129]

U mnie ładnie biorą płocie na spławik - właśnie teraz. Tylko w jednym miejscu, bo nigdzie indziej nie chciały

[edek0101]

Umnie jest bardzo zarośnięty stawik z ładnymi karasiami ale wczoraj byłem to cisza spławik niedrgnoł to poszłem na sąsiedni straw to samo a nęciłem tu i tu.

[ex--treme]

Niestety "My" fani spławika w zimie mamy ciężki żywot...

Ja jeszcze nie byłem w tym roQ na rybkach (boję się do wędki przymarznąć ), narazie prowadzę czynne rozpoznawanie łowisk.

Ale jak tylko trochę się ociepli...a ponoć ma to się zdarzyć niedługo, to zaraz wyruszam popróbować.

Miesiące zimowe, to oczywiście delikatny zestawik oraz przynęty i zanęty mięsne i korzenne. Jeśli chodzi o nęcenie, to jak wiadomo sporadycznie, ze względu na ociężałość i słabsze żerowanie ryb. Częste nęcenie w miesiącach zimowych może bardziej zaszkodzić (wypłoszyć rybę) niż pomóc.

edek0101 przyznam się, że karasi w zimę nie próbowałem łowić, ale jak masz blisko te stawiki, to może spróbujesz ponęcić regularnie (małymi ilościami) przez kilka dni a może karasie podejdą, skoro jak mówisz jest ich tam sporo. Jeśli Ci się uda podziel się sukcesami.

[shadow=darkblue]PoOzDrOo dla Stęsknionych SpłAwiKowCów[/shadow]

[edek0101]

Dzięki sprubuje ale niewiem czy w tym roku nie przerzuce sieena grunt

[Darek76]

Witam wszystkich. Dzis pierwszy raz w tym roku wybrałem sie na karasie. Brań było nawet nie mało, ale nic nie złowiłem. Brania były naprawde piękne. Łowiłem na tzw gliniance, gdzie prócz karasi i linów innych ryb niestety nie ma. Łowiłem na ciasto. Zadne zaciecie nie było skuteczne. Mam pytanie do bardziej doświadczonych forumowiczów. Czy to ja coś źle robię, czy może z moim sprzętem coś nie tak, czy może ryby są zbyt ostrożne. Chętnie zapoznam sie z Waszymi opiniami na ten temat. Dobre rady mile widziane. Pozdr.

[RafałGT]

JA wsumie też dużo doświadczenia nie mam ale mi coraz lepiej idzie i w tym roku uż 4 razy byłem. A co do twojego zacinania to możliwe że masz źle ustawiony sprzęt albo brak Ci wyczucia. Jak ryba bieże to nie tnij od razu tylko poczekaj aż chwyci mocniej, bo ja tak kiedyś robiłem. One poprostu prubują co mamy na haczyku

[lord adam39]

Tak samo jak w temacie . Czy mam szanse bo słyszałem że z grynty to tak.

to zależy w jakiej okoliczności.

z mojego doswiadczenia to najlepiej listopda-grudzień. w styczniu jak mróz zaatakuje karasie chowają się w mule.na koniec zimy - w lutym kiedy mało juz lodu sprobuj z brzegu gdzie juz lodu nie ma- wtedy karasie do brzegów na tarło.

[adi1122spid]

ale jesli dno ni jest muliste to warto sprubowac i radze sprubowac na białęgo lub cerwonego robaczka